Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny doświadczone : miałyście takie dni ciszy objawowej ? Zaczynam 8tc dziś imod paru dni mam taką ciszę raczej . Niemodlin mnie za bardzo, brzuch przetsal tak boleć jak na okres, przestało mnie odrzucać od jedzenia tak jak wcześniej odrzucało itd. i się boję
-
Gratulacje Nikodemka
Auricomka, wydaje mi sie, ze to normalne, w pierwszej ciazy tylko przez tydzien mnie bolał brzuch, a potem juz dopiero pod koniec jak mialam skurcze przepowiadajace :p W tej to mnie praktycznie w ogole nie boli...
Ja dzisiaj w nocy sie obudzilam z mdlosciami nawet, masakra:/ Mialam sobie zrobic tsh i zapomnialam, musze jutro... -
Mialyscie jakies objawy na samym poczatku? U mnie 4t+2 i poki co nic oprocz bolu piersi. Ciekawe co bedzie dalej.
-
Nikodemka wrote:Mialyscie jakies objawy na samym poczatku? U mnie 4t+2 i poki co nic oprocz bolu piersi. Ciekawe co bedzie dalej.
Ja miałam nabrzmiałe piersi i ból brzucha jak na @.
Nadal mam takie objawy i żadnych innychNikodemka lubi tę wiadomość
-
Nikodemka wrote:Mialyscie jakies objawy na samym poczatku? U mnie 4t+2 i poki co nic oprocz bolu piersi. Ciekawe co bedzie dalej.
Nikodemka lubi tę wiadomość
-
A ja mam nieodczynnosc nie jakaś mega duża ale mam. Zapalenie tarczycy konkretnie ale w fazie remisji. Jutro mam endokrynologa . Faktycznie TSH skacze neizle bo już miałam jedną zwyżkę leków na samym początku . Ciekawe jak jutro. Trzymajcie kciuki bo jutro też badam glukozę a ostatnio mi kiepsko wyszła .
Co do objawów to też do połowu szóstego tygodnia miałam tylko bóle podbrzusza . I ból piersi ale tylko przy ucisku. Teraz dominujący objaw to senność i zmęczenie , jest Mi zimno humory mam i smaki na różne dziwne rzeczy .
Ktoś tu wczoraj psiak o pasztecie cały wieczór za mną vhodizl. Poprosiłam teściowa żeby mi upiekła taki bez wątróbki:(
Pineaple jakie chormony bierzesz ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 18:44
-
pineapple wrote:Kurcze ja też mam niedoczynność tarczycy, ale już tydzień jej nie badałam, mam nadzieję nic się nie zadziało złego. W sumie nawet jak jutro zbadam to nic nie zrobię, leków nie zwiększe sama, a wizyta dopiero za 8 dni..
-
Auricomka wrote:Może będziesz mogła z wynikami zadzwonić do swojego lekarza. Pewnie jak się starałam to miałaś TSH doprowadzone do około 1prawda? To nawet jak podbiło to pewnie do max 2. Ja miałam tak z moim lekarzem szyk zrobiłam badanie to do niej zadzwoniłam to dałam jej wyniku na popatrzyła w kartotekę i kazałam zwiększyć lek trochę
-
Wiesz co mi skakało moja endokrynolog mówiła że trzeba na pivztaku ciąży leki k 30procenr zwykle zwiększyć minimum. Tyle że ja mam Hashimoto może to przez to . Myślę że możesz zrobić tsh i spróbować napisać do ginekologa lub endokrynologa z prośbą o zalecenia .
-
Ja po powrocie z urlopu zbadałam swoją tarczyce, nie wiedząc ze juz moge byc w ciazy.
TSH 6,5... Endokryolog zrobil wielkie oczy jak przyszlam ze słowami " nie wiem co mam robić z lekami bo jestem w ciazy a mam tsh 6.5"
Powiedzial że to mogło juz tak podskoczyć, ale t było jakiś tydzien po zaplodnieniu...
nie rozumiem
Dziewczyny jutro mam wizytę u ginekologa, mam nadzieję ze zobacze chociaz pecherzyk. W zeszlym tygodniu nie bylo nic:( -
Wejdzie na strone suwaczki.com, stworzcie suwaczek i skopiujcie kod z drugiego okienka Trzeba go dodac w ustawieniach w opisie.
Ja tez poprosze o kciuki! Dzis ostatni raz lece zbadac przyrost bety i dla pewnosci progesteron.
Balam sie, ze moze bede miala brazowe plamienia w terminie miesiaczki, bo mam do nich sklonnosc, czasem plamilam bez powodu w trakcie cyklu, ale na szczescie cisza