X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe mamy 2020 :)
Odpowiedz

Marcowe mamy 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • Mamma90 Przyjaciółka
    Postów: 116 92

    Wysłany: 19 września 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaB wrote:
    Dziewczyny a jak lozysko jest na przedniej scianie to znalezc tetno bedzie trudniej? Bije sie z myslami czy kupic dekoder
    Ja nie kupywalam detektora w żadnej ciąży za duży stres jak dla mnie jak bym nie mogła znaleźć tętna bo ja to jestem straszna panikara zaraz bym sobie wkręciła to najgorsze .Więc wolę nie mieć detektora nie sprawdzac. być dobrej myśli że wszystko dobrze

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    svchskjoduldtv7v.png
    8p3oyx8dy7nqt94l.png
    Wiktoria 05.03.2015r♥️
    Emilka 17.08.2018r♥️
    Dominik 23.03.2020r♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    O rany, bardzo Ci współczuję. Ale skoro jest taka sytuacja, to może dobrze, że zrobiłaś? Lepiej mieć sprawę pod kontrolą.

    Jeszxze nie wiadomo co i jak. Wczoraj myślałam że to koniec świata a dzisiaj już wiem że większość ciąż jest donoszona i tylko trzeba to kontrolować, leki i dieta. Więc jeśli wyjdzie to będę walczyć. Dziewcztnt nie raz 3 ciążę maja to i zdrowe dzieci w 37tc urodzone.

    Co do paranoji mam ja ciągle mimo że w poniedziałek widziałam na usg że jest ok dzisiaj już mam to w głowie....
    NA to chwilę nie chce 2 dziecka. Boże ile to nerwów a jak pomyślę gdzie tu do 37tc........

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 21:40

  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 19 września 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Dziewczyny, czy Wy też macie takie paranoje, czy dzidziuś ma się dobrze? Odkąd skończyły mi się mdłości, bóle piersi i inne historie, to jestem niespokojna. Wizytę u mojego lekarza miałam na początku września, kolejna na początku października. Dzisiaj byłam w Medicoverze u gina po skierowanie na badania. Prosiłam, żebyśmy zajrzeli do Maluszka. Lekarz zrobił usg w 20 s, powiedział, że płód żywy i serce bije. Bardzo miło :) Ale na razie się uspokoiłam. I mam wrażenie wieczorem takiej trochę ryby w brzuchu, jakby się coś przelewało w brzuchu. Czujecie coś takiego?

    Olalasz to bejbik. Ja już to czuję od jakiegoś czasu...
    Mój gin zawsze ekspresowo robi USG. Jest dobrym lekarzem ale kurde jest ekstremalnie szybki i zawsze po wizycie mam niedosyt. Teraz we wtorek tak wszystko szybko poszlo, że nawet nie wiem jaki duży jest maluszek...

    Wiecie co ja w tej ciąży nie czuje się tak jak w pierwszej... Nie czuję ( mam nadzieję,że przyjdzie) więzi z tym dzieckiem, nawet brzuch ukrywam pod ubraniami tak aby nie było widać... Straszne uczucie. Mam nadzieję że się to wkrótce zmieni

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 21:48

    Olalasz lubi tę wiadomość

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 19 września 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Dziewczyny, czy Wy też macie takie paranoje, czy dzidziuś ma się dobrze? Odkąd skończyły mi się mdłości, bóle piersi i inne historie, to jestem niespokojna. Wizytę u mojego lekarza miałam na początku września, kolejna na początku października. Dzisiaj byłam w Medicoverze u gina po skierowanie na badania. Prosiłam, żebyśmy zajrzeli do Maluszka. Lekarz zrobił usg w 20 s, powiedział, że płód żywy i serce bije. Bardzo miło :) Ale na razie się uspokoiłam. I mam wrażenie wieczorem takiej trochę ryby w brzuchu, jakby się coś przelewało w brzuchu. Czujecie coś takiego?

    Tak, ja tak mam, za tydzień idę na wizytę do lekarza i podświadomie się martwię, czy dziecko dalej żyje i czy jest wszystko ok. Ale ja od początku miałam bardzo mało objawów ciąży. Bardzo długo staraliśmy się o dziecko i czasem mam wrażenie, że aż zbyt histerycznie podchodzę do tej ciąży, a potem okazuje się, że dziecko ma się świetnie i macha Nam na usg. :)
    Mi sporą ulgę przyniosły słowa lekarza, który powiedział, że jeśli ciąża utrzymała się do 12 tygodnia, to szanse na poronienie spadają poniżej 2%. :)

    słonykarmel ja sporo siedzę, czasem trochę poleżę, często chodzę na spacery, jedyne co, to nie odkurzam, nie myję podłóg i nie dźwigam zakupów, całą resztę jak tak teraz myślę, to chyba robię tak jak zwykle. A i nie robię obiadów, które wymagają ode mnie stania w kuchni dłużej niż 1,5h bo boli mnie kręgosłup dość szybko.

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 19 września 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie nie mam kiedy pogadać do brzucha czy coś w tym stylu. Może jak poczuję ruchy będzie mi łatwiej się zżyć. Ale łożysko znowu z przodu (wysoko jeśli to ma znaczenie) więc jeszcze sobie poczekam.
    Ja odpoczywam wieczorem jak dzieciaki śpią. Na drzemce młodszego staram się coś posprzątać czy ugotować więc rzadko się kładę. A spanie w dzień zdarzyło mi się od początku ciąży może z 5 razy. Nie mam kiedy, trochę szkoda mi czasu bo roboty mam mnóstwo...

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2019, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie czuje wiezi z dzieckiem. Jakos tak sie "urwala" od tej diagnozy i teraz nadal czekam co bedzie. Jak dostane te ostatnie wyniki to moze bedzie lepiej, ale imie juz zaczynam szukac i wybierac. Moze wtedy bedzie bardziej "osobowo". Zal mi tego mojego malucha, ciezki start 😢

    Duzo lezalam ten tydzien, dzis mnie jeszcze bolal brzuch. Ale tak w miedzy czasie to normalnie sie dzieckiem zajmuje, nosze bawie, zakupy tez nosze i wozek caly z dzieckiem 😀 Nie bardzo sie przejmuje takimi rzeczami. Objawow zero od poczatku, powoli wraca mi ten zastrzyk energii z pierwszych tygodni :)

  • Gratka Autorytet
    Postów: 267 283

    Wysłany: 19 września 2019, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też kilka razy poczułam takie bulkotanie w brzuchu! Czasem wiadomo że to w jelitach. Ale te były po lewej str i takie inne nie wiem jak to wytłumaczyć...
    Paranoję nadal mam. Ale ból piersi i to bulkotanie daje mi nadzieję. Byle do poniedziałku, do wizyty. Odpoczywam sporo Ale staram się codziennie spacer zaliczyć. Czasem mam taki dzień np. wczoraj ze ani reka ani noga nie chce sie ruszyć

    f2w3skjojj1fj9kq.png

    klz98ribo229snxh.png

    11.03.2020 - Alicja 3500g, 57cm
    11.2018 - Julia 8 tc [*]
    33lata
  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 19 września 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z energią średnio. W dzień jeszcze jako tako ale tak koło 17 padam na pysk. Dziś mąż wrócił to o 19 mi się przysnęło na pół godziny. Inaczej to już bym pewnie z córką zasnęła...

    Dziewczyny kto jutro wizytuje? Bo miało być kilka wizyt w piątek z tego co kojarzę...

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunis wrote:
    Tak, ja tak mam, za tydzień idę na wizytę do lekarza i podświadomie się martwię, czy dziecko dalej żyje i czy jest wszystko ok. Ale ja od początku miałam bardzo mało objawów ciąży. Bardzo długo staraliśmy się o dziecko i czasem mam wrażenie, że aż zbyt histerycznie podchodzę do tej ciąży, a potem okazuje się, że dziecko ma się świetnie i macha Nam na usg. :)
    Mi sporą ulgę przyniosły słowa lekarza, który powiedział, że jeśli ciąża utrzymała się do 12 tygodnia, to szanse na poronienie spadają poniżej 2%. :)

    słonykarmel ja sporo siedzę, czasem trochę poleżę, często chodzę na spacery, jedyne co, to nie odkurzam, nie myję podłóg i nie dźwigam zakupów, całą resztę jak tak teraz myślę, to chyba robię tak jak zwykle. A i nie robię obiadów, które wymagają ode mnie stania w kuchni dłużej niż 1,5h bo boli mnie kręgosłup dość szybko.
    Dokładnie podpisuje się pod tym co napisałaś. Mi lekarz nie powiedział ale przeczytałam u mamy ginekolog i gdyby nie te cholerne źle wyniki to byłabym pewnie teraz dużo bardziej spokojna ale w sumie powinnam się przyzwyczaić że nie ma tak łatwo i kolorowo.... Ze coś musi się spie@@$&#$

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 22:23

  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 19 września 2019, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słonykarmel wrote:
    ja trochę myślę, że może czymś zaszkodziłam, że za mało odpoczywałam czy coś, ale po usg się uspokajam, że widocznie nic złego nie zrobiłam i dziecko ma się dobrze, po usg mam takie coś, że spoko, komuś tam więcej mogę powiedzieć, coś dalej planować :) a w ogóle dużo leżycie, odpoczywacie, śpicie w dzień?
    Wcale :) Odkąd w drugim trymestrze mam przypływ energii, to ciagle gdzieś biegam, dużo gotuję, porządkuję itd. Muszę tylko robić przerwy.

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 19 września 2019, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Jeszxze nie wiadomo co i jak. Wczoraj myślałam że to koniec świata a dzisiaj już wiem że większość ciąż jest donoszona i tylko trzeba to kontrolować, leki i dieta. Więc jeśli wyjdzie to będę walczyć. Dziewcztnt nie raz 3 ciążę maja to i zdrowe dzieci w 37tc urodzone.

    Co do paranoji mam ja ciągle mimo że w poniedziałek widziałam na usg że jest ok dzisiaj już mam to w głowie....
    NA to chwilę nie chce 2 dziecka. Boże ile to nerwów a jak pomyślę gdzie tu do 37tc........
    Pewnie, że wszystko będzie dobrze. To nie są bardzo wysokie wyniki i w dodatku Ci spadły. Tak jak pisała Irishka, może to być wynikiem bardzo różnych czynników.

    Mnie po USG starcza spokoju na 2 tygodnie 😂

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 20 września 2019, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunis wrote:
    Tak, ja tak mam, za tydzień idę na wizytę do lekarza i podświadomie się martwię, czy dziecko dalej żyje i czy jest wszystko ok. Ale ja od początku miałam bardzo mało objawów ciąży. Bardzo długo staraliśmy się o dziecko i czasem mam wrażenie, że aż zbyt histerycznie podchodzę do tej ciąży, a potem okazuje się, że dziecko ma się świetnie i macha Nam na usg. :)
    Mi sporą ulgę przyniosły słowa lekarza, który powiedział, że jeśli ciąża utrzymała się do 12 tygodnia, to szanse na poronienie spadają poniżej 2%. :)

    słonykarmel ja sporo siedzę, czasem trochę poleżę, często chodzę na spacery, jedyne co, to nie odkurzam, nie myję podłóg i nie dźwigam zakupów, całą resztę jak tak teraz myślę, to chyba robię tak jak zwykle. A i nie robię obiadów, które wymagają ode mnie stania w kuchni dłużej niż 1,5h bo boli mnie kręgosłup dość szybko.
    Ja po 5 latach starań tez jestem rozhisteryzowana nieco. I wciąż boję się związać z dzidziutkiem, bo a nuz coś się wydarzy. Myślę sobie, że jak już zacznę tak zdecydowanie czuć ruchy dziecka, to się uspokoję. Ale znając siebie, to będę się obawiać w chwilach ciszy :) Póki co staram się zagłuszać kompletowaniem wyprawki. Jestem już ekspertem w dzidziutkowych markach :)

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 20 września 2019, 05:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh choroba mnie calkiem rozlozyla, czuje sie okropnie :/

    Ja tez nie czuje jeszcze jakiejs więzi z dzieckiem, a mysli mam okropne, boje sie, ze nie bede umiala go pokochac tak jak pierwszego dziecka, ze nie bede umiała jakby podzielić tej miłości na dwoje :( Synka kocham bardzo mocno i smutno mi, ze zejdzie troche na drugi plan...

    Robie wszystko normalnie, spie w ciqgu dnia jak synek spi, w pierwszej ciazy nie robiłam prawie nic, a i tak urodzilam prawie miesiac przed terminem...

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 20 września 2019, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy właśnie też tego strasznie się boje, czy będę ich tak samo kochać. W tej chwili wydaje mi się to niemożliwe. Córka jest dla mnie całym moim światem. Da się tak dwoje kochać?... Mam nadzieję.
    Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2019, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny o to sie martwcie, da sie tak samo mocno kochac wiecej dzieci :) Ja sie tylko boje o czas dla straszych zeby wlasnie nie czuly sie odrzucone. Emilia to na bank bedzie mega zazdrosna, nie wiem jak sobie z tym poradzic :/

    Agulkowa, Katy lubią tę wiadomość

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 20 września 2019, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nosze dziecko, wozek z dzieckiem, zakupy, śmigam. Tylko przy staniu w kolejkach oblewa mnie zimny pot i czuje ze slabne ale wtedy szukam czegos żeby dupnac i jyz :p

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 20 września 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się specjalnie nie oszczędzam, podróżuje dużo samochodem, robię drobne zakupy, spaceruje, chodzę na basen.
    Ale niestety moje samopoczucie nie jest najlepsze. Nadal mam dość silne mdłości wieczorami a od tygodnia boli mnie mocno brzuch, do tego od dwóch dni głowa. Trochę się czuje jak kupka nieszczęścia ☹️

    Ja nie czuję żadnych ruchów, żadnych bąbelków, rybek ani nic... Teraz to się tym wystraszyłam, a wizyta w poniedziałek...

    relgi09kukfprg92.png
  • amethyst Autorytet
    Postów: 350 261

    Wysłany: 20 września 2019, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku, to normalne, że nie czujesz. Ja w tamtej ciąży czułam w 16 tygodniu skończonym i mówili, że to dość szybko.:) Dziewczyny, trzymajcie kciuki, na 9:00 prenatalne, robię w gacie ze strachu.

    syllwia91, kate2friend, Olalasz, talku, Katy, Kazio14, iriiska, Gratka, Elo, Agulkowa lubią tę wiadomość

    db91f7f0a3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amethyst ogromne kciuki i czekamy na dobre wiesci! :)

  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 20 września 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amethyst wrote:
    Talku, to normalne, że nie czujesz. Ja w tamtej ciąży czułam w 16 tygodniu skończonym i mówili, że to dość szybko.:) Dziewczyny, trzymajcie kciuki, na 9:00 prenatalne, robię w gacie ze strachu.

    Ty zaraz będziesz po wszystkim, a ja jeszcze w domu siedzę, wizyta dopiero na 10.20. Też robię w gacie!

    Trzymam kciuki 🤞

    syllwia91, kate2friend, amethyst lubią tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
‹‹ 249 250 251 252 253 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ