Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikodemka najważniejsze, że już tego nie ma. Moim zdaniem lekarz niepotrzebnie cię nastraszył. Może naprawdę to te skurcze Braxtona Hicksa...
Talku pij ten sok na pewno nie zaszkodzi. Szkoda tylko, że lekarz nie poświęcił więcej uwagi...
Rusałka ja też mam zdjęcie ,,sprzętu,, synka także gratulacje jeszcze raz. 😁 -
Agulkowa wrote:Nikodemka najważniejsze, że już tego nie ma. Moim zdaniem lekarz niepotrzebnie cię nastraszył. Może naprawdę to te skurcze Braxtona Hicksa...
Talku pij ten sok na pewno nie zaszkodzi. Szkoda tylko, że lekarz nie poświęcił więcej uwagi...
Rusałka ja też mam zdjęcie ,,sprzętu,, synka także gratulacje jeszcze raz. 😁
Brak mu trochę empatii.
Ale nie starszy na szczęście. Wręcz bym powiedziała że jest wyluzowany.
Mam tylko nadzieję, że niczego nie przeoczy. Że mało mówi, ale sprawdza wszytsko dokładnie i dziecko i łożysko i przepływy.
Ale szyjki nie chciał mi badać na fotelu.
Czy Wam ginekolodzy badają szyjkę albo w ogóle badają na fotelu?
Dobrze że na te trzy główne USG chodzę gdzie indziej. Jestem spokojna po pierwszym genetycznym -
talku wrote:Brak mu trochę empatii.
Ale nie starszy na szczęście. Wręcz bym powiedziała że jest wyluzowany.
Mam tylko nadzieję, że niczego nie przeoczy. Że mało mówi, ale sprawdza wszytsko dokładnie i dziecko i łożysko i przepływy.
Ale szyjki nie chciał mi badać na fotelu.
Czy Wam ginekolodzy badają szyjkę albo w ogóle badają na fotelu?
Dobrze że na te trzy główne USG chodzę gdzie indziej. Jestem spokojna po pierwszym genetycznym
Mój lekarz też zawszw szybko itp ale on ogólnie jest taki , że jeśli nie widzi problemu to nawet nic nie mówi żeby nie siać niepewności. Jak do niego idę to najlepiej pytania na kartce pisać aby nic nie zapomnieć. Szybki ale konkretny.
Choć czasami jak idę z koleżanką. I wchodzimy jedna po drugiej to ona się pyta czy chociaż gacie zdążyłam zdjąć😂😂
Auricomka ja nigdy nic nie slyszalam o tym aby nie jeść w ciąży jajek na miękko czy jajecznicy... Co prawda jaj na miękko nie lubię ale na twardo czy sadzone jem normalnie. -
Nikodemko, ciesze sie, ze nie ma juz skurczu dobrze, ze zmieniasz lekarza :p
Gratuluje wszystkich udanych wizyt Ktoras ma jeszcze 100% co do plci, to dopisze na liste?
Ja jem normalnie jajecznice :p
Talku, mnie jeszcze gin w tej ciazy nie badal na fotelu, w poprzedniej na każdej wizycie,a to ten sam lekarz xd -
jajka można takie całkiem ugotowane albo usmażone, był artykuł na mamaginekolog... ja jestem zła, bo na początku zjadłam takie sadzone i tak one dobrze upieczone nie są... mam nadzieję, że nie zaszkodziło...
pisałyście coś o szpitalu, ja jeszcze się waham, tzn chciałam tam gdzie lekarz pracuje, ale nie wiem czy nie będzie problemu z miejscami, bo to jest taki o wyższym stopniu referencyjności czy jakoś tak,mamy do niego 30 km i boję się, że będą korki i nie zdążymy... muszę zapytać lekarza, a do drugiego szpitala mam 5 km, niby odnowiony itd, ale na pewno sprzęt i doświadczenie nie takie -
Auricomka wrote:Dziewczyny cieszę się z dobrych wieści. Ja jestem nad morzem i niestety dalej przeziębiona. Słuchajcie jak to jest z jajecznica w ciąży ? Bo jajek na miękko nie wolno, a jajecznicę?
Ja jem jajka na miękko. Nie popadam w paranoję z jedzeniem
A tym bardziej jajecznicę.
Dziewczyny, skąd się te lęki w Was biorą?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 18:50
White Innocent, Dorjana lubią tę wiadomość
-
Auricomka wrote:Dziewczyny cieszę się z dobrych wieści. Ja jestem nad morzem i niestety dalej przeziębiona. Słuchajcie jak to jest z jajecznica w ciąży ? Bo jajek na miękko nie wolno, a jajecznicę?
Jeny jak na miękko nie? dla mnie jajka to podstawa diety, jem właściwie codziennie, a że nie jem właściwie mięsa to ostatnie łatwe i sensowne źródło białka -
Talku - wazne, ze wszystko dobrze. Ciesze sie
A co do badania na fotelu, to mi ani razu nie sprawdzal szyjki, pobral tylko cytologie, alee... Na prenatalnych bylam u naprawde super lekarki, mamaginekolog byla jej pacjentka, teraz sie przyjaznia, ufam jej na maksa i gdyby nie koszt wizyty, to przenioslabym sie do niej i zapytalam jej czy wedlug niej powinnam miec wykonane chociaz jedno badanie na fotelu, odpowiedziala, ze ona sprawdza szyjke i uwaza to za podstawe. Takze tego.
Przenosze sie do lekarza z Warszawy, czyli bede miala kawalek drogi do niego... Jakies 80 km. Troche przeraza mnie ta odleglosc, ale i tak chcialabym rodzic w szpitalu, w ktorym pracuje.
Gratuluje pozytywnych wiesci :*talku, Elo lubią tę wiadomość
-
Nikodemka wrote:Talku - wazne, ze wszystko dobrze. Ciesze sie
A co do badania na fotelu, to mi ani razu nie sprawdzal szyjki, pobral tylko cytologie, alee... Na prenatalnych bylam u naprawde super lekarki, mamaginekolog byla jej pacjentka, teraz sie przyjaznia, ufam jej na maksa i gdyby nie koszt wizyty, to przenioslabym sie do niej i zapytalam jej czy wedlug niej powinnam miec wykonane chociaz jedno badanie na fotelu, odpowiedziala, ze ona sprawdza szyjke i uwaza to za podstawe. Takze tego.
Przenosze sie do lekarza z Warszawy, czyli bede miala kawalek drogi do niego... Jakies 80 km. Troche przeraza mnie ta odleglosc, ale i tak chcialabym rodzic w szpitalu, w ktorym pracuje.
Gratuluje pozytywnych wiesci :*
A zbadała Cię ta lekarka na fotelu wtedy?
Kurde, no nie powiem mu żeby mnie badał. Może za miesiąc mi sprawdzi tą szyjkę.
Na prenatalnych też byłam u dobrej ginekolog ale mnie nie badała, choć twierdziła że powinnam mieć zbadaną szyjkę.
No i od środy wracam do pracy. Pewnie będę tutaj mniej zaglądać. -
Talku - nie badala, mysle, ze to po prostu nie jest czescia wizyty z okazji usg genetycznego. Licze, ze ten do ktorego sie przeniose bedzie mial inne podejscie, nie moge sie doczekac.
Moze jesli za miesiac nie zbada to jednak sie dopomnij w jakis delikatny sposob?
Ja sie tak upominalam o cytologie, bo mialam robiona ja grubo ponad rok temu i laskawie mi pobral na ostatniej wizycie. -
talku wrote:Iriiska a w jakim mieście?
Zazwyczaj się rodzi w szpitalu w którym pracuje Twój lekarz prowadzący. I wtedy się umawiasz na CC z nim.
A może na styczeń się możesz zapisać?
Szkoła rodzenia w styczniu to będzie dla mnie już za późno, po 30 tygodniu z bliźniakami wszystko może się zdarzyć i najczęściej trzeba już leżeć.
Także kurcze zaczynam się tym wszystkim denerwować
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Jajka muszą mieć porządnie sparzoną skorupkę, tylko z niej może się wyciąć coś złego. Jak więc gotujemy to jest ok. A te do jajecznicy czy sadzonych trzeba koniecznie sparzyć.
No i oczywiście patrzmy na to jakie jajka jemy. Najlepiej 0 albo 1. Albo wiejskie z pewnego źródła
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
nick nieaktualnyU nas tez nikt nie bada ciezarnych na fotelu! Po co? Na poczatku ciazy biora cytologie i badanie na bakterie i to wszystko. Szyjke widac na kazdym usg jest mierzona, wiec jak ktos ma 5 cm szyjke to po co badac recznie? A juz na fotelu to zupelnie dziwne jak dla mnie, jak juz to palpacyjnie sprawdzaja na lezance po samym usg. Zadnych wziernikow w ciazy. Chyba bym zagryzla za takie cos 🤣
Ja jem jajka, sadzone, na twardo i w nalesnikach. Nie sparzam, myje i wystarczy. Owoce tez tylko myje, nie sparzam. Ogolnie to jie mam jakis paranoi zywieniowych, salami tez jem.Agulkowa lubi tę wiadomość