Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny wszystkie próby wątrobowe w normie! Jedynie alat podwyższony 65 ale było 290! Czyli to nie lek bo dalej go biorę! Może dieta która trochę wprowadziłam i więcej wody pije! Ale się cieszę! Tsh ft3 ft4 też w normie
Natalia05, amethyst, Kazio14, White Innocent, Katy, talku, Agulkowa, Coleen, Olalasz, Gratka, Makt, Mia ❤️ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysyllwia91 wrote:Dziewczyny wszystkie próby wątrobowe w normie! Jedynie alat podwyższony 65 ale było 290! Czyli to nie lek bo dalej go biorę! Może dieta która trochę wprowadziłam i więcej wody pije! Ale się cieszę! Tsh ft3 ft4 też w normie
Swietna wiadomość! To teraz nic tylko cieszyc sie ciaza (bo kiedy jak nie teraz?) 😀🤗🤗
syllwia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgulkowa wrote:Ja sie ochlalam barszczem czerwonym ( sama robiłam) wie. Placki by się przydały 😋
Jeszcze zostaly wiec zapraszam
Mnie troche przerazaja znowu te ubranka malutkie 🙈 I gdzie ja to wszystko zmieszcze, musze dokupic komode jakas. A ile bedzie prana a ile segregowania tych rozmiarow olaboga 🤦♀️
Agulkowa lubi tę wiadomość
-
Talku trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. :*
A ja nie wiem, od paru dni ciśnie mnie pęcherz...jakoś nie boli specjalnie ale sikać chodzę co pół godziny.... teraz trochę pobolewa. Idę na badania w środę to przy okazji zrobię badanie moczu z posiewem.
Co mnie zszokowalo. Obudziłam się z drzemki i na bluzce zauwazylam wyciek z prawego sutka. Taka plama mokra. Chyba mi się mleko ulało:D któraś z Was też ma takie rewelacje ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 15:13
16.08. Drugi Synuś, pępowina trójnaczyniowa
20.07.22 Prenatalne, pępowina dwunaczyniowa, synek ??
15.06.22 Mamy 💜 i 10 mm Żabeczkę 😻
05.03.2020 39tc , cc rodzi się Szymcio💙 ma 2 lata i 5 m-cy
29.07.19 Serduszko 💖 8tc+1, 17 mm człowieka -
Kazio, ten jest ordynatorem w klinice ginekologii: Prof. zw. dr hab. n. med. Tomasz Paszkowski
U mnie nic nie wiadomo. Chcieli mnie przenieść gdzieś indziej bo ponoć to nie ginekologiczne. Aczkolwiek nikt mi nie chciał zrobić rano USG żeby sprawdzić czy dziecko żyje, musiałam się doprosić. Zrobili i zgubili. Ehhh
Podejrzewają, że coś neurologicznego. Od kręgosłupa ale ja szczerze wątpię. Czuje wyraźny ucisk i skurcz w brzuch po lewej stronie.
Pytałam czy mi zrobią USG jamy brzusznej żeby sprawdzić czy to nie nerki (moja siostra od urodzenia choruje) czy to nie jajnik. To nie mieli w planach ale mogą zrobić. Ehhh o wszystko się trzeba doprosić.
Cały ten pan profesor zapytał mnie jakie mam wyksztalcenie, że próbuje się sama diagnozować i żebym zajęła się tym czym się zajmuję a jemu zostawiła leczenie ludzi.
Szkoda tylko, że on chce się mnie pozbyć z oddziału i leczy tylko no spa.
Jestem dzielna i znoszę wszystko bo martwię się o Staśka, ale już chciałam się na własne żądanie wypisać jak mi całą noc i pół dnia podawali tylko no spe która w ogóle nie działała na ten ból.
Mam nadzieję, że jutro powtórzą USG ginekologiczne i zrobią to USG jamy brzuchs i że coś się po tym rozjaśni skąd ten ból. Bo pomimo że dostałam p.bolowe to boli mocno nadal -
nick nieaktualnyTalku to okropne co piszesz 😱😵😵😵 Takie traktowanie i podejscie do pacjentki w ciazy no nie miesci mi sie to w glowie... O z laski swojej zrobia moze jutro usg masakra 🤦♀️🙏 Nie wiem co powiedziec nawet. Pewnie nie masz mozliwosci jechac do innego szpitala?
-
Majowa_nadzieja wrote:Talku trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. :*
A ja nie wiem, od paru dni ciśnie mnie pęcherz...jakoś nie boli specjalnie ale sikać chodzę co pół godziny.... teraz trochę pobolewa. Idę na badania w środę to przy okazji zrobię badanie moczu z posiewem.
Co mnie zszokowalo. Obudziłam się z drzemki i na bluzce zauwazylam wyciek z prawego sutka. Taka plama mokra. Chyba mi się mleko ulało:D któraś z Was też ma takie rewelacje ?Majowa_nadzieja lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jak to jest bo zglupialAm? Przerwałam urlop wychowawczy, zgodnie z art... czyli pi 30 dniach od zlozenia wniosku akonczyl się, dokładnie w dniu w którym mialM stawić się w pracy wyslalam l4 ciazowe/bez pojawienia sie w pracy/. Wszystko jest ok? Szef ani księgowa nie dzwonią do mnie w tej sprawie. Dodam ze siedziba i caly zarzad sa 400 km od miejsca mojego zamieszkania. Moja kierowniczka "regionalna " o wszystkim wiedziala, z niA tez nikt w tej sprawie sie nie kontaktuje. Wszystko jest dobrze zrobione czy cos naodwalalam dlatego nikt nie dzwoni?
-
nick nieaktualny
-
Moj bol nie przechodzi, jestem przerazona. Mimo czopka nadal mam problem z wyproznieniem. Przed chwila jak probowalam sie zalatwic zobaczylam krew na papierze
Boje sie, ze to cos powaznego. To trwa juz tyle czasu i nie ma zadnej poprawy...
-
Talku straszne to 😱 coś czuję że odetchniesz jak już się przeprowadzisz
chociaż nigdy nie wiadomo gdzie i na kogo się trafi. Może jak dalej tak będą olewać to rzeczywiście szukać pomocy gdzieś indziej...
Nikodemka strasznie współczuję... Już pewnie jakieś naczynka pękają od tego naporu... Na te problemy jest często polecane siemię lniane ale u Ciebie to chyba trudniejsza sprawatrzymaj się i mam nadzieję że jakoś Ci ulżą w tym szpitalu...
Dorjana straszny pech z tą chorobą... Ja też mam czasem myśli że nie ogarniam dwójki a trzecie w drodze. Ale damy radę, w sumie nie ma odwrotuobyś znalazła chociaż chwilę dla siebie w tym trudnym czasie 😘
Dorjana lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Kazio, najgorzej że mnie to nadal boli i nic nie przeszło po paracetamolu. Martwię się tym.
a serce mi pęka jak na sali robią wszystkim ktg i mierzą tętno dzidziusiów a mi nie bo za wczesna ciąża 🙁🙁
Chyba już się nie napracuje zbytnio więc marzę żeby być już w Krakowie i żeby był marzec -
syllwia91 wrote:Katy kamień? Głaz!😄
Cieszę się ale nie do końca jeszcze dociera to chyba do mnie a taka radość wielka to dopiero pewnie po polowkowych i jak brzuszek będzie i w ogóle 😍syllwia91 lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
trzymajcie się dziewczyny, mam nadzieję, że będzie lepiej
talku, to na jakim oddziale jesteś?
ja jakoś słabo się czułam dzisiaj w pracy, może za ciepło się ubrałam i różne rzeczy miałam na głowie...
jak u Was wygląda usg? czy w czasie badania same o coś pytacie, czy dopiero na koniec? ja zwykle nic nie mówię, bo nie chcę przeszkadzać, wg mnie to badanie wymaga dużo skupienia -
Słony, klinika ginekologiczna. Tak się dokładnie nazywa.
Byłaś tutaj kiedyś?
Co do USG to ja się podpytuje w trakcie. Bo mój ginekolog mało mówny.
Ale nawet tutaj w szpitalu go pacjentkom chwalą jak mówię u kogo prowadzę ciążę
A chciałabyś o coś pytać? Takie nasze prawo, możemy pytać