Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Katy, od trzech dni codziennie rano jak jestem na czczo i wieczorem jak zjem za dużą kolację. Myślałam, że mi minęło... Nawet w pamiętniku ciążowym chciałam zapisać że 17tc i koniec mdłości taaaa 😂😂 dzisiaj skończyłam 18yc, zaczęłam 19tc i nadal 🤢🤢🤢 ale mam farta.
Zanim zajdę w następną ciążę będę musiała dokładnie przeczytać ten pamiętnik żeby wiedzieć na co się piszę 😀😀😀
Ja na grype się nie szczepię bo jestem teraz mocno zaziębiona. Pewnie jeszcze z tydzień będę miała katar/kaszel. Trzeba odczekać 2/3 tygodnie po zakończonej infekcji więc się zrobi połowa listopada.
Ale o krztuścu myślę bo daje potem odporność dziecku zanim chyba w 3 miesiącu życia dostanie swoją szczepionki. -
Ja zaszczepie sie na krztusiec, o grypie tez myslalam, ale glownie dlatego, ze ostatnio lapalam infekcje za infekcja i na pewno mam slaba odpornosc... Z drugiej strony ostatni raz szczepilam sie chyba z 10 lat temu i nie zachorowalam, nie wiem tez jak zareaguje moj oslabiony organizm na samo szczepienie.
Sylwia - nie, nie ma zadnych objawow -
Właśnie z tą grypą to też słyszałam że bez sensu bo tak jak z rotawirusami szczepionka jest na szczepy z poprzedniego sezonu i na te bieżące wcale nie musi działać. Poza tym mój dziadek kiedyś się szczepił dwa lata pod rząd bo go w przychodni namawiali bo za darmo. I to były dwie jedyne chyba w jego życiu zachorowania na grypę. Ciężko ją przechodził. Na trzeci rok znowu chcieli Go w to wpakować ale na szczęście ciotka wybiła mu to z głowy.
Ja nie zamierzam się na nic w ciąży szczepić. Dziwne mi się to wydaje ale też nie interesowałam się tym więc może to i dobre ale mnie nie przekonuje.
To hpv to właśnie ostatnio usłyszałam że u nas to jest za darmo, że to takie dobrodziejstwo a to dlatego że bodajże w Japonii czy innym kraju wycofali bo szkodliwe to do nas za darmo wysyłają... Moja ma 5 lat i też mam nadzieję że jeszcze trochę czasu mam, że może coś się w tej kwestii wyjaśni...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualnyMieszkam w Austrii. U nas nie ma szczepien obowiazkowych 😀 Sa zalecane darmowe i platne prywatnie. Hpv to darmowo chcieli corke szczepic jak miala 12 lat gardasilem, poczytalam o tej szczepionce na usa wtronach ile procesow tam bylo ile skutkow ubocznych wlacznie z wywolaniem ciezkich chorob autoimmunologicznych i odmowilam. Nigdy na to nie zaszczepie dzieci ani siebie.
Dzieci szczepie tymi co w kalendarzu darmowe czyli 6w1, rota, pneumo i mmr, chociaz mmr odraczam ile sie da. Moja Emilia daleko w tyle ze szczepieniami za rowiesnikami z watkuAle ona nie choruje a one ciagle. Rozwazam Meningo jeszcze, ale to odczekam. Mam dosc zdystansowane podejscie do szczepien i nie boje sie chorob
-
nick nieaktualnyTak tak tego hpv wycofano z ilus krajow wiec teraz musza to gdzies sprzedac. Biznes opiera sie na strachu.
A propos szczepionek dzieci to was pewnie zaskocze ale w austrii nie ma szczepien w szpitalu po urodzeniu. Nie ma tez szczeienia na gruzlice, jest niedopusczona do uzytku. Moje dzieci nie sa na to szczepione. Pierwsze szczepienia sa w 6 tz na rota, pozniej nastepne na pneumo i dopiero kolejne na 6w1 (Emilia miala 8 miesiecy). Moja lekarka tez nie laczy szczepien -
nick nieaktualny
-
Kazio14 wrote:To hpv to właśnie ostatnio usłyszałam że u nas to jest za darmo, że to takie dobrodziejstwo a to dlatego że bodajże w Japonii czy innym kraju wycofali bo szkodliwe to do nas za darmo wysyłają... Moja ma 5 lat i też mam nadzieję że jeszcze trochę czasu mam, że może coś się w tej kwestii wyjaśni...
No właśnie podobno z tą Japonią to ściema, podobno nadal tam szczepią. Coraz więcej krajów wprowadza tą szczepionkę do kalendarza szczepień. W Australii to szczepią wszystkich i chłopców i dziewczynki.
Jest teraz taki boom na tą szczepionkę że w Polsce podobno ciążko już ją dostać.
Tak jak piszesz, niektóre miasta zrefundowały ją dla 12-latków.
Ja ostatnio ten temat śledziłam i sama myślę o szczepieniu dla siebie.
Jednak mam dystans bo szczepionka dopiero potwierdza skuteczność. Mam nadzieję że zamin moja mała do tego dorosnie to już będzie potwierdzona.
(albo obalona)
- widzę że mam zupełnie inne informacje niż Natalia ale to dobrze poznać opinie z innego systemu. Polska to mam wrażenie że czasami zacofana
Póki co to szczepiłam podobnie jak Natalia:
5w1, rota, pneumokoki, mmr i teraz jeszcze zastanawiamy się nad ospą bo moje dzieci nie przechodziły ospy a ja czytałam że jest niebezpieczna dla niemowlaka i płodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 11:56
-
Ja byłam szczepiona na hpv i moją córkę tez zaszczepię, myśle ze ta szczepionka może zrobić więcej dobrego niż złego. W sumie myśle tak o wszystkich szpczepionkach 😊 a na grypę szczepilam się w zeszłym roku bo w pracy mamy darmowe, a teraz się zastanawiam, ale ciągnę jakaś przeziębiona jestem wiec noe mam nawet kiedy 😂
-
Nikodemko, a czy jest pewność, że zaraziła się teraz? Może miała przed ciążą? Kurcze, mi gin nawet tego nie zlecił, a ja głupia nie zrobiłam badań na te cytomegalie, nigdy nie robiłam. I trochę się boję, bo teraz mam malucha w domu, a od nich najłatwiej przejąć.
-
Ja się zamierzam szczepić na krztusiec, nad grypą myślę. Nigdy się na nią nie szczepiłam i nie wiem czy chce to zrobić pierwszy raz akurat w ciąży. Jeśli chodzi o te szczepienia to chodzi o to, że przeciwciała przechodzą przez łożysko do dziecka dzięki czemu jest ono chronione w pierwszych tygodniach życia.
Co do HPV i szczepień w Japonii to wielka ściema, że tam są one wycofane. Nadal tam szczepią normalnie
A jeśli chodzi o gruźlicę to to szczepienie zależy od sytuacji epidemiologicznej w danym kraju. Na zachodzie sytuacja wygląda nieco inaczej niż u nas, dlatego tam tych szczepień nie ma. U nas ostatnio zmieniło się w tym temacie o tyle, że teoretycznie nie powinno być tego szczepienia w pierwszej dobie życia dziecka, ale w dniu albo dzień przed wypisem ze szpitala -
Jakbyście miały ochotę się pośmiać to polecam
Te mamuśki zawsze poprawiają mi humor
https://www.youtube.com/watch?v=4EDA-l1RWhU -
kurczę dziewczyny, ja chyba tego co najważniejsze nie ogarniam
też ostatnio na wizycie wyszła mi jakaś infekcja, ale prawie nic nie czuję i jak mam jakieś swędzenie to myślę, że to po goleniu ostatnim
dała mi jakieś globulki, ale to co 3 dni tylko...
na wiosnę miałam taką infekcję, że nie mogłam spać, ale to chyba było bardziej zewnętrzne, dermatologiczne niż ginekologiczne, musiałam wiele rzeczy zmienić: nie używam zapachowych papierów toaletowych, podpasek, płynów pod prysznic, staram się dawać mało proszku i płynu do prania, a no i od tego czasu śpię bez majtek, bo jak miałam jakieś kremy to bez sensu było zakładać
z tych przeciwciał co bada się na początku ciąży wyszło, że toksoplazmozy nie przechodziłam i mam uważać na zwierzęta, ziemię itd, ale jakby coś więcej wyszło to i tak nie wiem co by poradzili... jest tyle rzeczy, które mogą się przyplątać, że aż strach -
dorjana, też oglądam mama lama
we wtorki i czwartki po 9 wychodzą nowe odcinki
a te szczepienia dzieci to dla mnie czarna magia, mam nadzieję, że jakoś to ogarnę jak przyjdzie co do czego, bo dużo chyba trzeba samemu decydować a później się myśli... -
Amethyst - wynik wskazuje na to, ze wlasnie jest w trakcie choroby. Dostala od ginekologa skierowanie do poradni chorob zakaznych, bo on sam nie wie co z nia dalej zrobic. Dzis bedzie wszystko wiadomo. Na dodatek wyszlo jej reaktywne wzw... Strasznie to przezywam razem z nia.
-
nick nieaktualnyJa tez mam toxo igg ujemne. Mam 2 psy, kota, jem niemyte owoce. Nie przejmuje sie specjalnie. Jak wszedzie sa osoby wyjatkowo ostrozne ktore sie zaraza, sa tez takie ktore sie nie zaraza.
Tutaj na cytomegalie nawet nie badaja. Toxo, rozyczka, kila i hiv. Wszystko.
Sluchajcie tak samo jak w genetyce nie da sie wszystkiego zbadac i wykluczyc, nie da sie zbadac na wszystkie bakterie i choroby i tez nie da sie (juz nie mowie o sensie) na wszystko zaszczepic. Jak bym miala sie martwic o wszystko to bym juz siwa byla. Wystarczy ze sie musze martwic o realne zdiagnozowane sprawy...syllwia91 lubi tę wiadomość
-
ja własnie sprawdziłam, że nie miałam badania na cytomegalię, tylko toxo, różyczka, hiv, kiła, hcv, a myślałam, że cały TORCH mi zrobili, teraz mam skierowanie, żeby powtórzyć toxo
ale też widzę, że nie wszystko do końca od nas zależy, mam nadzieję, że wszystko jest ok, w ogóle zaczęłam już 19 tcDorjana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nikodemka wrote:Amethyst - wynik wskazuje na to, ze wlasnie jest w trakcie choroby. Dostala od ginekologa skierowanie do poradni chorob zakaznych, bo on sam nie wie co z nia dalej zrobic. Dzis bedzie wszystko wiadomo. Na dodatek wyszlo jej reaktywne wzw... Strasznie to przezywam razem z nia.
-
Ja tez nie mam odpornosci na toxo. Nie przejmuje sie tym za bardzo. Jesli nie zarazilam sie przez cale zycie (z kotami i jedzeniem prosto z krzaczka), to musialabym miec mega pecha. Po prostu nie sprzatam kuwety, myje owoce i warzywa i powtorze badanie za kilka tygodni.
Myslalam, ze cytomegalia to standard. Ja mialam zalecone zbadanie jej razem z toxo. I tu akurat wole wiedziec niz nie wiedziec, bo jak widac to powazna sprawa.Dorjana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny