Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sylwia naprawdę tam coś nie gra w jej wpisach. 0.6to super crp jak na ciążę to wręcz cudowne . Ja nie jem czhmknatam coś źle zeozumialaczy czmeu tam tak wypisuje ale to na pewno są jakieś głupoty albo jednostki pomiarowe pomyliła i ma 25a nie 2.5 a norma do 5a nie do 0.5 . Masz mądrego lekarza nie ma co się wkręcać. Wiesz jak to jest na forach każda ma inne poglądy z nas, czasem coś źle zrozumiemy od lekarza czasem może potr,beujemy zainteresowania. Zdecydowanie to co ona tam pisze to medycznie są głupoty . Może eayslzh jej jakieś neutrofile czy leukocyty powyżej 15 . Nie ma kochana możliwości żeby komuś pakowali drugi antybiotyk przy crp 2.5 szczególnie że w takich sytuacjach jak jeden antybiotyk nie zadziałał szuka się źródła zakażenia. A nie na palę daje drugi antybiotyk jak infekcja jak ona sama pisze może być wirusowa. Moja mama kiedyś miała wysokie crp bo miała próchnicę w zebie czy częste w ciąży zapalenie dziąseł przez hormony np. czasem to są głupoty.ja myślę ,e albo myli jednostki albo ma wyniki źle w innych parametrach zapalnych a jej nie powiedzieli czy już nie wiem czemu. Jak cię to męczy zadzwon do lekarza albo wyślij SMS ale myślę że w tamtej historii coś grubo nie graColeen wrote:Sylwia, ale jak możesz wierzyć jakiejś lasce z grupy i stresować się tym co pisze, a nie wierzyć swojemu lekarzowi, który ciąż już pewnie prowadził kilkaset?
CRP 0,69 jest absolutnie w normie, 2,60 z resztą też. Wypisz się z tej grupy, bo na prawdę tylko Cię stresuje czytanie takich głupot i zamiast cieszyć się zdrową ciążą wyszukujesz jakieś nieprawidłowości.
-
Sylwia pisz ile chcesz bo masz do tego prawo.. tylko nie doszukuj się u siebie tego co mają inni. Zaufaj swojemu ciału i swojemu lekarzowi. Twoj spokój jest najważniejszy bo dzidziuś też to czuje.syllwia91 wrote:Kolendra nic to mi nie da ale jestem panikara byłam i będę ale skoro przeszkadza to nie będę w ogóle poruszać tematu o sobie. Nie ma problemu!
[*]3.05.2016- 9 t.c -
KolendrA wrote:Dziewczyny nie obraźcie się, ale już dawno zauważyłam, że część z nas ma tendencje do panikowania i tworzenia problemów. Nie mam objawów źle/mam objawy też źle...nie czuję ruchów źle/poczułam znów źle bo kopie rzadko, ktoś tam coś napisał i jego lekarz robi inaczej.Z takim podejściem ja już dawno bym zwariowała bo póki co miałam jedno usg. Wiem, że część z nas jest po stratach czy długoletnich staraniach...ale nie popadajmy w absurdy.
Było tu kilka poważnych przypadków i to na tyle. Cieszcie się z tej ciąży a nie żyjecie od wizyty do wizyty. A jak nawet macie ochotę na tą wątróbkę to sobie pozwólcie raz na jakiś czas! A co
Apeluje o rozsądek! Na większość rzeczy i tak nie mamy wpływu, a co zmieni stres czy panika? Nic!
Miłego dnia
Kolendra moze i masz rację ale zrozum czesc z nas ma straty i dlugie starania i czasem sie Po prostu nie da inaczej A jak sie tu wyzali to jest lżej...A taki wpis nie spowoduje ze panika zniknie tylko ze ktoś tego tu nie napisze;(
Nikodemka lubi tę wiadomość
-
Nikomu nie chciałam sprawić przykrości, daleko mi do tego. Nie to miałam na myśli i nie napisałam też, że macie nie pisać o swoich wątpliwościach. W mojej ocenie czasem po prostu lepiej odpuścić i wyluzować(wiem, wiem łatwo się mówi itd.), ale...zostawmy to.
Uwierzcie w siebie i swoje silne dzieci.
-
Nie wiem czy to wina hormonów ale patrząc tak z boku to coraz bardziej iskrzy na tym forum. Ja też jestem zdania ze każdy może mieć gorszy dzień, nawet jeśli jest on podyktowany huśtawka hormonów.
Moim zdaniem nie ma sensu się nakręcac. Każdy jakos przez te 9 Msc stara się przejść, a prawda jest fakt ze tylko matka ponosi "odpowiedzialność" swoich decyzji. Więc po co te irytacje???
Osobiście uważam ze fajnie jest się wymieniać swoimi doswiadczeniami ale bez sensu się upiera ze któres podejście jest lepsze.... Czy gorsze???
Jakie to ma znaczenie??? Ja się boję wotrobki a może się okazać ze zaszkodzi mi sałata.
🤔
Co do cukrzycy to nie mam zdania ale bardzo się cieszę ze mogłam poznać wasze. Teraz rózumiem dlaczego mój gin nie dał mi jeszcze skierowania. Nawet go nie pytałam bo mi nie zależy obecnie na tym.
Albo jak tak was dziś czytam to sobie myślę hmm.... Moze warto kupić taki glukometr???
Przecież możemy szanować się wzajemnie i te choćby zupełnie odmienne podejścia.
Każdy człowiek wnosi jakąś wartość, wiedzę. Korzystamy z tego
👍💪🏋️
Czasami wystarczy odpowiednio filtrować informacje. Jeśli coś nas np. Drażni... Pomijać... Nie trzeba się tak wzajemnie atakować i krytykować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 13:15
Nikodemka, Auricomka, PannaB, Mia ❤️, syllwia91, amethyst lubią tę wiadomość
-
Dorjana wrote:Hmmm.... A co z tym glukometrem??? Drogie to??? W sensie kupuje się tylko urządzenie czy coś jeszcze??
Ja to tak bardziej pod męża bo on ma problem z cukrem. A przy okazji to bym i siebie skontrolować mogła
🤫😊
Glukometr mozesz dostać w aptece za darmo ale paski do niego sie kupuje normalnie moje 1 pudełko 33 zl 50 szt pasków A zcrecepta za 2 pudełka zapłaciłam chyba 19 zl więc roznica jest zwłaszcza że tych pudełek juz mialam 9 szt
-
Wszystko dziala w dwie strony. Nadmierna panika nie jest dobra dla naszego zdrowia psychicznego, ale to, ze posluchamy czyichs watpliwosci, podniesiemy na duchu i uspokoimy, nawet jesli uwazamy, ze ta panika jest bezpodstawna, wiele nie kosztuje. Bierzmy tez pod uwage, ze nie wiemy kto nas czyta. Jedna osoba moze „panikowac” z byle powodu, a druga zbagatelizowac cos waznego, czytajac opinie typu „wedlug mnie to badanie nie ma sensu” (nie pije do tematu krzywej, podaje tylko przyklad).
Nie wiemy tez o sobie nic poza tematem ciazy. Niektore z nas moga miec slabsza psychike, miec za soba inne choroby czy historie, ktore wplywaja na to, jak przezywamy ten stan. Kazda z nas jest inna i nie powinnysmy sie wzajemnie oceniac.
Auricomka, PannaB, Mia ❤️, Katy, meetme, talku, Makt, kate2friend lubią tę wiadomość
Synek - 17.03.2020 🚗
Drugie bobo w drodze 🌸
Mięśniak podsurowicówkowy.
27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️ -
Dokładnie glukometr albo za darmo jeśli poprosisz ginekologa wypisze taka jakby receptę. Ale ceny tak normalnie chyba też są w porzadku.tez tak sobie myślę.ze nie ma co siezloscic i krytykować. Każda z nas ma lek o maleństwo bo chce jak najlepiej. Wiecie też hormony dokładają . I czasem zdarza siempanikowac itd ale to chyba ludzkie . Każdy jest inny , każdego uruchamia co innego każdy ma za sobą inna historię.mysle też że czasem to że kogoś wesprzemy nic. Nie kosztuje. Jeśli kogoś uraziłam to bardzo przepraszam ale napenwo to niecelowo .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 13:46
PannaB lubi tę wiadomość
