Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorjana wrote:No właśnie...ja nie miałam nigdy takich problemów z układem moczowym, w sensie żadnych bóli ale mój mąż miewa i wieśniak nie robiłnigdy badań, a mówiłam mu żeby zrobił.
Teraz to jak mi coś wyjdzie to będzie miał szlaban na sex do odwołania
I na pewno nie zmienię zdania póki nie zacznie się badać.
Nie wiem czy tak ma każdy facet ale mój to się trzesie na samą myśl.
A jak wasi partnerzy ??? Badają się czasami ???
Kurcze
to kiepsko skoro to tak sięciężko leczy... też bym nie chciała teraz tych tabsów tyle łykać.
Samewidzicie żę te zakażenia występują częśto a jednak mi osobiście nigdy żaden lekarz nie zalecił takich badań. A jestem z tych co do każdej ciązy pakiety robię (i przeważnie sama na nie naciskam bo mi lekarze nawet na te badania podstawowe nie chcą dawać)
Nie wiem czym to jest podyktowane ??? Tym bardziej że to trzecia moja ciąża prowadzona prywatnie Człowiek wywala kasę tylko po to aby usłyszeć że nie ma potrzeby, że jestem zdrowa (na oko)...
Czuję się taka głupia, naiwna i oszukana
O Natalia
a co u was ?? Kiedy macie kolejne badania ???
Mój się już nauczył bo raz jak mnie nie posłuchał zeby pójść do lekarza i zrobić badania, to się nabawił zapalenia płuc, które na dodatek przechodził i skończyło się sarkoidoza a potem jeszcze autoimmunologicznym zapaleniem wątroby, które okazały się być powodem jego problemów z maka ilością plemników w nasieniu. Po leczeniu chorób autoimmunologicznych, które najpierw wiązały się z kilkoma pobytami w szpitalu (bo lekarze nie potrafili zdiagnozować co mu jest) tylko raz musiałam z nim walczyc o badanie - jak pierwszy raz miał pójść zrobić badanie nasienia po tym, jak ja się już przebadalam dość dokładnie, miałam zdiagnozowane Hashi i IO a nam już od ponad 2 lat się nie udawało zajść w ciąże. Ale później z każdym jednym badaniem czy zabiegiem mówił, ze zrobi wszystko co trzeba, pojedzie do jakiego trzeba będzie lekarza, byleby się nam udało
jedyne co to jest cykor do zastrzyków wiec się z niego śmiałam, ze dobrze, ze to ja się muszę kłuć do ivf a nie on 
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Dorjana wrote:Ale jestem padnięta. Do 1 w nocy prasowalam firanki. 🙈🙊🙉
Jak często to robicie??? Pierzecie i prasujecie firanki??? Bo ja robie to jesienią i wiosna, w sumie 4 razy do roku ale teraz to nie wiem czy dam radę jeszcze raz przed świętami je wyprać. Strasznie to męczące 😎
Tak zrobię Natalia, dzięki 👍💗
Właśnie tak czytałam że leczy się obojga partnerów i tym bardziej jestem zła na męża bo on wziął antybiotyk i po problemie a ja??? Co że mną??? A jak teraz coś wyjdzie to czy się to uda wyleczyć czy niebedzie już za późno 😭😱🤫🤐
Tak bardzo już kocham to moje maleństwo.
A do połówkowych jeszcze 1 tydzień.
Muszę się rzucić w wir pracy. Aby niezeswirowac.
My nie mamy firanek w ogóle od 4 lat walczę z mężem o takie ozdobne w salonie :p a w kuchni chciałabym rolete rzymska, ale ciagle jakoś kasy brak. Ale liczę ze teraz przed pojawieniem się Igi będzie dobra motywacja zeby w końcu wykończyć to nasze mieszkanie
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Makt wrote:My nie mamy firanek w ogóle od 4 lat walczę z mężem o takie ozdobne w salonie :p a w kuchni chciałabym rolete rzymska, ale ciagle jakoś kasy brak. Ale liczę ze teraz przed pojawieniem się Igi będzie dobra motywacja zeby w końcu wykończyć to nasze mieszkanie
Podziwiam!!!! Ja jeden dzień bez firanek i jakoś tak mi dziwnie. Chociaż teraz coraz częściej się spotyka domy z pustymi oknami. Ja bym się źle czuła bo po domu biegam w takich słipach
🙉🙊🙈
Kurcze półmetek za pasem a ja jeszcze żadnego zdjęcia nie zrobiłam.
Muszę spiąć poslady i na półmetek strzelić fotosa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 14:52
Makt lubi tę wiadomość
-
ja do tej pory tylko jedno zdjęcie zrobiłam i to byle jakie ale i tak mi prawie brzucha nie widać
odebrałam wyniki, mocz w miarę, ale najgorszy hematokryt, norma jest od 38 a ja mam 32,7; erytrocyty i hemoglobina też poniżej normy, ale minimalnie, widzę, że coraz gorsze mam te wyniki, zobaczymy co lekarz powie
robiłam też glukozę na czczo, wyszło 80 a norma 70-99
po badaniach coś tam zjadłam i poszliśmy do Ikei w końcu coś kupić, w połowie sklepu zrobiło mi się słabo, myślałam, że zemdleję, zwymiotuję, szybko wyszliśmy, nie wiem dlaczego takie coś, nigdy nie miałam tak w ciąży, może przez to, że długo nie jadłam? -
A u mnie wyszło że mam monocyty 72 A norma do 70 A najgorsze że mam fosfataze zasadowa 28 A norma jest od 40-150. Chyba umieram. Najgorsze że od wczoraj nie czuje żadnych bulgotkow w brzuchu. Crp mam <0,10 a tak reszta wyników oki. Czekać muszę na posiew moczu trzy dni robocze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 19:04
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Ja czułam dwa dni temu,wczoraj raz A dzisiaj ciszą i dopieeo teraz na wieczór po batoniki puknela mnie kilka razy uf
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Ja dalej nie wiem czy to to jest ale czuję takie dosyć mocne podskoki brzucha mąż też to czuję ale zastanawiam się czy to nie jakieś zrywania mięśni czuły skurcze no to silne dosyć hm. Tak oarerazydziennie głównie wieczorem jak leżę na plecach
-
Pytanie mam może coś podpowiecie jaki prezent kupić na chrzciny dziecku, męża siostra urodziła chłopca i na listopad planują chrzciny więc coś przydałoby się już pomyśleć żeby kupić
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Orwa wrote:Właśnie dziewczyny które już czuły ruchy, czujecie je codziennie czy np zdarzają się jakieś dni przerwy? Ja czułam już dość wyraźne kopniaczki, takie pukanie. A od wczoraj wieczora cisza i już się martwię...
Mam tak samo 😉 ja tez czułam już kopniaczki a dzisiaj cisza. Myśle ze dzidziolki są na tyle małe, ze te kopniaczki zależą od tego jak i gdzie są ułożone 😊
-
Kate też miałam ten problem,karta do smyka jest zawsze dobrym rozwiazaniem, ja nie lubię dawać poprostu pieniędzy bo nie ma pewności, że pójdą na dziecko. Tym razem jednak zdecydowałam się na krzesełko Chicco, takie od 0m do 36, które moze być na początku bujaczkiem a potem fotelikiem etc. Wiem, że czegos takiego nie mają i małą w wózku narazie wożą po domu więc napewno im się przydakate2friend wrote:Pytanie mam może coś podpowiecie jaki prezent kupić na chrzciny dziecku, męża siostra urodziła chłopca i na listopad planują chrzciny więc coś przydałoby się już pomyśleć żeby kupić
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI
cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Irriska mają już taki bujaczek 5 pozycyjny. Kupilamcjuz ta matę wodna dmuchana z rybkami że jak dziecko leży na brzuszku to rączkami próbuje złapać rybki w wodzie. Myślałam o jakiejś pamiątce z grawerem żeby zamówić ale kiedyś walna w kąt i będzie niepotrzebne. Kupiłam już im obraz z imieniem i data ur waga i dl. To już im dałam na ścianę zawiesić mieli w pokoiku. To może i dobry pomysł do tego smyka dac taka kartę podarunkowa
iriiska lubi tę wiadomość
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Dziewczyny, u mnie dzisiaj dokładnie półmetek. Jesteśmy nad morzem, gdzie próbuje dojść do siebie po ostatnich wydarzeniach. Cały czas jednak czuje się czymś zaniepokojona i nie mogę zaznać spokoju. Wkręcam sobie, że coś się stanie, ze dziecko przedwcześnie urodzi, albo już dama nie wiem co. Bolą mnie plecy, tu coś zakłuje, tu coś zaboli, a ja cała w panice. Powiedzcie, że tez tak czasem macie. Jak sobie z tym radzicie? Małżonek po USG i wynikach Sanco spokojny, a ja ciagle coś wymyslam🙈
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Olalasz po takich przeżyciach normalne, że został Ci niepokój, to wszystko nagle przecież zaczęło się walić i trudno się poczuć w pełni bezpiecznie. Pewnie dopiero jak zobaczysz synka będziesz na 100% pewna że jest dobrze. Nie pozostaje narazie nic jak starać sie myśleć jak najbardziej pozytywnie.
Ja też sobie zdaje sprawę jak to wszystko jest kruche, szczególnie po tak długich staraniach... Odsuwam te myśli jednak jak najdalej i staram się jak najwięcej cieszyć ciąża.
Olalasz, Makt lubią tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
A ja dziewczyny wczoraj pierwszy raz przeżyłam prawdziwa dyskotekę w brzuchu :p nie wiem co tak młoda pobudziło ale jak kładłam się spać to postanowiła uzupełnić niedobory gimnastyki i od 23 do 1 w nocy cały czas się wiercila i to tak, ze czułam jakby mi wszystkie organy w środku drgały :p strasznie dziwne uczucie, nie potrafiłam sobie znaleźć wygodnej pozycji przez to
A dzisiaj chyba odsypia bo od rana ze dwa małe pukniecia
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Miałam to samo wczoraj. Cały dzieńMakt wrote:A ja dziewczyny wczoraj pierwszy raz przeżyłam prawdziwa dyskotekę w brzuchu :p nie wiem co tak młoda pobudziło ale jak kładłam się spać to postanowiła uzupełnić niedobory gimnastyki i od 23 do 1 w nocy cały czas się wiercila i to tak, ze czułam jakby mi wszystkie organy w środku drgały :p strasznie dziwne uczucie, nie potrafiłam sobie znaleźć wygodnej pozycji przez to
A dzisiaj chyba odsypia bo od rana ze dwa małe pukniecia dzisiaj też spokój raczej hehe. Który to tydzień.
Ola trzymaj się :*
Makt lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlalasz wrote:Dziewczyny, u mnie dzisiaj dokładnie półmetek. Jesteśmy nad morzem, gdzie próbuje dojść do siebie po ostatnich wydarzeniach. Cały czas jednak czuje się czymś zaniepokojona i nie mogę zaznać spokoju. Wkręcam sobie, że coś się stanie, ze dziecko przedwcześnie urodzi, albo już dama nie wiem co. Bolą mnie plecy, tu coś zakłuje, tu coś zaboli, a ja cała w panice. Powiedzcie, że tez tak czasem macie. Jak sobie z tym radzicie? Małżonek po USG i wynikach Sanco spokojny, a ja ciagle coś wymyslam🙈
Ja tak nie mam. Nie wiem jak mialabym żyć? Wystarczy mi to co mam, jak jeszcze mialabym sobie wkrecac jakies urojone problemy to chyba tylko wariatkowo by zostalo. Nie rozumiem tego histeryzowania skoro macie zdrowe dzieci.
