Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mia ❤️ wrote:Tak się zastanawiam. Wszystkie w domu mierzycie ciśnienie?
Mi nikt niczego takiego nie sugerował.. Jedynie przed wizytami mam sprawdzane...Mia ❤️ lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
nick nieaktualnyInka wow no to jest waga 😀 A w ktorym jestes tygodniu bo mi pokazuje ze w 30? Gratulacje dorodnej corci 😍
Dzieki za slowa wsparcia dziewczyny ❤️ Ale nawet biorac pod uwage blad pomiaru nadal wypada to zle. Widze tez po brzuchu swoim ze maly i "czuje" po wadze ze no jest za malo. Takze musze sie oswoic z mysla ze bedzie wczesniak hipotrofik Tam cos musi nie tak, nie wiem jakis konflikt glebszy we krwi czy bialkach...Inka150, Makt lubią tę wiadomość
-
Widać, ze to już 3 trymestr Ja jutro mam wizytę i tez się bardzo stresuję wagą, łożyskiem, tym czy mnie jeszcze nie położą.
Trzymajcie za nas kciuki z rana.
Talku, a jak u Ciebie? Jesteś jeszcze w szpitalu?Makt lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Dzięki Ola, że pytasz 😘
Czytam Was i bardzo trzymam kciuki i myślami jestem z tymi, którym wyszły jakieś nieprawidłowości bądź leżą w szpitalu. Mam nadzieje, że wszystkie urodziny zdrowe dzieciątka w terminie.
Jednak brak mi weny na pisanie.
Ja na razie nie mam żadnych perspektyw na wyjście ze szpitala.
Mam kolkę nerkową z kamieniami i piaskiem w lewej nerce, których niestety nie mam jak urodzić bo mam skręcone lewe moczowody przez uciskającą macicę. W prawej nerce zastój moczu. Do tego infekcje układu moczowego.
Także muszę wytrzymać z tym bólem jak najdłużej dla dobra dziecka a te kamienie urodzę po porodzie dopiero. Pije wodę Jan żeby one się może trochę rozpadły ale ponoć mało to prawdopodobne.
Ból nerki to jakiś koszmar. Jak przychodzi atak to gryzę ściany, marzę żeby mi wyjęli tego syna z brzucha żeby to się skończyło. Potem jak trochę odpuszcza po lekach to twierdzę że wytrzymam tak długo jak będzie trzeba, a potem kolejny atak.
Chcą rozwiązać ciąże wcześniej jeśli nie będę dawała rady na tych lekach wszytskich. Także na razie jestem dzielna i walczę i wytrzymuje. I liczę na cud, że może jakoś ta macica się rozkruczy i uwolni te moczowody żeby zeszły kamienie a ja urodzę Staśka w terminie...ale to ponoć musiałby być naprawdę przypadek. -
Talku, wytrzymaj chociaz jeszcze 2 tygodnie (wiem latwo powiedziec jak nie boli) bo zawsze to bezpieczniej, trzymam mocno kciuki zeby jednak sie poprawiło i przestało bolec 😘
Ja siedze wlasnie z henna na glowie, chyba ostatni raz przed porodem xdtalku lubi tę wiadomość
-
Talku trzymaj się tam, jeszcze troszeczkę dla Stasia. Pewnie tak jak pisze Katy, max 2 tygodnie i poznasz synka.
talku lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Bardzo bym chciała wytrwać 4 tygodnie. Do donoszonej ciąży. A najbardziej to wyjść do domu i dawać radę bez kroplówek, wtedy mogłabym brać Apap, no spe, magnez w tabletkach i trwać tak kilka kilkanaście dni. Zawsze to w domu, w swoim łóżku... Ehh.
Ale na razie bez kroplówek p.bolowych nie daje rady, choć staram się wydłużać maksymalnie między jedną a drugą.
Dzisiaj zapytam jaka jest perspektywa że mi to minie przed porodem. Że wyjdę do domku.
Dla tego malucha zniosę wszystko i nawet tutaj czuje się w miarę bezpiecznie. Wiem, że jak zaczyna boleć to dostanę kroplówkę i zaraz minie a nie będę konać w domu kilka godzin. Codziennie jest KTG więc wiem że dziecko ma się dobrze.
Ale nie tak wyobrażałam sobię ta końcówkę. Chciałabym coś w domu przygotować jeszcze. Poprasować. Trochę odpocząć ehhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 07:25
-
nick nieaktualnyKaty o 6 rano hennujesz?😀 Jeju ze ci chce tak rano. Ja tez musze sobie zrobic alez ja nie cierpie tego syfu z tym. A ile trzymasz na glowie?
Talku chociaz tydzien jeszcze byloby dobrze byle do tego 34 tc. Ja cie rozumiem ze sobie inaczej wyobrazalas 😕 Ja tak samo. I jestem rozzalona i zalamana ta sytuacja. Nic nie zrobimy jest jak jest. Bierz przeciwbolowe bo chyba nawet lepiej dla dziecka znosic ew skutki ich niz byc wczesniej wyjetym, tak mysle.talku lubi tę wiadomość
-
Talku najważniejsze teraz, że jesteś pod dobra opieka a w chwili kryzysu mogą coś poradzić. Kobiety to silne istoty i dla swoich dzieci zrobią wszystko. Trzymam kciuki abyś dziś usłyszała jakieś optymistyczne wiesci. ✊
Katy ty jesteś niemożliwa... W ogóle sypiasz?
Z tej komody będziesz zadowolona, mam ja u córki w pokoju. Jest bardzo pojemna😉
Ja wyprawilam córkę do szkoły idę dalej w kime bo noc jak zwykle kiepska.... Jeszcze wrócił mój ,, przyjaciel,, z poprzedniej ciazy.... A myślałam, że się nie pojawi😪...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 08:11
talku, Katy lubią tę wiadomość
-
Rety, dziewczyny nadrobić Was po kilku dniach, to niezła lektura 😉
Talku, mega współczuję ☹️☹️☹️ ja wiele razy miałam zapalenie nerki, więc znam ten okropny ból. Trzymaj się kochana i tak jesteś bardzo dzielna, wierzę, że ten ból odpuści.
Natalia 05, kiedy masz wizytę u swojego lekarza? Lekarze jakoś sensownie wytłumaczyli tę wagę? Masz podejrzenie IUGR?
U nas w sumie całkiem dobrze, głównie ogarniam wyprawkę i dom, żeby zmieścić rzeczy synka. W piątek kupiłam fotelik, więc już wszystkie duże rzeczy mam. Zamówiłam Gemini, jakieś otulacze, kocyki, pieluszki w męskie wzory, ale wcale nie czuję się gotowa...
Rozmawialyscie ostatnio o siarze, mi na szczęście nic nie wycieka, choć widzę na sutkach, że jest. Jak już kiedyś pisałam, jestem o to spokojna, kp jest w głowie, nie w piersiach 😉
-
Talku trzymam kciuki za Ciebie i Stasia, dla niego dasz radę ✊ Natalia Tobie to współczuję tych stresów ciążowych, ale wierzę że wszystko będzie dobrze i unikniesz tego szpitala.
Ja właśnie szykuje się na usg 3 trymestru na 10, zaraz wychodzę z domu żeby zdarzyć bo mój Maluch się rozchorowal i zostają z tatą w domu, biedak tak kaszle, że druga noc prawie bez snu bo budzi się z płaczem co 10-15 minut, teraz obydwaj odsypiaja. Mam nadzieję, że po antybiotyku dzisiaj już będzie lepiej.
Mi siara nie wycieka, jeszcze kilka tygodni jak nacisnelam sutek to normalnie mleko mi wypływało chociaż skończyłam karmić Stasia jak miał 10 miesięcy. Pamiętam ze w ciąży z nim to raz obudziłam się rano i koszulka całą była mokra 🙂talku lubi tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Dzięki dziewczyny 😘
Jestem dzielna, nie płacze, nie dokładam dziecku stresu, nie panikuje. Trwam dzień za dniem i powtarzam sobie, że dla tego malucha zniosę wszystko.
Jest ciężko, wiadomo, ale tyle na niego czekałam, już jest tak blisko, niech rośnie w brzuchu jak największy.
Natalia, nie wydaje Ci się że ten doktorek źle pomierzył Twoja dziewczynę? Nie możliwe że straciła na wadze, musiał któryś pomiar za mały zrobić.
Kiedy znowu masz USG? U tego samego czy tylko w tym samym szpitalu? -
Natalia, dziecko zarzadzilo pobudke o 5 (w sumie ja już od 4 bardziej drzemalam niz spalam) wiec po 6 juz henne mialam nalozona xd Trzymam 3-4h, dzisiaj trzymalam 3.5h bo chcialam zmyc przed drzemka synka, a on w sumie zasnal dopiero przed chwila wiec moglam dluzej trzymac...
Agulkowa, ostatnio mam wrazenie, ze nie spie w ogole bo wieczorem ledwo sie położe to synek wlacza radar i chce cyca, jak w koncu zasne to maz wstaje do pracy i znowu sie rozbudzam, potem jeszcze pies mi tupie po panelach i wlazi pod koldre, nad ranem znowu dziecko i wez tu śpij 😂 A no i jeszcze zgaga sie pojawia w miedzy czasie i nie daje zasnac
No, ale moze to lepiej bo sie przyzwyczajam do małej ilosci snu xd
A co do komody to faktycznie jest super pojemna co mnie cieszy
Bummy, ja mysle, ze tak rygorystycznie to do ok. 3 miesiaca, a potem juz rzadziej bo kiedyś kontakt z bakteriamii musi miec i tak :pWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 11:12
Agulkowa, bummy lubią tę wiadomość
-
Ja już po usg, już kolejny raz potwierdzona dziewczynka więc mogę szykować dziewczęce ciuszki 🙂 ułożona główka do dołu tak jak czułam i rośnie jakoś mega szybko, wychodź z usg na 32 tydzień waga 1880 g, aż dziwne bo synek był malutki 3105 g i 48 cm. Powiedziała że jak tak dalej będzie rosła to mi wystawi skierowanie na cc, tylko w większość te kwalifikacje są między 34 a 36 tc i nie wiem czy w razie czego gdzieś się zapisze.
Agulkowa, bummy, Natalia05, Katy, Gratka, talku lubią tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d