X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe mamy 2020 :)
Odpowiedz

Marcowe mamy 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • Jejku Autorytet
    Postów: 266 234

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku trzymaj się tam dzielnie! Już bliżej niż dalej do końca :)

    Ja się od wczoraj zabrałam za pranie i prasowanie i szczerze - żałuję, że tak późno. Prawa ręka mi już od tego odpada a końca nie widać 😂 prasuję na siedząco, bo wystać nie dam rady.
    W ogóle jakoś się marnie czuję. Dziś lewo przetrwałam wycieczkę do sklepu 300 metrów od domu. W połowie drogi zrobiło mi się słabo i musiałam usiąść na ławce 😵

    A ja się podepnę pod pytanie o smoczki i butelki. Nie planuję kupować sterylizatora (wydaje mi się zbędny). Czy wystarczy, jeśli smoczki i butelki wyparzę wrzątkiem? Czy jest na to jakiś specjalny patent?

    Ushio lubi tę wiadomość

    2fwagov3v67bgll4.png
    gg64roeqsrk054fy.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja butelek nie używałam, ale smoczki to tylko wyparzalam we wrzątku, później to tylko przelewałam wrzątkiem

    Jejku, bummy lubią tę wiadomość

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Ushio Ekspertka
    Postów: 129 138

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku wrote:
    Talku trzymaj się tam dzielnie! Już bliżej niż dalej do końca :)

    Ja się od wczoraj zabrałam za pranie i prasowanie i szczerze - żałuję, że tak późno. Prawa ręka mi już od tego odpada a końca nie widać 😂 prasuję na siedząco, bo wystać nie dam rady.
    W ogóle jakoś się marnie czuję. Dziś lewo przetrwałam wycieczkę do sklepu 300 metrów od domu. W połowie drogi zrobiło mi się słabo i musiałam usiąść na ławce 😵

    A ja się podepnę pod pytanie o smoczki i butelki. Nie planuję kupować sterylizatora (wydaje mi się zbędny). Czy wystarczy, jeśli smoczki i butelki wyparzę wrzątkiem? Czy jest na to jakiś specjalny patent?


    Jejku, mam dokładnie tak samo z wyjściem do sklepu. Mam 500 metrów a niedość że mi to zajmuje "pół dnia" to jeszcze jestem tak zmeczona w połowie...


    Troche żali jeszcze wyrzucę... Zawsze przepuszczałam kobiety w ciąży w kolejce nie ważne w jak zaawansowanej były.
    Tymczasem jak teraz jestem w ciąży to ludzie "udają" że tego nie widzą... Póki co raz ktoś mnie przepuścił i to z kolejki 8 osobowej była 1 osoba... reszta się nie odwróciła udając że nie słyszy rozmowy.

    Raz nawet jak stałam w kolejce do kasy (takie mega długiej około 10 osób) dodam jeszcze że to kasa pierwszeństwa była. Stał sobie ojciec z córką na oko 8-10 lat. Dziecko popatrzyło na mnie i rzuciło do taty 'Tato powinniśmy tę Panią przepuścic bo jest w ciąży, a tu jest taka kasa" na co ojciec rzucił do młodej przez zęby "Cicho bądź i się na nią nie patrz"

    Co to za znieczulica w naszym społeczeństwie?


    ex2bp07wmlrj3tme.png
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie. Łożysko nie jest już centralnie przodujące tylko brzeżnie, wiec trochę się przesunęło. Ale cesarka i tak na 17.02 i ryzyko krwawień jest. Za 2 tygodnie mam kolejną wizytę i wtedy już pewnie mnie położą. Teraz muszę wytrzymać te 2 tygodnie bez żadnych plamień i krwawień.
    Bardzo się ucieszyłam, bo dzidziuś mega urósł i wazy już 2300g. Także nawet w przypadku wcześniejszego cięcia nie będzie tragedii. Ale zaciskam nogi. Wszystkie przepływy ok, szyjka 46 mm. Tylko ja wciąż się kiepsko czuję. Strasznie mi było dzisiaj słabo w poczekalni. Mam nudności, skoki gorąca, osłabienie a jednocześnie jakieś pobudzenie. Muszę ciagle się kłaść na trochę. Wam tez już tak źle na finiszu?

    kate2friend, Agulkowa, Gratka, Makt, bummy, Mia ❤️, Katy lubią tę wiadomość

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku, strasznie Ci współczuje tego bólu. Jesteś mega dzielna! Życzę Ci, żeby się poprzesuwaliśmy i przestało uciskać.
    Sylwia, a jak u Ciebie? Jesteś jeszcze w szpitalu? Jak ciśnienie? Ja dzisiaj rano miałam dla odmiany 115/70, a wczoraj wieczorem puls mi skoczył do 111.

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • kate2friend Autorytet
    Postów: 2547 3753

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz, Inka ladne juz Wasze dzidzie. Moia z poniedzialku 1700g ale ciagle miednicowo lezy, tak bym chciala zeby sie juz obrocila. Czytalam o jakis roznych metodach po tym jak polozna wczoraj na szkole rodzenia mowila o jakiejs chinskiej akupunkturze zeby maly palec u nogi dotykac i cos tam jeszcze. Chyba jej sie cos pomylilo bo w necie pisali o metodzie Moksa ze robi sie cygaro z piolunu i przyklada blisko malego palca na 10 min ale to sie robi 34-36tydzien zeby obrocilo sie dziecko. Haha smieszne ze niby takie cos ma pomoc? No nie wiem🙈😂

    thgfs65gpu8ocaxc.png
    2021.05.05 crio blastki 4BB
    5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
    21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
    2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
    2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
    2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
    2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
    2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
    2021.10.03 usg ważę 700g❤
    2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
    2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc

    Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
    2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
    2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
    2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
    11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
    2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
    klz9f71xqupqgh4t.png
  • Jejku Autorytet
    Postów: 266 234

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz to super wieści ogólnie! Żeby się tylko nic po drodze nie wydarzyło i będzie git :) A17.02 to już naprawdę mega blisko!
    Ja mam wstępnie wpisaną cesarkę na 24.02, bo na ostatniej wizycie Mała była cały czas głową w górze... Za tydzień USG i wtedy się okaże, czy postanowiła się odwrócić czy jednak woli na lenia, żeby ktoś ją wyciągnął 😉

    Olalasz lubi tę wiadomość

    2fwagov3v67bgll4.png
    gg64roeqsrk054fy.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosną i rosną te dzieciaki nasze, super!
    Ola, 17.02 to tuż tuż. Normalnie lada moment będziecie się tulić. Masz już wszystko przygotowane, poprasowane?

    Mi tylko prasowanie zostało. Ale nie wiem czy ja to jeszcze zrobię czy już zostanie zadanie dla męża.

    Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Ten ból jest naprawdę okropny. Nie życzę nikomu. Ponoć boli podobnie jak krzyżowe przy porodzie, także może jednak poród dla mnie to będzie pikuś skoro to już przeżyje i to w takim rozległym czasie

    relgi09kukfprg92.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 18041 15547

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05 wrote:
    Inka wow no to jest waga 😀 A w ktorym jestes tygodniu bo mi pokazuje ze w 30? Gratulacje dorodnej corci 😍

    Dzieki za slowa wsparcia dziewczyny ❤️ Ale nawet biorac pod uwage blad pomiaru nadal wypada to zle. Widze tez po brzuchu swoim ze maly i "czuje" po wadze ze no jest za malo. Takze musze sie oswoic z mysla ze bedzie wczesniak hipotrofik :/ Tam cos musi nie tak, nie wiem jakis konflikt glebszy we krwi czy bialkach...

    Ma być dobrze mimo to 😘

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 18041 15547

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Widać, ze to już 3 trymestr :) Ja jutro mam wizytę i tez się bardzo stresuję wagą, łożyskiem, tym czy mnie jeszcze nie położą.
    Trzymajcie za nas kciuki z rana.
    Talku, a jak u Ciebie? Jesteś jeszcze w szpitalu?

    My wczoraj skończyliśmy szkole rodzenia i jakoś tak poczułam ze zamknęliśmy pewien etap i ze teraz to już tylko czekać 😁 i jeszcze boleśniej uświadamiam sobie ile misze jeszcze ogarnąć 🤦‍♀️

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    talku wrote:
    Rosną i rosną te dzieciaki nasze, super!
    Ola, 17.02 to tuż tuż. Normalnie lada moment będziecie się tulić. Masz już wszystko przygotowane, poprasowane?

    Mi tylko prasowanie zostało. Ale nie wiem czy ja to jeszcze zrobię czy już zostanie zadanie dla męża.

    Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Ten ból jest naprawdę okropny. Nie życzę nikomu. Ponoć boli podobnie jak krzyżowe przy porodzie, także może jednak poród dla mnie to będzie pikuś skoro to już przeżyje i to w takim rozległym czasie
    U mnie już wszystko gotowe :)

    talku lubi tę wiadomość

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Makt Autorytet
    Postów: 18041 15547

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    talku wrote:
    Dzięki Ola, że pytasz 😘
    Czytam Was i bardzo trzymam kciuki i myślami jestem z tymi, którym wyszły jakieś nieprawidłowości bądź leżą w szpitalu. Mam nadzieje, że wszystkie urodziny zdrowe dzieciątka w terminie.
    Jednak brak mi weny na pisanie.
    Ja na razie nie mam żadnych perspektyw na wyjście ze szpitala.
    Mam kolkę nerkową z kamieniami i piaskiem w lewej nerce, których niestety nie mam jak urodzić bo mam skręcone lewe moczowody przez uciskającą macicę. W prawej nerce zastój moczu. Do tego infekcje układu moczowego.
    Także muszę wytrzymać z tym bólem jak najdłużej dla dobra dziecka a te kamienie urodzę po porodzie dopiero. Pije wodę Jan żeby one się może trochę rozpadły ale ponoć mało to prawdopodobne.
    Ból nerki to jakiś koszmar. Jak przychodzi atak to gryzę ściany, marzę żeby mi wyjęli tego syna z brzucha żeby to się skończyło. Potem jak trochę odpuszcza po lekach to twierdzę że wytrzymam tak długo jak będzie trzeba, a potem kolejny atak.
    Chcą rozwiązać ciąże wcześniej jeśli nie będę dawała rady na tych lekach wszytskich. Także na razie jestem dzielna i walczę i wytrzymuje. I liczę na cud, że może jakoś ta macica się rozkruczy i uwolni te moczowody żeby zeszły kamienie a ja urodzę Staśka w terminie...ale to ponoć musiałby być naprawdę przypadek.

    Współczuje :( miałam kiedyś okropny atak kołki nerkowej który trzymał mnie kilka dni i bolało tak ze nie mogłam się wyprostować - u mnie ten ból był jeszcze ciągły.
    Trzymasz się bardzo dzielnie! Wierze ze jeszcze dasz radę

    talku lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Jejku Autorytet
    Postów: 266 234

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ushio ja też jestem zdziwiona tym, jak mało osób przepuszcza kobiety w ciąży 😲
    Nawet w kasach z oznaczeniem dla uprzywilejowanych nikt sam z siebie nie przepuści... Chyba trzeba po prostu się upominać o to.

    A ja mam jeszcze dwa pytania okołoporodowe.
    Do szpitala lepiej zapakować torbę czy walizkę i dlaczego?

    A drugie - czy podczas porodu trzeba ściągnąć całą biżuterię? 😁 Mam np. Złoty łańcuszek na szyi, sznurkową bransoletkę. Zdjąć przed szpitalem czy mogę to na sobie mieć? I jak to jest w przypadku cesarki?

    2fwagov3v67bgll4.png
    gg64roeqsrk054fy.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 18041 15547

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Ja już po wizycie. Łożysko nie jest już centralnie przodujące tylko brzeżnie, wiec trochę się przesunęło. Ale cesarka i tak na 17.02 i ryzyko krwawień jest. Za 2 tygodnie mam kolejną wizytę i wtedy już pewnie mnie położą. Teraz muszę wytrzymać te 2 tygodnie bez żadnych plamień i krwawień.
    Bardzo się ucieszyłam, bo dzidziuś mega urósł i wazy już 2300g. Także nawet w przypadku wcześniejszego cięcia nie będzie tragedii. Ale zaciskam nogi. Wszystkie przepływy ok, szyjka 46 mm. Tylko ja wciąż się kiepsko czuję. Strasznie mi było dzisiaj słabo w poczekalni. Mam nudności, skoki gorąca, osłabienie a jednocześnie jakieś pobudzenie. Muszę ciagle się kłaść na trochę. Wam tez już tak źle na finiszu?

    Wow jaka szyjka! :) I w sumie super ze wiesz już kiedy poznasz dzidzie 😁

    Olalasz lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Ushio Ekspertka
    Postów: 129 138

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku wrote:
    Ushio ja też jestem zdziwiona tym, jak mało osób przepuszcza kobiety w ciąży 😲
    Nawet w kasach z oznaczeniem dla uprzywilejowanych nikt sam z siebie nie przepuści... Chyba trzeba po prostu się upominać o to.

    A ja mam jeszcze dwa pytania okołoporodowe.
    Do szpitala lepiej zapakować torbę czy walizkę i dlaczego?

    A drugie - czy podczas porodu trzeba ściągnąć całą biżuterię? 😁 Mam np. Złoty łańcuszek na szyi, sznurkową bransoletkę. Zdjąć przed szpitalem czy mogę to na sobie mieć? I jak to jest w przypadku cesarki?

    Podobno w torbę się łatwiej spakować i łatwiej ją upchnąć pod łóżkiem.
    Ja stawiam jednak na walizkę na kółkach żeby łatwiej nam ją było transportować między salami (np u mnie po CC leży się 24 h w innej sali, a później już przenoszą do innej).

    Dodatkowo nad nami w dalszym ciągu wisi możliwość delegacji mojego męża, więc wole mieć lżej jakby np. mama miała mnie zawieźć na porodówkę.

    No i mi prywatnie zawsze wygodniej w walizce coś znaleźć niż w torbie :)

    Ogólnie i to i to ma swoje plusy :) Nas położne na szkole rodzenia prosiły o torby na kółkach, bo to one czasem przenoszą te torby.

    Jejku lubi tę wiadomość


    ex2bp07wmlrj3tme.png
  • bummy Autorytet
    Postów: 279 215

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ushio wrote:
    Jejku, mam dokładnie tak samo z wyjściem do sklepu. Mam 500 metrów a niedość że mi to zajmuje "pół dnia" to jeszcze jestem tak zmeczona w połowie...


    Troche żali jeszcze wyrzucę... Zawsze przepuszczałam kobiety w ciąży w kolejce nie ważne w jak zaawansowanej były.
    Tymczasem jak teraz jestem w ciąży to ludzie "udają" że tego nie widzą... Póki co raz ktoś mnie przepuścił i to z kolejki 8 osobowej była 1 osoba... reszta się nie odwróciła udając że nie słyszy rozmowy.

    Raz nawet jak stałam w kolejce do kasy (takie mega długiej około 10 osób) dodam jeszcze że to kasa pierwszeństwa była. Stał sobie ojciec z córką na oko 8-10 lat. Dziecko popatrzyło na mnie i rzuciło do taty 'Tato powinniśmy tę Panią przepuścic bo jest w ciąży, a tu jest taka kasa" na co ojciec rzucił do młodej przez zęby "Cicho bądź i się na nią nie patrz"

    Co to za znieczulica w naszym społeczeństwie?
    Ushio skoro ten temat został juz podjęty to opisze w skrócie sytuację ktora osobiście mnie ostatnio spotkala. Mianowicie w sklepie gdzie byla ogromna kolejka Pani ekspedientka na moje pytanie czy obsłuży mnie poza kolejnością bo jestem w ciąży i zle sie czuję wzruszyła jedynie ramionami dajac do zrozumienia ze nie :) prawda jest ze to nie pierwsza niemila sytuacja z ta osoba i napisalam skargę do jej pracodawcy.

    3i49jw4z40m3ifku.png
  • Jejku Autorytet
    Postów: 266 234

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ushio no właśnie mi się walizka wydaje trochę wygodniejsza, bo łatwiej to wszystko poukładać sensownie i potem znaleźć szybko... Ale mam e domu tylko taką trochę powyżej kolana i nie wiem czy nie będę wyglądać jak głupek z taką dużą ;)
    Z kolei torby tego typu w ogóle nie mam, więc musiałabym coś kupić.

    Bummy z tą ekspedientką to aż dziwne! Jeśli chodzi o obsługę w sklepach to spotykam się z tym, że sami proszą mnie na początek kolejki.

    2fwagov3v67bgll4.png
    gg64roeqsrk054fy.png
  • bummy Autorytet
    Postów: 279 215

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku wrote:
    Ushio no właśnie mi się walizka wydaje trochę wygodniejsza, bo łatwiej to wszystko poukładać sensownie i potem znaleźć szybko... Ale mam e domu tylko taką trochę powyżej kolana i nie wiem czy nie będę wyglądać jak głupek z taką dużą ;)
    Z kolei torby tego typu w ogóle nie mam, więc musiałabym coś kupić.

    Bummy z tą ekspedientką to aż dziwne! Jeśli chodzi o obsługę w sklepach to spotykam się z tym, że sami proszą mnie na początek kolejki.
    Ja do tej pory tez sie z tym spotykalam ale jak widac sa ludzie i... szkoda gadac.

    3i49jw4z40m3ifku.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od rana na oddziale. Na usg wyszło wszystko w porządku i uwaga uwaga AFI 10 (w piątek było 27)... Mam zostać 2-3 dni na obserwacji i zobaczyć jak te wody się będą zachowywać. Zła jestem strasznie, bo tak naprawdę to powinnam mieć to zrobione w ramach tego działu szybkiej diagnostyki, co oznacza, że już bym wracała do domu, a tak będę tu kwitnąć. No ale też jak już tu jestem to chociaż do jutra zostanę na powtórkę usg i wtedy zobaczę. Może mnie sami wypiszą, a może się wypiszę na żądanie jak jutro też będzie wszystko ok na badaniach...

    "Mały" zdecydowanie nie jest mały, ma już prawie 2200g, to jest grubo ponad 90 centyl...

    kate2friend, KolendrA, Agulkowa, talku lubią tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz super wieści! Dobrze że łożysko się troszkę przesunęło, zawsze to bezpieczniej
    Trzymam kciuki za te kolejne dwa tygodnie :)

    Jejku, u mnie termin ostateczny na cesarkę jeśli nic wcześniej się nie wydarzy albo sn nie ruszy, to tez 24.02. Kto wie, może będą nas razem ciąć ;)
    Ja się spakowałam w 3 torby, takie nieduze, jak na siłownię. Chyba będzie ok o ile ja nie będę musiała tego nosić ;)

    Ja też dzisiaj byłam na wizycie, mam już pobrany gbs i zlecone milion badań, już na przyjęcie do szpitala. Pożegnałam się z moją doktor prowadząca, teraz jeszcze dwie wizyty w szpitalu i później już mnie biorą na oddzial.

    Jejku, Olalasz lubią tę wiadomość

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
‹‹ 595 596 597 598 599 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ