X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe mamy 2020 :)
Odpowiedz

Marcowe mamy 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • bummy Autorytet
    Postów: 279 215

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    U mnie tez panika. Czy Wam trochę puchną paluchy? Ja już zdjęłam pierścionki, bo cisną.
    Olalasz tak.. dłonie i nogi bardzo od wczoraj zauważyłam ze sa spuchniete, staram sie duzo pić ale siusiam jakos malo.. martwię sie ale jednocześnie wiem ze pojutrze wizyta wiec zapytam lekarza czy jest czym sie przejmowac czy to takie uroki..
    Ja tez sie boje dziewczyny dzis zaczelam 34 tyd..!

    3i49jw4z40m3ifku.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowa, ja też mam tyle różnych obaw. Ciągle gdzieś mi się kotłują w głowie. Czy wykarmie swoje dziecko, czy będę umiała ukoić jego płacz, czy rozpoznam co go boli.
    Te obawy na ostatniej prostej przed pierwszym dzieckiem, porodem są chyba normalne. Na szczęście mój mąż tak samo uspokaja jak Twój.

    Czy boli Was spojenie łonowe? Czy to jest normalne na tym etapie że przy każdym ruchu, kroku bolą kości?
    Nie wiem właśnie czy taki ból to oznacza już rozejście spojenia czy może boleć z jakiegoś innego powodu?
    Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
    Jutro mam wizytę to zapytam ginekologa ale w necie wyczytałam że powinnam pójść do ortopedy albo fizjoterapeuty uroginekologicznego

    relgi09kukfprg92.png
  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowa - z jakiego powodu lekarz przewiduje, ze zacznie sie juz za 2 tyg? :)
    Matko, to sie zaczyna robic takie realne, a dopiero co zaczynalysmy ten watek 😳

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nastawiam optymistycznie do porodu. Może to dlatego, że pierwsza ciąża ;) Nic nie czytam jak wyglądają porody, zwłaszcza te historie gdzie są jakieś dramatyczne wspomnienia. Idę na żywioł, jakoś trzeba będzie to przetrwać. Najważniejsze aby dzieciątko urodziło się całe i zdrowe 😊 wychodzę z założenia, że każdy ból, cierpienie wynagrodzi mi widok malutkiej ❤️ Wszystkie złe wspomnienia znikną jak ją przytulę. Zresztą tyle miesięcy na nią czekamy z mężem.

    Jejku lubi tę wiadomość

  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka wrote:
    Majowa - z jakiego powodu lekarz przewiduje, ze zacznie sie juz za 2 tyg? :)
    Matko, to sie zaczyna robic takie realne, a dopiero co zaczynalysmy ten watek 😳

    Ja wczoraj odnalazłam zdjęcie swojego pierwszego testu ciążowego. Chyba miałam urojenia widząc tam ciążę 😂😂😂
    Jeszcze wysłałam do M a on biedny musiał się cieszyć razem ze mną gdzie nawet lupa mu nie pomogła ujrzeć tych kresek 😂
    Ale cieszył się i płakał ze szczęścia bo mu wmówiłam że są te kreski 😂
    A potem pierwsza beta 80.
    Także niby robiłam go w dzień po spóźnionej miesiączce ale to była bardzo wczesna ciążą. Także możliwe że i owulację miałam późno i zagnieżdżenie było później więc i ciąża młodsza. Hmm czyli może ten mój syn będzie siedział do marca w brzuchu 🤔🤔🤔

    relgi09kukfprg92.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    talku wrote:
    Czy boli Was spojenie łonowe? Czy to jest normalne na tym etapie że przy każdym ruchu, kroku bolą kości?
    Nie wiem właśnie czy taki ból to oznacza już rozejście spojenia czy może boleć z jakiegoś innego powodu?
    Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
    Jutro mam wizytę to zapytam ginekologa ale w necie wyczytałam że powinnam pójść do ortopedy albo fizjoterapeuty uroginekologicznego
    Mnie boli cały czas spojenie łonowe. Doktor mówił, że mała już główkowo ułożona, swoje waży to spojenie boleć niestety będzie. Już coraz trudniej chodzić czy na łóżku się przekręcać jak idę spać czy wstaję. Ale finał już coraz bliżej ;) Ja odliczam dni do spotkania z małą 😁

    GWHT lubi tę wiadomość

  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sofijka, to bardzo dobre podejście! ☺️☺️ Ja też się bardzo pozytywnie staram nastawiać i generalnie mi to wychodzi. Korzystam z tych ostatnich tygodni ciąży i cieszę się że te dzieci nie płaczą siedząc u nas brzuchach bo zaraz się zacznie 😂😂
    Mam super położną, więc o poród jestem spokojna, wiem, że boli, że połóg też może być różny i raczej ma mało wspólnego z przyjemnością. Ale mam koło siebie fajnego faceta, zaangażowanego we wszytsko, mam nadzieję że mnie wesprze i w porodzie i w połogu a ten różowy bobasek będzie wynagradzał wszystkie trudy.
    Skoro kobiety decydują się na kolejne dzieci to nie może być tak źle z tymi porodami, podłogami i pierwszymi tygodniami z noworodkiem w domu 🤔☺️

    Sofijka85, Jejku, GWHT lubią tę wiadomość

    relgi09kukfprg92.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i my dzisiaj wspólnie pakujemy torbę do szpitala. A raczej walizkę.
    Zdecydowałam się na jedną wspólną dla mnie i dla dziecka tylko z dwoma komorami.
    Mąż chce przy tym uczestniczyć żeby wiedzieć co jest co i gdzie go leży zapakowane.
    Także worki strunowe z IKEA mamy w zapasie. Większość ciuszków poprasowana i od dzisiaj wieczorem będziemy gotowi ☺️☺️
    U mnie szpital wymaga praktycznie wszystkiego nawet włącznie z maścią na brodawki, także szykuje się spore pakowanko.
    Wy już wszytskie z torbami gotowe? ☺️

    relgi09kukfprg92.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iriisko, jak się czujesz? Jak maluchy?
    Udaje Ci się trzymać dobre cukry na diecie?

    relgi09kukfprg92.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez bola kosci, spojenie i boki brzucha. Mysle ze to raczej przygotowania do porodu niz rozejscie spojenia.
    Co do rozpoznawania co boli dziecko- to oczywiście ze na początku nie będziemy potrafiły:D ja sie uczylam prawie 3 msc. Ale yo norma. Tez mam plan dzis torbe spakowac ;)

    talku lubi tę wiadomość

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa no i dzis na czczo 96

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5663

    Wysłany: 2 lutego 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jeszcze tylko do dopakowania kilka rzeczy i jestem gotowa :p

    Mnie spojenie nie boli tylko plecy i lewe biodro jak wstaje po lezeniu :/ Przebranie dziecku pieluchy to mega wyzwanie, cala jestem zasapana jak skoncze 😂

    Ja teraz jestem przerazona jak nocki ogarne, bardzo bym chciala miec dwojke dzieci w jednym pokoju, ale to chyba nie przejdzie bo malenstwo bedzie budzic starsze, latanie od salonu do sypialni bedzie sie rownalo z niespaniem przeze mnie po nocach wiec pewnie tak pierwsze miesiace beda wygladac :/



    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    talku wrote:
    Iriisko, jak się czujesz? Jak maluchy?
    Udaje Ci się trzymać dobre cukry na diecie?
    Dziękuję, że pytasz :) u mnie już cukry ogarnięte, jak tylko zeszły że mnie sterydy to wszytko jest ok, trzymam dietę i nie ma problemów.

    Tylko ogólnie kryzys mnie napadł, chciałabym najlepiej już dziś urodzić, brzuch mi za chwilę peknie i przeraża mnie że jeszcze z 1kg maluchów dojdzie. Nie wiem gdzie to się zmieści 🤭 dziewczyny w szpitalu się na mnie jak na kosmitkę patrzą jak widzą mój brzuch i słyszą, że jeszcze trzy tygodnie do porodu 😁

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Inka150 Ekspertka
    Postów: 202 208

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja o poród jakoś jestem spokojna, w sumie nie mogę się doczekać ☺️ ale boję się właśnie, że nie będę umiała się zajmować noworodkiem i to mnie trochę stresuje, szkoda też, że u nas nie można mieć swojej położnej przy porodzie 😒

    Też się chyba dzisiaj spakuje, myślicie że lepiej do jednej większej walizki czy mała walizka kabinowa i do tego torba i wtedy ja i dziecko osobno?

    k277fn7.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 2 lutego 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iriisko, to chyba normalne, że przychodzi po kilku dniach kryzys. Ale jesteś bardzo dzielna 😘
    Nie słyszałam, żeby komuś pęknął brzuch 😉 więc spokojnie, nie pęknie, najwyżej dojdzie parę rozstępów. Ale czego się nie robi dla tych bąbli.
    Czyli jest perspektywa, że lekarze będą chcieli żebyś donosiła ciążę do 37+0?
    Świetnie, że wyniki masz prawidłowe ☺️

    relgi09kukfprg92.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka150 wrote:
    Też się chyba dzisiaj spakuje, myślicie że lepiej do jednej większej walizki czy mała walizka kabinowa i do tego torba i wtedy ja i dziecko osobno?

    Inka, ja obserwowałam przez 1.5 tygodnia w szpitalu jak mamusie są popakowane. Jak się z tymi walizkami przemieszczają sali porodowej/poporodowej do sali z dziećmi. Często same przy pomocy położnych i jestem pewna, że chce mieć jedną walizkę. Wszystko wrzucam, zamykam i mam w jednym miejscu, mogę się z nią przemieścić.
    Zabiorę tylko najpotrzebniejsze rzeczy.
    Drugą zapasową torbę mąż będzie miał w aucie czyli zapas pampersów, więcej podpasek, podkłady, więcej ubranek, jakiś czysty ręcznik, koszula nocna, bielizna itp.

    Inka150 lubi tę wiadomość

    relgi09kukfprg92.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iriiska ale chyba nie beda czekac przy takiej wadze dzieci? Z reguly razem to jakos 5,5-6 kg wiecej chyba nie, nie moge sobie wyobrazic 7 kg w brzuchu! Pewnie ze moze peknac macica, napewno nie beda czekac az tak dlugo, mysle ze do 3 kg i wyjma? 😮
    Ty masz stres ze za duze a ja ze za male, cholercia nie mogloby byc tak po srodku🤨

    Mnie spojenie nie boli, w sumie to mnie tylko czaem boli brzuch okresowo i to tyle. Przy chodzeniu w kroku jakby miednica w srodku tez ale to od relaksyny, przygotowuje sie rozciagaja sie kosci.

    Talku ja wspominam swoje cc, pologi i noworodki bardzo dobrze. Ale i tak teraz jakis wiekszy lęk niz zwykle, nie wiem co mnie czeka czy zdrowa kiedy sie urodzi i z jaka waga, itd itd No i ja bede miec dwoje maluchow w pokoju, jedna w lozku a druga obok w lozeczku 😀 I mi tatus nie bardzo pomoze bo Emilia tylko mamoza a mlode jak bede kp to co ma pomoc, cycka nie ma😀

    talku lubi tę wiadomość

  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy ktorejś z Was wyszedł moze w koncowce ciazy przekroczony kwas moczowy ?
    Nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobić, ciśnienie mam ogolnie w normie ok 130/92, białka w moczu nie ma, morfologia super, obrzeki tylko na rękach po nocy...
    A wizyte mam w sumie dopiero 12 lutego.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie w poprzedniej ciąży też właśnie bolało spojenie na podobnym etapie tj. w okolicach 34-36 tygodnia. W tym zaczęło mnie boleć jakoś w 28 chyba i konsultowałam to z gin, bo właśnie bałam się rozejścia przez to, że tak szybko się zaczęło. Ale mnie uspokoiła mówiąc, że to jest taki tydzień, dwa kiedy będę to intensywniej odczuwać, bo wszystko się tam przygotowuje. A że druga ciąża i już w pierwszej zostało to tam "naruszone" to dlatego wszystko dzieje się szybciej. Oczywiście miałam obserwować i w razie pogorszenia zrobić usg, ale przy rozejściu ponad fizjologicznym ból jest podobno tak duży, że nie jest się w stanie przejść z pokoju do pokoju bez pomocy.

    Co do przepowiadań ginekologów w to kiedy zacznie się poród już dawno nie wierzę, bo za dużo słyszałam przypadków gdzie rano mówili, że wszystko pozamykane na cztery spusty i nie ma szans, żeby w najbliższym tygodniu to się zmieniło, a dziewczyny wieczorem trzymały dziecko w ramionach. I odwrotnie - mówienie jak to wszystko ładnie przygotowane, szyjka złagodzona, rozwarcie obecne i że lada moment się zacznie, a dziewczyny miały wywoływane porody w 41-42 tygodniu :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2020, 10:16

    talku lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 2 lutego 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się wydaje, że obojętnie czy pierwsze dziecko czy kolejne ten strach towarzyszy.
    Ja niestety nie mam ani dobrych wspomnień z porodu bo trwał 3 dni na wywoływaniu ani pierwszych miesięcy życia córki. Było mega ciężko. No ale cóż trzeba przetrwać. Z czasem było lepiej a teraz jestem dumna, że daliśmy radę. Sami bez niczyjej pomocy.
    Teraz pocieszam się tylko, że człowiek już mądrzejszy bardziej doświadczony... Ale wszystko wyjdzie już niedługo.
    Ja chodzę już jak kaczka. Chyba moje 12 kg poszło tylko w brzuch i cycki bo kręgosłup mnie boli najbardziej. Trochę pachwiny a dziś w nocy miałam takie bóle jak na okres. Ciężko się przerzucić z boku na bok ech ta końcówka...

    Dziewczyny a macie tak, że właśnie jak się przewracacie z boku na bok to tak jakby miednica wam strzelała? Przeskakiwała? To nie boli ale takie głupie uczucie...

    Kurcze też muszę już przygotować torbę do szpitala, niech stoi...

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
‹‹ 624 625 626 627 628 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ