Marcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Julka21 wrote:Wszystko dowiem się na obchodzie. Nie czułam jej całe popołudnie. Rano tylko się przeciągała chwilkę i tyle.
Też ostatnio zaobserwowałam że dziecko rzadziej się rusza, był dzień że rano trochę ruchów a potem cały dzień nic, też trochę panikowałam ale na następny dzień rano znów były ruchy i chociaż rzadsze to są więc chyba nie będę biegła do dr. W tych tygodniach mają już mniej miejsca i nie mogą chyba aż tak fikać jak wcześniej;) -
Ja już po echo. Powtórka za tydzień, bo mała z podłużnego główkowego obróciła się na podłużne miednicowe, i pokazala dziś lekarzowi…. Plecy 😂
To co lekarz mógł ocenić - że wymiary są okej, i ta różnica między brzuszkiem a móżdżkiem małej mieści się w centylach, waga młodej około 1750g, przepływy są okej, i ilość wód w normie, serduszko bez cech niewydolności krążeniowej.
Kolejne badanie za tydzień z nadzieją że młoda z powrotem się odwróci, i doktor będzie mógł dokładniej obejrzeć serduszko.
Termin dalej na 26.03 pokazuje, więc z tego co mówiła moja doktor - mniej więcej dwa tygodnie wcześniej do szpitala
Podsumowując:
- kolejne echo 30.01
- kolejna wizyta 01.02ma_karon07 lubi tę wiadomość
-
Julka i jak tam po obchodzie?
Mam nadzieję, że dzielnie się tam trzymacie 🥰
Matka-szajba, oooo, to wiecie już, że dziewczynka? 🙈 Dobrze, że to co udało się lekarzowi pomierzyć to jest w normie i czekamy w takim razie na kolejne echo. Oby tym razem maluszek chciał bardziej współpracować 😅 -
Mimisia wrote:Julka i jak tam po obchodzie?
Mam nadzieję, że dzielnie się tam trzymacie 🥰
Matka-szajba, oooo, to wiecie już, że dziewczynka? 🙈 Dobrze, że to co udało się lekarzowi pomierzyć to jest w normie i czekamy w takim razie na kolejne echo. Oby tym razem maluszek chciał bardziej współpracować 😅 -
Julka, Matka-Szajba trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.
Matka - super, że w końcu masz konkretne informacje i plan działania 😊 Dobrze, że z dzidzia wszystko na ten moment jest ok
Julka - trzymaj się tam jakoś jedyny plus, że wszystko Ci monitorują na bieżąco, ale z drugiej strony rozumiem, że to musi być bardzo ciężkie, taka rozłąka z drugim dzieckiem. Na kiedy miałaś oryginalnie termin porodu? Kiedy minie to 37 tygodni?04.01.23 zabieg - poronienie zatrzymane 8tc/10tc
11.07.23 - ⏸️
31.07.23 - jest zarodek i serduszko, 6t3d 🤞🏻
28.08 - 10t4d ❤️
05.09 I prenatalne, wyniki dobre 😍
06.11 II prenatalne, wszystko dobrze, dziewczynka 🩷
09.01 III prenatalne, wyniki dobre 🥰 -
ma_karon07 wrote:Julka, Matka-Szajba trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.
Matka - super, że w końcu masz konkretne informacje i plan działania 😊 Dobrze, że z dzidzia wszystko na ten moment jest ok
Julka - trzymaj się tam jakoś jedyny plus, że wszystko Ci monitorują na bieżąco, ale z drugiej strony rozumiem, że to musi być bardzo ciężkie, taka rozłąka z drugim dzieckiem. Na kiedy miałaś oryginalnie termin porodu? Kiedy minie to 37 tygodni? -
Hej dziewczyny, baaaardzo dawno nie pisalam ,w zasadzie cały drugi trymestr ale czytam Was na bieżąco:)
Powiedzcie mi czy Wy też macie takie wahania nastroju? Ja wczoraj w miarę ok a dzis wszystko mnie wkurza i wogole jestem strasznie juz zmęczona i rozdrażniona przez to. Żołądek mam wrażenie,że już zaczyna mi się nad piersiami zjem kanapkę i już mi się ulewa,non stop odbijanie i niesmak w buzi. Brzuch czesto twardnieje,przepona tak zgnieciona ze oddycham tak ociężale jak słoń jakiś, już tak mi się jakoś dłuży chcialabym żeby to juz szybciej zleciało:( przepraszam,że Was dołuje może ale no nie ma komu się wygadać. Mąż niby rozumie ale juz ma dość wiec no sama sobie tak z tym radzę jakoś. Dodatkowo mieszkam w Anglii i tutaj to jakoś tak nie przejmują się ciągłym kontrolowaniem bobasa , przepływy były na usg w 20 tygodniu i do końca ciazy juz żadnego usg nie będzie 🤦♀️ będę miała cesarkę, za miesiąc mam jechać do doktora na ustalenie konkretnej daty. Ajjj pocieszcie mnie,że Wam to też jakoś się teraz wlecze ,no chyba że nie 🙈 -
Julka21 wrote:Termin porodu na 3 marzec. Jestem aktualnie w 34 tc
Ja narzekam że mi się dłuży ale leżąc w szpitalu tez nie jest kolorowo. Daj znać co robisz ,czytasz książki? Moze pisz tutaj częściej postaramy się odpisywać i jakoś zabijać Ci ten czas ☺️ -
Mira000 wrote:Mnie dziewczyny ściął jakiś wirus... Nie covid (miałam test), raczej nie grypa (bo mam mokry kaszel, katar itd), ale wczoraj miałam 38,3 i po apapie nie chciało spaść, dopiero jak wzięłam drugi apap to jakoś udało się zbić.
Mira jak się czujesz? Przeszedł juz ten wirus? -
MamciaUK wrote:Hej dziewczyny, baaaardzo dawno nie pisalam ,w zasadzie cały drugi trymestr ale czytam Was na bieżąco:)
Powiedzcie mi czy Wy też macie takie wahania nastroju? Ja wczoraj w miarę ok a dzis wszystko mnie wkurza i wogole jestem strasznie juz zmęczona i rozdrażniona przez to. Żołądek mam wrażenie,że już zaczyna mi się nad piersiami zjem kanapkę i już mi się ulewa,non stop odbijanie i niesmak w buzi. Brzuch czesto twardnieje,przepona tak zgnieciona ze oddycham tak ociężale jak słoń jakiś, już tak mi się jakoś dłuży chcialabym żeby to juz szybciej zleciało:( przepraszam,że Was dołuje może ale no nie ma komu się wygadać. Mąż niby rozumie ale juz ma dość wiec no sama sobie tak z tym radzę jakoś. Dodatkowo mieszkam w Anglii i tutaj to jakoś tak nie przejmują się ciągłym kontrolowaniem bobasa , przepływy były na usg w 20 tygodniu i do końca ciazy juz żadnego usg nie będzie 🤦♀️ będę miała cesarkę, za miesiąc mam jechać do doktora na ustalenie konkretnej daty. Ajjj pocieszcie mnie,że Wam to też jakoś się teraz wlecze ,no chyba że nie 🙈
Mi co prawda nie dłuży się jakoś specjalnie, ale mam straszne huśtawki nastroju, czasem sama siebie nie rozumiem…
MamciaUK lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🙈
Melduję, że jestem po wizycie i w 32 tygodniu synuś waży 2200 g i wszystko u niego w porządku🥰
Rozmawiałyśmy kiedyś o tym szczepieniu na krztusiec i nawet nie zdążyłam rozpocząć tematu, bo lekarz mój już na starcie powiedział, że lepiej się zaszczepić. Że generalnie odnotowuje się wzrost liczby zachorowań, co prawdopodobnie jest spowodowane tym, że wiele osób z Ukrainy jest u nas, a u nich niestety szczepienia kuleją.
Także ja się będę szczepić na pewno. 🤭
Julka, jak Ty się czujesz?
MamciaUK, oj ja żadnych wahań nie mam i w sumie na żadnym etapie ciąży nie miałam. Czuję się generalnie bardzo dobrze, nawet zmęczenie mi specjalnie nie doskwiera 🫣
-
Mimisia, spory ten synuś Twój, super, a na kiedy Ty masz termin?
Mi już wirus prawie przeszedł, został mi jeszcze trochę katar i kaszel, ale nastraszona przez historie z tego forum (wątek kwietniowy) i przez Julkę trochę też, wylądowałam na obserwacji w szpitalu, bo gorzej czułam ruchy malucha. Nie wiem czy był to skutek zmęczenia porządnym choróbskiem, ale na szczęście posprawdzali, że wszystko jest ok i już jestem w domu A maluch waży teraz ok. 1700-1750 gram, więc urosło mu się od prenatalnych, co mnie trochę uspokoiło - nikt też nic nie mówił z badających mnie lekarzy, żeby to było za mało na tym etapie.Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Mira000 wrote:Mimisia, spory ten synuś Twój, super, a na kiedy Ty masz termin?
Mi już wirus prawie przeszedł, został mi jeszcze trochę katar i kaszel, ale nastraszona przez historie z tego forum (wątek kwietniowy) i przez Julkę trochę też, wylądowałam na obserwacji w szpitalu, bo gorzej czułam ruchy malucha. Nie wiem czy był to skutek zmęczenia porządnym choróbskiem, ale na szczęście posprawdzali, że wszystko jest ok i już jestem w domu A maluch waży teraz ok. 1700-1750 gram, więc urosło mu się od prenatalnych, co mnie trochę uspokoiło - nikt też nic nie mówił z badających mnie lekarzy, żeby to było za mało na tym etapie.
Noo spory, spory 😅 A na USG ma wiecznie naburmuszoną minę i dzisiaj tak komicznie marszczył brwi. Cały ojciec 🤣
Na 21 marca mam, ale lekarz zaczyna coś mówić o CC, bo coś mały sobie rośnie i rośnie 😀
Ja to uważam, że po to wszyscy lekarze są i szpitale, żebyśmy mogły właśnie chodzić i sprawdzać, jak coś nas niepokoi. Dlatego jak tylko miałaś jakieś powody do obaw to Ci się nie dziwię, że poszłaś na obserwacje. Ile byłaś w szpitalu? Czy to tylko np. jakiś cały dzień?
Kurde, teraz jakiś paskudny sezon taki chorobowy, że szok. Ja odpukać, po tym jednym antybiotyku dosyć elegancko się czuję i narazie mnie nic nie łapie.
Dobrze robisz, że się sugerujesz tym, co mówią lekarze. Skoro żaden nie widzi nic złego w takiej wadze to znaczy, że wszystko jest w normie i nie ma co się nakręcać 🥰
-
Ja mam dzisiaj kiepski dzień, bo od rana ciągle coś (minus mieszkania z rodzicami) - że nic nie robie, itp… dodatkowo najstarsza córka lat prawie 12, ma orzeczenie o kształceniu specjalnym ze względu na upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim, w konsekwencji swojego złego zachowania usłyszała że jutro nie idzie do koleżanki - tak mi wpadła w panikę, tak się darła, niczym jej uspokoić nie mogłam, aż sama krzyknęłam z tej bezsilności - sąsiedzi zadzwonili na policję 🙈 niby nic wielkiego - przyjechali, spisali, pogadali i poszli bo wszystko było ok, ale co się strachu człowiek najadł…. A ja jedyne co usłyszałam od mamy że to moja wina bo ja się wydarłam… nie mam sił dziś. Ryczeć mi się chce, bo mam wrażenie że co bym nie robiła, zawsze jest źle, za mało, nie wystarczająco, nie tak, a mój mąż to najlepszy człowiek wszystko robi, a ja zła matka i wyrodna żona…
Przepraszam że tak o problemach nie na temat, ale nawet nie mam tak szczerze z kim pogadać.. -
Mimisia wrote:Noo spory, spory 😅 A na USG ma wiecznie naburmuszoną minę i dzisiaj tak komicznie marszczył brwi. Cały ojciec 🤣
Na 21 marca mam, ale lekarz zaczyna coś mówić o CC, bo coś mały sobie rośnie i rośnie 😀
Ja to uważam, że po to wszyscy lekarze są i szpitale, żebyśmy mogły właśnie chodzić i sprawdzać, jak coś nas niepokoi. Dlatego jak tylko miałaś jakieś powody do obaw to Ci się nie dziwię, że poszłaś na obserwacje. Ile byłaś w szpitalu? Czy to tylko np. jakiś cały dzień?
Kurde, teraz jakiś paskudny sezon taki chorobowy, że szok. Ja odpukać, po tym jednym antybiotyku dosyć elegancko się czuję i narazie mnie nic nie łapie.
Dobrze robisz, że się sugerujesz tym, co mówią lekarze. Skoro żaden nie widzi nic złego w takiej wadze to znaczy, że wszystko jest w normie i nie ma co się nakręcać 🥰Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Mira000 wrote:Mimisia, spory ten synuś Twój, super, a na kiedy Ty masz termin?
Mi już wirus prawie przeszedł, został mi jeszcze trochę katar i kaszel, ale nastraszona przez historie z tego forum (wątek kwietniowy) i przez Julkę trochę też, wylądowałam na obserwacji w szpitalu, bo gorzej czułam ruchy malucha. Nie wiem czy był to skutek zmęczenia porządnym choróbskiem, ale na szczęście posprawdzali, że wszystko jest ok i już jestem w domu A maluch waży teraz ok. 1700-1750 gram, więc urosło mu się od prenatalnych, co mnie trochę uspokoiło - nikt też nic nie mówił z badających mnie lekarzy, żeby to było za mało na tym etapie. -
Julka21 wrote:Mira000 przykro mi ze trafiłaś do szpitala trochę tez przeze mnie. Ale najważniejsze ze wszystko jest dobrze. Mi ten wątek kwietniowy tez podziałał zle na psychikę. Ja dalej w szpitalu. Jutro mam mieć usg I weryfikację czy do domu.
Julka trzymam kciuki żebyś mogła już wyjść. Co oni Ci tam tak naprawdę robią? Jedynie pewnie monitorują poprzez usg jak rośnie? Daj znać jaki będzie werdykt.Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Mira000 wrote:Nie martw się kochana że przez ciebie, lepiej być czujnym po prostu
Julka trzymam kciuki żebyś mogła już wyjść. Co oni Ci tam tak naprawdę robią? Jedynie pewnie monitorują poprzez usg jak rośnie? Daj znać jaki będzie werdykt. -
Julka21 wrote:Mira000 robią 2 x dziennie ktg pobrali krew na badania . I robią usg czy rosnie i przepływy sprawdzają. Ale wstępnie mam diagnozę. Sga mały płód co do wieku ciazy wynika to z genetyki. Tak mi tłumaczaJa 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak