MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ewa81 wrote:Malwinka broń boże nie jedz truskawek bo są bardzo uczulające. To zaszalałaś z jedzeniem . To normalne że matce zdarza się coś zjeść "zakazanego". Jak jeszcze karmiłam moim pokarmem, to skusiłam się na placki ziemniaczane. Matko jak po tym mały płakał i miał wzdęcia, gazy.
Klaudia Wiktoria prześliczna . Rzeczywiście ma dużo włosów i to więcej niż mój . Zdjęcie wstawię jak kompa włączę, bo piszę z komórki.
To mój maz Mówi, zjedz sobie parę przecież nic mu nie będzie.
Ale co mi z paru, mówię albo jem koszyk albo wcale. Tylko smaka bym sobie narobila. -
Haha Malwinka nie moge ,) Widze ze bysmy sie dogadaly co do upodoban kulinarnych Po kilku rzeczywiscie by mu nic nie bylo;) Ale wlasnie... Ja tylko wkurzam zoladek kilkoma sztukami;) Mam dzisiaj totalny kryzys karmieniowy:/ Nie wiem dlaczego u jednych kobiet to takie proste a u innych (w tym mnie) tyle z tym problemow... smuteczek. Oby jutro bylo lepiej. bo zbliza sie wszystko ku koncowi
Malwinka lubi tę wiadomość
-
Klaudia wnioskuję, że bysmy razem z głodu nie umarły...jakies dobre zarelko...
Dlaczego mowisz, że mleczko Ci się kończy? Pijesz felmatiker? Pobudzasz laktatorem? Przystawiasz często Leosia do cyca, żeby produkcja szła? Niby to nic nie daje, ale kuzynce pomagała herbata z mlekiem tzw.bawarka. -
nick nieaktualny
-
Malwinka Igorek cudowny;) Tygrysek kochany;) Jaka ma minke na tym zdjeciu w lozeczku;) Chyba cos chcial powiedziec Moja Wiki sie robi coraz bardziej "wygugana" Pokarm wydaje mi sie, ze jest, problem jest w tym ze mala jakby nie chce juz piersi. Juz bylo wszystko ok jadla i sie najadala. A teraz od kilku dni denerwuje sie po chwili ssania, wygina sie i wscieka. Nie wiem dlaczego tak jest.W nocy jest super, budzi sie ok.2 i ok5-6 rano i sobie zje spokojnie i zasypia. A w dzien jest problem. Myslalam, ze jej nie wygodnie to cuduje z pozycjami. Wkoncu po 20 minutach kapituluje i daje butelki troche. Ale dojada niewiele. Wiec wiem, ze zjadla z piersi. Mam nadzieje, ze jej to minie. Choc nie mialam w planach dlugiego karmienia, to jednak te minimum 3 miesiace chcialam. Ale jak tak dalej bedzie to meczarnia... Nie chce sie dolowac, wiem ze nic jej nie bedzie jak juz teraz przejde na butle, starsza corka w tym czasie juz byla na samej butli i wszystko bylo ok;) Wiec musze sie tak nastawic;)
Milego dnia mamuskiMalwinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCudne te Wasze maleństwa aż napatrzeć się nie mogę! A jakie ciemne i długie włoski ma wiki z leosiem! Za to igorek tak jak marika skromnie, skromnie z tą czuprynką.. przyjdzie pora i na ich bujne czuprynki. Zdjęcia są świetne.. i pomyśleć że jeszcze tak niedawno siedziały w Naszych brzuszkach i tak niecierpliwie na nie czekałyśmy... Tyle szczęścia w maleńkich istotkach
Jak ten czas leci, już takie duże te Nasze szczęścia..
My dziś kończymy dwa miesiące, aż nie wierzę! Dopiero co przyszła na świat. Dopiero co pierwszy raz wzięłam ją w ramiona, a teraz mogę tulić do woli!!
Od kilku dni Marika zasypia koło 22 i budzi się dopiero koło 4.30 na karmienie, później wstaje koło 8.30,9.00 także nocki mamy wyspane. Ciekawa jestem czy już tak się unormowała czy jeszcze będzie różnie.
klaudia.29, ewa81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie z kp też ciężko. Mała się najada choć często musi dojeść jeszcze z drugiej piersi. Odciągnąć mogę raptem 50, 60 ml z obu piersi. Po całej nocy dopiero udaje mi się odciągnąć 130 ml z obu piersi. Muszę zrobić zapas bo 30maja czeka mnie dentysta. Po znieczuleniu przez 8h nie będę mogła karmić piersią więc potrzebuję jakieś 3 butle po ok 130 ml.. Muszę się zabrać za to chyba od jutra i zamrozić na te kilka dni. Nie chcę żeby za długo mleczko stało w lodówce, a dziennie uda mi się odciągnąć max jedną butlę..
Klaudia29- ja bardzo chciałam karmić do ok 6 mcy, ale przez skazę, mam nadzieję, że uda się chociaż do 3 mcy. Mocno liczę że kp będzie jak najdłużej bo bardzo mi na tym zależy, ale kto wie.. Na razie lecimy tylko na samej piersi i puki co jest ok, ładnie śpi, nie jest marudna.
Mam nadzieję, że Tobie też uda się dotrwać do 3mcy!klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNadii, Marika ładnie Ci śpi w nocy. Ja też nie mogę narzekać, bo raz w nocy trzeba mu podać jedzonko, a potem dopiero rano. Jedynie to, że nie udaje mi się go wcześniej uśpić. Wczoraj pierwszy raz po 22 zasnął, a tak zasypia 23-24 w nocy. Pochwal się nam zdjęciem Mariki
Czy u Waszych Maleństw po szczepieniu mają jeszcze zaczerwienienie w miejscu ukłucia?
Dziś mnie jedna babka rozwaliła...w sklepie byłam z małym na zakupach. Jedna pani zachwycała się moim synkiem, więc zagadała czy to chłopczyk, ile miesięcy ma, więc odpowiedziałam. A za chwilę tekst - czy go karmię.... Pomyślałam, co za durne pytanie, już mi cisnęło, żeby jej powiedzieć, że go nie karmię, tylko głodzę. Przecież wiadomo, że dzieci się karmi, fakt, że miała na myśli czy karmię piersią. Powiedziałam jej, że tak, bo nie mam zamiaru tłumaczyć dlaczego jest na mm. Obca kobieta, której nie znam i takie pytanie...ech -
klaudia.29 wrote:Malwinka Igorek cudowny;) Tygrysek kochany;) Jaka ma minke na tym zdjeciu w lozeczku;) Chyba cos chcial powiedziec Moja Wiki sie robi coraz bardziej "wygugana" Pokarm wydaje mi sie, ze jest, problem jest w tym ze mala jakby nie chce juz piersi. Juz bylo wszystko ok jadla i sie najadala. A teraz od kilku dni denerwuje sie po chwili ssania, wygina sie i wscieka. Nie wiem dlaczego tak jest.W nocy jest super, budzi sie ok.2 i ok5-6 rano i sobie zje spokojnie i zasypia. A w dzien jest problem. Myslalam, ze jej nie wygodnie to cuduje z pozycjami. Wkoncu po 20 minutach kapituluje i daje butelki troche. Ale dojada niewiele. Wiec wiem, ze zjadla z piersi. Mam nadzieje, ze jej to minie. Choc nie mialam w planach dlugiego karmienia, to jednak te minimum 3 miesiace chcialam. Ale jak tak dalej bedzie to meczarnia... Nie chce sie dolowac, wiem ze nic jej nie bedzie jak juz teraz przejde na butle, starsza corka w tym czasie juz byla na samej butli i wszystko bylo ok;) Wiec musze sie tak nastawic;)
Milego dnia mamuski
Hej nie udzielam sie ale czasami was podczytuje bo ja tez mam malutka z marca
Klaudia a jak dlugo to trwa? Nie stresuj sie. Ja z moja mialam dokladnie tak samo 1.5 tyg temu. 4 dni prawie wogole nie jadla. Szarpala sie przy cycku i tez wymyslalam pozycje. Nawet odroczylam szczepienia z tego powodu. Lekarka mowila ze wszystko ok i zeby obserwowac. Tez tylko w nocy ladnie jadla i to na lezaco. Przeszlo samo a juz w desperacji odciagalam i dawalam z butelki ale to samo...
Nie poddawaj sie i nie dokarmiaj narazie zeby sie nie poknocilo z laktacja...klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
Tak mój Kiciuś guga i guga. Klaudia u nas było to samo z jedzeniem! Pręży się i wyginal, nie chciał cycki, ale smoczek to prawie by pozarl. Miałam wrażenie, że chce jeść, tylko nie moja cycke. Z tym, że pomyślałam, ze jak zglodnieje to sam będzie chciał, nie dałam ani razu butli. Tak jak piszesz, w nocy idealnie jadł, bo był zaspany i nie miał sił i ochoty na denerwowanie się. Było tak 1,5 tygodnia! Aż przyszła położna i jej to opisałam. Ona Powiedziała, że przy piersi to normalne, bo dziecko ma tzw. fazy rozwojowe, czy skoki rozwojowe. Jest to co jakiś czas i trwa parę dni. U nas od niedzieli jest to samo. Z tym, że też jest mega ciepło i Igorek wogole mniej je, i dłuższe przerwy mamy w karmieniu.
Wiesz, jak sobie radze z tymi jego fochami????
Albo, sama przykładami go co 1,5 -2 godziny, tak, żeby nie płakał z głodu, bo wtedy dopiero się denerwuje.
Albo na "spiocha" wtedy nie wie o co kaman i grzecznie je.
A w ciągU dnia jak długo nie ma drzemki a wiem, że już czas daje mu cyca, on się wkurzam to wtedy wkładam mu smoczek...on sobie podulda i delikatnie wyciągam a wtedy...chyc cyca. I tak parę razy, żeby coś chociaż pojadl.klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
Taka ja i Malwinka no dokladnie tak jak piszecie. Mamy identycznie i tez juz po raz drugi. Bo juz raz miala tak kilka dni. I przeszlo .Myslalam ze to przez to ze malo mleka...I ze znow to samo od kilku dni... Dziekuje Wam za pocieszenie;) moze sie uda Teraz na wieczor zjadla ladnie;) Caly czas probujemy nie poddajemy sie;) Fajnie jest przeczytac ze ktos przechodzil to samo i ze minelo,) Malwinka super sobie radzisz z foszkami Igorka ;)wlasnie najgorsze jest to ze nie powiedza o co im chodzi... ;*
-
Ewcia Igorek w miejscu szczepienia ma tylko taka maciupka ze ledwo widać kropeczke. Nic czerwonego nie ma.
Co do tej babki...nie przejmuj się nia. Wiadomo, że swoje lata ma i pamięta czasy, co prawie każda kobieta karmiła piersią, dlatego zapytała. No i teraz mało spotykane jest ze kobiety chcą karmić piersią.. .nawet mnie też już parę osób pytalo ( włącznie z ciotkami) czy karmię piersią. To jak powiedziałam, że Tak, to one były pełne podziwu i jaraly się jak murzyn blaszka...
Moim zdaniem każda kobieta robi jak uważa. Ważne żeby i mama byla zadowolona i dzidzIuś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 00:00
coffee2 lubi tę wiadomość
-
taka_ja wrote:Powodzenia
Cześć ciotka!!!!!
Nie pamiętam czy Wam mowilam czy nie, ale o to z tą kobita Takaja leżałam na patologii ciąży przed porodem!
Zaczęlyśmy ze sobą gadać i od słowa do słowa okazało się, że razem jesteśmy Marcowkami 2017! Ale zonka zaliczylysmy!
Pisz tutaj z nami! Zawsze to nas więcej będzie!
Dawaj zdjecie Malutkiej, dawno jej nie Widzialam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 00:05
-
nick nieaktualnyHej
Właśnie też jeszcze nie załatwiałam becikowego. Jakie trzeba dokumenty złożyć? Wiem że żeby dostać becikowe to nie można pewnego limitu dochodu przekroczyć.
Leoś coraz lepiej w nocy śpi. Wczoraj zasnął po 22, obudził się na jedzonko koło 2.30 a potem rano 6.30.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 08:10