X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • karcia.wawa Koleżanka
    Postów: 51 53

    Wysłany: 18 października 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny nie słyszałyście o nasadkach na sutki? moje przyjaciółki z tego korzystały... dziękowały, że ktoś to wymyślił.. były zachwycone :)

    http://www.nokaut.pl/nakladki-do-karmienia/

    miały być sukienki będą spodenki :) będę miała synka :)

    21 marca 2017
  • Czarnuszka Autorytet
    Postów: 539 630

    Wysłany: 18 października 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MatyldaG wrote:
    w lodowce mozna chyba 2-3 takie mleko nasze trzymac ale wiem ze mozna mrozic, znam dziewczyne ktora miala taki zapas ze dodatkowa zamrazalke kupili potem tylko maz czy ona rozmrazali :P

    Mnie zszokowało jak się dowiedziałam, że niektóre kobiety sprzedają swoje mleko :D

    Co do nakładek to słyszałam i widziałam bo koleżanka ich używała i bardo sobie chwaliła. Miała wklęsłe sutki i mała złościła się bo nie mogła złapać i dla niej ten wynalazek to jak zbawienie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:43

    8599s65gh4yz6p0q.png
  • Angie 232 Autorytet
    Postów: 279 282

    Wysłany: 18 października 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Chloet. Mi już dużo przeszło, położyłam się, napiłam magnezu i jest lepiej.
    Mam zamiar się przespacerować, żeby to rozchodzić, bo trochę znów mało ruchu.
    Piszecie że z Was się leje, a ja mam niemal ciągle sucho, tzn rzadko czuję wilgoć, może przez tą infekcję.. a wczoraj myślałam że się popłaczę: nie mogłam włożyć tej tabletki clotrimazol, tak mnie bolało i piekło, że chyba męczyłam się z ponad godzinę. Jak dziś będzie podobnie to napiszę do dr bo może mam uczulenie, choć przez tą suchość to też może być..
    Nakładki na sutki- rewelacja! na pewno zakupię :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:50

    Szczęśliwa mama Zuzi <3
  • Czarnuszka Autorytet
    Postów: 539 630

    Wysłany: 18 października 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wolfik25 wrote:
    Ja ostatnio zaszalałam i kupiłam poduszkę i kocyk z maylily w sówki :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/64766fe1daed.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/658bbe1b40dc.jpg

    Piękny kocyk, gdzie kupiłaś? A taka podusia to chyba aż dziecko troszkę podrośnie ?

    Anita12 lubi tę wiadomość

    8599s65gh4yz6p0q.png
  • anuschka Autorytet
    Postów: 569 753

    Wysłany: 18 października 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za każdym razem jak śni mi się dziecko to jest karmię :D Ciekawe jak to będzie w praktyce.

    Aniołek 03.2016 <3
    Dziewczynka 23.02.2017 <3
    Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 <3
  • Englein Autorytet
    Postów: 659 442

    Wysłany: 18 października 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie 232 wrote:
    Dzięki Chloet. Mi już dużo przeszło, położyłam się, napiłam magnezu i jest lepiej.
    Mam zamiar się przespacerować, żeby to rozchodzić, bo trochę znów mało ruchu.
    Piszecie że z Was się leje, a ja mam niemal ciągle sucho, tzn rzadko czuję wilgoć, może przez tą infekcję.. a wczoraj myślałam że się popłaczę: nie mogłam włożyć tej tabletki clotrimazol, tak mnie bolało i piekło, że chyba męczyłam się z ponad godzinę. Jak dziś będzie podobnie to napiszę do dr bo może mam uczulenie, choć przez tą suchość to też może być..
    Mi gin zsl cie ba re suchość parafina w kremie, do codziennej pielęgnacji i współżycia - Deumavan., 50 ml za 30 zł.

    Angie 232 lubi tę wiadomość

    Konradek ur.7 grudnia 2016 r. - 1055g - 27w 1d
    5fdazm9.png

    Nasz Mały Wielki Cud 7 tc. 1 dz,{*} 9.12.2015
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 18 października 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Balladyna wrote:
    Ja ogólnie myślę dość szybko wprowadzić mleko modyfikowane albo przetrzymywać moje mleko w lodówce zeby mąż mógł mnie trochę odciążyć od obowiązków
    Ja Cię nie zjem :-) ale z całego serca odradzę. Tzn nic na siłę ale chociaż zmień nastawienie i spróbujj. Zaowocuje to zdrowiem u Twojego dziecka :-) moja Jagoda wcale nie choruje. A mleko modyfikowane niestety ale zaśluzowuje i to mocno. Non stop katar, zawalone gardło etc. Ja chyba z raz tylko użyłam gruszki do noska. Nie było potrzeby. Także zdrowe podejście owszem ale nie uprzedzaj się i spróbuj:-)

    Czarnuszka lubi tę wiadomość

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 18 października 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wolfik25 wrote:
    Ja ostatnio zaszalałam i kupiłam poduszkę i kocyk z maylily w sówki :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/64766fe1daed.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/658bbe1b40dc.jpg
    I ile kosztuje taki zestaw?

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • blekitna Ekspertka
    Postów: 243 365

    Wysłany: 18 października 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do karmienia piersią podchodzę sceptycznie bo miałam ciężkie przejścia łącznie z brakiem kontaktu ze światem bo było ze mną kiepsko. Po wizycie u lakarza, antybiotykach i lekach na zahamowanie laktacji dziekowalam, że to już koniec. Wtedy lekarz powiedział, że kolejnego karmić piersią nie będę bo niektóre kanaliki nie mają ujścia. Zobaczymy jak będzie. Ale wiem, że za wszelką cenę nie będę na siłę karmić. Oliwia przez rok jadła modyfikowane mleko i była zdrowa i silna. Do szpitala napewno kupie mleko modyfikowane już w gotowych buteleczkach takie dla wcześniaków. Oliwia po porodzie darla się o jedzenie a ja miałam mało. Trzeba było ją dokarmiać. Ale wywalczyłam to dopiero po ponad 24 godzinach braku snu.
    Może inne mamy powiedzą, że jestem gorsza. Ale chcę dać dziecku to co najlepsze nawet jeśli ma to być mleko modyfikowane. Lepiej modyfikowane mleko niż głodne dziecko.

    Balladyna, kr0pka, Marrtusia lubią tę wiadomość

    relgtv73dmdqbogo.png
    relg3e3kdmuh56z5.png
  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 18 października 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita12 wrote:
    Ja Cię nie zjem :-) ale z całego serca odradzę. Tzn nic na siłę ale chociaż zmień nastawienie i spróbujj. Zaowocuje to zdrowiem u Twojego dziecka :-) moja Jagoda wcale nie choruje. A mleko modyfikowane niestety ale zaśluzowuje i to mocno. Non stop katar, zawalone gardło etc. Ja chyba z raz tylko użyłam gruszki do noska. Nie było potrzeby. Także zdrowe podejście owszem ale nie uprzedzaj się i spróbuj:-)
    duzo sie mowi o tym ze to mleko jest najzdrowsze i pewnie tak jest ale nie zawsze sie to tak konczy ze dziecko nie choruje, kuzynka karmila synka tylko swoim mlekiem przez 15 miesiecy, jak wrocila do pracy to odciagala i w domu karmil maz tez jej mlekiem. A mały jest tak chorowitym dzieckiem ze nie znam drugiego takiego, az dwa razy w miesiacu cos mu jest, od angin, gryp, dusznosci, alergii no wszystko :/ i tak bylo od malego nie jak np poszedl do przedszkola. Wiec czy odpornosc wysysa się tylko z mlekiem matki? nie wiem :/

    kr0pka lubi tę wiadomość

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • Balladyna Autorytet
    Postów: 424 555

    Wysłany: 18 października 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita12 wrote:
    Ja Cię nie zjem :-) ale z całego serca odradzę. Tzn nic na siłę ale chociaż zmień nastawienie i spróbujj. Zaowocuje to zdrowiem u Twojego dziecka :-) moja Jagoda wcale nie choruje. A mleko modyfikowane niestety ale zaśluzowuje i to mocno. Non stop katar, zawalone gardło etc. Ja chyba z raz tylko użyłam gruszki do noska. Nie było potrzeby. Także zdrowe podejście owszem ale nie uprzedzaj się i spróbuj:-)

    Oczywiście, że spróbuję! Nie mówię, że wcale nie będę karmić. Mówię tylko, że jak będzie przez to więcej strat niż zysków to nie będę na siłę, kosztem siebie i relacji z dzieckiem i otoczeniem karmić piersią.

    Anita12, kr0pka, taka_ja lubią tę wiadomość

    Misia ❤ 25.03.2017
    Ciąża biochemiczna 05.03.2018
  • jenny88 Autorytet
    Postów: 626 734

    Wysłany: 18 października 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze co będę kazała sprawdzić po porodzie to czy bobas nie ma problemów z wędzidełkiem. Pierwszy syn miał i nie umiał ssać :/ dlatego po pierwszej ciąży ja nie nastawiam się na nic. U mnie do ogarnięcia będzie jeszcze 3 dzieci i dom, więc u mnie plan jest taki kpi (moje mleko z butli), a w wolnej chwili cyc ;) zresztą bobas musi nauczyć się pić z butli, bo pod koniec kwietnia mam zaplanowany powrót do pracy ;)


    ---
    Ja tam nie wierzę w super moc kp. Moje dzieci na mm (syn od 2 m-ca, córki od 6-7 m-ca) i okazy zdrowia. Za 3.5 roku syna tylko 2x chory poważniej. Córki dopiero teraz (1.5 roku) podłapują wirusy z przedszkola.

    Jak ktoś może sobie pozwolić na czasem i cały dzień kp to nie potępiam i kibicuję, ale ja nie będę mogła...

    okano1, kr0pka lubią tę wiadomość

    km5sdf9hw9lfjofs.png
    f2wlanliuanju9mz.png
    km5svcqgwvlx6b9m.png
    f2wlanlibk6qka1b.png

    --

    Mateusz <3 23.08.2018 [*] 9t+4d :(
  • misia_ Autorytet
    Postów: 651 352

    Wysłany: 18 października 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    te nakładki wydaja się ok , ale czy dziecko będzie umiało tak załapać żeby przez to poleciało :P

    ja nie mam żadnej wydzieliny, na początku przez pierwsze 3 tyg miałam trochę a teraz nic..nie wiem od czego to zależy..niby dobrze jak jest bo osłania drogi rodne

    zud3vfxmupr3rb8d.png
  • Bellla:) Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 18 października 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny czy Wy tez macie kłucie w środku w pochwie ?wczesniej tez miałam ale nie az cały czas - rany nie wiem czy powino mnie to niepokoić , dzisiaj to praktycznie przerwy nie mam, wizyta w czwartek :(

    bellla:)
  • severi Autorytet
    Postów: 293 220

    Wysłany: 18 października 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadrobiłam a wyszłam tylko na chwilę do lidla a tu bum!
    Co do wycieków to ja mam w sumie codziennie dwie duże plamy, jak naciskam sutek to leci i się nie krępuje. No trudno taki los.
    Co do karmienia to u mnie moja babcia i mama miały baaaardzo dużo pokarmu i mówiły że tylko przystawianie " bachorków " im pomagało. I nie było to takie bolesne. Babcia nawet oddawała mleko do szpitala obok bo ją prosili dla chorych dzieci było potrzebne.
    Wiec z tym męczeniem cyca to różnie bywa :D ja na pewno kupie przynajmniej jedną nakładkę na wszelki.

    f2w39jcg7nkjwvn7.png
  • Bellla:) Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 18 października 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny 88 , nie wiem jak można ogarnąć z 4 dzieci- podziwiam , co do pomysłu z odciąganiem to podoba mi się , może ja tak zrobie z moimi blizniakami , hmmm

    bellla:)
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 18 października 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 wrote:
    Aleście rozpisały :)
    Fedra pisałaś, że biała rama wózka to nieporozumienie - właśnie chciałam Cię zapytać dlaczego. Szybko się niszczy?
    Kropka ten kocyk to minky i kupowałaś w pepco? Za ile?
    Tak szybko sie niszczy wszystko na nim widac ja mam biała ramę ale wózek dostałam w spadku wiec nie narzekam ;)
    Pozatym ja duzo jeżdzę w terenie wiec po każdym takim wypadzie czekało mnie czyszczenie...
    No i wiadomo lekko sie gdzies obije zachaczy o krzak czy cos juz rysa jest ehh
    Jakbym kupowała sama wózek na pewno nie z biała ramą :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Czarnuszka Autorytet
    Postów: 539 630

    Wysłany: 18 października 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MatyldaG wrote:
    duzo sie mowi o tym ze to mleko jest najzdrowsze i pewnie tak jest ale nie zawsze sie to tak konczy ze dziecko nie choruje, kuzynka karmila synka tylko swoim mlekiem przez 15 miesiecy, jak wrocila do pracy to odciagala i w domu karmil maz tez jej mlekiem. A mały jest tak chorowitym dzieckiem ze nie znam drugiego takiego, az dwa razy w miesiacu cos mu jest, od angin, gryp, dusznosci, alergii no wszystko :/ i tak bylo od malego nie jak np poszedl do przedszkola. Wiec czy odpornosc wysysa się tylko z mlekiem matki? nie wiem :/

    Bo na odporność dziecka nie składa się tylko to czy karmi się piersią czy nie. Chodzi też o to jak matka się odżywiała w ciąży, warunki genetyczne i o środowisko w jakim przebywa. Nie można wrzucać wszystkiego do jednego wora, że te które karmią piersią mają zdrowe i odporne dzieci. Jednak prawda jest, że mleko od matki jest zdrowsze niż mm. Nie można powiedzieć też tego, że dziecko, które jest karmione mm będzie słabsze i bardziej podatne na choroby bo nie tak to działa.

    MatyldaG, Fipsik, nataliad lubią tę wiadomość

    8599s65gh4yz6p0q.png
  • Bellla:) Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 18 października 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka level2 wrote:
    Ja to przez te 4 mies ciąży zużyłam rekordową ilość wkładek, cieszyłam się że "zaoszczędzę" na podpaskach a tu wkładki trzeba co chwila kupować :D

    o rany , ja też się śmieję, że przez ostatnie kilka lat ylu wkładek nie zużyłam - szok, w takim razie o chyba normalne;)

    bellla:)
  • nataliad Autorytet
    Postów: 321 245

    Wysłany: 18 października 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Balladyna wrote:
    Może mnie zjecie, ale ja do tego karmienia piersią podchodzę z rezerwą. Bardzo chcę, ale nie kosztem siebie i dziecka. Będe wolała odciagnąć laktatorem niż męczyć się z krwiawiącymi i bolącymi sutkami. Będe wychodziła z założenia, ze szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko.

    Tyle co się naczytałam o matkach na granicy depresji i psychozy bo z karmieniem piersią cos było nie tak, że postanowiłam mieć do tego zdrowe (wg mnie) podejście.

    Ja tak samo. Właśnie robiłam zamówienie z apteki gemini i kupiłam zestaw startowy 4 butelki tommee tippee. Nie nastawiam się na mleko modyfikowane, ale córkę karmilam 2 tygodnie. Okazało się ze miała tak silną alergię pokarmowa ze od 3 tygodnia życia była na nutramigenie. Poza tym ja mam wklęsłe sutki i ona totalnie sobie z tym nie potrafiła poradzić. Od razu wpadala w szał jak nie mogła zaciągnąć :/ Za to mleka miałam tyle że trójkę dzieci bym wykarmila. Na początku mrozilam ale lekarka szybko uświadomiła mi że taka alergia nie minie minie ciągu kilku tygodni/miesięcy więc potem wszystko szło do zlewu. A z alergii wyrosła mając 3 lata dopiero.

    atdcj48amxaz4754.png
    l22n8u69fcsicq3w.png
‹‹ 698 699 700 701 702 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ