MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Torba spakowana!
Wszystko! Dosłownie, wszystko spakowane!! Aż jestem z siebie dumna. Przez poród Oriaany się zmobilizowałam
Coraz częściej mi brzuszek twardnieje, uczucie kłucia w pochwie, i kość ogonowa czasem pobolewa.
Myślicie że na początek marca ubranka będą dla malutkiej dobre? Do wyjścia ze szpitala?:
- bodziak z krótkim rękawkiem,
- na bodziaczka, pajacyk z długim rękawkiem,
- na to kombinezon i czapeczkę.
klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Arthaney mysle ze na wyjscie jak najbardziej wystarczy. Jak bedzie zimno zawsze mozna cieputkim kocykiem przykryc. To juz w sumie w zaleznosci od pogody;) tez musze sie zabrac za pakowanie... naszykowane wiekszosc rzeczy ale jeszcze nie spakowane ...
-
Arthaney wrote:
Myślicie że na początek marca ubranka będą dla malutkiej dobre? Do wyjścia ze szpitala?:
- bodziak z krótkim rękawkiem,
- na bodziaczka, pajacyk z długim rękawkiem,
- na to kombinezon i czapeczkę.
Myślę, że to wystarczający zestaw + tak jak dziewczyny piszą, zawsze można okryć dodatkowo kocem.
-
ewa81
Walizka mała, o dziwo zmieściłam w niej wszystko, a w walizce mam tak:
Luzem:
- szlafrok,
- klapki,
- kapcie,
- koszule do karmienia
- stanik do karmienia
- skarpetki
W kosmetyczce:
- nawilżacz do ust,
- octanisept,
- majtki poporodowe
- wkładki poporodowe
- podkłady Seni
- szczotka do włosów
- szczoteczka do zębów
- pasta do zębów
- gumki do włosów
- żel po prysznic
- mały szampon do włosów
- maść Maltan na sutki
- nakładki na sutki
- chusteczki nawilżające
- kubek/talerzyk/sztućce
No i oczywiście wodę, nie gazowaną..ewa81, coffee2, Fedra lubią tę wiadomość
-
Ja też spakowałam smoczek w razie czego.
Kilku rzeczy jeszcze nie mam (klapki pod prysznic, biustonosze do karmienia itp.), ale za to mam rolkę papieru toaletowego (wiecie, jak to w szpitalach bywa) i schowałam też słodkie wafelki na czarną godzinęklaudia.29, ewa81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnychloet wrote:Ja też spakowałam smoczek w razie czego.
Kilku rzeczy jeszcze nie mam (klapki pod prysznic, biustonosze do karmienia itp.), ale za to mam rolkę papieru toaletowego (wiecie, jak to w szpitalach bywa) i schowałam też słodkie wafelki na czarną godzinę
chloet lubi tę wiadomość