X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • linda392 Przyjaciółka
    Postów: 72 66

    Wysłany: 17 marca 2017, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie oni podejrzewał że te wody się sącza cały czas tylko potem na większym rozwarciu zobaczyli ze pęcherz cały. Ale że akcja szła sama dobrze to nic już z nim nie robili. I pękł sam jak już było widać główkę.

    2nn3dzu55c7nwce5.png
  • linda392 Przyjaciółka
    Postów: 72 66

    Wysłany: 17 marca 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję bardzo Malwinka i naprawdę uczucie niesamowite jak słyszysz płacz maluszka :-) i jest to tego warte.

    klaudia.29 lubi tę wiadomość

    2nn3dzu55c7nwce5.png
  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 17 marca 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    linda392 wrote:
    Dziękuję bardzo Malwinka i naprawdę uczucie niesamowite jak słyszysz płacz maluszka :-) i jest to tego warte.

    Jak to przeczytałam, to coraz bardziej czuje, że jestem już gotowa. Dziekuje;)

    Bądź dzielna!

    To tak trochę dziwne, że najpierw dzieciątko się rodzi a potem wody odchodzą. Człowiek nie wie jak to jest dlatego wszystkim pewnie jestem zaskoczona.

    uch5i09k3eicivpk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    linda392 wrote:
    I my już dziewdziewczyny jesteśmy po :-) dziś o 9.00 zjawił sie na świat nasz synek 3760g i 55 cm. Dziś o 1 w nocy zaczął mnie lekko boleć brzusz, jeszcze sobie do 4 próbowałam spać. O pół do 5 położna mnie zbadala i było około 2cm. Później 2 skurcze co 14 minut, później juz co 4-5 . Po 7 poszliśmy pod prysznic dosłownie na pół godziny i zrobiło się rozwarcia na 7cm . Dalej skurcze skurcze... O 8.50 odeszły wody i 9.00 maluch na świecie :-)
    Super wieści gratuluję! Spisałaś się! Dużo zdrówka dla Ciebie i malenstwa!

  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 17 marca 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linda Gratulacje!!! Wszystkiego dobrego dla Was ;)

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 17 marca 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka ja byłam na wizycie w środę i pytałam o magnez to lekarz kazał mi odstawić. Położna też to potwierdziła, bo powiedziała, ze magnez moze troche opóźnić skurcze.

    Poza tym na wizycie się dowiedziałam, że jeszcze czas. Na ktg miałam jeden skurcz taki dłuższy na ponad 50, ale tak poza tym to jakichs kilka malutkich i spokoj.
    Mam przyjść w środe do gina i zadzwonić do położnej jak badania. Także zobaczymy co dalej :)

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi wczoraj też potwierdził żeby odstawić magnez. ChciałabymJuż- ciekawe która pierwsza z Nas urodzi!

    ChciałabymJuż lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba się zeschizowałam tą wczorajszą porodówką i jestem przerażona. Wcześniej podejście lajtowne a teraz coraz bardziej boję się że nie dam rady. Tym bardziej kiedy w koło co chwile słyszę lub czytam że kobiety rodzą po 12,17,20 godz a i tak konczy się cesarką.. Przecież nie dam rady!!

    Malwinka lubi tę wiadomość

  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 17 marca 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W takim razie odstawiam magnez. Ja brałam ze względu na skurcze łydek, a one i tak są.
    ChciałabymJuż, Nadiii dziękuję za odpowiedź.
    Nadiii nawet tak nie gadaj. Przecież dasz radę! Mąż będzie z Tobą to będziecie chodzić po korytarzu i gadać to czas szybciej poleci, poskaczecie na piłce, pomasuje Ci plecy, pojedziecie pod prysznic i zostaną Ci tylko bóle parte, chwila i po wszystkim. Uwierz w siebie...w końcu tak bardzo pragniesz zostać ziemską mamusia!

    uch5i09k3eicivpk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    picgifs-63-e2fcff784eb1bd2080e056761b4a2421984d123e.gif

    graphics-babies-609740.gif

    01.03 <3 Nelus. Synek Arian. Kamloops (Kanada)
    01.03 <3 AnnaE. Synek. Lublin -rozpakowana
    03.03 <3 Athia. Synek. Marcelek -rozpakowana
    04.03 <3 m@artynka. Synek -rozpakowana
    04.03 <3 chloet. Córka. Wrocław -rozpakowana
    04.03 <3 nikafika. Córka. Sosnowiec -rozpakowana
    05.03 <3 Oriana. Córka Kaja. Wysoka -rozpakowana
    05.03 <3 maggdax. Córka Nela -rozpakowana
    06.03 <3 Fruzja85. Synek -rozpakowana
    07.03 <3 Kark. Córka Basia -rozpakowana
    07.03 <3 jenny88. Synek Antoś -rozpakowana
    08.03 <3 maja9995. Synek -rozpakowana
    10.03 <3 Arthaney. Córka Liliana. Poznań -rozpakowana
    10.03 <3 Nina13. Córka. Łódź
    12.03 <3 /Natalka. Córka Emilia. Sosnowiec -rozpakowana
    12.03 <3 severi. Synek
    13.03 <3 milagro. Córka Antonina -rozpakowana
    14.03 <3 Coffee. Córka
    14.03 <3 Crisperss. Córka Gabriela Łucja. Ok. Wrocławia
    15.03 <3 Linda392. Synek Arturek -rozpakowana
    15.03 <3 Angie232
    16.03 <3 Magdzia88. Synek Aleksander. Dolnośląskie
    17.03 <3 Morveska. Synek
    17.03 <3 Balladyna. Córka Michalinka
    18.03 <3 Rubineye. Synek Tymon. Tychy -rozpakowana
    19.03 <3 nataliad. Teodor.Poznań -rozpakowana
    20.03 <3 Malwinka. Synek Igorek. Oława
    21.03 <3 karcia.wawa. Synek Adam
    22.03 <3 Malinka1984. Synek Wiktor. Łódź
    23.03 <3 Inka91. Synek Piotruś
    23.03 <3 tinaa22. Córka Anastazja -rozpakowana
    25.03 <3 malotka. Synek Franuś. Wrocław
    25.03 <3 Klaudia29. Córka. Częstochowa
    26.03 <3 Nadiii. Córka Marika. Opolskie
    26.03 <3 Anita12. Córka Łucja ok. Ostr. Wlkp
    27.03 <3 ChciałabymJuż. Córka. Kraków
    28.03 <3 Aarizona. Synek Piotruś. Zgierz
    28.03 <3 83konwalie. Córka Marysia. Poznań
    31.03 <3 Ewa81. Synek Leon. Cieszyn/17.03 cc
    <3 kredka123
    <3 agatka89

    Jest Nas razem 41 marcowych mamusiek


    picgifs-20-ba06808a3ac5f3b19f30f23c09c0efa9b07b01fc.gif

    1. <3 5.02.2017 Oriana. Córka Kaja g. 20:35, 2780g, 53 cm szczęścia
    2. <3 9.02.2017 Athia. Synek. Marcelek g.12:36, 2520g, 52cm szczęścia
    3. <3 12.02.2017 jenny88. Synek Antoni Ignacy g.14:02, 3230g, 52cm szczęścia- 36t5d
    4. <3 17.02.2017 chloet. Córka. g. 13:30, 3000g,52 cm szczęścia-38tc
    5. <3 19.02.2017 maja9995. Synek. g.7:50, 3330g, 55cm szczęścia-37tc
    6. <3 21.02.2017 nikafika. Córka. g. 12:43, 4080g,58 cm szczęścia-38t4d cc
    7. <3 25.02.2017 Rubineye. Synek Tymon. g.10:20, 2970g, 53cm szczęścia- 36tc
    8. <3 26.02.2017 maggdax. Córka Nela g.18:30, 3500g, 56cm szczęścia-39tc sn
    9. <3 27.02.2017/Natalka. Córka Emilia g.14:00, 2480g, 50cm szczęścia-38tc sn
    10 <3 27.02.2017 Kark. Córka Basia g.14:15, 3120g, 53cm szczęścia- 39t2d sn
    11 <3 28.02.2017 AnnaE. Synek Julian g.11:35, 3320g, 52cm szczęścia- 40t0d sn
    12 <3 01.03.2017 m@artynka. Synek Mikołaj g.9:30, 3350g, 57cm szczęścia-39tc cc
    13 <3 10.03.2017 Arthaney. Córka Lilianna. g.20:02, 3300g, 52 cm szczęścia-40tc sn
    14 <3 12.03.2017 tinaa22. Córka Anastazja. g. 12:00, 3240g, 54 cm szczęścia- 40tc sn
    15 <3 16.03.2017 nataliad. Teodor. g.6:45, 3960g, 56cm szczęścia -39t4d
    16 <3 27.02.2017 Fruzja85. Synek. 3820g, 54cm szczęścia cc
    17 <3 17.03.2017Linda392. Synek Arturek. g 9:00, 3760g, 55 cm szczęścia- 40t2d sn
    18 <3 7.03.2017 milagro. Córka Antonina 3000g, 53cm szczęścia sn

    picgifs-baby-8883044.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 11:17

  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 17 marca 2017, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mamy 8 przenoszonych ciąż, chyba że ktoras urodziła a nie pochwaliła się.

    uch5i09k3eicivpk.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 17 marca 2017, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadii ja w pierwszej ciąży, jak zaczęły się skurcze to leżałam jeszcze 2,5h w wannie i co chwile dolewałam wody, zeby mi było ciepło. Męża nawet nie budziłam, bo nie chciałam budzić bezpodstawnie. Dopiero jak po 1,5h mi sie zaczeło nudzic i skurcze byly na tyle ciężkie, ze bałam się, ze telefon, na którym zapisywałam, wpadnie mi do wody, to po niego poszłam :) Łącznie leżałam w wannie 2,5h. Nie chciałam, zeby sie okazało, ze pojade a tam albo nic, albo jeszcze w cholere czasu. Ostatecznie po wannie jeszcze na spokojnie dopakowałam torby, zjadłam sobie kanapki i dopiero pojechaliśmy. Pierwsze skurcze miałam o 4 w nocy, a w szpitalu byłam dopiero o 8 i miałam już 4 cm rozwarcia.
    Aaa no i przed wejściem do wanny wzięłam 2 nospy. Także warto z tego korzystać jak się da, bo jeśli się ma wyciszyć to się wyciszy, a jak się ma rozkręcic to się rozkreci mimo wody i nospy.

    A powiedzcie mi dziewczyny jakie macie daty porodu z pierwszego USG genetycznego? Kiedys lekarz mi powiedział i dziś to doczytałam w takiej książeczce dla położnych, że to jest najbardziej prawdopodobny termin. Że ten według OM to jest strzelanie na ślepo. Najbardziej prawdopodobny jest z I USG genetycznego. I w pierwszej ciąży termin OM miałam na 26 listopad, a wg I USG na 23 i urodziłam 23 :) Pewnie mi się fartło, ale idealnie w termin trafiłam. Teraz wg OM mam na 27 marec, a wg I USG na 25 marzec, ciekawe jak będzie tym razem :)

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2017, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Składam szybki raport, kompletnie nic się nie dzieje i na razie nie próbowali wywoływać. Leżę na sali przedporodowej i czekam... o.O
    Położna stwierdziła, że pękł pęcherz najprawdopodobniej z powodu mojego przeziębienia.
    Robią badania, ktg, podają antybiotyk i tak sobie minęła już prawie pierwsza doba w szpitalu.
    Ciekawe co bedzie dalej.

  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 18 marca 2017, 01:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadii dasz rade;* Wszystkie damy ;)Ja przy 1 porodzie tez lezalam na przedporodowym caly dzien... i tez mialam milion mysli... jak sie obsluchalam;/ ale pozniej jak sie zaczyna to juz nie ma czasu na myslenie poprostu sie dzieje wszystko po kolei. Hoc musze przyznac ze duzo daje wsparcie psychiczne od.poloznych. ChcialabymJuz u mnie z Z I Usg prenatalnego tez 25 marca Jestem ciekawa czy sie sprawdzi. ;)
    Malotka zycze zeby sie szybķo zaczelo ;*;*Powodzenia trzyman kciuki ;) I
    Za Was wszystkie dziewczyny ;*;*

    ChciałabymJuż lubi tę wiadomość

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • milagro Autorytet
    Postów: 537 515

    Wysłany: 18 marca 2017, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej przepraszam ze dopiero teraz pisze ale jeszcze mam problem z orgsnizacja ;)
    07.03 przez sn przyszła na świat nasza córeczka. 3000g i 53cm. Poród był do przeżycia a teraz już o bólu się nie pamięta kiedy patrzy się na ta mała istotke. Zresztą nawet nie ma na to czasu;)
    Gratuluję wszystkim mamusiom i życzę powodzenia tym które jeszcze czekają. Zycze szybkich i lekkich porodów.

    klaudia.29, malotka, Malwinka, 83konwalie, ChciałabymJuż, coffee2 lubią tę wiadomość

    Tosiu czekamy na Ciebie :)
    hchys65g0858ajku.png
    30 tc - 1430g 34tc- 2182g
  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 18 marca 2017, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacja Millagro;) Wszystkiego dobrego dla Was ;* przede wszystkim zdrowia !!!i radosci,)

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też cisza. Zapisują się silniejsze skurcze na ktg, troche pobolewa wiec chyba ide biegac po schodach
    Do terminu czyli do 26 nie wypuszczą, żeby pomogli wywolywaniem musi sie cos zacząc samo, inaczej czekamy do terminu. Gorzej jak sie okaze 26 że Mała jeszcze nie gotowa i znów kilka dni zanim wywołają.
    Ogólnie mam mentlik w głowie co robic. Sn, cc?? Czekac w tym szpitalu do terminu spokojnie czy sie wypisac i jechac do innego, 50km dalej.. Mam dwa dni na przemyslenia.. Najlepiej gdyby sie zaczeło nagle i mialabym problem z głowy..
    Powodzenia dziewczyny w oczekiwaniu!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milagro wrote:
    Hej przepraszam ze dopiero teraz pisze ale jeszcze mam problem z orgsnizacja ;)
    07.03 przez sn przyszła na świat nasza córeczka. 3000g i 53cm. Poród był do przeżycia a teraz już o bólu się nie pamięta kiedy patrzy się na ta mała istotke. Zresztą nawet nie ma na to czasu;)
    Gratuluję wszystkim mamusiom i życzę powodzenia tym które jeszcze czekają. Zycze szybkich i lekkich porodów.
    Graruluję! Super że już po! Z czasem na pewno sie dotrzevie i organizacja się ułoży. Wiadomo że czasu pewnie nie ma na nic. Fajnie że napisałas!

    Na pewno już kilka dziewczyn urodziło z listy tylko się nie pochwaliły!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChciałabymJuż wrote:
    Nadii ja w pierwszej ciąży, jak zaczęły się skurcze to leżałam jeszcze 2,5h w wannie i co chwile dolewałam wody, zeby mi było ciepło. Męża nawet nie budziłam, bo nie chciałam budzić bezpodstawnie. Dopiero jak po 1,5h mi sie zaczeło nudzic i skurcze byly na tyle ciężkie, ze bałam się, ze telefon, na którym zapisywałam, wpadnie mi do wody, to po niego poszłam :) Łącznie leżałam w wannie 2,5h. Nie chciałam, zeby sie okazało, ze pojade a tam albo nic, albo jeszcze w cholere czasu. Ostatecznie po wannie jeszcze na spokojnie dopakowałam torby, zjadłam sobie kanapki i dopiero pojechaliśmy. Pierwsze skurcze miałam o 4 w nocy, a w szpitalu byłam dopiero o 8 i miałam już 4 cm rozwarcia.
    Aaa no i przed wejściem do wanny wzięłam 2 nospy. Także warto z tego korzystać jak się da, bo jeśli się ma wyciszyć to się wyciszy, a jak się ma rozkręcic to się rozkreci mimo wody i nospy.

    A powiedzcie mi dziewczyny jakie macie daty porodu z pierwszego USG genetycznego? Kiedys lekarz mi powiedział i dziś to doczytałam w takiej książeczce dla położnych, że to jest najbardziej prawdopodobny termin. Że ten według OM to jest strzelanie na ślepo. Najbardziej prawdopodobny jest z I USG genetycznego. I w pierwszej ciąży termin OM miałam na 26 listopad, a wg I USG na 23 i urodziłam 23 :) Pewnie mi się fartło, ale idealnie w termin trafiłam. Teraz wg OM mam na 27 marec, a wg I USG na 25 marzec, ciekawe jak będzie tym razem :)
    Własnie na taki spontan liczylam, że złapie w domu, nie masz czasu na myślenie bo po prostu się dzieje.. A w szpitalu tysiace mysli, jeszcze sie naoglądasz, nasluchasz, zwariowac można.. Żałuje że lakarz dał skierowanie.. Ale chciał dobrze..
    U mnie termin wg owu 26 a wg prenatalnych 27.. Zobaczymy co sie sprawdzi..

  • Arthaney Autorytet
    Postów: 301 189

    Wysłany: 18 marca 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadiii, lepiej dmuchać na zimne niż potem pluć sobie w twarz, życzę by Tobie i Malotce szybko poszła ta akcja porodowa.. :* <3

    U nas nocki przespane, że tak powiem 'dziecka nie mam' tylko przebrać, nakarmić i spi do następnego karmienia :) Strasznie mnie lewy sutek boli że jak daje do karmienia to aż mi się nogi prostują...
    Miałam w szpitalu wyciągane szwy, ale nie wyciągneli mi wszystkich.. Tzn. jednego szwu. Chciałam sama sobie wyciągnąć ale zrezygnowałam i chyba poczekam na położną.. A tak boli wyciąganie tych szwów :(

    f2w3gov3rq5rap75.png
‹‹ 989 990 991 992 993 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ