!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mialam to szczescie w nieszczesciu, ze pozwolil mi isc do domu jak ronilam. Mieszkamy blisko szpitala, a poronienie dopiero sie zaczynalo. Ronilam z mezem u boku w naszej lazience, placzac. Ale przynajmniej maz byl ze mna, byl dla mnie w tamtym momencie. Nie wiem czy dalabym rade przejsc przez to w szpitalu, szczegolnie ze to szpital polozniczy
-
Ja gdy rodziłam martwą córkę to wyprosiłam osobny pokój i na szczęście się udało..nie musiałam leżeć z żadną szczęśliwą mamą..położne też były pomocne...jedna po wszystkim przytuliła mnie mocno..było to niezmiernie miłe..24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Ja jak byłam w ciąży 9 lat temu jako jedyna cieszyłam się leżąc na patologii. Kiedy ja przed chwilą pierwszy raz słyszałam serduszko koło mnie dziewczyna po czyszczeniu, druga właśnie się dowiedziała że musi być czyszczona, trzecia miała kolejne poronienie po in- vitro a jedna na moich oczach dobudzała się z narkozy i jej facet i ona płakali wychodac do domu po kolejnym czyszczeniu a Jedna tylko była taka po za mną ale to jak już wychodzilam można powoedziec była do porodu to dziewczyny widząc ją płakały jeszcze bardziej. Te głosy płaczących dzieci... to nie było normalne. Szpital jak się nie jest pewnym o zdrowie i życie swojego dziecka to najgorsze co może być.19.06.2012 - Alan
26.02.2021 - Leoś
-
Ja też z patologii pamiętam jak źle się czułam gdy dostawałam dobre wiadomości, a wokół płacz i żałoba.
Plamienia miałam w poprzedniej ciąży przez miesiąc. Okazało się, że przez infekcję bakteryjną. Niby ją wyleczyłam, tak mówiły ostatnie badania przed porodem, ale jak syn dostał w trzecim tygodniu urosepsy, to lekarze na neonatologii powiedzieli, że właśnie to zakażenie ode mnie mogło być przyczyną. Moje wyniki były niejednoznaczne, czy niepełne. Nie potrafię sobie po czasie przypomnieć jakiego użyli określenia. Wyparłam.
Mam do Was pytanie. We wtorek idę na cytologię, ale nie do mojego położnika (u niego wizytę mam we wrześniu, a na maile póki co nie odpowiada). Lekarz, który będzie to robić nie jest położnikiem. Czy cytologia w ciąży jest dozwolona? Od popołudnia zastanawiam się, czy nie zacznę plamić. Ale z drugiej strony muszę zrobić cyto, bo ostatnie nie było dobre i dopiero kolposkopia potwierdziła że jest ok, a przez covida nie zrobiłam ponownej cyto w kwietniu ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 19:46
-
Ania81 wrote:Ja mialam to szczescie w nieszczesciu, ze pozwolil mi isc do domu jak ronilam. Mieszkamy blisko szpitala, a poronienie dopiero sie zaczynalo. Ronilam z mezem u boku w naszej lazience, placzac. Ale przynajmniej maz byl ze mna, byl dla mnie w tamtym momencie. Nie wiem czy dalabym rade przejsc przez to w szpitalu, szczegolnie ze to szpital polozniczy
Ja bym w domu nie dała rady. Mdlałam i płakałam z bolu. Musiałam mieć tramal i potem dwa tygodnie nimesil bo nie umiałam z bolu chodzic.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
zokeia wrote:Ja też z patologii pamiętam jak źle się czułam gdy dostawałam dobre wiadomości, a wokół płacz i żałoba.
Plamienia miałam w poprzedniej ciąży przez miesiąc. Okazało się, że przez infekcję bakteryjną. Niby ją wyleczyłam, tak mówiły ostatnie badania przed porodem, ale jak syn dostał w trzecim tygodniu urosepsy, to lekarze na neonatologii powiedzieli, że właśnie to zakażenie ode mnie mogło być przyczyną. Moje wyniki były niejednoznaczne, czy niepełne. Nie potrafię sobie po czasie przypomnieć jakiego użyli określenia. Wyparłam.
Mam do Was pytanie. We wtorek idę na cytologię, ale nie do mojego położnika (u niego wizytę mam we wrześniu, a na maile póki co nie odpowiada). Lekarz, który będzie to robić nie jest położnikiem. Czy cytologia w ciąży jest dozwolona? Od popołudnia zastanawiam się, czy nie zacznę plamić. Ale z drugiej strony muszę zrobić cyto, bo ostatnie nie było dobre i dopiero kolposkopia potwierdziła że jest ok, a przez covida nie zrobiłam ponownej cyto w kwietniu ;/zokeia, JaSzczurek lubią tę wiadomość
'90
11cs 10dpo ⏸️ beta 6,3
12dpo beta 43,8, progesteron 49,3
16dpo beta 324,7
22 dpo beta 2824
24.07.20 0,56 cm 👶 bije ❤️🥰
TSH 1,65
Ft4 16,59 pmol/l
Anty-TPO ujemne
Anty-Tg 19,30
AMH 2,63
HSG - ok.
Androstendion 3,29 ng/ml
Ferrytyna 27,0 ng/ml
Insulina 5,73
Glukoza 96 mg/dł
Wskaźnik HOMA 1,36
4dc:
Estradiol 49,4 pg/ml
LH 7,61 mlU/ml
FSH 6,27 mlU/ml
Prolaktyna 9,21 ng/ml
21dc:
Progesteron 26,7 ng/ml
💊 Euthyrox N50/25, Pregna Start, Ovarin, Q10, Selen, Magnez, D3, B6.
🥜🌰🍍🍷 -
A jak robiłam cytologie w listopadzie to bede musiala powtórzyc?
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualnyFrelciaa wrote:Ja bym w domu nie dała rady. Mdlałam i płakałam z bolu. Musiałam mieć tramal i potem dwa tygodnie nimesil bo nie umiałam z bolu chodzic.
Ja tez z bolu umoeralam, ciezko bylo sie ruszyc. Maz chcial wzywac pogotowie bo tak sie ze mnie lalo jakby kran ktos odkrecil. Ja sie nie zgodzilam. Dlugo do siebie dochodzilam.
Kazda z nas przechodzila to na inny sposob.
-
VianEthel2 wrote:A jak robiłam cytologie w listopadzie to bede musiala powtórzyc?
ja już miałam cyto i wirusówki -
Hmmm no dobra, mnie to tam w sumie rybka, jak beda kazali to zrobie 😁
Nas dzis wzięło na wymyslanie imion i mamy po 3 dla chłopca i dziewczynki, które bierzemy pod uwagę.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Hmmm no dobra, mnie to tam w sumie rybka, jak beda kazali to zrobie 😁
Nas dzis wzięło na wymyslanie imion i mamy po 3 dla chłopca i dziewczynki, które bierzemy pod uwagę. -
U mnie zaczęło się nagle w środku nocy. Pamiętam, że wieczorem już mnie bolało podbrzusze dość mocno ale udało mi się zasnąć. W nocy obudził mnie mega silny ból brzucha. Nagle zaczęłam też wymiotować. M obudził się wystraszony, zapali światło i cale łóżko było we krwi... pamiętam jak się obudziłam w szpitalu a potem mnie usypiali do łyżeczkowania.
Właściwie już w ciągu kilku dni czułam się dobrze, byłam tylko osłabiona bo straciłam dużo krwi. -
VianEthel2 wrote:Hmmm no dobra, mnie to tam w sumie rybka, jak beda kazali to zrobie 😁
Nas dzis wzięło na wymyslanie imion i mamy po 3 dla chłopca i dziewczynki, które bierzemy pod uwagę.
Miałam na jesień i teraz znów.
U nas już jakieś imiona się pojawiają ale nie chce się jeszcze do nich przywiązywać 🙂 starszemu synowi wybierał mąż i mnie poinformował po urodzeniu. Młodszemu wybrałam ja.
Teraz mąż mówi, że znów jego kolej 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 22:36
-
BlackRose 89 wrote:Miałam na jesień i teraz znów.
U nas już jakieś imiona się pojawiają ale nie chce się jeszcze do nich przywiązywać 🙂 starszemu synowi wybierał mąż i mnie poinformował po urodzeniu. Młodszemu wybrałam ja.
Teraz mąż mówi, że znów jego kolej 😂 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
JaSzczurek wrote:Podzielisz się? 😊
Dla chłopca: Florian, Marcin, Teodor.BlackRose 89, Cabrera, JaSzczurek lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
U nas jeśli chłopiec to Franciszek a dla dziewczynki nie mamy...Teraz jakoś tak wydaje mi się że tym razem będzie chłopiec24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..."