!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnieszka może nie jest za piękna, ale tym się nie kierowałam. Znalazłam ją na allegro a niecałe 50 zł przesyłka gratis , myślałam, że jakieś oszustwo, ale przyszła nowa z metką. Wiem , że przy wózku nie będę jej pewnie wozić, ale na wszelkie wyjścia, wypady spakuję obydwu synków
kupiłaś BabyOno torba do wózka GLAM duża (9872880058) od DGG_dystrybucja
Twój zakup
z dnia 9 lis. 2020, 13:39
BabyOno torba do wózka GLAM duża
(9872880058) 45,55 zł
1 × 45,55 zł
Allegro Paczkomaty InPost 0,00 zł
Do wózka kupiłam to https://pl.aliexpress.com/item/4000067207926.html?src=google&albch=shopping&acnt=494-037-6276&isdl=y&slnk=&plac=&mtctp=&albbt=Gploogle_7_shopping&aff_atform=google&aff_short_key=UneMJZVf&&albagn=888888&albcp=6459787116&albag=77066918093&trgt=883147840739&crea=pl4000067207926&netw=u&device=c&albpg=883147840739&albpd=pl4000067207926&gclid=CjwKCAiA7939BRBMEiwA-hX5Jx5Q-703tilGLymj8S_hMjfkLizhm09VkomU0Hi6HhhwWzCPU1KJrxoCs2YQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds dziś przyszło , a zamawiałam 11.11 i jest spoko.
-
Aga wózka tego co kupiłam nie widziałam na żywo. Widziałam tylko nowy w sklepie i bardzo mi się spodobał. Tylko wiesz ja lubię ryzykować i nie przeżywam jakiś małych niedoskonałości. Nie należę do osób wymagających więc pewnie w tej kwestii jest mi łatwiej.
Strawbery foteliki różnią się baaardzo wagowo. Oglądałam cybex i maxi cosi(który kupiliśmy) i różnica była niby kilograma ale jak się wzięło w rękę to bardzo to czuć. Ja już się w swoim życiu nachodziłam z fotelikiem w ręku, maasssaakra🙈🙈 plecy bardzo cierpią, niestety 13 lat temu nie było tak lekkich fotelików. Niestety zawsze jak maluch jeszcze dojdzie do tego robi się naprawdę spora waga. Teraz nastawiłam się na lekki i taki bym mogła wpiąć do stelaża by nie nosić go w rękach. Dla mnie teraz to podstawa. No i wygoda malucha. Bardzo podobał mi się cybex ale Pani w sklepie wspomniała że z cybex nie da się wyjąć wkładki więc szybciej trzeba taki fotelik wymienić na większy bo podobno już w 4miesiącu dziecku w nim niewygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 20:06
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Strawbeery a mi się właśnie podoba ta co kupiłaś, ja chciałam tej firmy ale czarno brązowa badz zdecyduje się na uszycie.
Co do fotelików ja tez mam maxi cosi i słyszałam że sa najlżejsze ja zamawilam przez neta bo w mojej mieścinie nie ma takich sklepów wiec znowu musiałabym jechac ok 50 km. ten wozek po ktory byłam za pierwszym razem byl bardzo zniszczony stelarz powyginany a wlascicielka mowila ze normalne ślady użytkowania 🤣 wiec ciesze się ze mogłam zobaczyc go na żywo bo na zdjęciach nie było tego widac.Beatti lubi tę wiadomość
-
Ja nie liczę ze coś dostaniemy. Bo najbliżsi albo mają starsze dzieci albo dziewczynki:) więc nastawiam się że musimy kupić wszystko i liczę się z kwotą koło 3-5 tys. W zależności co uda mi się kupić używane. I bez zbędnych fanaberii. Ubranka pewnie kupię nowe bo w lidlu czy smyku kupię body za 6-10 zł a na OLX za 5 zł. Wiec wole nowe. Wielkie paki ze wszystkim jakoś mnie nie przekonują.
Tak jak teraz moją fanaberią wyprawkową ma być szumiś tak poprzednio kupiłam torbę do wózka Skip Hop. Długo nie mogłam się zdecydować bo szkoda mi było kasy i kupiłam ją chyba jak Junior miał 6mcy a ja wracałam do pracy. I słuchajcie pokochałam ją. Nosiłam non stop. Z 2/3 lata. Była piękna i praktyczna. I chyba nawet ją mam bo choć już widać po niej ślady użytkowania to szkoda mi ją było wyrzucić
Przy starszaku tez mieliśmy pierwsze nosidełko MaxiCosi i bardzo je lubiłam. Teraz kupimy to samo albo Jolie.
I trochę mnie mobilizujecie ze aż tyle macie gotowe. Mi to się ciagle wydaje ze mam tyleeeee czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 20:32
-
KJ doskonale Cię rozumiem, z pierwszym synem w 2016 kupowałam wszystko od A do Z, a nie powiem, gdyby ktoś coś dał lub kupił nie obraziłabym się 🤷🏻 no ale co zrobić, teraz jeszcze karton ciuszków mi zaginął, wcięło go i tyle... I w zasadzie od nowa zakupy 🤦 trochę już pokupiłam nowych i używanych bez szału 😉 został fotelik, materac do łóżeczka i jakas komoda dla młodszego z większych rzeczy. Agnieszka u mnie z wózkiem to był spontan, na 14.30 miałam badanie, rano znalazłam go na olx i zadzwoniłam, umówiłam się na 16.30,lekarz spóźnił się godzinę przez strajk i idealnie w czasie się zmieściliśmy 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 20:40
-
Kj fajna torba ale cenowo tez . Ja wiem ,ze mam jebca na punkcie małego ale to nasze pierwsze i trochę wyczekane, niby czasu jest ale jak się nie chce badz nie ma kasy zeby wszystko na raz to lepiej co miesiąc cos ☺ co do ubranek to się zgadzam ze używanych bodow czy spodenek się nie opłaca, ja szukam jakies bluzy/sweterka zapinanego ale wszystko z kapturem a nie wyobrażam sobie malucha w kapturku
-
Z drugiej strony mając w domu przedszkolaka mam w domu inhalator, termometr bezdotykowy, octanisept, jakiś probiotyk czy pedicamol. Wiec takie koszty nam odpadają. I ciuchy Juniora tak od 2/3 roku tez mam na strychu a ze in tez z marca to mogą się przydać. Po prostu tych najmniejszych rzeczy nie mamy. Oddałam albo sprzedałam. Wózek kupiliśmy za jakieś 1700 a sprzedaliśmy za 700 wiec znośnie. Teraz jeśli kupimy nowy to potem tez postaram się go sprzedać. No zobaczmy. Na pewno chce unikać sytuacji ze biegam od sklepu do sklepu. Ani go lubię ani uważam za rozsądne obecnie. Ja mam takie podejście ze staramy się żyć normalnie w sensie my pracujemy, młody chodzi do przedszkola ale unikam zbędnego ryzyka i w galerii nie byłam od marca. Jestem w ciąży, mam dziecko, babcie staruszkę i schorowanych rodziców. Ile się da kupię przeze internet albo w ciągu 1/2 wizyt w sklepie.
-
Ja wychodzę z założenia ze każdy podchodzi do wyprawki i dzieci po swojemu. A wpływ ma na to wiele rzeczy. Mi się też teraz podejście zmieniło. Może to kwestia drugiego dziecka, może wieku, może generalnie sytuacji życiowej a może przejść z NT. Przed Juniorem myślałam że najważniejsze w wyprawce są wózek i łóżeczko. Teraz wózek mogę mieć używany a łóżeczko najprostsze. Wole zaoszczędzić na tym a kupić w to miejsce coś innego co wydaje mi się istotne np. fajny leżaczek czy choćby Szumiś. Ale też może się okazać że nie trafiłam bo mam inne dziecko niż Junior. No i nie umiem nie myśleć o tym ze po prostu chce mieć zdrowe dziecko nawet jeśli nie zdążę nic przygotować do jego urodzi... najwyżej tatuś pojedzie do sklepu jak będziemy w szpitalu
Pamietam tez ze dla Juniora pierwszą rzecz kupiłam po połówkowych a na przełomie roku kupowaliśmy te najdroższe rzeczy wózek i łóżeczko. Teraz naprawdę wydaje mi się ze mam jeszcze mnóstwo czasuale tez teraz mamy cała masę innych wydatków a ja naprawdę mam ogrom pracy. No i zawsze pilniejsze wydają mi się potrzeby tego starszego. Bo wiecie jak mu szybko nie kupię butów to będzie kicha wiec w ten weekend to mój priorytet:)
A Skip Hop.... wierz mi Aga tysiąc razy ją oglądałam i szkoda mi było kasy, zwłaszcza ze byliśmy wtedy na etapie przeprowadzki. Ale po prostu ją pokochałam. To był mój znak rozpoznawczy i miałam tam wszytko dla Junioramiałam tą https://www.bociek.eu/7111-skip-hop-duo-special-edition-torba-pielęgnacyjna.html ale na pewno była wtedy tańsza
No i ja czasami tak mam. Szkoda mi na coś kasy, pol roku myśle a jak potem kupię to się zakochuje. Domowo takim zakupem jest dla mnie suszarka do prania -
KJ mi też podejście się zmieniło. Pierwszego syna koniecznie chciałam urodzić sn, po 13 h zapadła decyzja o cc. Jeszcze miałam komplikacje z blizną. Teraz na wizycie gin wpatrywała się w usg... Podobno jest u mnie zagrożenie (?) wrastania łożyska w bliznę... Łożysko mam na przedniej ścianie. Powiedziała, że jeśli się potwierdzi to bardzo bardzo źle... W najlepszym wypadku usunięcie macicy. Gorsze to nie chcę pisać, ale powiedzmy, że najgorsze ze złych. Staram się myśleć pozytywnie, pomimo, że z natury jestem pesymistką...
-
straw_berry wrote:KJ u mnie w temacie ubrań rozjazd zupełny, tj starszy z września, młodszy z marca 🙈
Ja się tylko zastanawiam czy chłopaki będą podobni budową. Bo ja i mąż jesteśmy mocno średniego wzrostu. A Junior to gigant. Urodził się standardowy 54 cm ale potem rósł w zabójczym tempie. Od zawsze był najwyższy w grupie i wyglądał na starszego. Chyba dlatego ze jest bardzo podobny do mojego taty którym jest wysokim gościem. Młody ma niecałe 6 lat a buty kupuje mu 32:)
Straw_berry ile u Ciebie jest różnicy między chłopakami? -
Straw_berry współczuje. Wiem jak ciężko jest myśleć pozytywnie jak choć przez moment pojawiło się zagrożenie... etap ciągłego zamartwiania się mam już za sobą. Ale niepokój jest cały czas... z drugiej strony nic i nigdy nie jest pewne więc chyba trzeba po prostu wierzyć że będzie ok. Trzymam kciuki. Z Ciebie i z siebie. Z Misie, Vian i za nas wszystkie.
-
Ja się staram tez nie wchodzić w zbędne ryzyko ale chyba już jestem "bezpieczna" . Tez wole wydać kasę na rzeczy ważniejsze np lepszy termometr, ja mam dużo szczęścia ze jestem najmłodsza wiec sporo mam z dobytku no i duza rodzinę. Ja materac zamówiłam i czeka na odbiór bo paczka była uszkodzona i mam zobaczyc zawartość a dopiero jutro mogę wyjść.
KJ czasami tez tak mam ze cos zobaczę i nie ma zmiłuj ale rzadko mi się zdaza zazwyczaj kupuje to co jest mi potrzebne, nie lubie jeździć np na galerie i tak chodzić i kupować jak cos nie jest mi potrzebne.
Wiadomo , że jak jest jakieś zagrożenie czlowiek inaczej podchodzi. Kurde dlaczego to wszystko nie jest takie proste, strawbeery wszystko będzie dobrze ale zdaje sobie sprawę, że latwo sie mowi. Dlatego nie pisze do Misi czy Vian beda na siłach to się odezwa. Kj ja mam nogę 35 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 21:21
-
KJ starszy jest z września 2016,drobnica taka, że szok że stopą 28, urodził się 55 cm, 3070g. Mąż i ja normalnej budowy, przeciętnego wzrostu. Ze starszym miałam też msc strachu, podejrzenie toxo, dopiero po awidności się uspokoiłam nieco, cały czas pozostając pod kontrolą poradni. Teraz z zaleceń kontroluję starszemu wzrok, byłam 2 msc temu i jest dobrze, mam przyjść kiedy będzie szedł do szkoły. Szczerze, to przepłakałam po tej wizycie, ale już się ogarniam, bo co to da... Zwłaszcza przy starszym, szczerze to nie uwierzę, jeśli diagnoza się potwierdzi...
-
Straw berry mój straszy to marzec 2015:) chudy ale wysoki jak diabli
Urodzony z wagą 3560 a obecnie ponad 22 kg ale ze wysoki to wydaje się dużo chudszy.
Ja z kolei miałam zagrożenie łożyska przodującego w pierwszej ciąży. Dwa tygodnie leżałam plackiem ale to tak że poza wizytę w WC nie wstawałam... byłam przerażona. Na szczęście łożysko się podniosło. Wtedy sobie też obiecałam ze jak będzie ok to będę z tego korzystać. I faktycznie, jak badania wyszły ok to całą ciąże pracowałam, byłam bardzo aktywna, nie korzystałam z przywilejów dla ciężarnych i w ogóle nie narzekałam. Po prostu cieszyłam się że jest ok. Pewnie znowu te 2 tygodnie leżenia w jakimś stopniu wpłynęły na moją postawę i podejście...
Teraz pierwsze tygodnie super. Potem to nieszczęsne NT i tygodnie strachu, czekania na koleje wyniki i wizyty. Ale potem już wszystko ok. Sanco, połówkowe i standardowe wizyty bez żadnych nieprawidłowość. A niejako na pocieszenie świetne samopoczucie fizyczne niemal od początku. Mogłabym tańczyć i biegać mimo brzucha. Strach został z tył głowy ale nie mogę myśleć tylko o tym bo oszaleje. Muszę się przełamać i zacząć kompletować wyprawkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 21:33
-
Dziewczyny poza łożyskiem jeszcze szyjka mi się skraca, mam obecnie 30 mm, stan na początek listopada, leżę, na ile mogę, nie dźwigam itp itd. Jak nie urok to hmmm wszystko od razu. Także już nie wiem martwić się tym czy tamtym, muszę myśleć pozytywnie 🍀
-
Straw berry ale 30 mm to chyba jeszcze niezły wynik?
Agnieszka ja szczepie zgodnie z kalendarzem szczepień tylko raczej nie kumuluje kilku szczepionek na jednej wizycie chyba ze muszę bo to np na rotawirusa gdzie muszę zdążyć chyba przed 12stym tygodniem życia dziecka. I jak dziecko choćby kichnie tez nie szczepie
Junior dostawał 5w1 plus był szczepiony na pneumokoki, meningokoki, rotawirusa i ospę. Plus wszystkie szczepienie obowiązkowe oczywiście. Chodził do żłobka, chodzi do przedszkola. Zwykle jest nie do końca wysuszony po basenie na który chodzi niemal od urodzenia i niezbyt ciepło ubrany bo mamuśka stawia na zimny chów i sama wiecznie biega bez kurki i czapki:) lat blisko 6 - okaz zdrowia. Sporadycznie łapie jakieś przeziębienia, antybiotyku nie miał. A nie śpi i nie je. Cud, geny, szczepienia albo nie wiem coWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2020, 21:42