Marzec 2025 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny ❤️
Wczoraj miałam prenatalne, wszystko w porządku. Strasznie się stresowałam.. dzidzius jest o tydzień większy i zmienili mi datę porodu na 17.03.25 😊
19 września mam wizytę u giną. Czuję się dobrze, jeszcze pracuje 🥰 w zasadzie to nie czuje się że jestem w ciąży 🙈 oprócz tego że brzuszek już lekko widać 😊
Mało mnie tu bo nie nadarzam w natłoku obowiązków.. ale jak juz będę na l4 to na pewno będzie mnie tu więcej.
Jutro idziemy na wesele, mój brzusio już się cieszy na myśl o jedzeniu 😅❤️
Ściskam i udanego wieczoru dla każdej przyszłej mamusi 🤰❤️NovaS, Martyna , monii00, Polcja, AgaKa800, Agula31, Abilify05, RainbowDeer, Pusshka lubią tę wiadomość
-
Hey dziewczyny,
Nadrabiam zaległe posty, dużo się dzieje tutaj ale widzę że każda po mału do przodu daje rade. 😀
Ja miałam prenatalne 6.09.2024 Pappa - wszystko wyszło ok - ryzyka niskie 10.09.2024 był Nifty czekam na wyniki.
Ja dalej na zwolnieniu do 20.09.2024 i czekam na kolejną wizytę też 20.09.2024.
Ciągle przemęczona na maksa. Godzina przy komputerze powoduje że mogłabym spać i spać.
A tyle do zrobienia…
Ja to się nawet nie ważę narazie bo tak jak przesuwa się macica to i jelita i wszystko w brzuchu mi się przesuwa - co powoduje że jak tylko coś zjem to zaraz brzuch jak balon mam …. Się pozmieniało - wcześniej takich problemów nie było - a staram się jeść naprawdę zdrowo, nawet olej z siemię lnianego i słonecznika sobie tłoczę i pije. Najgorzej jest wieczorem bo czuję się jak napompowany balon - taki wielki!! Że myślę że pęknę 🤪
Oprócz tego maz mi każe tylko odpoczywać, nawet prania nie mogę wstawić … więc mam all inclusive.. tylko masaży brakuje.
Jutro weekend więc dalszy plan odpoczywania plus czas na jesienną zimowe ciuchy więc szafę trzeba uprzątnąć.
Trzymajcie się kochane!Agula31, monii00, Pusshka lubią tę wiadomość
-
Ola28.28 wrote:Hej dziewczyny ❤️
Wczoraj miałam prenatalne, wszystko w porządku. Strasznie się stresowałam.. dzidzius jest o tydzień większy i zmienili mi datę porodu na 17.03.25 😊
19 września mam wizytę u giną. Czuję się dobrze, jeszcze pracuje 🥰 w zasadzie to nie czuje się że jestem w ciąży 🙈 oprócz tego że brzuszek już lekko widać 😊
Mało mnie tu bo nie nadarzam w natłoku obowiązków.. ale jak juz będę na l4 to na pewno będzie mnie tu więcej.
Jutro idziemy na wesele, mój brzusio już się cieszy na myśl o jedzeniu 😅❤️
Ściskam i udanego wieczoru dla każdej przyszłej mamusi 🤰❤️
Jak tylko napisałaś wesele to pierwsze co mi przyszło do głowy to krokiety haha ale bym zjadłam.
Mam teraz taką ochotę na wszystko co widzę 😅 baw się dobrze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 21:31
-
Atenka wrote:Dostałam się do ginekologa który pracuje również w szpitalu. Z dzidzią wszystko dobrze. Szyjka jest czysta, mam infekcje pęcherza. Dostałam leki i będę spokojna. Mam zwolnić, dobrze, że jutro mój ostatni dzień w pracy. Dzięki dziewczyny ❤️
Dobrze że pojechałaś! A miałaś jakieś inne dolegliwości oprócz tej plamki? Jakieś bóle w podbrzuszu albo swędzenie? -
Hej!
Ja dzisiaj zaliczyłam prenatalne.
Lekarz zauważył niedomykalną zastawkę trójdzielną. Cała reszta ok. Jestem też po Panoramie i tam wszystkie ryzyka niskie. Lekarz kazał się tym nie przejmować, podobno bardzo często wada sama znika jeszcze przed USG II trymestru. Mam skierowanie na echo serca płodu, ale to niestety można wykonać dopiero po 20 tygodniu. Nie chce panikować, ale... panikuje. Słyszałyście może o tej wadzie i czy faktycznie często sama zanika?
-
Właśnie kupiłam sobie poduszkę typ c , wybrałam motherhood firmę . Mam nadzieję że pomoże mi zasypiać i wysypiać się lepiej 😊 ale będzie dopiero we wtorek.
Spokojnej nocki życzę!NovaS lubi tę wiadomość
-
Hej. Dostalam wczoraj wyniki Nifty Pro, wszystkie ryzyka niskie, płeć męska.
Bylam też na usg u swojego lekarza, on znowu twierdzi, że na jego oko to nie jest chłopiec. 😅
Chyba jednak bardziej ufam Nifty, nie sądzę abym byla tą jedną na ponad 200 przypadków, w których test się pomyli.
No cóż, w czwartek na prenatalne.
Niech się dzieje wola nieba 😉
Milego weekendu, odpoczywajciePolcja, Pusshka lubią tę wiadomość
-
Napisałam do gin o te kłucia w podbrzuszu bo powiem szczerze miałam je teraz coraz częściej i bolesne bardziej, napisał że macica się rozciąga i mam więcej odpoczywać ewentualnie nospe wziąć... trochę się uspokoiłam. Wizyta w środę więc czekam z niecierpliwością
-
NovaS wrote:Hey Anetka.
Dobrze że pojechałaś! A miałaś jakieś inne dolegliwości oprócz tej plamki? Jakieś bóle w podbrzuszu albo swędzenie?
Wczoraj miałam kilkukrotne ukłucia w pochwie, pieczenie chyba w niedzielę i tyle. Wczoraj lekarz zauważył sporo wydzieliny w środku. Biorę cyclogest dopochwowo więc pewnie przez te aplikacje coś się przypałętało. + Problem z siusianiem głównie w nocy, bardzo chce mi się siku ale jakbym nie do końca opróżniła pecherz i strumień też jakiś mniejszy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września, 08:10
NovaS lubi tę wiadomość
-
NovaS ja też jestem przemęczona, dzisiaj zaplanowałam sprzątanie zobaczymy jak mi pójdzie. Fajnie że mąż tak Cię wyręcza, ja też nie mogę narzekać, ale ciężko mi też siedzieć i nic nie robić😂 wiec sapie ale się staram:)
Kamsma, przykro mi bardzo że Cie spotkał taki dodatkowy stres. Trzeba myśleć pozytywnie, mam nadzieję że będzie tak jak powiedział lekarz i że się wchłonie, trzymam kciuki za to. Postaraj się nie zadręczać tym, czas leci i na pewno szybko się wszystko wyjaśni.
MajaBiele a ty jak czujesz? Chłopiec?
Kamsma lubi tę wiadomość
👩🏼31👨🏻🦰32
03.24 AMH 0,69🫣
Plemniki o prawidłowej budowie <4%
04.24 stymulacja + suplementy
29.04.24 IVF 💔
23.05 mezoterapia jajników
12.07 ⏸️
29.07 7+1, 1,1 cm ❤️
05.08 8+1, 1,75 cm ❤️
19.08 10+1 3,1 cm ❤️
02.09 12+1 5,6 cm 🧬NIFTY niskie ryzyka, ryzyko preeklampsji 1:56, dziewczynka 🩷
23.09 15+1 11,8 cm 🩷
22.10 🧬19+2 317 g, ryzyko preeklampsji 1:1299🩷
12.11 22+2 505 g 🩷
03.12 echo serca
-
Dzień dobry 😘
Wczoraj byłam na babskim spotkaniu, było super, trochę człowiek wyszedł z domu i jakoś tak beztrosko czas spędziłam ❤️
W nocy podjęłam decyzję - kupuje poduszkę do spania, mimo iż brzusio jeszcze spoko, to jakoś niewygodnie mi się układa do snu, szczególnie, że przerzuciłam się na zasypianie na lewym boku.
Poranna rutyna zaliczona, tabletki dopochwowe, doustne i słuchanie serduszka - wyłapuje od razu, codziennie rano Bobas mniej więcej w tym samym miejscu 🥹🥰
Dzisiaj mam jeden makijaż i potem do taty na urodziny, także popołudnie rodzinne 😁
Aaaaa i na plusie 0.3 kg 😁😁😁😁😁 cieszę się niesamowicie, bo tak mi waga spadała i już się stresowałam. Z ciekawostek - cukry po posiłku są cały czas w normie, a najśmiejszniejsze jest to, że wczoraj na szybko mąż kebaba kupił i cukier po posiłku idealny 🤣
Na czczo znowu mi tam coś skacze ale też się ureguluje.
Ściskam Was ❤️Abilify05 lubi tę wiadomość
Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
🩺👩⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
Dzień dobry! ❤️
Ja już nie spie od 7 bo jakoś spać nie mogłam. Pogoda jako taka narazie nie pada ale jak tak nie przyjemnie jest. Dzisiaj w planach impreza imieninowa mamy.
A teraz sobotnie ogarnianko 😀
🌸Madzik no to cudownie, ze tak miło spędziłaś czas ☺️ po prostu czasem tak trzeba i od razu lepsze samopoczucie. A u mnie cukry różnie po posiłkach idealne w l tylko nas ranem jeszcze kiepskie ale myślę, że jakoś to ogarnę.
🌸Agula ja się biorę za sobotnie sprzątnie zobaczymy jak mi to wyjdzie 😅.
🌸Kamsma ja też mam skierowanie na echo tętna płodu, ale będę je robiła połówkowych tak mi lekarka powiedziała.
🌸Katri no to dobrze,chociaż juz jesteś spokojniejsza do środy.
Życzę miłego dnia! 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września, 09:21
Kamsma, Katri94 lubią tę wiadomość
Ponad dwa lata starań.
👩🦰31lat,cukrzyca2,hiperprolaktynemia,otyłość, w ciągu roku -20kg
🧔33lat, luty badania nasienia - morfologia 0%
💊acard 150mg
💊3x1 no-spa , magnez
💉 neoparin 40mg
💉insulina
22.06.24 niepewne ⏸️🥹
05.07.24 - 5tydzień 🥹
18.07.24 - 6+6 -mierze 1,1cm ❤️ 146/min
31.07.24 - 8+5 -mierze 2.39cm❤️176/min
19.08.24 - 11+3-mierze 5.59cm ❤️ 165/min
28.08.24 -12+5 -mierze 6,84cm ❤️ 156/min - ryzyka niskie z testu Pappa
19.09.24 -15+6-ważę 155g i jestem chłopcem 💙
17.10.24 - 19+6 - ważę 328g 💙
24.10.24 II prenatalne - wszystkie parametry prawidłowe 100% chłopak , ważę 461g 💙
14.11.24 - 23+6-rozwijam sie dobrze,ważę 718g 💙
21.11.24 - echo 💙 bąbla
13.12.24 -wizyta u Gin.
-
Kamsma wrote:Hej!
Ja dzisiaj zaliczyłam prenatalne.
Lekarz zauważył niedomykalną zastawkę trójdzielną. Cała reszta ok. Jestem też po Panoramie i tam wszystkie ryzyka niskie. Lekarz kazał się tym nie przejmować, podobno bardzo często wada sama znika jeszcze przed USG II trymestru. Mam skierowanie na echo serca płodu, ale to niestety można wykonać dopiero po 20 tygodniu. Nie chce panikować, ale... panikuje. Słyszałyście może o tej wadzie i czy faktycznie często sama zanika?
Corka jak się urodziła to miała niedomykającą się zastawkę trójdzielną, mimo że na USG prenatalnych nic nie było widać. Samo zniknęło zanim ukończyła rok. Chodziłyśmy do kardiologa na kontrole i tyle.
Pewno zależy jak mocno się nie domyka, ale jak widzisz wada może zniknąć nawet po urodzeniu. Serce się zmienia po prostuKamsma lubi tę wiadomość
-
tasera wrote:Corka jak się urodziła to miała niedomykającą się zastawkę trójdzielną, mimo że na USG prenatalnych nic nie było widać. Samo zniknęło zanim ukończyła rok. Chodziłyśmy do kardiologa na kontrole i tyle.
Pewno zależy jak mocno się nie domyka, ale jak widzisz wada może zniknąć nawet po urodzeniu. Serce się zmienia po prostu
Dziękuje że się podzieliłaś -
Witam 😘
U mnie od rana pada i wieje, brzydka ta pogoda, dzisiaj trochę w domku a później żeby samej nie siedzieć bo mój do pracy to odwiedzę mamę
Więc jakoś zleci dzień
Pępek zaczyna mnie swędzieć 😄 rozciąga tam się wszystko.
Miłego dnia wam kochane 😘❤️
-
tasera wrote:Po porodzie domowym jechałaś do szpitala? Czy po prostu komplikacje w czasie porodu i jednak musiałaś się transferować?
Właśnie chciałam pytać dziewczyny czy ktoś myśli o domowym porodzie
Właśnie weszłam dzisiaj na forum, żeby zadać to samo pytanie. Bo mimo, że do porodu jeszcze długa droga, to ja o tym myślę. Z jednej strony bardzo bym chciała, wręcz po moim pierwszym porodzie w szpitalu, mogę powiedzieć, że poród domowy jest moim marzeniem. Z drugiej strony, wiadomo, obawy zawsze jakieś są, no i koszta raczej spore. Chociaż szczegółowo nie pytałam, ile by to w naszym przypadku kosztowało. -
Majania wrote:Właśnie weszłam dzisiaj na forum, żeby zadać to samo pytanie. Bo mimo, że do porodu jeszcze długa droga, to ja o tym myślę. Z jednej strony bardzo bym chciała, wręcz po moim pierwszym porodzie w szpitalu, mogę powiedzieć, że poród domowy jest moim marzeniem. Z drugiej strony, wiadomo, obawy zawsze jakieś są, no i koszta raczej spore. Chociaż szczegółowo nie pytałam, ile by to w naszym przypadku kosztowało.
Ja myślałam o tym, wiem że to fizjologiczny proces, któremu warto zaufać, ale sie boję jednak, dla mnie to jest pierwsza ciąża, wystarana. Nie wybaczyłabym sobie gdyby coś poszło nie tak. Dlatego wolę znaleźć dobre miejsce i wykupić prywatną położną w szpitalu. Wolę żałować że nie spróbowałam niż potem sobie co wyrzucać. Dla mojej psychiki.
👩🏼31👨🏻🦰32
03.24 AMH 0,69🫣
Plemniki o prawidłowej budowie <4%
04.24 stymulacja + suplementy
29.04.24 IVF 💔
23.05 mezoterapia jajników
12.07 ⏸️
29.07 7+1, 1,1 cm ❤️
05.08 8+1, 1,75 cm ❤️
19.08 10+1 3,1 cm ❤️
02.09 12+1 5,6 cm 🧬NIFTY niskie ryzyka, ryzyko preeklampsji 1:56, dziewczynka 🩷
23.09 15+1 11,8 cm 🩷
22.10 🧬19+2 317 g, ryzyko preeklampsji 1:1299🩷
12.11 22+2 505 g 🩷
03.12 echo serca
-
Do 5 tys. zł to jeszcze jestem w stanie zapłacić. Tą ciążę zdecydowałam się prowadzić w 100% na NFZ, zaoszczędzę dzięki temu tyle pieniędzy, że akurat byłoby na większość opłaty za poród domowy, no ale tak jak napisałam, obawy też jakieś mam. Natomiast jeśli dalej ciąża będzie przebiegała dobrze, to będę bardzo mocno rozważać tą opcję.
-
Ja się boje porodu domowego po tym co było z synem. Ciąża zdrowa, wszystko było ok, nifty prawidłowe i wszystkie inne badania też. byłam już w szpitalu, podłączyli do ktg, mówili że jak nic się nie zacznie, będzie poród wywołany. Najpierw lekarka masowała szyjkę żeby doszło do rozwarcia, ale słabo wyszło. Codziennie 3x dziennie ktg. I po 3 dniach na rutynowym ktg nagle spadek tętna dziecka. Położna przyleciała, sprawdza wynik. I nagle przy niej zanik tetna, krzyknęła tylko połóż się na bok! Poruszała brzuchem, kładłam się lewo, prawo. Tetno zanikło na kilka sekund i wróciło, ale poleciała zadzwonić do lek i w ciągu 10 min brali mnie na cesarkę. Nikt nie potrafił wytłumaczyć skąd ten zanik, dziecko zdrowe do dziś, jeszcze przez rok chodził do poradni patologii noworodka gdzie był osluchwiany, badany. Nic nie wyszło. Ale sytuacja sprawiła, że boję się rodzić w domu, bo gdyby do tego doszło w domu nie wiem jakby się skończyło.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Podziwiam kobiety, które decydują się na poród domowy, ja szczerze bym się po prostu bała, mimo, że mój poród z synem był bezproblemowy, to historie, które słyszałam wokół, że nagle podczas porodu naturalnego się coś zaczęło dziać to niestety, ale wzbudza we mnie lęk 🫣 Ale najważniejsze jest, żeby rodząca się czuła komfortowo, jeżeli w domu czuje się lepiej to nic na przeszkodzie nie staje 😊
Martynka.98 lubi tę wiadomość