Marzec 2025 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Miłego dnia ciężarne 😊
Jeszcze trochę i będziemy po prenatalnych ❤️ bądźmy dobrej myśli. Ja wizytuje we wtorek, w później w 13 tc mam prenatalne.
U mnie też dzisiaj chłodniej i wieje, można odetchnąć 😀
monii00, AgaKa800 lubią tę wiadomość
08.01 💔
17.06 ⏸️
24.06 17 dpo beta 2450
26.06 19 dpo beta 5500 🥹
6.07 6 + 1 ❤️
19.07 8+0 1,89 cm 🐻
30.07 3.14 cm 🍀
20.08 7,7 cm 😍 -
Będę brała co drugi dzień dodatkowy b-complex. Biorę witaminy, ale chyba z uwagi na brak apetytu brakuje witamin lub jest za mało. Niestety wiem co teraz przechodzi, też byłam w takim miejscu dwukrotnie. Cóż Ci powiem.. niestety tak. Każdy ból, brak objawów itp. to strach, że jest coś nie tak. Na razie jeszcze się nie cieszę ciążą, dopiero po 1 trymestrze kiedy będę mogła oficjalnie ogłosić ciążę. Mama wygadała jednej cioci o mojej ciąży, ale moja mama chyba chciała ją pocieszyć bo jej córka poroniła ostatnio. Plus taki, że nikomu nie powie. Te podbrzusze widzę, że większości z Nas wywaliło. Podziwiam, że opiekujesz się jeszcze takim maluchem mimo dolegliwości ciążowych. Jesteś pierwsza umówiona na prenatalne, gratulacje 🙂 podstawowe darmowe to pappa a co dalej jeśli są problemy, nie wiem. Ja będę robić na NFZ w szpitalu i prywatnie u swojego gina. Dopiero jak coś wyjdzie nie tak to się zastanowię nad innymi. Moja znajoma też tak ma robić. Akurat z mężem nie mam konfliktu bo mamy tą samą grupę krwi, więc nie podpowiem.Abilify05 wrote:A może zdecydujesz się na jakiś b-complex witamin?
Kurcze dopiero przeczytałam o malinowy sorbet, straszna tragedia
tym bardziej, że 2 z tego co widzę w stopce. Po takich doświadczeniach każda kolejna ciąża to ogromny lęk.
U mnie też objawy nieco lżejsze, mdłości głównie podczas głodu, ale takie że muszę się położyć co jakiś czas dopóki nie mina, ból piersi został, czasem zmęczenie i też podbrzusze wywaliło, że nie mogę tego wciągnąć.
Też się stresuje jak tylko objawów jest mniej, z drugiej strony, gdyby utrzymało się to co było tydzień temu, nie mogłabym funkcjonować i opiekować się maluchem. Dobrze, że z czasem to mija. Jestem umówiona na 2 września na prenatalne, a wcześniej 20.08 wizyta. Krwi jeszcze nie robiłam, zapowiedział już, że mam powtórzyć grupę co jest bez sensu, bo mam potwierdzona. Czytałam, że niektóre z was nie powtarzają, jeśli jest potwierdzona?👧 29 l. 🧔♂️ 34 l. 👶🏻💙
-
Którego dokładnie masz prenatalne? Widzę, że duża grupa wizytujących na wtorek się szykuje 🙂blabla wrote:Miłego dnia ciężarne 😊
Jeszcze trochę i będziemy po prenatalnych ❤️ bądźmy dobrej myśli. Ja wizytuje we wtorek, w później w 13 tc mam prenatalne.
U mnie też dzisiaj chłodniej i wieje, można odetchnąć 😀👧 29 l. 🧔♂️ 34 l. 👶🏻💙
-
Mój blad, ja mam plus, on minus, czyli jest tak jak mówisz
więc u ciebie rozumiem, dlaczego powtórka grupy krwi, ale u mnie nie trzeba. Dobrze że za to nie płacę, bo inaczej bym nie zrobiła i tyle.
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-
przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
-
Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Strasznie panikuje.
Mam 34 lata, w czerwcu zaczęłam starania o maluszka, moje pierwsze w życiu. Wcześniej nie myślałam o dziecku i nie próbowałam zajść w ciążę. W zeszłym tygodniu zobaczyłam na teście 2 kreski. Nie ukrywam, że mnie to zszokowało bo spodziewałam się, że starania potrwają dłużej, szczególnie, że nie jestem już najmłodsza. Zrobiłam beta hcg w minioną środę i miałam wynik 334. Nie chciałam się nakręcać więc nie powtórzyłam badania i postanowiłam spokojnie czekać na wizytę u lekarza - mam ją mieć w najbliższy wtorek. Jednak dzisiaj dosłownie schizuje, jestem pełna złych przeczuć, naczytałam się o pustym jaju płodowym i poronieniu. Myślę, żeby pojechać jeszcze dziś powtórzyć betę i zobaczyć czy wzrasta. Napisałam tu, bo pomyślałam, że może nie jestem sama w takich myślach. Jak Wy sobie radzicie? -
Ja też robię na NFZ prenatalne. Nawet wypadło, że u tego samego lekarza co z synemmonii00 wrote:Będę brała co drugi dzień dodatkowy b-complex. Biorę witaminy, ale chyba z uwagi na brak apetytu brakuje witamin lub jest za mało. Niestety wiem co teraz przechodzi, też byłam w takim miejscu dwukrotnie. Cóż Ci powiem.. niestety tak. Każdy ból, brak objawów itp. to strach, że jest coś nie tak. Na razie jeszcze się nie cieszę ciążą, dopiero po 1 trymestrze kiedy będę mogła oficjalnie ogłosić ciążę. Mama wygadała jednej cioci o mojej ciąży, ale moja mama chyba chciała ją pocieszyć bo jej córka poroniła ostatnio. Plus taki, że nikomu nie powie. Te podbrzusze widzę, że większości z Nas wywaliło. Podziwiam, że opiekujesz się jeszcze takim maluchem mimo dolegliwości ciążowych. Jesteś pierwsza umówiona na prenatalne, gratulacje 🙂 podstawowe darmowe to pappa a co dalej jeśli są problemy, nie wiem. Ja będę robić na NFZ w szpitalu i prywatnie u swojego gina. Dopiero jak coś wyjdzie nie tak to się zastanowię nad innymi. Moja znajoma też tak ma robić. Akurat z mężem nie mam konfliktu bo mamy tą samą grupę krwi, więc nie podpowiem. aha to dobrze, że bierzesz witaminy, bo zajad to rzeczywiście już objaw braku.
Co do objawów, nie mam takiego doświadczenia, bo w piątek na USG serce biło i było wszystko super, a rano w poniedziałek nie. W weekend wydawało się że było wszystko ok.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
-
monii00 wrote:Będę brała co drugi dzień dodatkowy b-complex. Biorę witaminy, ale chyba z uwagi na brak apetytu brakuje witamin lub jest za mało. Niestety wiem co teraz przechodzi, też byłam w takim miejscu dwukrotnie. Cóż Ci powiem.. niestety tak. Każdy ból, brak objawów itp. to strach, że jest coś nie tak. Na razie jeszcze się nie cieszę ciążą, dopiero po 1 trymestrze kiedy będę mogła oficjalnie ogłosić ciążę. Mama wygadała jednej cioci o mojej ciąży, ale moja mama chyba chciała ją pocieszyć bo jej córka poroniła ostatnio. Plus taki, że nikomu nie powie. Te podbrzusze widzę, że większości z Nas wywaliło. Podziwiam, że opiekujesz się jeszcze takim maluchem mimo dolegliwości ciążowych. Jesteś pierwsza umówiona na prenatalne, gratulacje 🙂 podstawowe darmowe to pappa a co dalej jeśli są problemy, nie wiem. Ja będę robić na NFZ w szpitalu i prywatnie u swojego gina. Dopiero jak coś wyjdzie nie tak to się zastanowię nad innymi. Moja znajoma też tak ma robić. Akurat z mężem nie mam konfliktu bo mamy tą samą grupę krwi, więc nie podpowiem.
Ja też mam termin na prenatalne ale nie wiem kiedy bede miała wizyte w szpitalu wiec jeszcze nie jest oficjalnie potwierdzona. No i bilety do pl trzeba kupić wiec to tez sie moze zmienić.
monii00 lubi tę wiadomość
🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.
28cs - 05.2018 👱♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0
1 cs - 09.2019👱♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4
6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2 -
Nellien wrote:Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Strasznie panikuje.
Mam 34 lata, w czerwcu zaczęłam starania o maluszka, moje pierwsze w życiu. Wcześniej nie myślałam o dziecku i nie próbowałam zajść w ciążę. W zeszłym tygodniu zobaczyłam na teście 2 kreski. Nie ukrywam, że mnie to zszokowało bo spodziewałam się, że starania potrwają dłużej, szczególnie, że nie jestem już najmłodsza. Zrobiłam beta hcg w minioną środę i miałam wynik 334. Nie chciałam się nakręcać więc nie powtórzyłam badania i postanowiłam spokojnie czekać na wizytę u lekarza - mam ją mieć w najbliższy wtorek. Jednak dzisiaj dosłownie schizuje, jestem pełna złych przeczuć, naczytałam się o pustym jaju płodowym i poronieniu. Myślę, żeby pojechać jeszcze dziś powtórzyć betę i zobaczyć czy wzrasta. Napisałam tu, bo pomyślałam, że może nie jestem sama w takich myślach. Jak Wy sobie radzicie?
Ja mam z tyłu głowy ze moze byc różnie i tyle. Na każdym etapie ciąży... będzie do ma być. Dbam o siebie badam się i nic wiecej zrobic nie można....🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.
28cs - 05.2018 👱♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0
1 cs - 09.2019👱♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4
6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2 -
Nellien wrote:Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Strasznie panikuje.
Mam 34 lata, w czerwcu zaczęłam starania o maluszka, moje pierwsze w życiu. Wcześniej nie myślałam o dziecku i nie próbowałam zajść w ciążę. W zeszłym tygodniu zobaczyłam na teście 2 kreski. Nie ukrywam, że mnie to zszokowało bo spodziewałam się, że starania potrwają dłużej, szczególnie, że nie jestem już najmłodsza. Zrobiłam beta hcg w minioną środę i miałam wynik 334. Nie chciałam się nakręcać więc nie powtórzyłam badania i postanowiłam spokojnie czekać na wizytę u lekarza - mam ją mieć w najbliższy wtorek. Jednak dzisiaj dosłownie schizuje, jestem pełna złych przeczuć, naczytałam się o pustym jaju płodowym i poronieniu. Myślę, żeby pojechać jeszcze dziś powtórzyć betę i zobaczyć czy wzrasta. Napisałam tu, bo pomyślałam, że może nie jestem sama w takich myślach. Jak Wy sobie radzicie?
Witaj. Ja mam 38 lat więc chyba jestem tu najstarsza. Ale czuję się na 18. My wszystkie mamy obawy więc to normalne, nie ma co się nakręcać (wiem, łatwo się mówi) trzeba być dobrej myśli. We wtorek masz wizytę ale może być tak że to trochę za szybko i nie będzie jeszcze serduszka. Który to będzie tydzień ciąży ?
[/url] -
Hej, przyjmujemy wszystkie ciężarne z terminem na marzec 2025 🙂 każda z Nas panikuje w różnych momentach, hormony i poprzednie przejścia nie ułatwiają sprawy 😉 ja mam jutro wizytę i zaczynam się stresować.. Sprawdzenie przyrostu pozwala na wstępną ocenę prawidłowo rozwijającej się ciąży, ale jak umówiłaś się do lekarza to chyba lepiej odpuścić. Po co czytasz takie rzeczy i się nakręcasz? Stres wpływa na ciąże.. Mi pomogły wykreślanki przed pierwszą wizytą 😉Nellien wrote:Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Strasznie panikuje.
Mam 34 lata, w czerwcu zaczęłam starania o maluszka, moje pierwsze w życiu. Wcześniej nie myślałam o dziecku i nie próbowałam zajść w ciążę. W zeszłym tygodniu zobaczyłam na teście 2 kreski. Nie ukrywam, że mnie to zszokowało bo spodziewałam się, że starania potrwają dłużej, szczególnie, że nie jestem już najmłodsza. Zrobiłam beta hcg w minioną środę i miałam wynik 334. Nie chciałam się nakręcać więc nie powtórzyłam badania i postanowiłam spokojnie czekać na wizytę u lekarza - mam ją mieć w najbliższy wtorek. Jednak dzisiaj dosłownie schizuje, jestem pełna złych przeczuć, naczytałam się o pustym jaju płodowym i poronieniu. Myślę, żeby pojechać jeszcze dziś powtórzyć betę i zobaczyć czy wzrasta. Napisałam tu, bo pomyślałam, że może nie jestem sama w takich myślach. Jak Wy sobie radzicie?👧 29 l. 🧔♂️ 34 l. 👶🏻💙
-
Tak, nifty bada też pod kątem zespołu edwardsa, tak, deklarują odszkodowanie. Dziecko zmarło parę miesięcy temu, a oni jeszcze niedawno dalej walczyli z wynajętym prawnikiem o to, by to odszkodowanie uzyskać, bo okazuje się, że wszystko tak ładnie wygląda na papierze 🤡 nie wiem, czy ostatecznie uzyskali, nie interesowałam się tym ostatnio, ta sprawa u nich ciągnęła się ponad rok i jak mówię - nie wiem, czy ciągnie się dalej.Abilify05 wrote:Ale zespół Edwardsa też jest badany w Nifty i mają potwierdzenie 99,9%. A jeśli test Nifty się pomyli to jeszcze płacą ci odszkodowanie ileś set tysięcy. Na czasy mojej 1 ciąży było to 200 tys, teraz jeszcze się nie orientowałam. Może ona robiła inny test, nie nifty akurat? Na pewno by wykazał zespół Edwardsa.
O ile dobrze zrozumiałam, wyżej pisalyscie że Nifty jest na NFZ, ale nie znalazłam takiego info w internecie. W Polsce nie ma takiej refundacji, chyba że po złym pappa? Tego już nie wiem.
Ja nie pisalam, że jest na NFZ i pierwsze słyszę. To są prywatne badania wykonywane w Chinach, więc nie sądzę, żeby NFZ miał to fundować.wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
Tak, wszystko dobrze, jest serduszko 🥹monii00 wrote:@Monk@ jak wizyta? Czy wszystko ok?
Ostatnio jestem ledwo żywa i nawet tu nie zajrzałam wczoraj, wybaczcie 🥴
Madzik2208, monii00, Konieczko lubią tę wiadomość
wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
Nic się nie dzieje, wolałam się upewnić.. super ❤️ niech Maluszek rośnie zdrowo 🍀Monk@ wrote:Tak, wszystko dobrze, jest serduszko 🥹
Ostatnio jestem ledwo żywa i nawet tu nie zajrzałam wczoraj, wybaczcie 🥴
Monk@ lubi tę wiadomość
👧 29 l. 🧔♂️ 34 l. 👶🏻💙
-
Tak zrozumiałam z NFZ, nie twierdzę że w twojej wypowiedzi, ale z wątku jaki się toczył w tym temacie. Widocznie u niej pechowo zdarzył się błąd. Może nawet błąd próbki, jednak jest takie ryzyko. Tak jak lekarz źle coś rozpozna na USG tak i tu się zdarza. Przykra sprawa z tym wszystkim.Monk@ wrote:Tak, nifty bada też pod kątem zespołu edwardsa, tak, deklarują odszkodowanie. Dziecko zmarło parę miesięcy temu, a oni jeszcze niedawno dalej walczyli z wynajętym prawnikiem o to, by to odszkodowanie uzyskać, bo okazuje się, że wszystko tak ładnie wygląda na papierze 🤡 nie wiem, czy ostatecznie uzyskali, nie interesowałam się tym ostatnio, ta sprawa u nich ciągnęła się ponad rok i jak mówię - nie wiem, czy ciągnie się dalej.
Ja nie pisalam, że jest na NFZ i pierwsze słyszę. To są prywatne badania wykonywane w Chinach, więc nie sądzę, żeby NFZ miał to fundować.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
-
No i kolejne Mamuśki z nami, brawo! Niech jest nas jak najwięcej ❤️
🌻Monk cudownie, że jest serduszko, wspaniały widok prawda?
My wyskoczyliśmy do kina wieczorkiem, trochę zmienić otoczenie i pomyśleć o czymś innym. I fajnie. Czuję, że popcorn obudził moje mdłości 🤣 ale stwierdziłam, że jedna porcja i trochę Pepsi nie zaszkodzi, a co tam 🫣😁
W sobotę idziemy na wesele, więc najbliższy tydzień minie pod kątem przygotowań. A i też planuje w środę wybrać się na wszystkie badania zlecone przez panią doktor, bo 6/08 mam się pojawić z wynikami byśmy założyły kartę ciąży ☺️ I tak, postanowiłam, że będę w miarę możliwości odganiać złe myśli, objawy są i ich nie ma, codziennie mówi do Bobo by było silne, a resztą zajmiemy się my 🥰
Ściskam kochane i cieszę się, że mamy tu taką społeczność, że zawsze możemy razem się cieszyć ale i sobie trochę ponarzekać 😁
monii00, Konieczko lubią tę wiadomość
Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
🩺👩⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
A ja mam dzisiaj potworny wieczór.
W środę wizyta, cały czas martwię się, że coś będzie nie tak.
Boję się, że mimo tego, że się staram dostarczam za mało witamin, albo, ze jest coś ze mną nie tak i dziecko będzie chore
Już nie mogę nerwowo. Tak strasznie się boję
21.06 ⏸️ 1cs
10.07 6+3 z serduszkiem ♥️
26.08 prenatalne, niskie ryzyka 😇
4.09 wszystko oki!
23.09 widzimy się kolejny raz 🍀
27 lat🥰
-
monii00 wrote:Którego dokładnie masz prenatalne? Widzę, że duża grupa wizytujących na wtorek się szykuje 🙂
6 sierpnia pobranie krwi, a 21 sierpnia USG 😊
08.01 💔
17.06 ⏸️
24.06 17 dpo beta 2450
26.06 19 dpo beta 5500 🥹
6.07 6 + 1 ❤️
19.07 8+0 1,89 cm 🐻
30.07 3.14 cm 🍀
20.08 7,7 cm 😍 -
Spokojnie, zajmij czymś głowę.. to mi pomogło 🙂 robisz wszystko żeby maluszek zdrowo się rozwijał, bierzesz witaminy, jesz, odpoczywasz.. zrelaksuj się 🫂AgaKa800 wrote:A ja mam dzisiaj potworny wieczór.
W środę wizyta, cały czas martwię się, że coś będzie nie tak.
Boję się, że mimo tego, że się staram dostarczam za mało witamin, albo, ze jest coś ze mną nie tak i dziecko będzie chore
Już nie mogę nerwowo. Tak strasznie się boję
AgaKa800 lubi tę wiadomość
👧 29 l. 🧔♂️ 34 l. 👶🏻💙
