X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marzec 2025 🤱
Odpowiedz

Marzec 2025 🤱

Oceń ten wątek:
  • Martyna Autorytet
    Postów: 964 1252

    Wysłany: 13 sierpnia, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BillieJean wrote:
    Dziewczyny melduję się z moim 2cm Bąblem, byłam wczoraj na wizycie, wszystko jest dobrze, serduszko bije jak mały dzwoneczek więc trochę mi ulżyło, nie udzielam się zbytnio bo mam na stanie 2 latkę, która absorbuje mój czas, ale staram się Was czytać na bieżąco. Przypaletalo się mi i córce jakieś przeziębienie 🤧

    Życzę Wam zdrowia !!
    Billie myślałam o tobie, bo ucichłaś! Niezmiernie się cieszę, że wszystko super z maluszkiem ❤️❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia, 19:10

    04.24 22+2 💔
    06.24 ⏸️
    24.07❤️1,05cm❤️
    7.08 ❤️2,4cm 🐻
    07.09 7,5cm 👧 🩷 ryzyka niskie
    16.09 120g szczęścia 🥰
    2.10 213g wstydziocha 🫣
    15.10 300g gwiazdy ✨ II prenatalne OK
    29.10 438g łobuziary 🍩
    12.11 628g echo ❤️ ok
    preg.png
  • Madzik2208 Autorytet
    Postów: 556 898

    Wysłany: 13 sierpnia, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanko, do dziewczyn, które przyjmują leki dopochwowe. Czy Wam też po podaniu leku wypływa część zabarwiona na brązowo? Przez cały dzień nic się nie dzieje, nie mam żadnych upławów a po zaaplikowaniu tabletki takie brązowe. Aż dziwnie. Na USG tydzień temu wszystko ok, szyjka długa, zamknięta, żadnego krwiaka itp. Myślę, że gdyby to było coś niepokojącego to raczej upławy bym miała cały czas, a w ciągu dnia nic, czysto, tylko po tych tabletkach. Jestem na nich od połowy czerwca, po 12tc będziemy z nich schodzić. Może tam już podrażnione coś jest od tego codziennego aplikowania... Może któraś tak miała?

    Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷

    Starania od 2021 🫶

    💔 Luty 2022
    💔 Listopad 2022
    💔 Styczeń 2024

    Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024

    🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
    🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
    🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
    🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
    🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)

    🩺👩‍⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
    🩺👩‍⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷

    Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.

    preg.png




    Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊
  • Katri94 Autorytet
    Postów: 427 379

    Wysłany: 13 sierpnia, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik2208 wrote:
    Pytanko, do dziewczyn, które przyjmują leki dopochwowe. Czy Wam też po podaniu leku wypływa część zabarwiona na brązowo? Przez cały dzień nic się nie dzieje, nie mam żadnych upławów a po zaaplikowaniu tabletki takie brązowe. Aż dziwnie. Na USG tydzień temu wszystko ok, szyjka długa, zamknięta, żadnego krwiaka itp. Myślę, że gdyby to było coś niepokojącego to raczej upławy bym miała cały czas, a w ciągu dnia nic, czysto, tylko po tych tabletkach. Jestem na nich od połowy czerwca, po 12tc będziemy z nich schodzić. Może tam już podrażnione coś jest od tego codziennego aplikowania... Może któraś tak miała?

    Ja aplikuje sobie 2 tydzień luteinę nie mam upławów tzn trochę może się pojawi ale białe jakby trochę tej tabletki nieraz wypłynęło a tak to nie, może coś tam się oczyszcza resztki może starej krwi też tak może być ale nie wiem nie znam się. Ja sobie ją aplikuje palcem bo dziewczyny mówiły że od tego aplikatora może podrażnić trochę w środku. Najlepiej spytać się lekarza przy wizycie albo może któraś miała podobnie

    Starania 7 lat
    🙋30 lat
    Laparoskopia 2020r
    Inseminacja 5 razy nieudana 2022/23💔
    Punkcja 15.05.2024
    17.07.24 ⏸️
    Ciąża naturalna cud lipiec 2024❤️

    22.07.24- 0,8👶
    31.07.24- 1,61cm👶
    05.08.24- 2,2cm👶
    14.08.24-3,68cm👶
    28.08.24-6,25cm👶
    18.09.24-9,25cm👶
    21.10.24- 360g🩷

    preg.png
  • Madzik2208 Autorytet
    Postów: 556 898

    Wysłany: 13 sierpnia, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też palcem, aplikatorem nawet nie próbowałam. Raczej sądzę, że to jakieś podrażnienie i się tam oczyszcza. Jak dwa tygodnie temu miałam podobnie i pojechałam na SOR to mnie zostawili na 2 dni ale nic się nie działo, nie wiedzieli nawet skąd takie upławy. Nie chcę już panikować. Czytałam też, że w terminie spodziewanych miesiączek może coś takiego wystąpić, bo jakby błona się zluszczala i jakby tak policzyć to właśnie ta miesiączka by miała być. Jutro będę u diabetologa, może spotkam moją gin to podpytam.

    Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷

    Starania od 2021 🫶

    💔 Luty 2022
    💔 Listopad 2022
    💔 Styczeń 2024

    Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024

    🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
    🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
    🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
    🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
    🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)

    🩺👩‍⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
    🩺👩‍⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷

    Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.

    preg.png




    Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊
  • Pusshka Autorytet
    Postów: 4796 9926

    Wysłany: 13 sierpnia, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik2208 wrote:
    Pytanko, do dziewczyn, które przyjmują leki dopochwowe. Czy Wam też po podaniu leku wypływa część zabarwiona na brązowo? Przez cały dzień nic się nie dzieje, nie mam żadnych upławów a po zaaplikowaniu tabletki takie brązowe. Aż dziwnie. Na USG tydzień temu wszystko ok, szyjka długa, zamknięta, żadnego krwiaka itp. Myślę, że gdyby to było coś niepokojącego to raczej upławy bym miała cały czas, a w ciągu dnia nic, czysto, tylko po tych tabletkach. Jestem na nich od połowy czerwca, po 12tc będziemy z nich schodzić. Może tam już podrażnione coś jest od tego codziennego aplikowania... Może któraś tak miała?
    Też aplikuję palcem, nic takiego się u mnie nie pojawia. Brałam 3x1, od dzisiaj 2x1. Może faktycznie coś się złuszcza delikatnie, spytaj lekarza o to, ale myślę że to nic poważnego 🙏

    Madzik2208 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶 od 10/2022

    ❌️ endometrioza
    🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
    Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
    24.06 transfer 4BA 🍀
    7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
    19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
    26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
    11.10 250g synka 🥰
    6.11 II prenatalne: misiu waży 470g

    preg.png
  • Fabregasowa Ekspertka
    Postów: 125 65

    Wysłany: 13 sierpnia, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem ciekawym przypadkiem co do l4, bo przez cały rok miałam dużo płatnych nadgodzin plus bonus, ale co do bonusu nie ma pewności czy się będzie wliczać. Tersz nadgodzin nie robią albo doslownie pojedyncze co oznacza że moje l4 z tą 12m średnia będzie wyższe niż pensja bazowa. A im dłużej pracuje tym więcej mi wchodzi w skład miesięcy z pensja bez nadgodzin więc tym samym sobie obniżam przyszłe l4 czy macierzyński.
    Uważam że jest to totalny absurd który powoduje że nie opłaca się pracowac i nagradza się za nic nie robienie...
    A mimo to pracuje, będąc świadoma że czesc kobiet w mojej sytuacji byłaby na l4 już pewnie od owulacji lol 😀
    Ja niestety z tych co uważają że l4 nie powinno być płatne 100% bo widzę ile kombinatorstwa z Polek wychodzi, te które są na b2b pracują ile się da a te na etacie od początku niedysponowane (ale oczywiście tylko w kwestii pracy, na wakajki polecieć czy do ikei to zdrowe;) )
    Chyba patrze po prostu holistycznie i wiem że kobiety mają gorsza sytuacje na rynku, mniej zarabiają, wolniej awansują etc ale tez widzę jak swoim zachowaniem same kopia pod sobą dołki i jednocześnie sprawiają że wszystkie inne są wrzucane do tego samego wora 🥲

    Konieczko, Abilify05 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰1990, 🧔1986

    Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP

    10.2024 19t 🩷💔
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1224 1656

    Wysłany: 14 sierpnia, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabregasowa wrote:
    Ja jestem ciekawym przypadkiem co do l4, bo przez cały rok miałam dużo płatnych nadgodzin plus bonus, ale co do bonusu nie ma pewności czy się będzie wliczać. Tersz nadgodzin nie robią albo doslownie pojedyncze co oznacza że moje l4 z tą 12m średnia będzie wyższe niż pensja bazowa. A im dłużej pracuje tym więcej mi wchodzi w skład miesięcy z pensja bez nadgodzin więc tym samym sobie obniżam przyszłe l4 czy macierzyński.
    Uważam że jest to totalny absurd który powoduje że nie opłaca się pracowac i nagradza się za nic nie robienie...
    A mimo to pracuje, będąc świadoma że czesc kobiet w mojej sytuacji byłaby na l4 już pewnie od owulacji lol 😀
    Ja niestety z tych co uważają że l4 nie powinno być płatne 100% bo widzę ile kombinatorstwa z Polek wychodzi, te które są na b2b pracują ile się da a te na etacie od początku niedysponowane (ale oczywiście tylko w kwestii pracy, na wakajki polecieć czy do ikei to zdrowe;) )
    Chyba patrze po prostu holistycznie i wiem że kobiety mają gorsza sytuacje na rynku, mniej zarabiają, wolniej awansują etc ale tez widzę jak swoim zachowaniem same kopia pod sobą dołki i jednocześnie sprawiają że wszystkie inne są wrzucane do tego samego wora 🥲
    Przy wymiotach da się chodzić do pracy? Nie wszystkie symulują. W pierwszej ciąży chciałam chodzić do pracy, nie da się miałam zastępstwo za 2 ciężarne i medialną sprawę, gdzie nie spałam po nocach tak się stresowałam. Nikt też nie weźmie odpowiedzialności za mnie i moje dziecko jakbym znów poroniła. Biorę leki na wymioty, ale nadal ruchy wymiotne mam. Są różne zawody i nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka. Zawsze znajomym odradzam jeździć na wakacje w czasie zwolnienia bo to takie samo zwolnienie jak wszystkie. Zawsze może być kontrola. Objawy jednego dnia są, drugiego nie. Prace sobie też każda z Nas sama wybierała, trzeba myśleć też o takich rzeczach jak założenie rodziny. Sam gin powiedział, że jest zbyt duże ryzyko infekcji w mojej pracy. Przechorowałam niedawno wirusa cytomegalii, jest niebezpieczny dla płodu.. prawdopodobnie zostałam zarażona w pracy. Też ciężko pracowałam cały rok mimo poronień, ale praca nie jest najważniejsza w życiu tylko zdrowie.

    Pusshka, Katri94 lubią tę wiadomość

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l.
    15.10.2024 Ważę już 386 g i jestem Chłopcem 💙
    06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
    06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
    11.07.2024 Jest ❤️
    25.06.2024 ⏸️
    09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
    04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
    24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz

    💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
    🗓 18.11 wizyta gin NFZ
    🗓 28.11 wizyta gin prywatnie
    preg.png
  • Martyna Autorytet
    Postów: 964 1252

    Wysłany: 14 sierpnia, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabregrasowa również mam zdanie jak monii00. Wrzucasz w tym momencie wszystkie kobiety do jednego worka. Niektóre z nas mają taki charakter pracy, że zwolnienie jest konieczne od samego początku. Nie wyobrażam sobie z nudnościami, zawrotami głowy i ogólnym osłabieniem iść do pracy. Nie wszystkie kobiety nadużywają l4. Wyobraź sobie, że u mnie niemalże 100% przyczyny poronienia było przechorowanie BEZOBJAWOWE parwowirozy we wczesnym etapie ciąży, więc jak sobie wyobrażasz, że z tą wiedzą miałabym teraz uczyć małe dzieci będąc ponownie w ciąży? Poprzednio do samego końca chodzilam do pracy i wiadomo jak się skończyło. W tym momencie ważniejsze jest dla mnie założenie rodziny i zdrowie mojego malucha w brzuchu. Cieszę się niezmiernie, że są osoby, które mają możliwość pracowania w ciąży, bo uwierz, że siedzenie na l4 również do przyjemnych nie należy. Ja ten zakaz dostałam od razu zarówno od mojego lekarza prowadzącego jak i od samej dyrekcji. Stąd uważam, że w sumie twoja wiadomość nie była na miejscu :)

    Dziewczynki a dla was życzę miłego i niezbyt gorącego dnia 🤭❤️ u mnie robi się powolutku skwar, już to wyczuwam 🤪

    monii00, Pusshka, Katri94 lubią tę wiadomość

    04.24 22+2 💔
    06.24 ⏸️
    24.07❤️1,05cm❤️
    7.08 ❤️2,4cm 🐻
    07.09 7,5cm 👧 🩷 ryzyka niskie
    16.09 120g szczęścia 🥰
    2.10 213g wstydziocha 🫣
    15.10 300g gwiazdy ✨ II prenatalne OK
    29.10 438g łobuziary 🍩
    12.11 628g echo ❤️ ok
    preg.png
  • Lubieczekolade Przyjaciółka
    Postów: 75 75

    Wysłany: 14 sierpnia, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    Udanego dnia dla Was i maluchów 🤗

    Co do samego L4, jest wiele zależnych po pierwsze charakter pracy a po drugie ogólne samopoczucie.
    Patrząc na moją sytuację pracuje z danymi klientów, również obsługuję ich osobiście. Jestem narażona na stres, gonią mnie terminy, plan realizacji jest do zrobienia. Na L4 nie poszłam ponieważ oprócz zmęczenia nic mi nie dolega. Gdybym miała zalecenia lekarza lub objawy które by nie pozwoliły mi normalnie funkcjonować to OCZYWIŚCIE BYM Z TEJ OPCJI NA PEWNO SKORZYSTAŁA.
    Niektórzy u mnie w pracy brali L4 od samego testu 🙈
    Niektórzy nie mogli opanować objawów i prawie od samego początku byli również na L4.

    Ciąża to ruletka, jeden przechodzi tak a drugi inaczej 🤷🏼‍♀️
    Nie nam oceniać drugą ciężarną, nie wiedząc co przeżywa.

    Proszę o wpisanie prenatalnych na 06.09 🤗🤗🤗

    monii00 lubi tę wiadomość

    11.04.24 💔 poronienie chybione wada genetyczna (6+1) 👼🏻

    05.07 ⏸️
    12.08 2,50cm ❤️
    25.09 131g szczęścia 👧🏼🩷

    👱‍♀️27 l. PCOS
    (Fertistim, pueria uno,magnez,cynk)

    🧔‍♂️ 28 l. ✅️

    preg.png
  • Madzik2208 Autorytet
    Postów: 556 898

    Wysłany: 14 sierpnia, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry 😘
    U mnie dzisiaj wizyta u diabetologa. Robi się gorąco niestety ale przetrwa się ☺️

    Widzę tutaj gorący temat L4, wypowiem się jako ta, która poszła na zwolnienie praktycznie od bety 10,8 gdzie nie było wiadomo co dalej.
    Po pierwsze 3 poronienia za mną, więc tu nie było dyskusji a po drugie ... Charakter pracy. Pracuje jako kierownik sklepu jednej z sieci w Polsce, ktoś by pomyślał, "kierownik to siedzi w biurze i nic nie robi tylko kawkę spija"... Prawda jest inna... Jak trzeba to jesteś kierownikiem, sprzątaczką, magazynierem, rozkładasz towar, obsługujesz klientów no i masz na głowie kwestie personalne, które uwierzcie czasem niewiadomo czy śmiać się czy płakać, bo niektórzy naprawdę nie patrzą na dobro ogólne tylko czubek własnego nosa. U nas w pracy nie ma stanowiska dla ciężarnych i tak naprawdę każda, która zajdzie w ciążę od razu idzie na l4. Zatem naprawdę jak dziewczyny piszą nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka, bo wiele czynników ma wpływ na decyzję czy iść na L4 czy nie, nie zawsze jest to nasza osobista decyzja. I podpisuje się pod tym, że siedzenie na L4 nie jest takie super. Czas przynajmniej dla mnie leci wolniej, dużo myśli, większość czasu leżę i jestem tym zmęczona. Ale dla cudu, o którego walczy się jak lwica zrobi się wszystko.

    Kochane pięknego dnia Wam życzę i ściskam ❤️

    monii00 lubi tę wiadomość

    Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷

    Starania od 2021 🫶

    💔 Luty 2022
    💔 Listopad 2022
    💔 Styczeń 2024

    Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024

    🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
    🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
    🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
    🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
    🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)

    🩺👩‍⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
    🩺👩‍⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷

    Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.

    preg.png




    Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊
  • Fabregasowa Ekspertka
    Postów: 125 65

    Wysłany: 14 sierpnia, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byle byśmy z tego l4 korzystały racjonalnie a czesto tak nie jest 🙃 bo znam takie przypadki i nawet tu na forum często to widać. Zresztą kontrole zus wyłapuja takie nieścisłości.
    Ja też nie chce być wrzucana do jednego wora jak chce zmienić pracę a często kobiety w wieku rozrodczym są z jakiegoś powodu dyskryminowane 🥲

    👩‍🦰1990, 🧔1986

    Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP

    10.2024 19t 🩷💔
  • KLAudia! Nowa
    Postów: 4 2

    Wysłany: 14 sierpnia, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć 😊
    Ja też się dołączę do tematu odnoście L4, bo już też słyszałam takie teksty w swoją stronę i uważam że są bardzo nie na miejscu. Też uważałam że będę chodzić do pracy do 5/6 miesiąca, a jestem jak koleżanka wyżej kierownikiem w jednej z sieciówek odzieżowych. Zarzekałam się że nie pójdę na L4 a wiecie jak jest… życie niestety weryfikuje… jestem na L4 od 6 tygodnia. Wszystko było dobrze aż zaczęłam krwawić a wiecie gdzie? W pracy… dokładnie tak. Prowadziłam zmianę jak to wszystko się zaczęło, miałam pod sobą wtedy całą odpowiedzialność sklepu, resztę pracowników a zaczęłam krwawić, nikt nie wiedział że jestem w ciąży. Na szybko ściągałam innego kierownika żeby przyjechał i mi pomógł, w między czasie załatwianie wizyty u mojej gin, później szpital, płacz i strach jakiego chyba nigdy nie przeżyłam. Sytuacja skończyła się dla mnie szczęśliwie ale wiecie co… chyba znienawidziłabym tą pracę jeśli wtedy straciłabym moja fasolkę. Pracuje w tej firmie 5 lat, sama mam 25 i w ciągu tych 5 lat byłam na L4 tylko raz i to też jak wylądowałam na bloku operacyjnym bo pękła mi torbiel. Nie wymyślam sobie chorób bo tak jest wygodniej. Zawsze mogli na mnie liczyć, nigdy nic nie odmawiałam i nigdy nikomu nie robiłam pod górkę. I pomimo tego że jest to ogromna firma i pracuje tutaj mnóstwo osób, jak tylko osoby wyżej dowiedziały się co się stało to usłyszałam że mam się praca nie przejmować tylko myśleć już tylko i wyłącznie o sobie i dziecku. Nikt nie ma mi za złe że jestem na tym L4.
    To tyle czym chciałam się z wami podzielić. I tak niektórzy to powinni się ugryźć w język….
    Miłego Dnia dla wszystkich!! ❤️

    monii00, Konieczko lubią tę wiadomość

  • Pusshka Autorytet
    Postów: 4796 9926

    Wysłany: 14 sierpnia, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do L4 zgadzam się z @monii00 i resztą dziewczyn. Uważam, że nie można oceniać, bo to co my widzimy to często tylko wierzchołek góry lodowej. Każdy powinien robić tak, jak uważa.
    Ja akurat czuję się dobrze, ale w pracy mam dość duży stres. Chcę pracować do końca września na pewno, bo muszę zastąpić koleżankę na urlopie, a jak będzie potem to zobaczę. Zresztą jak tylko poczuję się gorzej to od razu idę na zwolnienie, walczyłam o ciążę prawie 2 lata, więc bardzo mi zależy żeby wszystko było dobrze i będę na siebie dmuchać.

    Miłego dnia! Na Mazurach dziś cieplej, także będziemy łapać słoneczko nad wodą 😍

    monii00 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶 od 10/2022

    ❌️ endometrioza
    🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
    Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
    24.06 transfer 4BA 🍀
    7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
    19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
    26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
    11.10 250g synka 🥰
    6.11 II prenatalne: misiu waży 470g

    preg.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11414 15227

    Wysłany: 14 sierpnia, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabregasowa wrote:
    Byle byśmy z tego l4 korzystały racjonalnie a czesto tak nie jest 🙃 bo znam takie przypadki i nawet tu na forum często to widać. Zresztą kontrole zus wyłapuja takie nieścisłości.
    Ja też nie chce być wrzucana do jednego wora jak chce zmienić pracę a często kobiety w wieku rozrodczym są z jakiegoś powodu dyskryminowane 🥲
    No przepraszam, muszę bo się uduszę... Po pierwsze co Cię obchodzi jak ktoś korzysta z L4? To jest jego sprawa czy racjonalnie czy nie racjonalnie korzysta, jak wyłapie ZUS to ta osoba będzie ponosić konsekwencje swojego zachowania. A może jeszcze idź i zgłaszaj do ZUS jak ktoś "korzysta" z L4 w trakcie ciąży. Nie ma zakazu przemieszczania się w ciąży, należy tylko poinformować ZUS o zmianie miejsca przebywania. Po drugie co ma piernik do wiatraka? Co ma L4 do dyskryminacji kobiet w wieku rozrodczym. Tak było, jest i najprawdopodobniej niestety będzie. Więc skoro czujesz się już pokrzywdzona to dlaczego jesteś przeciwniczką 100% płatnego L4? Ja jestem na L4 od 5 tygodnia ciąży z uwagi na krwawienia/plamienia. Drżałam o życie mojego dziecka codziennie wchodząc do toalety lub czując, że coś mi między nogami wypływa. Do tego pracuję z materiałem biologicznym, potencjalnie zakaźnym, w miejscu z odczynnikami chemicznymi, często kancerogennymi i mam siedzieć w pracy bo uważasz, że nie powinnam dostać 100% płatnego L4?! Za to, że od 9 lat pracuję na etacie, dzień w dzień, zdarza się że i nocami (wcześniej pracowałam dniówki i nocki), że teraz za te lata pracy, po grubych tysiącach wydanych na to, żeby mieć dziecko, po tym jak odprowadzam podatki na rzecz Państwa nie należy mi się 100% L4. Sorry, jeśli jesteś obrończynią praw kobiet (wnioskuję po tekście o zmianie pracy) to jesteś słabą obrończynią. Przykro mi czytać, że kobieta kobiecie wilkiem. Widzę te teksty u mężczyzn, nie spodziewałam się że przeczytam takie słowa od kobiety i to w ciąży. Życzę Ci żebyś nie musiała iść na L4, a jak pójdziesz to mam nadzieję że nikt Ci nie będzie psuł nerwów kontrolami bo to żadna przyjemność. Miłego dnia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia, 08:55

    Pusshka, PaulaG, Martynka.98 lubią tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Majania Przyjaciółka
    Postów: 68 76

    Wysłany: 14 sierpnia, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieuczciwe osoby są wszędzie, w każdej branży, w każdej płci, w każdym przedziale wiekowym, wśród kobiet również. Więc jak najbardziej, wyłudzenia L4 też istnieją, nie tylko wśród ciężarnych kobiet, takie życie.

    A ja mam inne pytanie. Macie jakiś skuteczny sposób na podniesienie ferrytyny? Mam jeszcze w normie, ale nisko, dobrze by było to podnieść...

    preg.png
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1224 1656

    Wysłany: 14 sierpnia, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już wszystko chyba zostało napisane. Tak jak wspomniała Majania wszędzie są nieuczciwe osoby. Znajoma z pracy wykorzystała 56 dni na 60 w roku w ramach opieki na dzieci.. A gdzie tam jeszcze zaległe urlopy i jej zwolenienia chorobowe. W tym na jednym zwolenieniu zrobiła sobie tatuaż.. Miałam za nią wieczne zastępstwo. Na zwolenieniu ciążowym dorabiała sobie na rękodziele, wysyłała nam, publikowała w necie i też nikt jej nie zgłosił bo jesteśmy ludźmi.

    @Majania sok z kiszonych buraków, pietruszka do potraw i laktoferyna na polepszenie wchłaniania. Ogólnie dania bogate w żelazo.

    Udanego dnia Dziewczyny 🙂

    blabla lubi tę wiadomość

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l.
    15.10.2024 Ważę już 386 g i jestem Chłopcem 💙
    06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
    06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
    11.07.2024 Jest ❤️
    25.06.2024 ⏸️
    09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
    04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
    24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz

    💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
    🗓 18.11 wizyta gin NFZ
    🗓 28.11 wizyta gin prywatnie
    preg.png
  • blabla Przyjaciółka
    Postów: 94 117

    Wysłany: 14 sierpnia, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry 😊
    Pamiętajmy, że każda z nas jest inna. Kiedyś kobiety ziemniaki halały i rodziły dzieci w polu… doceńmy to co mamy w naszym kraju. Względem l4 i macierzyńskiego prawo sprzyja nam.
    Widocznie Fabregasowa skoro lekarz nie wysłał Cię na l4 to nie widzi podstaw. Często l4 to przymus, a nie wybór kobiety. Oczywiście wszędzie zdążają się przypadki wyłudzeń. Nawet w sklepie spożywczym ludzie kradną.

    U mnie zapowiada się piękny słoneczny długi weekend 😊
    Będzie odpoczywanie, grillowanie i relaks😃 trzeba wykorzystać ten czas. A niedługo trzeba młodą szykować do szkoły, w szczególności musimy buty kupić. Ciągle odliczam czas do USG.

    Co dzisiaj gotujecie na obiad? Wyczerpały mi się pomysły.

    monii00 lubi tę wiadomość

    preg.png
    08.01 💔
    17.06 ⏸️
    24.06 17 dpo beta 2450
    26.06 19 dpo beta 5500 🥹
    6.07 6 + 1 ❤️
    19.07 8+0 1,89 cm 🐻
    30.07 3.14 cm 🍀
    20.08 7,7 cm 😍
  • RainbowDeer Autorytet
    Postów: 251 494

    Wysłany: 14 sierpnia, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik2208 wrote:
    Pytanko, do dziewczyn, które przyjmują leki dopochwowe. Czy Wam też po podaniu leku wypływa część zabarwiona na brązowo? Przez cały dzień nic się nie dzieje, nie mam żadnych upławów a po zaaplikowaniu tabletki takie brązowe. Aż dziwnie. Na USG tydzień temu wszystko ok, szyjka długa, zamknięta, żadnego krwiaka itp. Myślę, że gdyby to było coś niepokojącego to raczej upławy bym miała cały czas, a w ciągu dnia nic, czysto, tylko po tych tabletkach. Jestem na nich od połowy czerwca, po 12tc będziemy z nich schodzić. Może tam już podrażnione coś jest od tego codziennego aplikowania... Może któraś tak miała?

    Hej, miałam przygodę z krwawieniem prawie 2 tygodnie temu. Na oddziale sprawdzone że wszystko ok.

    Mam od tego czasu codziennie brudne, brązowe plamienia, 3-4 wkładki dziennie idą do kosza. Biorę dopochwowo luteine, mam nadżerkę na szyjce. Dosłownie wczoraj byłam jeszcze raz u prowadzącego, bo nie daje mi to spokoju. Olał temat. Krwiaka nie widzi, dziecko rośnie, serce bije, on nic nie może zrobić. Powodów plamienia może być mnóstwo. Chodzę wściekła jak osa po tej wizycie. Wcale mnie nie uspokoił. Żadnych odpowiedzi. Poprosiłam o cytologię, żeby wykluczyć zmiany w obrębie szyjki. Wynik będzie za miesiąc.

    Osobiście stawiam na podrażnienie. Lekarz niestety nie pozwolił zejść z luteiny dopochwowej żeby sprawdzić, chociaż progesteron z krwi mam na poziomie 200.

    Daj znać jak się u ciebie sytuacja rozwinie. Ja już jestem zmęczona tymi wizytami które nic nie wnoszą i wiecznym błotem w majtach. Tak nie powinna wyglądać ciąża...

    '96👩‍❤️‍👨'90

    START STARAŃ 09.22
    START LECZENIA 01.24

    ♀️ PCOS, AMH 5,1

    ♂️ oligospermia ok. 1 mln/ml

    02.24 - IUI przepływowa ❌️
    04.24 - cykl naturalny na letrozolu ❌️
    05.06.24 - start stymulacji 💉
    15.06.24 - punkcja 🧪
    20.06.24 - transfer
    HCG 9dpt 77 ✨️
    HCG 11dpt 189 🥹
    HCG 19dpt 4655 🙃
    27dpt mamy ❤️

    ❄️❄️❄️ czekają na swoją kolej

    preg.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11414 15227

    Wysłany: 14 sierpnia, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RainbowDeer wrote:
    Hej, miałam przygodę z krwawieniem prawie 2 tygodnie temu. Na oddziale sprawdzone że wszystko ok.

    Mam od tego czasu codziennie brudne, brązowe plamienia, 3-4 wkładki dziennie idą do kosza. Biorę dopochwowo luteine, mam nadżerkę na szyjce. Dosłownie wczoraj byłam jeszcze raz u prowadzącego, bo nie daje mi to spokoju. Olał temat. Krwiaka nie widzi, dziecko rośnie, serce bije, on nic nie może zrobić. Powodów plamienia może być mnóstwo. Chodzę wściekła jak osa po tej wizycie. Wcale mnie nie uspokoił. Żadnych odpowiedzi. Poprosiłam o cytologię, żeby wykluczyć zmiany w obrębie szyjki. Wynik będzie za miesiąc.

    Osobiście stawiam na podrażnienie. Lekarz niestety nie pozwolił zejść z luteiny dopochwowej żeby sprawdzić, chociaż progesteron z krwi mam na poziomie 200.

    Daj znać jak się u ciebie sytuacja rozwinie. Ja już jestem zmęczona tymi wizytami które nic nie wnoszą i wiecznym błotem w majtach. Tak nie powinna wyglądać ciąża...
    Plamiłam do 11+6, od 12+0 jak ręką odjął, życzę Ci żeby i u Ciebie minęło bo wiem jak to stresuje 😔

    RainbowDeer lubi tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Madzik2208 Autorytet
    Postów: 556 898

    Wysłany: 14 sierpnia, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RainbowDeer wrote:
    Hej, miałam przygodę z krwawieniem prawie 2 tygodnie temu. Na oddziale sprawdzone że wszystko ok.

    Mam od tego czasu codziennie brudne, brązowe plamienia, 3-4 wkładki dziennie idą do kosza. Biorę dopochwowo luteine, mam nadżerkę na szyjce. Dosłownie wczoraj byłam jeszcze raz u prowadzącego, bo nie daje mi to spokoju. Olał temat. Krwiaka nie widzi, dziecko rośnie, serce bije, on nic nie może zrobić. Powodów plamienia może być mnóstwo. Chodzę wściekła jak osa po tej wizycie. Wcale mnie nie uspokoił. Żadnych odpowiedzi. Poprosiłam o cytologię, żeby wykluczyć zmiany w obrębie szyjki. Wynik będzie za miesiąc.

    Osobiście stawiam na podrażnienie. Lekarz niestety nie pozwolił zejść z luteiny dopochwowej żeby sprawdzić, chociaż progesteron z krwi mam na poziomie 200.

    Daj znać jak się u ciebie sytuacja rozwinie. Ja już jestem zmęczona tymi wizytami które nic nie wnoszą i wiecznym błotem w majtach. Tak nie powinna wyglądać ciąża...
    Nie no u mnie to tylko kwestia po włożeniu tabletki dopochwoweh, leżę z godzinkę sobie wtedy żeby się rozpuściła. Potem wstaje i w łazience odrobina takiej wydzieliny kawa z mlekiem na wkładce i przy podcieraniu troszkę ciemniejszej. W ciągu dnia nic, czysto. Obstawiam te tabletki, sądzę, że mój organizm i pochwa mają już ich dość 😉 od czerwca to jednak sporo czasu. Moja znajoma też mówiła, że po nich tak miała. Z drugiej strony macica cały czas rośnie, wszystko jest mega ukrwione więc jakieś naczynko gdzieś może pęknąć i schodzi to powoli. Oczywiście jak się nie skończy albo zwiększą się te upławy to jadę do lekarza ale staram się na spokojnie.

    Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷

    Starania od 2021 🫶

    💔 Luty 2022
    💔 Listopad 2022
    💔 Styczeń 2024

    Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024

    🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
    🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
    🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
    🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
    🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)

    🩺👩‍⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
    🩺👩‍⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷

    Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.

    preg.png




    Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊
‹‹ 79 80 81 82 83 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ