Marzec 2026👶
-
WIADOMOŚĆ
-
O dziwo na razie plecy ok, ale czasami sobie kręcę biodrami,podwijam miednicę i próbuje trzymać prawidłową postawę,do tego jak coś boli to fajnie odciąża ten odcinek pozycja kolankowo łokciowa, polecam 🙂Kokosq wrote:A ja powracam tutaj po mocno stresującej niedzieli i widzę,że mam trochę zaległości na forum zaraz będę nadrabiać czytanie postów do herbatki 😅
Maluch coraz bardziej daje o sobie znać, jak do niedawna ruchy czułam tylko delikatne tak wczoraj jak mąż przyłożył mi rękę do brzuszka to już sam je dobrze czuł 😄
Was też tak czasem bolą plecy? Mnie co i rusz tak nad pośladkami. Ostatnio jak się położyłam z małą na macie to mąż mnie musiał z niej podnosić 🙈
Kokosq lubi tę wiadomość
-
Widziałam, że pisałyście o chustach, ja od siebie mogę polecić chustę kółkową od the slings jest mega prosta w zawiązaniu i nie raz nas ratowała na spacerze czy grzybach jak mała jeszcze nie chodziła ☺️
Tak czytam o tych śpiworkach i a u nas córka spała od początku z nami, bo mamy duże łóżko i po prostu ją przytulaliśmy i przykrywaliśmy kocykiem, nigdy nie było sytuacji żeby się nim nakryła, bo ona z tych dzieci, które non stop się rozkopują i śpią bez przykrycia 😅 teraz śpi z nami normalnie pod naszą kołdrą i szczerze mówiąc jakbym wiedziała przed pierwszym dzieckiem, że ani razu nie skorzysta ze swojego łóżeczka tylko będzie się stało i kurzyło a mała będzie spać z nami to powstrzymalibyśmy się od tego zakupu na początku 😅 rozważam czy teraz przy drugim nie zrobić z łóżeczka dostawki i postawić go obok naszego bez jednego boku,bo jak nam przyjdzie spać we 4 to ja nie wiem już teraz często śpię w nogach bo córka się w poprzek rozkłada 😅
@Kłębuszek ale ja mam dokładnie tak samo z tymi ubraniami😅 ja wiem, że kupa kasy na te ubranka idzie często i są to rzeczy czasem na chwilę no ale jakoś nie umiem inaczej 😅 córka miała kupione wszystko nowe, poza śpiworkiem zimowym merino do wózka bo nie mogłam takiego dorwać już w żadnym sklepie więc znalazłam na Vinted 😄 dla synka planujemy tak samo 🙂
Gdzie mi się często zdarzy coś wypatrzeć na Vinted i sobie kupić tak córka musi mieć nowe i już 😂 Jakby myślę też, że nie ma co popadać w paranoję,bo wiadomo, że te rzeczy przed użyciem się pierze i prasuje 🙂 Chemia jest teraz wszędzie w jedzeniu również tylko w przeciwieństwie do ubrań tego nie da sie uprać i uprasować 😅
@Jednorożec Ja to żałuję trochę,że nie poszłam do fizjo urogin po pierwszym porodzie,bo byłam nacięta i moja prowadząca mówiła, że mogą mnie kiedyś boleć przez to plecy i obawiam się,że ten ból jest właśnie stąd 😕 bo w pierwszej ciąży ból pleców dopadł mnie dopiero na końcówce, że ciężko mi było nawet a aucie usiedzieć ale to miałam już duży brzuch a teraz jest jeszcze wcześnie na to 😅
Kłębuszek lubi tę wiadomość
-
Kasiastaraczka wrote:O dziwo na razie plecy ok, ale czasami sobie kręcę biodrami,podwijam miednicę i próbuje trzymać prawidłową postawę,do tego jak coś boli to fajnie odciąża ten odcinek pozycja kolankowo łokciowa, polecam 🙂
Pozycja kolankowo łokciowa to moja zmora z pierwszego porodu…😅 no w żadnej pozycji mnie tak nie bolały skurcze jak w tej 😅 -
Hi hi,no każdy jest inny 🙃dla mnie to pozycja złoto,w drugiej ciąży nic tak nie odciążało mi pleców jak onaKokosq wrote:Pozycja kolankowo łokciowa to moja zmora z pierwszego porodu…😅 no w żadnej pozycji mnie tak nie bolały skurcze jak w tej 😅
-
Co do chust to trzeba dopasować do siebie - mam elastyczną, kółkową i tradycyjną i jednak ta ostatnia jest moją ulubionąKokosq wrote:Widziałam, że pisałyście o chustach, ja od siebie mogę polecić chustę kółkową od the slings jest mega prosta w zawiązaniu i nie raz nas ratowała na spacerze czy grzybach jak mała jeszcze nie chodziła ☺️
Tak czytam o tych śpiworkach i a u nas córka spała od początku z nami, bo mamy duże łóżko i po prostu ją przytulaliśmy i przykrywaliśmy kocykiem, nigdy nie było sytuacji żeby się nim nakryła, bo ona z tych dzieci, które non stop się rozkopują i śpią bez przykrycia 😅 teraz śpi z nami normalnie pod naszą kołdrą i szczerze mówiąc jakbym wiedziała przed pierwszym dzieckiem, że ani razu nie skorzysta ze swojego łóżeczka tylko będzie się stało i kurzyło a mała będzie spać z nami to powstrzymalibyśmy się od tego zakupu na początku 😅 rozważam czy teraz przy drugim nie zrobić z łóżeczka dostawki i postawić go obok naszego bez jednego boku,bo jak nam przyjdzie spać we 4 to ja nie wiem już teraz często śpię w nogach bo córka się w poprzek rozkłada 😅
@Kłębuszek ale ja mam dokładnie tak samo z tymi ubraniami😅 ja wiem, że kupa kasy na te ubranka idzie często i są to rzeczy czasem na chwilę no ale jakoś nie umiem inaczej 😅 córka miała kupione wszystko nowe, poza śpiworkiem zimowym merino do wózka bo nie mogłam takiego dorwać już w żadnym sklepie więc znalazłam na Vinted 😄 dla synka planujemy tak samo 🙂
Gdzie mi się często zdarzy coś wypatrzeć na Vinted i sobie kupić tak córka musi mieć nowe i już 😂 Jakby myślę też, że nie ma co popadać w paranoję,bo wiadomo, że te rzeczy przed użyciem się pierze i prasuje 🙂 Chemia jest teraz wszędzie w jedzeniu również tylko w przeciwieństwie do ubrań tego nie da sie uprać i uprasować 😅
@Jednorożec Ja to żałuję trochę,że nie poszłam do fizjo urogin po pierwszym porodzie,bo byłam nacięta i moja prowadząca mówiła, że mogą mnie kiedyś boleć przez to plecy i obawiam się,że ten ból jest właśnie stąd 😕 bo w pierwszej ciąży ból pleców dopadł mnie dopiero na końcówce, że ciężko mi było nawet a aucie usiedzieć ale to miałam już duży brzuch a teraz jest jeszcze wcześnie na to 😅
Nasze dzieci też z nami śpią i jak były między nami to naszą kołdrą były przykryte,a jak w łóżeczku dostawce to w spiworku
Dostawienie takiego zwykłego łóżeczka bez jednego boku do łóżka jest super powiększeniem przestrzeni do spania - mamy łóżko 140 plus tę dostawke i mieścimy się we czwórkę 🙃 ale nie wiem jak będzie w piątkę 🤣 rozważam dostawić łóżeczko też z drugiej strony łóżka
Może warto, żebyś jeszcze teraz wybrała się do fizjo urogin? Pewnie jeszcze da się coś z tym zrobić
Kokosq lubi tę wiadomość
-
Kokosq wrote:A ja powracam tutaj po mocno stresującej niedzieli i widzę,że mam trochę zaległości na forum zaraz będę nadrabiać czytanie postów do herbatki 😅
Maluch coraz bardziej daje o sobie znać, jak do niedawna ruchy czułam tylko delikatne tak wczoraj jak mąż przyłożył mi rękę do brzuszka to już sam je dobrze czuł 😄
Was też tak czasem bolą plecy? Mnie co i rusz tak nad pośladkami. Ostatnio jak się położyłam z małą na macie to mąż mnie musiał z niej podnosić 🙈
Niestety mnie też bolą plecy ale to mój problem od dziecka, odcinek lędźwiowy kręgosłupa mam wkleśniety, ostatnio nie mogłam wystać przy prasowaniu musiałam robić przerwy 🫣Starania od 2021
🖤Poronienia nawykowe 🖤
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
👱♀️35 L 👨36 L 🐕
8 IUI ❌️
Zmiana lekarza 11.2024
➡️2025 IVF MZ
Kwalifikacja 23.01 ✅️
Rozpisanie stymulacji 31.03✅️
Start stymulacji 4.04🍀
(Mensinorm150 jm, Puergon 50jm, Orgalutran 0.25 mg)
Zivafert 5000j.m x2
1 podgląd 09.04 🥚2 podgląd 11.04🥚3 podgląd 14.04
Punkcja 16.04, pobrano 3🥚
Mamy ❄️ 4.3.3
transfer 15.07🤰🏼
15.08 7+1 tc,CRL 5mm ❤️110/min,GS 2 cm, YS 4mm
29.08 9tc+1d CRL 2.20 cm
10.09 10+6tc CRL 3.76 cm
Sanco niskie ryzyka Niunia 🩷
23.09 prenatalne 12+5tc 6.45 cm🐭
01.10 13+6tc CRL 8.23 cm 🐇
18.11 połówkowe

-
Ja jakieś 10 lat temu miałam stłuczkę samochodem, nie wielkiego facet wjechał mi w d... na światłach, ale od tamtej pory ktegsłup mam kiepski. Miałam rezonans i kilka sesji fizjoterapii. Dodatkowo mam przepuklinę odcinka lędzwiwego
-
Dziewczyny, proszę, wchodźcie na vinted i kupujcie, żeby mnie nic nie kusiło. Dziś odebrałam 5 (!!!) pajacyków 56. Były takie piękne 🥲 Zaraz będę miała inny na każdy dzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 17:44
Kłębuszek, Patisonek 25, bambusek-94, Kasiastaraczka, _Hope, Katt, Aliana lubią tę wiadomość
-
Sagi wrote:Dziewczyny, proszę, wchodźcie na vinted i kupujcie, żeby mnie nic nie kusiło. Dziś odebrałam 5 (!!!) pajacyków 56. Były takie piękne 🥲 Zaraz będę miała inny na każdy dzień.
Ha ha ja już lepiej nie wchodzę tyle na kupowałam🤣 nam brakuje w sumie pajacyki r 62, polspiochy r 62 i pajacyki r 68 plus wiadomo czapeczki skarpetki,rajstopki, sliniaczki i niedrapki ale to już nowe a właśnie piorę r 74 i tak bym miała prawie wszystko z wyjątkiem kurteczek czy kombinezonówStarania od 2021
🖤Poronienia nawykowe 🖤
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
👱♀️35 L 👨36 L 🐕
8 IUI ❌️
Zmiana lekarza 11.2024
➡️2025 IVF MZ
Kwalifikacja 23.01 ✅️
Rozpisanie stymulacji 31.03✅️
Start stymulacji 4.04🍀
(Mensinorm150 jm, Puergon 50jm, Orgalutran 0.25 mg)
Zivafert 5000j.m x2
1 podgląd 09.04 🥚2 podgląd 11.04🥚3 podgląd 14.04
Punkcja 16.04, pobrano 3🥚
Mamy ❄️ 4.3.3
transfer 15.07🤰🏼
15.08 7+1 tc,CRL 5mm ❤️110/min,GS 2 cm, YS 4mm
29.08 9tc+1d CRL 2.20 cm
10.09 10+6tc CRL 3.76 cm
Sanco niskie ryzyka Niunia 🩷
23.09 prenatalne 12+5tc 6.45 cm🐭
01.10 13+6tc CRL 8.23 cm 🐇
18.11 połówkowe

-
Ja miałam pożyczoną chustę przy pierwszym dziecku the slings kólkową i powiwm szczerze praktycznie z niej nie korzystałam nie wiem czy teraz się decydować na tą chustę sama sie zastanawiałam przy 2 dzieci teraz może by się przydała ale jak z pierwszym nie używalam to czy z 2 będę...
Ja się caly czas zastanawiam jaki kombinezon wybrać bo będę chyba rodzić w lutym i nie mam pojęcia jaki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 20:27
-
Kasiastaraczka wrote:Co do chust to trzeba dopasować do siebie - mam elastyczną, kółkową i tradycyjną i jednak ta ostatnia jest moją ulubioną
Nasze dzieci też z nami śpią i jak były między nami to naszą kołdrą były przykryte,a jak w łóżeczku dostawce to w spiworku
Dostawienie takiego zwykłego łóżeczka bez jednego boku do łóżka jest super powiększeniem przestrzeni do spania - mamy łóżko 140 plus tę dostawke i mieścimy się we czwórkę 🙃 ale nie wiem jak będzie w piątkę 🤣 rozważam dostawić łóżeczko też z drugiej strony łóżka
Może warto, żebyś jeszcze teraz wybrała się do fizjo urogin? Pewnie jeszcze da się coś z tym zrobić
Ja żałuję,że tak późno się zdecydowałam na tą chustę bo kupiliśmy ją dopiero jak mała miała pół roku a właśnie wybraliśmy kółkową bo ona jest z tego co pamiętam do 15 kg a elastyczna do 10 więc lepiej nam się kalkulowała bo nawet jakby mała chciała teraz to mogę na spokojnie ją nosić 😄
To my mamy łóżko 2 na 2 i jak mała się rozwali i mąż to ja,która śpię w środku mam przechlapane i idę w nogi 😅
W ogóle spanie z dzieckiem to mega wygoda jeśli karmi się piersią, ja miałam o tyle dobrze,że ulubiona pozycja małej do jedzenia to na leżąco na boku więc jak już była większa to nawet się specjalnie nie budziłam tylko przystawiałam a ona jak się najadła to odwracała się do nas plecami i szła spać 😅
Właśnie zastanawiam się czy jeszcze cokolwiek dałoby radę zdziałać na tą bliznę prawie dwuletnią 😕 -
Ja tak przeglądam i przeglądam, dodaje sobie do ulubionych mnóstwo rzeczy i dorastam do myśli, żeby coś jednak zamówić 🙂Sagi wrote:Dziewczyny, proszę, wchodźcie na vinted i kupujcie, żeby mnie nic nie kusiło. Dziś odebrałam 5 (!!!) pajacyków 56. Były takie piękne 🥲 Zaraz będę miała inny na każdy dzień.
Daga121222 lubi tę wiadomość
-
U nas była kobitka uczyć nas motania jak młodszy miał około miesiąca, więc idealnieKokosq wrote:Ja żałuję,że tak późno się zdecydowałam na tą chustę bo kupiliśmy ją dopiero jak mała miała pół roku a właśnie wybraliśmy kółkową bo ona jest z tego co pamiętam do 15 kg a elastyczna do 10 więc lepiej nam się kalkulowała bo nawet jakby mała chciała teraz to mogę na spokojnie ją nosić 😄
To my mamy łóżko 2 na 2 i jak mała się rozwali i mąż to ja,która śpię w środku mam przechlapane i idę w nogi 😅
W ogóle spanie z dzieckiem to mega wygoda jeśli karmi się piersią, ja miałam o tyle dobrze,że ulubiona pozycja małej do jedzenia to na leżąco na boku więc jak już była większa to nawet się specjalnie nie budziłam tylko przystawiałam a ona jak się najadła to odwracała się do nas plecami i szła spać 😅
Właśnie zastanawiam się czy jeszcze cokolwiek dałoby radę zdziałać na tą bliznę prawie dwuletnią 😕
Hmm,no nie wiem jak z taką blizną dwuletnią,ale możesz się przejść. Ogólnie najlepszym masażem jest seks, więc no 😁 tzn że jak jesteś w drugiej ciąży to trochę tych masaży było 😂🥰
Och zazdroszczę tak dużego łóżka 🥰
Przydałoby się naszej piąteczce -
Ale dziś dużo wiadomości do nadrobienia. 🙃
Ja przy poprzedniej dwójce nie miałam dostawki. Od początku spali w łóżeczku. Czasem drzemkę mieli w gondoli. Teraz planuje tak samo.
Na pewno będę chciała spróbować z nosidłem jak Dzidzio będzie miał kilka miesięcy. Ze starszakami mnóstwo czasu spędzamy na zewnątrz. Żadne z moich dzieci nie lubiło wózka i mimo, że nie wiem jak będzie teraz, to z nosidłem spacery z trójką wydają się bardziej realne. Zobaczymy...
Co do bóli to mnie też bolą plecy. 😕
Jeśli chodzi o ubranka to mam sporo polubionych na vinted, ale ciągle waham się z zamówieniem i rozważam czy na pewno ich potrzebuję. 🫣
Jak dotąd uzupełniłam tylko braki i skusiłam się na komplecik z misiem bo był za bezcen. 🐻 Pewnie jeszcze coś dokupię, ale bez szaleństwa. 😉
Teraz będę zamawiać butelki, smoczki itp. 😉
-
Od początku uczyłam dziecko spać u siebie fakt że czadami wstawałam bardzo dużo razy ale efekt mam taki że sama śpi teraz całe noce. Byly oczywiście sytuację gdzie leżalam obok. Nie wiem jak bedzie z drugim dzieckiem czy sie tak uda
-
Melduje się po wizycie - wszystko w porządku, bobo pięknie prezentowało stopy ale nic więcej pokazać nie chce. Prenatalne za tydzień więc może dowiem się czegoś więcej. Ruchów czuć prędko nie będę bo wyszło że mam łożysko z przodu. A przynajmniej teraz się o tym dowiedziałam. Mam już skierowanie na krzywą i ogólnie litanie badań na najbliższy czas. Dostałam przykazanie że mam ograniczyć pączki przed badaniem którymi zajadam ostatnio smutki. Ginekolog też zasugerowała żebym poszukała specjalisty od szeroko pojętego zdrowia psychicznego - trochę się już znamy i powiedziała że warto się skonsultować bo po porodzie będzie jeszcze gorzej.
aqq, Sagi, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
My dziś też wizytowałyśmy, mała tradycyjnie nie chciała pozować, ale też i Pani doktor bardzo nie drążyła, bo tydzień temu były prenatalne i wszystko ok. Kolejna wizyta 25.11 i też mam już skierowanie na krzywą do wykonania.
Pytała też czy czuję ruchy, nadal nie, ale poza tym, że jest na przedniej ścianie to ponoć jest dość grube, więc ponoć może sporo amortyzować..
Sagi, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
I nadrabiając zaległości to u nas się śpiworki nie sprawdziły, syn jest letni więc najpierw spał w samym body, jak się zrobiło chłodniej i próbowałam go ubrać w śpiworek to nauczył się przekręcać na brzuch i ten śpiworek go denerwował. Ogólnie on nie lubi być przykryty ale i mamy ciepło w mieszkaniu więc wystarcza nam sam pajac.
Z zimowych śpiworków też polecam ten duży z cottonmoose, kupiłam nowy ale w wyjątkowo dobrej cenie praktycznie co używki chodziły. Ogólnie to kupowałam nowe rzeczy trochę na zasadzie inwestycji bo planowałam żeby było dla drugiego dziecka.
Łóżeczko mam wspomniane przez któraś z Was Waldin 7w1 - dostawke miałam niecałe 2 miesiące, więc jeśli to jest zakup wyłącznie ze względu na to to nie polecam. Młody nadal będzie w nim spał jako w łóżeczku podłogowym a teraz planuje kupić zwykle łóżeczko. Najlepsze noce mieliśmy jak młody z nami spał, a już w szczególności jak był na tyle mobilny i sam ogarniał obsługę przy piersi.
I jeszcze było o chustach - młody miał mocną asymetrię i problemy z napięciem i fizjoterapeuta odradziła nam, więc jakoś daliśmy radę bez chociaż było ciężko a był czas że wózek parzył i spacery były udrękąWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 21:33
Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
Super, że wszystko dobrze ❤️Katt wrote:Melduje się po wizycie - wszystko w porządku, bobo pięknie prezentowało stopy ale nic więcej pokazać nie chce. Prenatalne za tydzień więc może dowiem się czegoś więcej. Ruchów czuć prędko nie będę bo wyszło że mam łożysko z przodu. A przynajmniej teraz się o tym dowiedziałam. Mam już skierowanie na krzywą i ogólnie litanie badań na najbliższy czas. Dostałam przykazanie że mam ograniczyć pączki przed badaniem którymi zajadam ostatnio smutki. Ginekolog też zasugerowała żebym poszukała specjalisty od szeroko pojętego zdrowia psychicznego - trochę się już znamy i powiedziała że warto się skonsultować bo po porodzie będzie jeszcze gorzej.
Koniecznie skorzystaj z pomocy psychologicznej
W moim szpitalu prowadzony jest program dla kobiet w ciąży i po porodzie - jest on dla warszawianek
Ja korzystałam po pierwszym porodzie i w drugiej ciąży
Teraz na razie jest wszystko u mnie ok
Znalazłam też taką pomoc ogólnopolską - zajrzyj na stronę
Pomoc dla kobiet - Twarze Depresji https://share.google/5os1hhDmr5eAtOFSU -












