Marzec 2026👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Kłębuszek wrote:No tak, ciężka sprawa. Ja mocno weszłam w dietę podczas starań do tego stopnia że nabawiłam się chyba jakiś zaburzeń odżywiania bo już nie wiedziałam co jeść. Alergie są bardzo niefajne, współczuję. Rozumiem Twoje podejście.
Też byłam blisko, ale trafiłam na profil Wiecej niż Hormony, tam mnie oświecilo, że trzeba iść w jak najlepsze odżywienie organizmu, a nie świrowanie.
Ja też zdecydowanie idę w używane rzeczy, po prostu lubię wykorzystywać jeszcze raz rzeczy, które są w bardzo dobrym stanie, zamiast kupować nowe. Rozchodzi się o wszystko - książki, meble (wolę kupić uzywane drewniane niż sklejkę z ikei czy allegro), a chodzenie po ciuchexach to wgl moje hobby aktualnie zaniedbane przez brak czasu 😅 moje życie kręci się wokół szeroko rozumianych staroci, więc jakos przekłada się to na wszystko.
Dziewczyny, a któraś tutaj ma doświadczenie z wielopielo? Lub planuje stosować pieluszki wielorazowe? To jest jedyny temat, nad którym się zastanawiam czy kupować używki, ale widzę, że są całe bazarki z wielopielo, więc chyba one są spoko odkażone? Dopiero wchodzę w temat.
Kłębuszek lubi tę wiadomość
starania od 2/24; 📣
⏸️ 10.07.2025 🤩 po raz pierwszy w życiu 🤩
11.07 - beta 60,60
14.07 - beta 258
17.07 - beta 882,6
23.07 - beta 11 tys.
29.07 - 4,5 mm Kropka 🐤🥳 ciąża młodsza o tydzień (późna owulka)
26.08 - 3,69 cm Wiercipiętka 👶❤️
8.09 - 6,1 cm Bobasa ❤️❤️❤️ usg prawidłowe
23.09 - Dzidziutek ukrywa swą płeć
⏳21.10 - wizyta usg
⏳14.10 - połówkowe

-
Sagi wrote:Dziewczyny, proszę, wchodźcie na vinted i kupujcie, żeby mnie nic nie kusiło. Dziś odebrałam 5 (!!!) pajacyków 56. Były takie piękne 🥲 Zaraz będę miała inny na każdy dzień.
Na jaką markę głównie polujesz? 😁 -
Dżozu wrote:Też byłam blisko, ale trafiłam na profil Wiecej niż Hormony, tam mnie oświecilo, że trzeba iść w jak najlepsze odżywienie organizmu, a nie świrowanie.
No ja się śmieję, że dzięki książce od Kasi z Więcj niż hormony zaszłam w ciążę 🤣 niby nic nadzwyczajnego nie zrobiłam. Powoli czytałam książkę, robiłam ćwiczenia i jak tylko skończyłam to pyk ciąża 🤣🤣 jest tam duży nacisk na pracę nad stresem i to było to! Wiecej mi to dało niż psycholog 😆
Dżozu, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
30 l👩 +29 l👨
2021 💕
2023 👰🤵
2024.09 - początek starań
2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
2025.04 - powrót do starań po zabiegu
Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)
08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
Beta 105,7; Progesteron 22,19
26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28
04.08 - widoczny pęcherzyk ciążowy
08.08 - zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
22.08 - 1.76 cm bobasa ❤️
08.09 - CRL 3.8 cm ❤️
19.09 - Nifty Pro, wszystkie ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
🩺 03.11 - wizyta
🩺 01.12 - połówkowe

-
Kłębuszek wrote:No ja się śmieję, że dzięki książce od Kasi z Więcj niż hormony zaszłam w ciążę 🤣 niby nic nadzwyczajnego nie zrobiłam. Powoli czytałam książkę, robiłam ćwiczenia i jak tylko skończyłam to pyk ciąża 🤣🤣 jest tam duży nacisk na pracę nad stresem i to było to! Wiecej mi to dało niż psycholog 😆
Mi się bardzo podoba ebook hormonalne eliksiry, większość z nich można dalej stosować w ciąży i przy karmieniu, oczywiście przy mdlosciach w 1szym trymestrze wszystko poszło się paść, ale odkopałam go i powoli znowu wprowadzam, bo zaczynam mieć lekko anemiczną morfologie.
Książkę też pochłonęłam i podkasty
Dzięki Kasi z WNH i temu forum czuję się obcykana w hormonach i podkręcaniu płodności. Na szczęście dla mnie, nie było mi dane wchodzić w tematy in vitro...to już inna para kaloszy, podziwiam wszystkie Dziewczyny, które przez to przeszły lub dalej przechodzą.
Kłębuszek lubi tę wiadomość
starania od 2/24; 📣
⏸️ 10.07.2025 🤩 po raz pierwszy w życiu 🤩
11.07 - beta 60,60
14.07 - beta 258
17.07 - beta 882,6
23.07 - beta 11 tys.
29.07 - 4,5 mm Kropka 🐤🥳 ciąża młodsza o tydzień (późna owulka)
26.08 - 3,69 cm Wiercipiętka 👶❤️
8.09 - 6,1 cm Bobasa ❤️❤️❤️ usg prawidłowe
23.09 - Dzidziutek ukrywa swą płeć
⏳21.10 - wizyta usg
⏳14.10 - połówkowe

-
Dżozu wrote:
Dziewczyny, a któraś tutaj ma doświadczenie z wielopielo? Lub planuje stosować pieluszki wielorazowe? To jest jedyny temat, nad którym się zastanawiam czy kupować używki, ale widzę, że są całe bazarki z wielopielo, więc chyba one są spoko odkażone? Dopiero wchodzę w temat.
Moja siostra cioteczna korzystała - dyplomatycznie odpowiem że to nie jest dla każdego, ona się w tym nie odnalazła delikatnie mówiąc ale jej syn był z tych bardziej wymagających i nie kręciło jej pranie tego wszystkiego. Jednak wygoda jednorazowej pieluchy raz dwa i zapomniana sprawa jest o wiele wygodniejsza. Ale oczywiście znajdą się osoby które nie wyobrażają sobie innych pieluch. Wiem jedno że na początek to jest spora inwestycja która z czasem się podobno dobrze kalkuluje, osobiście nie testowałam i nie ma zamiaru.
Ze swojej strony jedynie mogę doradzić żeby klasycznych jednorazowych pieluch na początek nie kupować za dużo jednej marki bo nie wiadomo jak z reakcją alergiczną i co przypasuje. Mi osobiście oryginalne pampersy tak śmierdziały że nie byłam w stanie ich przebierać. -
Magnes wrote:Na jaką markę głównie polujesz? 😁
1. Next
2. H&M (ale tu raczej inne rzeczy niż pajacyki, mają śliczne zestawy i dodatki)
Jak ogarnę to wstawię zdjęcia. Teraz muszę odpocząć… Godzina 10, zupa i drugie danie gotowe, pranie się robi, kominek grzeje. Porządki w dziecięcej szafie łypią na mnie okiem…
Katt lubi tę wiadomość
-
Na się wzięłam za odkurzanie, w nagłym przypływie energii ale raczej na odkurzaniu się skończy. Obiad mam wczorajszy
-
Katt wrote:Moja siostra cioteczna korzystała - dyplomatycznie odpowiem że to nie jest dla każdego, ona się w tym nie odnalazła delikatnie mówiąc ale jej syn był z tych bardziej wymagających i nie kręciło jej pranie tego wszystkiego. Jednak wygoda jednorazowej pieluchy raz dwa i zapomniana sprawa jest o wiele wygodniejsza. Ale oczywiście znajdą się osoby które nie wyobrażają sobie innych pieluch. Wiem jedno że na początek to jest spora inwestycja która z czasem się podobno dobrze kalkuluje, osobiście nie testowałam i nie ma zamiaru.
Ze swojej strony jedynie mogę doradzić żeby klasycznych jednorazowych pieluch na początek nie kupować za dużo jednej marki bo nie wiadomo jak z reakcją alergiczną i co przypasuje. Mi osobiście oryginalne pampersy tak śmierdziały że nie byłam w stanie ich przebierać.
Tak tak wiem 😀 mam w swoim otoczeniu kilka par, które korzystały, mąż też jest za, nawet bardziej niż ja, więc wsparcie jest. Chcemy sprobować, zobaczymy jak wyjdzie.
Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
starania od 2/24; 📣
⏸️ 10.07.2025 🤩 po raz pierwszy w życiu 🤩
11.07 - beta 60,60
14.07 - beta 258
17.07 - beta 882,6
23.07 - beta 11 tys.
29.07 - 4,5 mm Kropka 🐤🥳 ciąża młodsza o tydzień (późna owulka)
26.08 - 3,69 cm Wiercipiętka 👶❤️
8.09 - 6,1 cm Bobasa ❤️❤️❤️ usg prawidłowe
23.09 - Dzidziutek ukrywa swą płeć
⏳21.10 - wizyta usg
⏳14.10 - połówkowe

-
Dziś byłam na zakupach i przy okazji zaszłam po jakieś ciuszki 🙂
Nareszcie zawitało u nas trochę różu ☺️

Oczywiście przyszła mi paczka z shein 😄 ale trochę tego jest, więc nie robiłam zdjęcia. Ogólnie jestem zadowolona 😇
Kokosq, Jednorożec89, Sagi, Kłębuszek, alijaa90, _Hope, Katt, Patisonek 25 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30🧑🏻🦱30
👩🏼❤️💋👨🏻2015
💍2019
💒12.08.2022
Starania od 02.2023
2025 2xIUI ❌
28.05 ➡️ kwalifikacja IVF ✅
31.05 ➡️ start stymulacji 💉(Menopur, Cetrotide)
11.06 ➡️ punkcja —> 9 pobrano 🥚—> 5 dojrzałych i zapłodnionych —> 3 zarodki —> zostały ❄️❄️
16.06 ➡️ transfer 🍀 4.1.1
20.06 ➡️ 4dpt ⏸️
21.06 ➡️ beta 5dpt - 14,10, 7dpt - 51,00 🥹, 10dpt - 234,80, 17dpt - 2826,00
10.07 ➡️ mamy zarodek z serduszkiem ❤️ 6t+1d
24.07 ➡️ CRL 1,64 cm ❤️ 8t+1d
25.08 ➡️ I prenatalne - zdrowy dzidziuś
CRL 6,70 cm ❤️ 12t+5d
20.10 ➡️ połówkowe
Córeczka 🩷 382 g 🩷
26.11 ➡️ wizyta

-
Nie było mnie w domu może 30/40 minut, a tak się zmęczyłam tym chodzeniem, że aż w szoku jestem 😦
Miałam zrobić jakieś porządki, ale chyba zostawię sobie to na jutro.
A jeszcze po pracy męża jedziemy po panele, bo w poniedziałek wchodzi facet i będzie je kładł 🤭 no i przy okazji kupimy już farby
Sagi lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30🧑🏻🦱30
👩🏼❤️💋👨🏻2015
💍2019
💒12.08.2022
Starania od 02.2023
2025 2xIUI ❌
28.05 ➡️ kwalifikacja IVF ✅
31.05 ➡️ start stymulacji 💉(Menopur, Cetrotide)
11.06 ➡️ punkcja —> 9 pobrano 🥚—> 5 dojrzałych i zapłodnionych —> 3 zarodki —> zostały ❄️❄️
16.06 ➡️ transfer 🍀 4.1.1
20.06 ➡️ 4dpt ⏸️
21.06 ➡️ beta 5dpt - 14,10, 7dpt - 51,00 🥹, 10dpt - 234,80, 17dpt - 2826,00
10.07 ➡️ mamy zarodek z serduszkiem ❤️ 6t+1d
24.07 ➡️ CRL 1,64 cm ❤️ 8t+1d
25.08 ➡️ I prenatalne - zdrowy dzidziuś
CRL 6,70 cm ❤️ 12t+5d
20.10 ➡️ połówkowe
Córeczka 🩷 382 g 🩷
26.11 ➡️ wizyta

-
Dziewczyny po cięciach, macie też taka obsesję na punkcie blizny. W poprzedniej ciąży w ogóle o tym nie myślałam a teraz się zafiksowałam. Gin mnie na prenatalnych nastraszył że jest cienka i teraz dosłownie obsesyjnie boje się że coś się z nią stanie, niezdrowo się zafiksowałam i nie umiem sobie z tym poradzić. Biegałbym co tydzień na usg blizny chociaż na tym etapie ona jeszcze jest bezpieczna. Teoretycznie nic nie powinno się z nią stać
-
Ja wielopielo pobawilam się chwilę przy pierwszym synku. Jednak jego problemy brzuszkowe i alergie zabierały mi dużo czasu,a przy tym mąż był sceptyczny, więc po tym pierwszym rozmiarze odpuściliśmy. Wszystko kupiłam na bazarku wielopielo na FB i później też tam sprzedałamDżozu wrote:Też byłam blisko, ale trafiłam na profil Wiecej niż Hormony, tam mnie oświecilo, że trzeba iść w jak najlepsze odżywienie organizmu, a nie świrowanie.
Ja też zdecydowanie idę w używane rzeczy, po prostu lubię wykorzystywać jeszcze raz rzeczy, które są w bardzo dobrym stanie, zamiast kupować nowe. Rozchodzi się o wszystko - książki, meble (wolę kupić uzywane drewniane niż sklejkę z ikei czy allegro), a chodzenie po ciuchexach to wgl moje hobby aktualnie zaniedbane przez brak czasu 😅 moje życie kręci się wokół szeroko rozumianych staroci, więc jakos przekłada się to na wszystko.
Dziewczyny, a któraś tutaj ma doświadczenie z wielopielo? Lub planuje stosować pieluszki wielorazowe? To jest jedyny temat, nad którym się zastanawiam czy kupować używki, ale widzę, że są całe bazarki z wielopielo, więc chyba one są spoko odkażone? Dopiero wchodzę w temat. -
Zupełnie nie mam/nie miałam obsesji na punkcie blizny. Wręcz miałam obsesję na punkcie sn, żeby się udało po cc🙃 kwalifikację przeszłam, więc to mnie bardzo zmotywowało i udało się. Teraz też mam nadzieję rodzić naturalnieJednorożec89 wrote:Dziewczyny po cięciach, macie też taka obsesję na punkcie blizny. W poprzedniej ciąży w ogóle o tym nie myślałam a teraz się zafiksowałam. Gin mnie na prenatalnych nastraszył że jest cienka i teraz dosłownie obsesyjnie boje się że coś się z nią stanie, niezdrowo się zafiksowałam i nie umiem sobie z tym poradzić. Biegałbym co tydzień na usg blizny chociaż na tym etapie ona jeszcze jest bezpieczna. Teoretycznie nic nie powinno się z nią stać
-
Ja po wizycie u dr prowadzącej, Maluszek rośnie ma już 320 g
za tydzień prenatalne, a ja jestem od dzisiaj na zwolnieniu i tak mi dziwnie z tą myślą, ostatnio na L4 byłam ponad rok temu i to przez 2 dni.
W końcu będę miała czas zająć się wyprawką 😊
Co do łóżeczka też zastanawiałam się nad tym 7w1, czy któraś z Was takie może ma? Mamy małą sypialnie i na normalne łóżeczko nie ma miejsca
aqq, Sagi, bambusek-94, Kłębuszek, _Hope, Kokosq, Zaniepokojona1234, Katt, Daga121222, Kasiastaraczka, Patisonek 25 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja dziś leżę plackiem po wczorajszym szczepieniu. Mam stan podgorączkowy, bolą mnie mięśnie i jestem mega senna. Mam nadzieję że do jutra sytuacja się unormuje bo muszę być w pracy...
U mnie z postępów w przygotowaniu do porodu to wybrałam szpital 🙂 pojadę tam jeszcze na dzień otwarty ale to myślę że dopiero po nowym roku, żeby mieć wszystko na świeżo.
@alijaa90 ciesz się wolnym i odpoczywaj 🙂 ja już też odliczam dni do urlopu i L4.
alijaa90, Daga121222 lubią tę wiadomość
-
bambusek-94 wrote:Hej dziewczyny, ja dziś leżę plackiem po wczorajszym szczepieniu. Mam stan podgorączkowy, bolą mnie mięśnie i jestem mega senna. Mam nadzieję że do jutra sytuacja się unormuje bo muszę być w pracy...
U mnie z postępów w przygotowaniu do porodu to wybrałam szpital 🙂 pojadę tam jeszcze na dzień otwarty ale to myślę że dopiero po nowym roku, żeby mieć wszystko na świeżo.
@alijaa90 ciesz się wolnym i odpoczywaj 🙂 ja już też odliczam dni do urlopu i L4.
I na jaki szpital się zdecydowałaś jeśli można wiedzieć?😃 Jeśli dobrze pamiętam to rozważałaś Oleśnicę i Brochów we Wrocławiu?Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:50
30 l👩 +29 l👨
2021 💕
2023 👰🤵
2024.09 - początek starań
2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
2025.04 - powrót do starań po zabiegu
Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)
08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
Beta 105,7; Progesteron 22,19
26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28
04.08 - widoczny pęcherzyk ciążowy
08.08 - zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
22.08 - 1.76 cm bobasa ❤️
08.09 - CRL 3.8 cm ❤️
19.09 - Nifty Pro, wszystkie ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
🩺 03.11 - wizyta
🩺 01.12 - połówkowe

-
Jednorożec89 wrote:Dziewczyny po cięciach, macie też taka obsesję na punkcie blizny. W poprzedniej ciąży w ogóle o tym nie myślałam a teraz się zafiksowałam. Gin mnie na prenatalnych nastraszył że jest cienka i teraz dosłownie obsesyjnie boje się że coś się z nią stanie, niezdrowo się zafiksowałam i nie umiem sobie z tym poradzić. Biegałbym co tydzień na usg blizny chociaż na tym etapie ona jeszcze jest bezpieczna. Teoretycznie nic nie powinno się z nią stać
Myślę, że nie ma co martwić się na zapas. Trzeba być dobrej myśli i po prostu nie forsować się, nie dźwigać, jak się da to odpoczywać. 🤗
Najważniejsza będzie ocena blizny w trzecim trymestrze.
Ja w poprzedniej ciąży też miałam bliznę do obserwacji i podczas drugiej cesarki miałam korygowaną tę bliznę ze względu na liczne zrosty i bliznowiec. Czasami problemem jest zbyt cienka blizna, a czasem (jak u mnie) zbyt gruba/przerośnięta i przez to mało elastyczna. 🤷♀️ W poprzednich ciążach brzuch miałam duży i okrągły, jakbym piłkę połknęła, więc macica musiała się bardzo rozciągnąć.
Teraz wydaje mi się, że brzuch mam najmniejszy ze wszystkich ciąż, ale u mnie jeszcze nie minęła nawet połowa...

Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
W poprzedniej ciąży nawet nie wiedziałam że on może być problemem, skurcze mi się zaczęły i się rozeszła bo nikt tak naprawdę jej nie ocenił. Moja ginekolog miała to gdzieś sama mnie namawiała na vbac nie robiąc usg tamtych rejonów. Teraz mam trochę strach przez to
-
alijaa90 wrote:Ja po wizycie u dr prowadzącej, Maluszek rośnie ma już 320 g
za tydzień prenatalne, a ja jestem od dzisiaj na zwolnieniu i tak mi dziwnie z tą myślą, ostatnio na L4 byłam ponad rok temu i to przez 2 dni.
W końcu będę miała czas zająć się wyprawką 😊
Co do łóżeczka też zastanawiałam się nad tym 7w1, czy któraś z Was takie może ma? Mamy małą sypialnie i na normalne łóżeczko nie ma miejsca
Jeśli chodzi o to Waldina to jak już wcześniej pisałam - z tej połówki jako dostawka korzystaliśmy 2 miesiące, z tej części kwadratowej kolejne 2 miesiące i ostatecznie zrobiliśmy duże łóżko bo młody tak się wiercił że obijał się o szczebelki, a z racji że duże łóżko jest większe niż standardowe to jeśli macie mało miejsca w sypialni to nie polecam












