Marzec 2026👶
-
WIADOMOŚĆ
-

Ulka pozdrawia! Wszystko u niej dobrze, połówkowe prawidłowe. 473 g, pół kg dziecka 🥰 póki co tyłkiem nadal w dół.
Kamień z serca😍
Patisonek 25, Kasiastaraczka, Daga121222, Kłębuszek, Truskawkowykompot, _Hope, Arga, ZOSIA88, aqq, Kokosq, Go0cha, bambusek-94, Sagi, POPROTKA, alijaa90 lubią tę wiadomość
starania od 2/24; 📣
⏸️ 10.07.2025 🤩 po raz pierwszy w życiu 🤩
11.07 - beta 60,60
14.07 - beta 258
17.07 - beta 882,6
23.07 - beta 11 tys.
29.07 - 4,5 mm Kropka 🐤🥳 ciąża młodsza o tydzień (późna owulka)
26.08 - 3,69 cm Wiercipiętka 👶❤️
8.09 - 6,1 cm Bobasa ❤️❤️❤️ usg prawidłowe
23.09 - Dzidziutek ukrywa swą płeć..
21.10 - Dziewczynka na pokładzie ❤️ girl power ❤️
⏳14.10 - połówkowe

-
A może wieczorem przed snem lekki spacerek żeby spalić nadmiarowe cukry przed snem? I kolacja nie za wcześnie i nie za późno, ważne żeby nie było też długich przerw między posiłkami i przed spaniem a śniadaniem. Bo wtedy też cukry skaczą. Ja np mam tak, że taką normalną kanapkę muszę zjeść o 20-21 , nie mogę się głodzić bo w poprzednich ciążach też tak miałam że na czczo było blisko setki. No i ja jeszcze wstaję w nocy do dzieci i to też zaburza cukry z rana.POPROTKA wrote:Cześć dziewczyny, bardzo dawno mnie tu nie było!
U nas wszystko dobrze – po połówkowych wyszło, że będzie książę, czyli synek 💙✨
Ale przychodzę z innym tematem… Od 23. tygodnia ciąży walczę z cukrzycą ciążową i za nic w świecie nie mogę ustabilizować cukrów na czczo. Cały czas mam wyniki powyżej 92 — np. 96, 100.
W dzień ogarniam, po posiłkach jest ok, ale te poranne to jakaś masakra 🙈
Może któraś z Was też tak miała i znalazła sposób na to słodkie przekleństwo?
Co Wam pomogło? 💛 -
No właśnie, takie cukry były jeszcze niedawno normalne. Pani w laboratorium mi mówiła kiedyś o tym zaniżaniu/zawyżaniu norm, że to jeden wielki szwindel jest, żeby więcej ludzi było chorych, więcej lekarstw się sprzedawało itp.Arga wrote:Ogólnie wynik 96 nie jest zły. 10 lat temu byś nie miała cukrzycy ciążowej 🤣🫣Jak wyszła Ci krzywa? Węglowodany podwyższają cukry więc białe pieczywo, ryż odpada jeśli chcesz mieć mniejsze. Jeśli jesz 5-6 razy dziennie to też insulina ciągle wystrzela w górę i cukry też. Optymalne jest 3 posiłki ale wiadomo jak jest w ciąży z głodem 🫣😅 Ogólnie niskoweglowodanowa dieta jest dobra
-
O to to, miałam tak samo, nie można się głodzić przed snem._Hope wrote:Gratuluję synka! 🥳😍💙
Jeśli chodzi o cukry to ja w poprzedniej ciąży miałam problem właśnie z pomiarami na czczo i w końcu udało mi się je ogarnąć dodatkowym posiłkiem przed snem (jogurt naturalny, warzywa typu pomidor/ogórek plus jedna kanapka z białego pieczywa z wędliną i żółtym serem). Tak dorodziła mi moja diabetolog i wyniki były dobre. Jakby nie udało się dietą, to miałam dostać kilka jednostek insuliny na noc. Po posiłkach u mnie wtedy problemu nie było.
Trzymam kciuki żeby udało się opanować cukry 🤞 -
Co do przekąsek w szpitalu, przy pierwszym porodzie miałam krakersy i herbatniki, przy drugim nic nie brałam, bo jakoś ogólnie nie miałam czasu podjadać w szpitalu. Albo spałam albo karmiłam i byłam wykończona ciężkimi porodami. Teraz też nic nie biorę, tylko podstawowe rzeczy. Ważne żeby wziąć ze sobą dużo wody do picia i szczególnie w butelce z dzióbkiem, żeby nie trzeba było wstawać co chwilę, nie wiadomo czy będzie cc czy sn to w każdym przypadku usiąść i siedzieć jest ciężko 😆
A jak coś to zawsze ktoś może podwieźć smakołyki 😊 A taszczyć niepotrzebnie też trochę tak bez sensu. Już same pampersy, podkłady mnóstwo miejsca zajmują w torbie. -
Dziewczyny, które już rodziły sn, czy wam podczas porodu pozwalali pić wodę? Ja zmieniam tym razem szpital i zastanawiam się czy w tym rodzić po ludzku będę mogła normalnie po ludzku pić wodę chociaż małymi łykami. W poprzednich porodach nie pozwolono mi pić wcale, wyobraźcie sobie 10-15h bez wody w skurczach z oxytocyną😆😂
-
Straszne, dlaczego nie dali Ci pić?Truskawkowykompot wrote:Dziewczyny, które już rodziły sn, czy wam podczas porodu pozwalali pić wodę? Ja zmieniam tym razem szpital i zastanawiam się czy w tym rodzić po ludzku będę mogła normalnie po ludzku pić wodę chociaż małymi łykami. W poprzednich porodach nie pozwolono mi pić wcale, wyobraźcie sobie 10-15h bez wody w skurczach z oxytocyną😆😂
-
Mnie po pierwszej cesarce ratowały herbatniki, batoniki musli i musy owocowe. Jedzenie było paskudne i często zanim miałam czas w ogóle je ruszyć to już pozbierano talerze. 😬
Przy drugiej już nie ruszyłam swoich przekąsek, bo jedzenie było bardzo smaczne, a porcje takie, że trudno było zjeść. Pakowane były w pojemniki, więc nikt tego nie zbierał.
Teraz chcę rodzić tam gdzie za drugim razem, ale mimo dobrego jedzenia wezmę sobie kilka przekąsek do torby podręcznej.
Brałam też zgrzewkę wody mineralnej w małych butelkach. 🙃
Ogólnie mój szpital nie wymaga zbyt wielu rzeczy. Ostatnio bez problemu pomieściłam wszystko do średniej walizki i torby podręcznej, takiej którą miałam dla synka do wózka. Teraz planuję tak samo.
Dla malucha potrzebowałam tylko pampersy, chusteczki nawilżane i krem do pupy. Zabrałam swoje ubranka, ale nawet ich nie użyłam. -
Mnie po cc też ratowały krakersy. Torbę do szpitala biorę minimalistyczną, zawsze pokowalam się według listy mamy ginekolog bo jest bardzo praktyczna
-
Hej dziewczyny, baaaaardzo długo mnie tu nie było, ale to był mega stresujący czas. Zawsze Was podczytuję, ale ciężko było mi się zebrać na pisanie

W ubiegłym miesiącu pojawiły się u nas komplikacje: podejrzenie pępiwiny dwunaczyniowej i wrastającego łożyska (placenta acreta). Na połowkowych pępowinę mega ciężko było zbadać, ale w rezultacie lekarz wykluczył. Co do łożyska narazie sytuacja ok, kolejne badanie u specjalisty w 29tc. Dzisiaj u nas 21+1, regularne i mocne ruchy mamy już od dwóch tygodni. Czekamy na trzeciego synka💙 🤭😊
Od 16tc mam też potwierdzoną cukrzycę ciążową, niczego innego się nie spodziewałam bo to już u mnie trzeci raz. Cukry na czczo też mam bardzo trudne do opanowania, ale najbardziej szaleją jak organizm jest wygłodzony. Mi też dietetyk kazał zjeść coś niewielkiego w nocy jeśli budzę sie glodna. Sprawodzy sposób tuż przed snem u mnie to 2-3 lyzki płatkow owsianych w pół szklanki zimnego mleka albo właśnie pół bułki kajzerki z mlekiem (nic z tych rarytasów nie lubię, ale najlepiej mi stabilizują cukier więc jem bo muszę, dla dziecka). Generalnie bardzo ważne są mimo wszystko węglowodany, jak totalnie ich unikam to cukry skaczą bardzo, więc na obiad jest zawsze pełnoziarnisty ryż lub makaron, na śniadanie pieczywo pelnoziarniste lub nocna owsianka. Spodziewam się, że ok 32 tc znów dostanę insulinę, bo dieta to będzie za mało.
Bardzo dużo pisałyście o wyprawkach. My dopiero zaczynamy, ale dla mam, które szukają nosideł - mega polecam nosidło hybrydowe Kavka multiage pro, to chyba najlepsze nosidła polskiego producenta na rynku. Mega polecane. Mają teraz promocję -20% na stronie, kod jest na insta, jeśli ktoś szuka to mega polecam bo oni nigdy nie robią promocji. My też dziś zamowilismy, niestety poprzednie sprzedałam bo myślałam, że więcej dzieci nie bedzie
Sagi, aqq, Dżozu lubią tę wiadomość
-
Moja córka miała pępowinę dwunaczyniową ale testy genetyczne wykluczył trisomie, ogólnie to częste jest. Córka jest trochę drobniejsza niż rówieśnicy ale rozwija się prawidłowo (oprócz mowy ale to też już rusza).alta marea wrote:Hej dziewczyny, baaaaardzo długo mnie tu nie było, ale to był mega stresujący czas. Zawsze Was podczytuję, ale ciężko było mi się zebrać na pisanie

W ubiegłym miesiącu pojawiły się u nas komplikacje: podejrzenie pępiwiny dwunaczyniowej i wrastającego łożyska (placenta acreta). Na połowkowych pępowinę mega ciężko było zbadać, ale w rezultacie lekarz wykluczył. Co do łożyska narazie sytuacja ok, kolejne badanie u specjalisty w 29tc. Dzisiaj u nas 21+1, regularne i mocne ruchy mamy już od dwóch tygodni. Czekamy na trzeciego synka💙 🤭😊
Od 16tc mam też potwierdzoną cukrzycę ciążową, niczego innego się nie spodziewałam bo to już u mnie trzeci raz. Cukry na czczo też mam bardzo trudne do opanowania, ale najbardziej szaleją jak organizm jest wygłodzony. Mi też dietetyk kazał zjeść coś niewielkiego w nocy jeśli budzę sie glodna. Sprawodzy sposób tuż przed snem u mnie to 2-3 lyzki płatkow owsianych w pół szklanki zimnego mleka albo właśnie pół bułki kajzerki z mlekiem (nic z tych rarytasów nie lubię, ale najlepiej mi stabilizują cukier więc jem bo muszę, dla dziecka). Generalnie bardzo ważne są mimo wszystko węglowodany, jak totalnie ich unikam to cukry skaczą bardzo, więc na obiad jest zawsze pełnoziarnisty ryż lub makaron, na śniadanie pieczywo pelnoziarniste lub nocna owsianka. Spodziewam się, że ok 32 tc znów dostanę insulinę, bo dieta to będzie za mało.
Bardzo dużo pisałyście o wyprawkach. My dopiero zaczynamy, ale dla mam, które szukają nosideł - mega polecam nosidło hybrydowe Kavka multiage pro, to chyba najlepsze nosidła polskiego producenta na rynku. Mega polecane. Mają teraz promocję -20% na stronie, kod jest na insta, jeśli ktoś szuka to mega polecam bo oni nigdy nie robią promocji. My też dziś zamowilismy, niestety poprzednie sprzedałam bo myślałam, że więcej dzieci nie bedzie
-
O matko,to jakieś torturyTruskawkowykompot wrote:Dziewczyny, które już rodziły sn, czy wam podczas porodu pozwalali pić wodę? Ja zmieniam tym razem szpital i zastanawiam się czy w tym rodzić po ludzku będę mogła normalnie po ludzku pić wodę chociaż małymi łykami. W poprzednich porodach nie pozwolono mi pić wcale, wyobraźcie sobie 10-15h bez wody w skurczach z oxytocyną😆😂
Ja piłam, sama położna tego pilnowała
Jeść nie mogłam,bo mnie mdliło
Tylko trochę musa owocowego zjadłam
Położna zrobiła mi też słodką herbatę
Truskawkowykompot lubi tę wiadomość
-
Arga wrote:Moja córka miała pępowinę dwunaczyniową ale testy genetyczne wykluczył trisomie, ogólnie to częste jest. Córka jest trochę drobniejsza niż rówieśnicy ale rozwija się prawidłowo (oprócz mowy ale to też już rusza).
Testy nieinwazyjne czy amniopunkcja? U mnie nieinwazyje wyszly wszystkie ryzka niskie (nifty), na prenatalnych tez przeziernosc i wszystkie inne markery byly super niskie. Po polowkow gdzie ta pepowina wyszla ok, nikt nie sugerowal juz amniopunkcjiWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:49
-
To miałaś cieżki czas. Ja mam z lozyskiem o tyle problem, że może byc przodujące.alta marea wrote:Hej dziewczyny, baaaaardzo długo mnie tu nie było, ale to był mega stresujący czas. Zawsze Was podczytuję, ale ciężko było mi się zebrać na pisanie

W ubiegłym miesiącu pojawiły się u nas komplikacje: podejrzenie pępiwiny dwunaczyniowej i wrastającego łożyska (placenta acreta). Na połowkowych pępowinę mega ciężko było zbadać, ale w rezultacie lekarz wykluczył. Co do łożyska narazie sytuacja ok, kolejne badanie u specjalisty w 29tc. Dzisiaj u nas 21+1, regularne i mocne ruchy mamy już od dwóch tygodni. Czekamy na trzeciego synka💙 🤭😊
Od 16tc mam też potwierdzoną cukrzycę ciążową, niczego innego się nie spodziewałam bo to już u mnie trzeci raz. Cukry na czczo też mam bardzo trudne do opanowania, ale najbardziej szaleją jak organizm jest wygłodzony. Mi też dietetyk kazał zjeść coś niewielkiego w nocy jeśli budzę sie glodna. Sprawodzy sposób tuż przed snem u mnie to 2-3 lyzki płatkow owsianych w pół szklanki zimnego mleka albo właśnie pół bułki kajzerki z mlekiem (nic z tych rarytasów nie lubię, ale najlepiej mi stabilizują cukier więc jem bo muszę, dla dziecka). Generalnie bardzo ważne są mimo wszystko węglowodany, jak totalnie ich unikam to cukry skaczą bardzo, więc na obiad jest zawsze pełnoziarnisty ryż lub makaron, na śniadanie pieczywo pelnoziarniste lub nocna owsianka. Spodziewam się, że ok 32 tc znów dostanę insulinę, bo dieta to będzie za mało.
Bardzo dużo pisałyście o wyprawkach. My dopiero zaczynamy, ale dla mam, które szukają nosideł - mega polecam nosidło hybrydowe Kavka multiage pro, to chyba najlepsze nosidła polskiego producenta na rynku. Mega polecane. Mają teraz promocję -20% na stronie, kod jest na insta, jeśli ktoś szuka to mega polecam bo oni nigdy nie robią promocji. My też dziś zamowilismy, niestety poprzednie sprzedałam bo myślałam, że więcej dzieci nie bedzie
Co do nosidła a powiedz mi czy one czasem nie są zalecane bo slyszalam tyle negatywnych opini i sama planuje kupić chustę the slings ale pewnie takie nosidło jest wygodniejsze dla mamy. Jak to z tym jest może dziewczyny inne powiedzą nie chce tez dziecku robic krzywdy a wiem, ze przy 2 dzieci bez takiego gadżetu nie dam rady.
Dzisiaj sie tak zastanawiałam nad tym co mnie nauczyło macierzyństwo i moge powiedzieć, że odpuszczania.
Dżozu lubi tę wiadomość
-
Ja osobiscie bez nosidla nie wyobrazam sobie zycia, dlatego szukalam zawsze najlepszego i ergonomicznego, bezpiecznego od rozmiaru 56. Kiedys przy pierwszym mielismy ergobaby. Kavka ma akcesoria newborn dla noworodkow. Chusta jest zawsze najlepsza, ale ja nie umiem sie motac i mnie to bardzo denerwuje i stresuje osobiscie. To bardzo indywidualny wybor, ja np potrzebuje ubrac na szybko. Mamy tez chuste kolkowa ale to tylko na zupelnie sam poczatek tak do 4-5kg i tylko jak sie uda nam w nia ubrac.
Szukalam czegos co jest polecane przez specjalistow i aurat ten model Kavka bardzo nam pasowal. Ma swietne regulacje mozna je super dopasowac do dziecka jak chuste. U nas tez zawazylo to, ze moj maz tez chce nosic ale chusty by nigdy nie ubral.











