X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷MedArt w ciąży🌷
Odpowiedz

🌷MedArt w ciąży🌷

Oceń ten wątek:
  • Medartka Ekspertka
    Postów: 244 80

    Wysłany: 23 września 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna - Twoi Wojownicy❤️❤️ są naprawdę w dobrych rękach, a my tu wszystkie trzymamy kciuki i się modlimy! Wywalczą swoje, zobaczysz! 1 kg wagi to super, zajmie im to chwilkę ale dojada do tych 2 kg i wyjdziecie szczęśliwi do domu❤️❤️ Dużo sił!!!

    Luluiza - gratulacje! ❤️

    Anulas - jakie badania Ci zlecono? Nic a nic relanium i nospa nie pomagały?

    P.S. U mnie po połówkowych - anatomicznie wszystko jak należy, jedynie ilość wod płodowych „w dolnej granicy normy”. Mam kontrolować z gin. Twardnienia brzucha jak miałam tak mam. Bierze mnie jakaś infekcja/przeziębienie :(

    antonna, Glonojadek lubią tę wiadomość

    m3sxs65g6wavhz7s.png
    *Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 23 września 2020, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakieś na wątrobę. Tak wszystko się szybko działo, że ich nawet nie przeczytałam. Zobacze jak wynik będzie. I posiew oraz ogólne moczu.

    Nie czułam różnicy po lekach. Przyszedł moment i zaczynało kłuć. Ból szybko mija ale jednak nabiera na sile. Dr mówił że jeżeli to od żołądka to po nospie może być gorzej.

    Swietnie, że u Was wszystko dobrze. Medartka najwidoczniej to twardnienie to taka uroda twojej ciąży 😉 Co do plynu dziewczyny też tu tak miały. Może więcej pij.

  • Medartka Ekspertka
    Postów: 244 80

    Wysłany: 23 września 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby to była rzeczywiście taka „moja uroda”. Zastanowiłas mnie z tymi badaniami, bo ja mam refluks i chory przełyk, ogólnie takie gastryczne problemy nie są mi obce. Wiec może moje twardnienia tez są z tym związane. To jak będziesz miała wyniki to chętnie dowiem się, jakie zlecili Ci badania by to sprawdzić.

    Więcej picia może podnieść poziom wod płodowych? Podobno tez przeziębienie może zmniejszać ich ilość, a mnie właśnie coś zaczyna łapać:/ Któraś miała taka sytuacje z wodami i polepszyło się wraz z rozwojem ciąży?
    Anulas wrote:
    Jakieś na wątrobę. Tak wszystko się szybko działo, że ich nawet nie przeczytałam. Zobacze jak wynik będzie. I posiew oraz ogólne moczu.

    Nie czułam różnicy po lekach. Przyszedł moment i zaczynało kłuć. Ból szybko mija ale jednak nabiera na sile. Dr mówił że jeżeli to od żołądka to po nospie może być gorzej.

    Swietnie, że u Was wszystko dobrze. Medartka najwidoczniej to twardnienie to taka uroda twojej ciąży 😉 Co do plynu dziewczyny też tu tak miały. Może więcej pij.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 20:51

    m3sxs65g6wavhz7s.png
    *Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2020, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodziłam w św Rodzinie, cały porod trwał dobę od pierwszych skurczów w domu.
    Nie da się tego pomylić z niczym innym 😎 po prostu wiesz ze rodzisz, zjadłam obiadek domu, posprzątałam, dopakowałam rzeczy i brało mnie już bardzo mocno🤭🤰🏻⏰ do szpitala 🤯

    Aktywnie rodziłam kilka godzin, opieka po porodzie super ! Tutaj są raczej położne i neonatolodzy. Ginekologia to lekarze i położne porodowe.

    Jest to na pewno niezapomniane przeżycie okupione sporym bólem 😰
    Jeśli któraś z Was miała lub ma hemoroidy, to podczas porodu i skurczów partych świętu Boże nie pomoże 😞 będą gigantyczne i lepiej zadbać przed rozwiązaniem żeby to zaleczyć na maksa 😒
    Zzo - nie ma 🧐 znieczulenie inne ? Będziesz chwile senna i tak to nic nie da 😑 koniec końców musisz urodzić swoimi siłami 🔥
    Trochę słabe jedzenie, warto mieć swoją wode na 3 dni i jakieś suche dobre przekąski.
    Miałam pełny wlew lewatywy przed porodem i nie żałuje bo mam spokój i naprawdę to nic strasznego😎

    Bąbel, antonna, niezapominajka12345 lubią tę wiadomość

  • Bąbel Autorytet
    Postów: 916 1030

    Wysłany: 23 września 2020, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza wrote:
    Rodziłam w św Rodzinie, cały porod trwał dobę od pierwszych skurczów w domu.
    Nie da się tego pomylić z niczym innym 😎 po prostu wiesz ze rodzisz, zjadłam obiadek domu, posprzątałam, dopakowałam rzeczy i brało mnie już bardzo mocno🤭🤰🏻⏰ do szpitala 🤯

    Aktywnie rodziłam kilka godzin, opieka po porodzie super ! Tutaj są raczej położne i neonatolodzy. Ginekologia to lekarze i położne porodowe.

    Jest to na pewno niezapomniane przeżycie okupione sporym bólem 😰
    Jeśli któraś z Was miała lub ma hemoroidy, to podczas porodu i skurczów partych świętu Boże nie pomoże 😞 będą gigantyczne i lepiej zadbać przed rozwiązaniem żeby to zaleczyć na maksa 😒
    Zzo - nie ma 🧐 znieczulenie inne ? Będziesz chwile senna i tak to nic nie da 😑 koniec końców musisz urodzić swoimi siłami 🔥
    Trochę słabe jedzenie, warto mieć swoją wode na 3 dni i jakieś suche dobre przekąski.
    Miałam pełny wlew lewatywy przed porodem i nie żałuje bo mam spokój i naprawdę to nic strasznego😎
    Gratulacje Luluiza 🥳💪🍀 dużo zdrówka dla Was 😘😍💁‍♀️

    f3c5740a8e.png
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 23 września 2020, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Medartka badania raczej pod katem trzustke i watroby. Właśnie problem jak zbadac czy to refluks. Ale jak cierpialas przed ciąża na to, to jest to wielece prawdopodobne. Dr wypytywała wlasnie czy problemów gastrycznych wczesniej nie mialam. Jak mu mowilam o tym bolu nad brzuchem co do pleców promieniuje to wlasnie mowil, że to uklad pokarmowy. A jak boli to mi też twardy brzuch się robi. Zapisal mi doraznie cos na ten refluks. Jutro podam ci nazwe. I probiotyk mam brac( akurat biore ale polecił zmiane) Wiec może naprawde przez to twoj twardy brzuch. Nie zawsze mam to po jedzeniu. Czasami po dluzszej przerwie. I właśnie mówił, że czesto wystepuje jak się dlugo nie je lub jest się glodnym.

    Luluiza to mnie tymi hemoroidami zalamalas. Ja mam od poczatku. I jak to zaleczyc. Tyle tego wszystkiego biore, że już więcej leków nie chce. A masci też boje się używać.

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 24 września 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana ja też chcę rodzić (chyba) w św rodzinie:)
    Cieszę się, że u Ciebie już po porodzie:) gratulacje i dużo zdrówka życzę!:) Jak będziesz miała chwilkę to daj znać, czy w Św. rodzinie są aktualnie porody rodzinne? (chyba są, ale Ty jesteś teraz najbardziej wiarygodnym źródlem:) i czy coś się za to płaci??
    Ja chcę tam rodzić, chociaż cały czas się boję, że nie zdążę dojechać (bo nie wiem jak to jest heh)- w końcu to pierwszy poród, ale dr Kru tak zapewnia, że jeszcze mu się nie zdarzyło (a raczej jeszcze nie słyszał), żeby ktoś nie zdążył dojechać;)
    Fajnie, że po porodzie opieka super:) Bo u mnie w Koninie podobno masakra ogólnie w szpitalu:/
    Nie strasz kurcze tymi hemoroidami, bo ja co prawda nie mam żylaków odbytu ale mam żylaki sromu...więc pewnie to jeszcze gorsze bo w końcu stamtąd dziecko wychodzi?:D kurcze a dr nic nie każe z tym robić, mówi że na to jedynie clexane na lepszy przepływ krwi i tyle, po porodzie znikną...:/

    A co do wyposażenia szpitala, to wiesz może czy mają urządzenie do łagodzenia bólu na jakieś elektrody TENS czy coś takiego?:/ Bo dzwonie i dzwonie i nie mogę się tam dodzwonic:/

    A i jeszcze pytanko, czy jakiś plan porodu miałaś?? akceptują coś takiego? mają do pobrania ze swojej strony czy skąds?? Bo też u nich nie widzę.
    Daj znać jak będziesz miała chwilkę:)
    A co do tej wody czy jedzenia to kurrcze też przesadzają w tych szpitalach, żeby wody nie dawali??? szok...:/ a papier toaletowy chociaż jest? czy też zabrac?? Bo u mnie w Koninie podobno trzeba wziąć ze soba...masakra:/
    Luluiza wrote:
    Rodziłam w św Rodzinie, cały porod trwał dobę od pierwszych skurczów w domu.
    Nie da się tego pomylić z niczym innym 😎 po prostu wiesz ze rodzisz, zjadłam obiadek domu, posprzątałam, dopakowałam rzeczy i brało mnie już bardzo mocno🤭🤰🏻⏰ do szpitala 🤯

    Aktywnie rodziłam kilka godzin, opieka po porodzie super ! Tutaj są raczej położne i neonatolodzy. Ginekologia to lekarze i położne porodowe.

    Jest to na pewno niezapomniane przeżycie okupione sporym bólem 😰
    Jeśli któraś z Was miała lub ma hemoroidy, to podczas porodu i skurczów partych świętu Boże nie pomoże 😞 będą gigantyczne i lepiej zadbać przed rozwiązaniem żeby to zaleczyć na maksa 😒
    Zzo - nie ma 🧐 znieczulenie inne ? Będziesz chwile senna i tak to nic nie da 😑 koniec końców musisz urodzić swoimi siłami 🔥
    Trochę słabe jedzenie, warto mieć swoją wode na 3 dni i jakieś suche dobre przekąski.
    Miałam pełny wlew lewatywy przed porodem i nie żałuje bo mam spokój i naprawdę to nic strasznego😎

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 24 września 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W większości szpitali chyba trzeba mieć swoją wodę. Polecam kupić butelkę filtrującą, np Brita lub Dafi, wtedy nie trzeba ze sobą zgrzewek wody taszczyć :)

    niezapominajka12345, Bąbel lubią tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Martynkowo Autorytet
    Postów: 992 981

    Wysłany: 24 września 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od początku ciąży towarzyszył mi wilczy głód. Teraz jestem w 13 tygodniu i on tak jakby ustępuje. Myślicie, ze to normalne? Trochę się martwię..

    13 lipca 2020 transfer ☘️
    6 dpt beta 43,51
    8 dpt beta 128,8
    15 dpt beta 2278

    10.08.2020 jest ❤️😍
    Na zimowisku :
    ❄️❄️❄️❄️❄️

    Chłoniak hodgkina - remisja
    01.2023 - naturals

    Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajko - ja również polecam te wody z dozownikiem, jest to duże ułatwienie, szczególnie na porodówce i podczas porodu.

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 24 września 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to jest dobry pomysł:)
    Nie wyobrażam sobie jechać do szpitala z walizką, torbą i jeszcze zgrzewką wody:D i najlepiej niech mi nikt nie pomoże tego nieść, bo zakażą wpuszczać partnera:D hehe

    Piszę właśnie z położoną plan rodzenia on line, dziewczyny jaki jest Wasz stosunek do dolarganu?? (to środek narkotyczny), więc mój chyba na nie, a wy co sądzicie?
    A jaki do oxytocyny??
    Catlady wrote:
    W większości szpitali chyba trzeba mieć swoją wodę. Polecam kupić butelkę filtrującą, np Brita lub Dafi, wtedy nie trzeba ze sobą zgrzewek wody taszczyć :)

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 24 września 2020, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka nie zapomnij spakowac kubka i sztuccy. Dla mnie to jakoś tak mało oczywiste i zapomniałam hehe. Co do znieczulenia to dolargan raczej odrzucam, a oksytocyna no to zależy od sytuacji. Preferowałabym bez, ale życie pokaże ;-)

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 24 września 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W szpitalu w którym rodziłam dolargan wycofali jakiś rok temu. Tak naprawdę nie miałam nic do wyboru, oprócz gazu. Po którym między skurczami miałam totalny zjazd, ale przynajmniej w pół h zrobiło się rozwarcie z 4cm na 10cm :)
    A oksy też wolałam uniknąc, ale niestety musieli mi podać bo przy pełnym rozwarciu nagle skurcze ustały. Ale na szczęście szybko zadziałała i po 40min tuliłam synka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 11:38

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Glonojadek Autorytet
    Postów: 720 349

    Wysłany: 24 września 2020, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynkowo wrote:
    Dziewczyny, od początku ciąży towarzyszył mi wilczy głód. Teraz jestem w 13 tygodniu i on tak jakby ustępuje. Myślicie, ze to normalne? Trochę się martwię..

    Ja miałam głównie mdłości takie że musiałam wmuszac w siebie, ale miewałam dni że raz miałam apetyt raz nie. W drugim trymestrze w końcu mogłam normalnie jeść. 🤗 A teraz w trzecim wracają mi mdłości...

    Czy któraś z Was w 3 trymestrze w nocy co chwilę budziła się żeby się napic? Ostatnie noce to z 1,5 litra wciągam. Aż budzę się z pragnienia i przy tym mało sikam 🤔 krzywa cukrowa była ok. Może za mało piję w ciągu dnia?

    3 lata starań
    24.03.2020r. - ⏸️
    d70f5fc7b3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2020, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady a koszule w Śremie dają do porodu czy trzeba mieć własną ? To samo z ubraniami dla dziecka oni dają czy własne. Nie ukrywam że wolała bym korzystać ze szpitalnych bo są wygodne 🙈.
    I jeszcze tak mi się przypomniało czy panie położne służą pomocą przy karmieniu ? Tak mi na tym zależy żeby karmić że spędza mi to sen z powiek .
    Glonojadek ja mam rażenie że nie mogę się napić tak pije . A co dopiero jak ogrzewanie będzie włączone.

    Glonojadek lubi tę wiadomość

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 24 września 2020, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza mam jeszcze pytanko, czy papier toaletowy też trzeba brać ze sobą do św. rodziny, czy to chociaż jest?:P hehe
    I ubranka dla dziecka? Ubierają w swoje, czy trzeba mieć własne?

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 24 września 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dużo za dużo wrote:
    Catlady a koszule w Śremie dają do porodu czy trzeba mieć własną ? To samo z ubraniami dla dziecka oni dają czy własne. Nie ukrywam że wolała bym korzystać ze szpitalnych bo są wygodne 🙈.
    I jeszcze tak mi się przypomniało czy panie położne służą pomocą przy karmieniu ? Tak mi na tym zależy żeby karmić że spędza mi to sen z powiek .
    Glonojadek ja mam rażenie że nie mogę się napić tak pije . A co dopiero jak ogrzewanie będzie włączone.
    Koszule do porodu dają, i ubranka dla dziecka też + tetry, jakiś otulacz, rożek. Dla dziecka potrzebujesz tylko chusteczki do pupy, bo tego nie ma, no i zestaw ubranek na wyjście ze szpitala.
    Położne od noworodków służą pomocą, chociaż jeśli chodzi o podejście to też zależy na jaką zmianę się trafi. Np jedna położna była super pomocna, pokazała mi jak się najwygodniej ułożyć na łóżku z poduszkami, żeby dobrze synka przystawić, i spędziła ze mną dłuższą chwilę i jak ją później jeszcze 2 razy prosiłam o pomoc to przychodziła z uśmiechem i cierpliwością. Inna z kolei przyszła raz obrażona, akurat synek płakał i nie potrafiłam go przystawić, to z grubej rury zapytała czy mam smoczek, odpowiedziałam że nie, to jej odpowiedź była w stylu „no to jak nie pomyślałaś o tym wcześniej to teraz masz co chciałaś”.
    Więc myślę, że to w dużej mierze zależy od tego na kogo się trafi.

    Minus jaki bym dała, za to że położne na oddziale noworodkowym nie reagują na dzwonki. Jak zadzwonisz to przychodzi położna z oddziału położniczego, i mi powtarzały że jak mam problem z karmieniem to muszę pójść na noworodkowy po położną - trochę to słabe, bo jak dziecko akurat płacze to żal zostawiac, albo jak ktoś ma problemy ze wstawaniem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 15:18

    Za dużo za dużo lubi tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2020, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem rozdarta między Śremem a św Rodziną.
    Wiadomo nigdzie idealnie nie będzie. A jeszcze mi powiedz przy porodzie czułaś się taka zaopiekowania czy raczej radź sobie sama i czy trzymają się tego kontaktu skóra do skóry ? Mówią że po porodzie dziecko najlepiej ssie i jest to najlepszy czas żeby przystawić. Ale jak mi zabiorą to kłócić się mam .🤷
    Tobie kazała smoczek a mi mówią żeby nie dawać na początku smoczka bo zanurzymy ssanie i kogo słuchać.? Przepraszam że tak wypytuje ale powoli stresik mnie bierze 😔

  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 24 września 2020, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dużo za dużo wrote:
    Jestem rozdarta między Śremem a św Rodziną.
    Wiadomo nigdzie idealnie nie będzie. A jeszcze mi powiedz przy porodzie czułaś się taka zaopiekowania czy raczej radź sobie sama i czy trzymają się tego kontaktu skóra do skóry ? Mówią że po porodzie dziecko najlepiej ssie i jest to najlepszy czas żeby przystawić. Ale jak mi zabiorą to kłócić się mam .🤷
    Tobie kazała smoczek a mi mówią żeby nie dawać na początku smoczka bo zanurzymy ssanie i kogo słuchać.? Przepraszam że tak wypytuje ale powoli stresik mnie bierze 😔
    Podczas porodu naprawdę nie mogę złego słowa powiedzieć. W początkowej fazie jak mi się zaczynały regularne skurcze byłam sama, ale ktoś co chwilę do mnie przychodził sprawdzić czy wszystko ok i czy czegoś mi potrzeba. Cały czas moałam dużą swobodę, mogłam chodzić, być pod prysznicem, skakać na piłce itd. Od czasu jak wpuścili męza i okazało się, że rozwarcie idzie, położna już była cały czas z nami, w ogóle trafiłam na super położną, była przekochana, cierpliwa troskliwa i z poczuciem humoru.
    Jak synek się urodził to od razu mi go dali w ramiona i od razu było przystawianie do piersi, położna ściskała mi lekko sutki i mleko poleciało pamiętam. Po dłuższej chwili zabrali synka na ważenie, mierzenie itd - mąż cały czas był z nim i mógł go kangurować, w tym samym czasie ja rodziłam łożysko i byłam szyta. Trwało to jakieś 30 minut, po tym czasie wrócił mąż z synkiem i wrócił w moje ramiona i tak spędziliśmy czas sami we trójkę do momentu aż trzeba było zwolnić salę (2h po porodzie).
    Ja smoczka nie brałam bo nie brałam pod uwagę podania na takim wczesnym etapie właśnie. Też bardzo mocno chciałam karmić piersią.

    Za dużo za dużo lubi tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 24 września 2020, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze co do tego ssania po porodzie - wiadomo że jak najszybsze i jak najczęstsze przystawianie jest ważne, ale dzieci tuż po porodzie są wymęczone i zdarza się, że nie mają po prostu siły ssać. U nas na początku były problemy z aktywnym ssaniem, Tadziu głównie „ciumkał”, przez co były złe przyrosty wagi i w domu położna straszyła powrotem do szpitala - i tutaj niestety położna w szpitalu nie zawsze pomoże - uważam ze wtedy konieczna jest porada u CDL.

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
‹‹ 98 99 100 101 102 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ