🌷MedArt w ciąży🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Za dużo za dużo wrote:Ja robię w linii pępka i są to takie mikro śliniaczki jak łepek od zapałki .
Niezapominajko ja bym powoli wracała do glutenu jak mały się urodzi i obserwowała go czy coś się dzieje ,alergia itd. Potem dla czystości głowy jak już byś normalnie jadła zrobiła bym sobie te dodatkowe badania na gluten . Jeśli wyjdą ujemne no to masz odpowiedź. Mi się już nawet Kru nie pyta o gluten bo wie jakie mam zdanie . Z tego co byłam na Polnej na operacji to wiem że tam jest możliwość wyboru diety ale jak jest teraz nie wiem .
Chyba tylko na Polnej, ale to też, zależy na kogo się trafi no czasem zapominają, w innych szpitalach niestety nie ma takiej możliwości, głównie wątrobowa, albo cukrzycowa.
Co do diety bezglutenowej ja w ciąży stwierdziłam, że, włączę gluten tak jak Medartka napisała po trochu aby nie było całkowitej zmiany bo potem mogą być same problemy,jezeli się całkowicie wyeliminuje gluten ie mając cieliaki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 12:45
-
Mi któraś z dziewczyn poleciła na forum żeby robić zastrzyki na wysokości pępka, a bardziej w jego lini. I faktycznie, pomaga mój brzuch to już nie pole bitwy .
Ja co do glutenu mam mieszane uczucia. Jestem na tej diecie, ale czasem jak napadnie mnie ochota na jakiegoś rogalika albo paczka to się skuszę. To silniejsze ode mnie 🙈. Nie mówię o tym Kru, bo oni maja fioła na tym punkcie. Oczywiście pilnuje się i wgl ale czasem się nie da. Nie jem tego tez w dużej ilości tylko delikatnie, raz na jakiś czas. Nie zauważam jakiś innych przypadłości jak trochę zjem. Mi wyszła ta nietolerancja na jednym genie ponoć. 🤷🏼♀️ Weź tu bądź czlowiek mądry. Ale przyzwyczaiłam się już tez do tej diety. Teraz dorwalam w selgrosie bułeczki do piekarnika z całkiem niezłym składem wiec mam pełnie szczescia 🙈. Mój mąż piecze tez chleb, ale kocham go jak się stara tak ten chleb już mi uszami wychodzi 🙈🙈🙈.niezapominajka12345 lubi tę wiadomość
13 lipca 2020 transfer ☘️
6 dpt beta 43,51
8 dpt beta 128,8
15 dpt beta 2278
10.08.2020 jest ❤️😍
Na zimowisku :
❄️❄️❄️❄️❄️
Chłoniak hodgkina - remisja
01.2023 - naturals
Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️ -
Ja pytałam dr AB o powrót do glutenu i mi powiedział, że jeśli mam alergie a nie celiakie to po porodzie mogę powoli wracać, ale ciąża to nie jest dobry czas na eksperymenty.
Brałyście Monural w ciąży? Wyszły mi bakterie w moczu i to mi dr wypisał. Aha i jeszcze jedno pytanie, czy przyjmujecie probiotyki? Moja przemiana materii totalnie zwolniła i się zastanawiam czy probiotyk mogę brać...niezapominajka12345 lubi tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Anulas wrote:Przeraża mnie temat szyjki. Nie wiedzialam, że tak dużo dziewczyn ma z nią problem. I to, że z 4 cm bez objaw może skrócić się do 0😳😳😳
Niestety tego nie da się zrozumieć, temat problemów z szyjka jest chyba jednym z najbardziej problematycznych spraw w położnictwie, mi dr A. B mówił, że, żaden profesor nie da mi gwarancji, że leżenie cokolwiek da, na pytanie to dlaczego nic więcej nie robiliśmy już nie uzyskałam odpowiedzi.
Najważniejsze, że synek ma się dobrze, teraz trzymam mocno kciuki za maluchy Justyny 🙂❤️ -
No no tyle, że ja to albo u siebie w mieście albo w Poznaniu szpital Św. rodziny, więc tam chyba wyboru nie ma;)
Będę wracać do glutenu już myślę, że jak tylko wrócę z porodówki, a już na pewno jak wrócę do domu...teraz raczej sobie jeszcze odpuszczę aż do porodu (żeby nie było jakby co), żebym miała czystą głowęZa dużo za dużo wrote:Ja robię w linii pępka i są to takie mikro śliniaczki jak łepek od zapałki .
Niezapominajko ja bym powoli wracała do glutenu jak mały się urodzi i obserwowała go czy coś się dzieje ,alergia itd. Potem dla czystości głowy jak już byś normalnie jadła zrobiła bym sobie te dodatkowe badania na gluten . Jeśli wyjdą ujemne no to masz odpowiedź. Mi się już nawet Kru nie pyta o gluten bo wie jakie mam zdanie . Z tego co byłam na Polnej na operacji to wiem że tam jest możliwość wyboru diety ale jak jest teraz nie wiem .starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
U mnie są 2xpo 40 minut, zazwyczaj z 3-4 razy w tygodniu i czasem zajęcia stacjonarne, np. jutro idę na badanie brodawek, naukę oddechu i parcia;)Ale_ks wrote:Dziewczyny ile trwają u Was zajęcia w szkole rodzenia? Mieliśmy dzisiaj pierwsze (online) i trwały 30 minut, w szoku byliśmy :ostarania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
No właśnie też się boję co to będzie jak teraz się włączy gluten, kurcze nie potrzebnie zapewne w tym medarcie tak nalegają żeby glutenu nie jeść, a nie myślą co będzie później:/Nowa25 wrote:Chyba tylko na Polnej, ale to też, zależy na kogo się trafi no czasem zapominają, w innych szpitalach niestety nie ma takiej możliwości, głównie wątrobowa, albo cukrzycowa.
Co do diety bezglutenowej ja w ciąży stwierdziłam, że, włączę gluten tak jak Medartka napisała po trochu aby nie było całkowitej zmiany bo potem mogą być same problemy,jezeli się całkowicie wyeliminuje gluten ie mając cieliaki.starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
Też tak myślę, że teraz podczas ciąży już lepiej nie wracać do glutenu, ale jak się mały urodzi, wyjdę z porodówki to od razu coś zjem:DD
Ja brałam Monural (to się chyba 1 dzień tylko bierze nie?) akurat mi nic nie pomógł, bakterie w moczu dalej były. Później dostałam furaginę (brałam ją chyba z 10 dni) i ilość bakterii znacząco się zmniejszyła, ale jakieś tam nadal zostały, Kru już dalej nic nie kazał z tym robić. Probiotyków żadnych nie biorę.Gaja88 wrote:Ja pytałam dr AB o powrót do glutenu i mi powiedział, że jeśli mam alergie a nie celiakie to po porodzie mogę powoli wracać, ale ciąża to nie jest dobry czas na eksperymenty.
Brałyście Monural w ciąży? Wyszły mi bakterie w moczu i to mi dr wypisał. Aha i jeszcze jedno pytanie, czy przyjmujecie probiotyki? Moja przemiana materii totalnie zwolniła i się zastanawiam czy probiotyk mogę brać...Gaja88 lubi tę wiadomość
starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
Hehehe Martynka ja to nie jem glutenu już od czasów starań, tzn. od września zeszłego roku (bo starania były dużo dłuższe wiadomo...), także ponad rok...tęsknie za drożdzówkami i ciepłymi bułeczkami z szynką Te bezglutenowe pieczywo zamawiałam z putki, jest w miarę ok (chociaż skład ma kiepski....), ale po roku czasu to i ono już mi uszami wychodzi:DMartynkowo wrote:Mi któraś z dziewczyn poleciła na forum żeby robić zastrzyki na wysokości pępka, a bardziej w jego lini. I faktycznie, pomaga mój brzuch to już nie pole bitwy .
Ja co do glutenu mam mieszane uczucia. Jestem na tej diecie, ale czasem jak napadnie mnie ochota na jakiegoś rogalika albo paczka to się skuszę. To silniejsze ode mnie 🙈. Nie mówię o tym Kru, bo oni maja fioła na tym punkcie. Oczywiście pilnuje się i wgl ale czasem się nie da. Nie jem tego tez w dużej ilości tylko delikatnie, raz na jakiś czas. Nie zauważam jakiś innych przypadłości jak trochę zjem. Mi wyszła ta nietolerancja na jednym genie ponoć. 🤷🏼♀️ Weź tu bądź czlowiek mądry. Ale przyzwyczaiłam się już tez do tej diety. Teraz dorwalam w selgrosie bułeczki do piekarnika z całkiem niezłym składem wiec mam pełnie szczescia 🙈. Mój mąż piecze tez chleb, ale kocham go jak się stara tak ten chleb już mi uszami wychodzi 🙈🙈🙈.starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
niezapominajka12345 wrote:Hej dziewczyny:)
Ja po wczorajszej wizycie....weszłam dopiero ok.22.30 masakra:D Ale najważniejsze, że z małym wszystko ok:) Rośnie jak na drożdżach, już ma 3 kg:)Mam nadzieję, że góra do 3,5 kg urośnie i koniec;) Foteczki niestety żadnej nie dostałam, bo dr mówił że nie ma już szans, za duże jest dziecko, a w dodatku obróciło się plecami, no trudno...czekamy do rozwiązania:)
Od dzisiaj już mam donoszoną ciąże (o czym też mi przypomina suwaczek wow!!) ale to zleciało i dr Kru też mówił, że dobrze by było gdybym urodziła w ciągu tych 2 tygodni, a jak nie to zaprasza na kolejną wizytę i trzeba będzie już podejmować jakieś kroki w celu wywoływania (pewnie masaż szyjki itp. o noł!!)
Mały narazie się chyba nie spieszy, bo szyjka przez całą ciążę była ok.4 cm, 2 tygodnie temu była 3,5 cm, wczoraj 3 cm więc zaczyna się skracać, ale baaaardzo powoli;)
Od dzisiaj odstawiam też już magnez, więc zobaczymy czy jakieś skurcze przepowiadające się pojawią, bo dwa tygodnie temu chwilę były, a teraz cisza...
W ogóle to nie wierzę, że poród już może się odbyć w każdej chwili....szok!! Jak ten czas zleciał! Dzisiaj jeszcze dopakowywałam torbę do szpitala, finalnie mam 1 dużą walizkę dla siebie i 1 małą torbę (jak na siłownię) dla małego, wyglądam jakbym wyjeżdzała na wczasy, no ale kurde to wszystko NIBY jest potrzebne do szpitala, więc lepiej mieć niż nie mieć
Tak w ogóle dziewczyny to zadałam takie pyt. dr odnośnie glutenu podczas pobytu w szpitalu, oraz podczas karmienia piersią i wydaje mi się, że trochę przesadzają Ci nasi lekarze....może Wy (te które miały zakaz jedzenia glutenu przez całą ciąże- tak jak ja) mają już jakieś doświadczenie i się wypowiedzą, bo sama nie wiem co robić po porodzie.... a więc zapytałam, czy podczas pobytu w szpitalu oraz karmienia piersią (o ile będzie mi dane:D) mogę już wrócić normalnie do glutenu? Dr oczywiście odpowiedział, że lepiej nie....
Po chwili mówię, że nie sądzę żeby posiłki w szpitalu były bezglutenowe itp. a on mówi, że to tylko 2-3 dni ....no to mówię, że skoro 2-3 dni to wtedy mogę jakby co jeść w tym szpitalu gluten? Nie będzie to miało wpływu na dziecko?(podczas karmienia), odpowiedział że nie, ale później lepiej wrócić do diety...
co o tym sądzicie? Bo ja sądzę, że trochę przesadził i to zakazywania spożywania glutenu wcale nie jest dobre i skoro 2-3 dni będę mogła go jeść tzn. że tak naprawde nie ma on żadnego wpływu na dziecko i mogę po porodzie normalnie go spożywać (bo nie ukrywam, NIE MAM NAJMNIEJSZEGO ZAMIARU BYĆ NA DIECIE BEZGLUTENOWEJ JAK JUŻ URODZĘ)....rozumiem wszystko z umiarem, ale chcę jeść normalne pieczywo chociażby żytnie/razowe itp. a nie te sztuczne bezglutenowe , okropne w smaku ,,wyroby''...
Ja dodam, że nie mam celiakii tylko pewnie jak większość z Was (które nie mogą spożywać glutenu) jakąś lekką nietolerancję, bo połowa genów jest uszkodzona, a połowa nie...nie zauważyłam również żadnego dobrego wpływu tego, że nie spożywam glutenu na mój organizm....
Co sądzicie kochane?niezapominajka12345 lubi tę wiadomość
📍Niedoczynność tarczycy
📍MTHFR_c677Thetero
📍29.10.2019 iui 😟
📍10.01.2020 udało się ❤
Jezu ufam tobie. Ty się ty zajmij.
-
Gaja88 wrote:Ja pytałam dr AB o powrót do glutenu i mi powiedział, że jeśli mam alergie a nie celiakie to po porodzie mogę powoli wracać, ale ciąża to nie jest dobry czas na eksperymenty.
Brałyście Monural w ciąży? Wyszły mi bakterie w moczu i to mi dr wypisał. Aha i jeszcze jedno pytanie, czy przyjmujecie probiotyki? Moja przemiana materii totalnie zwolniła i się zastanawiam czy probiotyk mogę brać...
Bralam 2 razy i bakterie znikły. Ja caly czas biorę probiotyk. Raczej nie pomaga na przemianę ale na tw bakterie w posiewie.Gaja88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA gustu wrote:Hejka ciesze się ze u was wszystko w porządku to czekamy na rozwiązanie. Ja ide we wtorek do lekarza. Tez mam nadzieje ze mały będzie miał ok 3.500 do urodzenia. Ja juz się stresuje porodem. A mam pytanie czy bierzecie coś do jedzenia do szpitala a jeśli tak to co najlepiej wziasc? Jakieś suche produkty?
Widzę coraz więcej porodów . Coraz bliżej my 🙈 -
Catlady wrote:Antonina, miło Cię widzieć ile malutka już ma? Może ustawisz sobie suwaczek?
Dziękuję Ci bardzo, miło mi, że moge znowu z Wami "przebywac"❤
Antośka ma już 5,5 m-ce.
Co u Ciebie i Synka?❤❤❤
Suwaczek ustawie jak tylko to ogarnę 🤣
Wiesz może co u Myszy i Diversika?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 17:24
antonna lubi tę wiadomość
-
Niezapominajki , ja już jadłam gluten od razu po porodzie, bo byłam tak głodna że nie wybrzydzalam 🤣
W domku taknsamo, chleb już żytni bądź orkiszowy, pizza która nie jadłam 1,5 roku!!!
Wiadomo troszkę się ograniczałam żeby mój organizm nie zwariował...niezapominajka12345 lubi tę wiadomość
-
Antonina wrote:Dziękuję Ci bardzo, miło mi, że moge znowu z Wami "przebywac"❤
Antośka ma już 5,5 m-ce.
Co u Ciebie i Synka?❤❤❤
Suwaczek ustawie jak tylko to ogarnę 🤣
Wiesz może co u Myszy i Diversika?
Niestety nie mam kontaktu z Myszą, a u Diversika i Marcysi dobrze, chociaż borykają się z problemami brzuszkowymi i WNP, chodzą do fizjoterapeuty. Marcysia rośnie jak na drożdżach
Przypomnij mi czy macie mrożaki? Jeśli tak to planujecie po nie wrócić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 18:11
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
I co było wszystko ok??? Karmisz piersią?? Bo podczas ciązy też nie jadłaś wcale a wcale glutenu no nie?? Nie wiem po co kurde było to ograniczać, teraz strach do tego wracać heheAntonina wrote:Niezapominajki , ja już jadłam gluten od razu po porodzie, bo byłam tak głodna że nie wybrzydzalam 🤣
W domku taknsamo, chleb już żytni bądź orkiszowy, pizza która nie jadłam 1,5 roku!!!
Wiadomo troszkę się ograniczałam żeby mój organizm nie zwariował...starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊