X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷MedArt w ciąży🌷
Odpowiedz

🌷MedArt w ciąży🌷

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2020, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ile trwają u Was zajęcia w szkole rodzenia? Mieliśmy dzisiaj pierwsze (online) i trwały 30 minut, w szoku byliśmy :o

  • Nowa25 Koleżanka
    Postów: 120 17

    Wysłany: 6 października 2020, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dużo za dużo wrote:
    Ja robię w linii pępka i są to takie mikro śliniaczki jak łepek od zapałki .
    Niezapominajko ja bym powoli wracała do glutenu jak mały się urodzi i obserwowała go czy coś się dzieje ,alergia itd. Potem dla czystości głowy jak już byś normalnie jadła zrobiła bym sobie te dodatkowe badania na gluten . Jeśli wyjdą ujemne no to masz odpowiedź. Mi się już nawet Kru nie pyta o gluten bo wie jakie mam zdanie . Z tego co byłam na Polnej na operacji to wiem że tam jest możliwość wyboru diety ale jak jest teraz nie wiem .


    Chyba tylko na Polnej, ale to też, zależy na kogo się trafi no czasem zapominają, w innych szpitalach niestety nie ma takiej możliwości, głównie wątrobowa, albo cukrzycowa.

    Co do diety bezglutenowej ja w ciąży stwierdziłam, że, włączę gluten tak jak Medartka napisała po trochu aby nie było całkowitej zmiany bo potem mogą być same problemy,jezeli się całkowicie wyeliminuje gluten ie mając cieliaki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 12:45

  • Martynkowo Autorytet
    Postów: 992 981

    Wysłany: 6 października 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi któraś z dziewczyn poleciła na forum żeby robić zastrzyki na wysokości pępka, a bardziej w jego lini. I faktycznie, pomaga mój brzuch to już nie pole bitwy :).

    Ja co do glutenu mam mieszane uczucia. Jestem na tej diecie, ale czasem jak napadnie mnie ochota na jakiegoś rogalika albo paczka to się skuszę. To silniejsze ode mnie 🙈. Nie mówię o tym Kru, bo oni maja fioła na tym punkcie. Oczywiście pilnuje się i wgl ale czasem się nie da. Nie jem tego tez w dużej ilości tylko delikatnie, raz na jakiś czas. Nie zauważam jakiś innych przypadłości jak trochę zjem. Mi wyszła ta nietolerancja na jednym genie ponoć. 🤷🏼‍♀️ Weź tu bądź czlowiek mądry. Ale przyzwyczaiłam się już tez do tej diety. Teraz dorwalam w selgrosie bułeczki do piekarnika z całkiem niezłym składem wiec mam pełnie szczescia 🙈. Mój mąż piecze tez chleb, ale kocham go jak się stara tak ten chleb już mi uszami wychodzi 🙈🙈🙈.

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    13 lipca 2020 transfer ☘️
    6 dpt beta 43,51
    8 dpt beta 128,8
    15 dpt beta 2278

    10.08.2020 jest ❤️😍
    Na zimowisku :
    ❄️❄️❄️❄️❄️

    Chłoniak hodgkina - remisja
    01.2023 - naturals

    Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 6 października 2020, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mała osiagnie wymaganą wagę to też zacznę ten gluten wprowadzać.

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1405 1387

    Wysłany: 6 października 2020, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pytałam dr AB o powrót do glutenu i mi powiedział, że jeśli mam alergie a nie celiakie to po porodzie mogę powoli wracać, ale ciąża to nie jest dobry czas na eksperymenty.

    Brałyście Monural w ciąży? Wyszły mi bakterie w moczu i to mi dr wypisał. Aha i jeszcze jedno pytanie, czy przyjmujecie probiotyki? Moja przemiana materii totalnie zwolniła i się zastanawiam czy probiotyk mogę brać...

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • Lena91aa Ekspertka
    Postów: 130 54

    Wysłany: 6 października 2020, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulas wrote:
    Przeraża mnie temat szyjki. Nie wiedzialam, że tak dużo dziewczyn ma z nią problem. I to, że z 4 cm bez objaw może skrócić się do 0😳😳😳


    Niestety tego nie da się zrozumieć, temat problemów z szyjka jest chyba jednym z najbardziej problematycznych spraw w położnictwie, mi dr A. B mówił, że, żaden profesor nie da mi gwarancji, że leżenie cokolwiek da, na pytanie to dlaczego nic więcej nie robiliśmy już nie uzyskałam odpowiedzi.

    Najważniejsze, że synek ma się dobrze, teraz trzymam mocno kciuki za maluchy Justyny 🙂❤️

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 6 października 2020, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No no tyle, że ja to albo u siebie w mieście albo w Poznaniu szpital Św. rodziny, więc tam chyba wyboru nie ma;)
    Będę wracać do glutenu już myślę, że jak tylko wrócę z porodówki, a już na pewno jak wrócę do domu...teraz raczej sobie jeszcze odpuszczę aż do porodu (żeby nie było jakby co), żebym miała czystą głowę;)
    Za dużo za dużo wrote:
    Ja robię w linii pępka i są to takie mikro śliniaczki jak łepek od zapałki .
    Niezapominajko ja bym powoli wracała do glutenu jak mały się urodzi i obserwowała go czy coś się dzieje ,alergia itd. Potem dla czystości głowy jak już byś normalnie jadła zrobiła bym sobie te dodatkowe badania na gluten . Jeśli wyjdą ujemne no to masz odpowiedź. Mi się już nawet Kru nie pyta o gluten bo wie jakie mam zdanie . Z tego co byłam na Polnej na operacji to wiem że tam jest możliwość wyboru diety ale jak jest teraz nie wiem .

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 6 października 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie są 2xpo 40 minut, zazwyczaj z 3-4 razy w tygodniu i czasem zajęcia stacjonarne, np. jutro idę na badanie brodawek, naukę oddechu i parcia;)
    Ale_ks wrote:
    Dziewczyny ile trwają u Was zajęcia w szkole rodzenia? Mieliśmy dzisiaj pierwsze (online) i trwały 30 minut, w szoku byliśmy :o

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 6 października 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie też się boję co to będzie jak teraz się włączy gluten, kurcze nie potrzebnie zapewne w tym medarcie tak nalegają żeby glutenu nie jeść, a nie myślą co będzie później:/
    Nowa25 wrote:
    Chyba tylko na Polnej, ale to też, zależy na kogo się trafi no czasem zapominają, w innych szpitalach niestety nie ma takiej możliwości, głównie wątrobowa, albo cukrzycowa.

    Co do diety bezglutenowej ja w ciąży stwierdziłam, że, włączę gluten tak jak Medartka napisała po trochu aby nie było całkowitej zmiany bo potem mogą być same problemy,jezeli się całkowicie wyeliminuje gluten ie mając cieliaki.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 6 października 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak myślę, że teraz podczas ciąży już lepiej nie wracać do glutenu, ale jak się mały urodzi, wyjdę z porodówki to od razu coś zjem:DD

    Ja brałam Monural (to się chyba 1 dzień tylko bierze nie?) akurat mi nic nie pomógł, bakterie w moczu dalej były. Później dostałam furaginę (brałam ją chyba z 10 dni) i ilość bakterii znacząco się zmniejszyła, ale jakieś tam nadal zostały, Kru już dalej nic nie kazał z tym robić. Probiotyków żadnych nie biorę.
    Gaja88 wrote:
    Ja pytałam dr AB o powrót do glutenu i mi powiedział, że jeśli mam alergie a nie celiakie to po porodzie mogę powoli wracać, ale ciąża to nie jest dobry czas na eksperymenty.

    Brałyście Monural w ciąży? Wyszły mi bakterie w moczu i to mi dr wypisał. Aha i jeszcze jedno pytanie, czy przyjmujecie probiotyki? Moja przemiana materii totalnie zwolniła i się zastanawiam czy probiotyk mogę brać...

    Gaja88 lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 6 października 2020, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehe Martynka ja to nie jem glutenu już od czasów starań, tzn. od września zeszłego roku (bo starania były dużo dłuższe wiadomo...), także ponad rok...tęsknie za drożdzówkami i ciepłymi bułeczkami z szynką:D Te bezglutenowe pieczywo zamawiałam z putki, jest w miarę ok (chociaż skład ma kiepski....), ale po roku czasu to i ono już mi uszami wychodzi:D
    Martynkowo wrote:
    Mi któraś z dziewczyn poleciła na forum żeby robić zastrzyki na wysokości pępka, a bardziej w jego lini. I faktycznie, pomaga mój brzuch to już nie pole bitwy :).

    Ja co do glutenu mam mieszane uczucia. Jestem na tej diecie, ale czasem jak napadnie mnie ochota na jakiegoś rogalika albo paczka to się skuszę. To silniejsze ode mnie 🙈. Nie mówię o tym Kru, bo oni maja fioła na tym punkcie. Oczywiście pilnuje się i wgl ale czasem się nie da. Nie jem tego tez w dużej ilości tylko delikatnie, raz na jakiś czas. Nie zauważam jakiś innych przypadłości jak trochę zjem. Mi wyszła ta nietolerancja na jednym genie ponoć. 🤷🏼‍♀️ Weź tu bądź czlowiek mądry. Ale przyzwyczaiłam się już tez do tej diety. Teraz dorwalam w selgrosie bułeczki do piekarnika z całkiem niezłym składem wiec mam pełnie szczescia 🙈. Mój mąż piecze tez chleb, ale kocham go jak się stara tak ten chleb już mi uszami wychodzi 🙈🙈🙈.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • A gustu Ekspertka
    Postów: 225 87

    Wysłany: 6 października 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Hej dziewczyny:)
    Ja po wczorajszej wizycie....weszłam dopiero ok.22.30 masakra:D Ale najważniejsze, że z małym wszystko ok:) Rośnie jak na drożdżach, już ma 3 kg:)Mam nadzieję, że góra do 3,5 kg urośnie i koniec;) Foteczki niestety żadnej nie dostałam, bo dr mówił że nie ma już szans, za duże jest dziecko, a w dodatku obróciło się plecami, no trudno...czekamy do rozwiązania:)
    Od dzisiaj już mam donoszoną ciąże (o czym też mi przypomina suwaczek wow!!) ale to zleciało i dr Kru też mówił, że dobrze by było gdybym urodziła w ciągu tych 2 tygodni, a jak nie to zaprasza na kolejną wizytę i trzeba będzie już podejmować jakieś kroki w celu wywoływania (pewnie masaż szyjki itp. o noł!!)
    Mały narazie się chyba nie spieszy, bo szyjka przez całą ciążę była ok.4 cm, 2 tygodnie temu była 3,5 cm, wczoraj 3 cm więc zaczyna się skracać, ale baaaardzo powoli;)
    Od dzisiaj odstawiam też już magnez, więc zobaczymy czy jakieś skurcze przepowiadające się pojawią, bo dwa tygodnie temu chwilę były, a teraz cisza...:/
    W ogóle to nie wierzę, że poród już może się odbyć w każdej chwili....szok!! Jak ten czas zleciał! Dzisiaj jeszcze dopakowywałam torbę do szpitala, finalnie mam 1 dużą walizkę dla siebie i 1 małą torbę (jak na siłownię) dla małego, wyglądam jakbym wyjeżdzała na wczasy, no ale kurde to wszystko NIBY jest potrzebne do szpitala, więc lepiej mieć niż nie mieć:D

    Tak w ogóle dziewczyny to zadałam takie pyt. dr odnośnie glutenu podczas pobytu w szpitalu, oraz podczas karmienia piersią i wydaje mi się, że trochę przesadzają Ci nasi lekarze....może Wy (te które miały zakaz jedzenia glutenu przez całą ciąże- tak jak ja) mają już jakieś doświadczenie i się wypowiedzą, bo sama nie wiem co robić po porodzie.... a więc zapytałam, czy podczas pobytu w szpitalu oraz karmienia piersią (o ile będzie mi dane:D) mogę już wrócić normalnie do glutenu? Dr oczywiście odpowiedział, że lepiej nie....
    Po chwili mówię, że nie sądzę żeby posiłki w szpitalu były bezglutenowe itp. a on mówi, że to tylko 2-3 dni ....no to mówię, że skoro 2-3 dni to wtedy mogę jakby co jeść w tym szpitalu gluten? Nie będzie to miało wpływu na dziecko?(podczas karmienia), odpowiedział że nie, ale później lepiej wrócić do diety...
    co o tym sądzicie? Bo ja sądzę, że trochę przesadził i to zakazywania spożywania glutenu wcale nie jest dobre i skoro 2-3 dni będę mogła go jeść tzn. że tak naprawde nie ma on żadnego wpływu na dziecko i mogę po porodzie normalnie go spożywać (bo nie ukrywam, NIE MAM NAJMNIEJSZEGO ZAMIARU BYĆ NA DIECIE BEZGLUTENOWEJ JAK JUŻ URODZĘ)....rozumiem wszystko z umiarem, ale chcę jeść normalne pieczywo chociażby żytnie/razowe itp. a nie te sztuczne bezglutenowe , okropne w smaku ,,wyroby''...:/
    Ja dodam, że nie mam celiakii tylko pewnie jak większość z Was (które nie mogą spożywać glutenu) jakąś lekką nietolerancję, bo połowa genów jest uszkodzona, a połowa nie...nie zauważyłam również żadnego dobrego wpływu tego, że nie spożywam glutenu na mój organizm....

    Co sądzicie kochane?
    Hejka ciesze się ze u was wszystko w porządku to czekamy na rozwiązanie. Ja ide we wtorek do lekarza. Tez mam nadzieje ze mały będzie miał ok 3.500 do urodzenia. Ja juz się stresuje porodem. A mam pytanie czy bierzecie coś do jedzenia do szpitala a jeśli tak to co najlepiej wziasc? Jakieś suche produkty?

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    📍Niedoczynność tarczycy
    📍MTHFR_c677Thetero
    📍29.10.2019 iui 😟
    📍10.01.2020 udało się ❤
    Jezu ufam tobie. Ty się ty zajmij.

    860ianli7vtdwtrl.png
  • Glonojadek Autorytet
    Postów: 720 349

    Wysłany: 6 października 2020, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Gustu kciuki za bezproblemowy poród i bezstresowy i króciutki 😘😘

    3 lata starań
    24.03.2020r. - ⏸️
    d70f5fc7b3.png
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 6 października 2020, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaja88 wrote:
    Ja pytałam dr AB o powrót do glutenu i mi powiedział, że jeśli mam alergie a nie celiakie to po porodzie mogę powoli wracać, ale ciąża to nie jest dobry czas na eksperymenty.

    Brałyście Monural w ciąży? Wyszły mi bakterie w moczu i to mi dr wypisał. Aha i jeszcze jedno pytanie, czy przyjmujecie probiotyki? Moja przemiana materii totalnie zwolniła i się zastanawiam czy probiotyk mogę brać...

    Bralam 2 razy i bakterie znikły. Ja caly czas biorę probiotyk. Raczej nie pomaga na przemianę ale na tw bakterie w posiewie.

    Gaja88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2020, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gustu wrote:
    Hejka ciesze się ze u was wszystko w porządku to czekamy na rozwiązanie. Ja ide we wtorek do lekarza. Tez mam nadzieje ze mały będzie miał ok 3.500 do urodzenia. Ja juz się stresuje porodem. A mam pytanie czy bierzecie coś do jedzenia do szpitala a jeśli tak to co najlepiej wziasc? Jakieś suche produkty?
    Mi położna jak i koleżanka mówiła że dobrze wsiąść coś właśnie suchego bo po porodzie może cię wziąć głód . A teraz jak nie ma odwiedzin to wiesz nikt nic nie dowiezie . Więc warto coś w tej torbie przemycić .
    Widzę coraz więcej porodów . Coraz bliżej my 🙈

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 6 października 2020, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet na liście że szpitalam mam napisane, żeby wziąć jakieś ciastka, suchary...

    Co do szkoly to mam stacjonarnie 5 x po ok. 3h

  • Antonina Autorytet
    Postów: 505 601

    Wysłany: 6 października 2020, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady wrote:
    Antonina, miło Cię widzieć :) ile malutka już ma? Może ustawisz sobie suwaczek?

    Dziękuję Ci bardzo, miło mi, że moge znowu z Wami "przebywac"❤
    Antośka ma już 5,5 m-ce.
    Co u Ciebie i Synka?❤❤❤
    Suwaczek ustawie jak tylko to ogarnę 🤣
    Wiesz może co u Myszy i Diversika?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 17:24

    antonna lubi tę wiadomość

  • Antonina Autorytet
    Postów: 505 601

    Wysłany: 6 października 2020, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajki , ja już jadłam gluten od razu po porodzie, bo byłam tak głodna że nie wybrzydzalam 🤣
    W domku taknsamo, chleb już żytni bądź orkiszowy, pizza która nie jadłam 1,5 roku!!!
    Wiadomo troszkę się ograniczałam żeby mój organizm nie zwariował...

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 6 października 2020, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina wrote:
    Dziękuję Ci bardzo, miło mi, że moge znowu z Wami "przebywac"❤
    Antośka ma już 5,5 m-ce.
    Co u Ciebie i Synka?❤❤❤
    Suwaczek ustawie jak tylko to ogarnę 🤣
    Wiesz może co u Myszy i Diversika?
    U nas super 🥰 Tadziu już się robi taki fajny, kumaty chłopaszek :) chodzimy z nim na basen, w zeszłym tygodniu nawet zanurkował 🙈 je ładnie, nocki w miarę przesypia, w ciągu dnia nie marudzi zbytnio, fajnie się bawi na macie.

    Niestety nie mam kontaktu z Myszą, a u Diversika i Marcysi dobrze, chociaż borykają się z problemami brzuszkowymi i WNP, chodzą do fizjoterapeuty. Marcysia rośnie jak na drożdżach :)

    Przypomnij mi czy macie mrożaki? Jeśli tak to planujecie po nie wrócić?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 18:11

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 6 października 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I co było wszystko ok??? Karmisz piersią??:) Bo podczas ciązy też nie jadłaś wcale a wcale glutenu no nie?? Nie wiem po co kurde było to ograniczać, teraz strach do tego wracać:D hehe
    Antonina wrote:
    Niezapominajki , ja już jadłam gluten od razu po porodzie, bo byłam tak głodna że nie wybrzydzalam 🤣
    W domku taknsamo, chleb już żytni bądź orkiszowy, pizza która nie jadłam 1,5 roku!!!
    Wiadomo troszkę się ograniczałam żeby mój organizm nie zwariował...

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
‹‹ 114 115 116 117 118 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ