Młode mamy 95-97
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tak, w środę rano mam się wstawic na oddział
No naszego spotkania bardzo nie mogę się doczekać, ale powoli zaczyna mnie łapać stres.. samego mojego stanu po cc jak i tego, ze będę już miała swoje dziecko i czy będę umiała się bim dobrze zająć. Zaczyna to do mnie powoli docierać i momentami się boje
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Diana kochana!!!
Wszystko będzie super i dasz sobie radę. ! Bo Ty jako MAMA WIESZ NAJLEPIEJ DO JEST NAJLEPSZE DLA TWOJEGO MALEŃSTWA. Po prostu instynkt. Może na początku ręce są troszkę drewniane. Ale dzień i już wszystko ogarniesz we środę rozpoczniesz najpiękniejsza przygodę swojego życia. I wiem,ze każda mama się e mną zgodzi czasem jest ciężko z maluchem bo kolki bo to bo tamto. Ale i tak nie ma nic cudowniejszego. A stanem p cc się nie przejmuj! Ból minie szybciej niż Ci sie wydaje :-*
Trzymam kciuki!Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Dzięki Koko :*
Co ja bym bez was dziewczyny zrobiła, nawet nie wiecie jak się cieszę, ze to forum znalazłam i teraz mogę z wami wszystkimi "rozmawiać", pytać i w ogóle Totalnie przypadkiem tu trafiłam, a tak się zżyłam z tym miejscem
Jak was poznawałam to cześć była w ciąży, a kilka się starało o maleństwa, a za chwile już wszystkie będziemy nosić w ramionach Cudownie patrzeć na to wszystko z przestrzeni czasu.
A mam jeszcze pytanie.. orientujecie się w czymś takim jak L4 dla partnera (nie męża, bo nie mamy jeszcze ślubu, ale on uznał ojcostwo przed narodzinami dziecka w USC), po porodzie swojej partnmerki? Coś jakby opieka nade mną albo nad dzieckiem. Bo chcemy żeby był w domu cały miesiąc i oprócz urlopu tacirzynskiego właśnie myślałam nad tym L4, tylko u jakiego lekarza się starać i czy bez ślubu tez dostanie. Czytałam trochę w necie, ale każdy pisze co innego. I jutro jeszcze idę na wizytę do swojej gin i może jej się zapytam, jak nie to w szpitalu może.. albo mój rodzinny lekarz mi coś powie. Ale jak by któraś z was miała z tym jakieś doświadczenia, to dajcie znać gdzie się staraliście o coś takiego
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
nick nieaktualnyDominika - tak jak mówi Koko. Ja też miałam wielki stres, że nie będę umiała ogarnąc takiego niemowlęcia, bez żadnej pomocy starszych, doświadczonych osób, bo mieszkamy sami, miałam na początku problem, ale istnieją i fora, dużo pytałam siostry, tóra urodziła pół roku wcześniej no i przede wszystkim położnej, jak przychodziła na patronaż, ale też mogłam do niej zadzwonić w każdym momencie nawet do tej pory od czasu d czasu wysyła mi sms, co słychać, jak malutka itd. No ale przede wszystkim instynkt I będą cięzkie momenty (choć nas chwała Bogu ominęły kolki, ale był zmartwienia przez ból brzuszka, wysypkę, teraz bioderka) to jak zobaczysz ten świadomy uśmiech na twarzy malutkiej to serce Ci zmięknie i choćbyś padała na twarz ze zmęczenia to nagle wszystko odejdzie
Co do L4 to mój mąż pytał raczej księgowej ze swojej firmy, jakie dokładnie może wykorzystać dni wolne, z jakiego tytułu, bo ja nie pracuję i to ona wszystko mu mówiła - moja siostrzenica jest w związku nieformalnym, urodziła w maju i jej partner też wypytywał o takie rzeczy księgową z pracy. Ale nie wiem co oni brali, ale chyba nie L4 to siostrzenica miała na codzień do pomocy połozną srodowiskową, która jest ciotką jej partnera, więc już w ogóle idealnie
Madziu - ucałuj Kornelkę i złóż życzenia od ciotki forumowej z okazji skończenia pół roczku. Jejku, jak to zleciało a tak niedawno obie miałyśmy jeszcze kalendarze ciąży, podglądałam i zazdrościłam że jesteś 11 tygodni do przodu! -
A toja ja pokrecilam ,myslalam ze juz jestes po
Dominika wszystko bedzie dobrze ,dasz rade troche ci zazdroszcze tego porodu w srode . Ja dzis po kontroli i przestaly sie skurcze pisac moja polozna dzis do mnie : karolka ladnie ci na buzi,nie wygladasz na ta ktora zaraz mialaby urodzic w pn.mam wozyte ,akurat 9termin porodu i jak nie urodze do pn to w pn .ustali mi kiedy mam wstawic sie na wywolywaniegrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
nick nieaktualnyKarola - to o czym piszesz to jest urlop ojcowski, to jest do wykorzystania w ciągu 2 lat od narodzin dziecka a l4 na opiekę tez się nalezy, ale czy to nalezy sie tez w związkach nieformalnych, chociaz w sumie jak uznał już ojcostwo to chyba powinno, na logikę biorąc
-
Dominika - kochana takie obawy to chyba każda kobieta ma -Ja też się bałam jal sobie poradzę w końcu wcześniej nie miałam doczynienia z takim maleństwem. A na dodatek okazało się że urodzę dziecko które nie będzie nawet 3kg miało !! Ale instynkt na prawdę wszystko za Ciebie zrobi i będziesz wiedziała co z czym się je
Gabrysiu Kornelka wycałowana :*
Ooo tak powiem wam że zawsze miałam opory udzielać się na takich forach. Tu jednak się przełamałam i nie żałuję. Mam z wami taką więź jakbym was dobre kilka lat znała !!
A spotkanie z koleżanką z kwietniówek dało mi nadzieję na to że takie internetowe znajomości wcale na internetach nie muszą się kończyć. Mam nadzieję że nasze spotkanie też wypali i będę was mogła poznać na żywoKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualny
-
Co do spotkania oczywiście mam nadzieje, ze w przyszłym roku dojdzie do skutku super by było się poznać na żywo.
Jezu dziewczyny.. ja już jutro rano będę na oddziale, nie mogę w to uwierzyc. Mam nadzieje, ze wszystko zacznie się w środę i nie będę tam musiała dłużej leżeć i czekać. Chce mieć to "z głowy", ze tak powiem No i jak najszybciej mieć mała na rękach.
Karola, tobie tez już blisko.. nawet jak do terminu nie wyjdzie, to kilka dni i tez mały będzie na świecie planujesz poród z partnerem czy sama?
Eh macie racje co do obaw o wychowanie malucha.. chyba każda świeża mama je ma. Zazdroszczę trochę w takiej sytuacji tym którzy mieszkają z rodzicami aczkolwiek domyślam się, ze to na dłuższa metę tez moze być męczące wszystko zależy od tego jakich się ma teściów/rodziców. Dam radę, mój facet bedzie, mama czasami przyjedzie, położna wpadnie.. byle bym szybko na nogi stanęła
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Dominika dzis mam termin.z usg i ani rusz haha ,a jeszcze cos mi sie przypaletalo...jak przez cala ciaze nic tak.na koncowce /
To.znaczy w karcie porodu mam ze sama ,ale.chyba pociagne meza za soba na.ostatnim etapie go wygonie.
Jejku ,ty rodzisz a ja juz sie nie moge doczekac twojej malutkiej daj znac po wszystkim,jak juz staniesz na nogi. I dzis odpoczywaj ,nie mysl wgl o jutrze ,na stowke szybko dojdziesz do siebie korzystaj z ostatniego dnia w dwupakugrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Karola a to nie chcesz żeby mąż był przy porodzie ?
Maatko ale emocje czuje jakbym znowu rodzić miałaKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Madzia z poczatku nie chcialam bo i on sie tak nie rwal do tego,ale z czasem i on zmienil zdanie i ja tak z opowiadan tych kobiet co mialy wspolny porod stwierdzilam ze jednak.chcialabym zeby byl obok,nawet zeby ta wode podal ,albo podniesc sie pomogl,zareagowal gdyby bylo trzeba .grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Karola ja polecam męża przy porodzie. Ja też myślałam że na skurczach partych będę chciała pogomic męża. A realia były takie se było mi wszytalo jedno a jak złapał mnie za rękę to normalnie tako zastrzyk energii.
Dominika trzymam kciuki za jutro! Za Ciebie, maleństwo i za lekarza! Aby zrobił to dobrze! :-* jutro Twój najpiękniejszy dzień życia! Zabierz ze sobą bagaż pozytywnej energii. Ah zazdroszczę tego pierwszego spotkania. Ja nasze do dziś pęknie wspominam. Pierwszy płacz ! Cudowne!!! Naprawdę.
Jutro Twoje życie zmieni się diametralnie, zostaniesz mamusia. Zmieni się na lepsze!
Już jutro o tej porze będziesz tulić się z maluszkiem. Będziesz się przyglądać tulić ja. Oglądać po sto razy jej uszka,paliszli,buzie.
Cudowny czas! Ogrooooomnie się cieszę.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Powiem Ci Karola ja od początku chciałam żeby narzeczony był ze mną on nie chciał być nasłuchał się za dużo o tych mdlejących mężczyznach i ogólnie o porodach nie nalegalam i na szczęście teściowa go przekonała na dwa dni przed porodem
Dziękuję że był przy mnie było o wiele lepiej a i miał małą pod kontrola podczas wszystkich badańKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualny
-
Dominisiu więc jutro wielki dzień.
Wyśpij się dzisiaj ile można i zbieraj siły na jutro !!Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.