X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Młode mamy 95-97
Odpowiedz

Młode mamy 95-97

Oceń ten wątek:
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 28 września 2017, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie !
    Na pocieszenie Ci powiem, ja po operacji ( co prawda nie cc ale rana taka sama i wszystko jak cc ) na drugi dzień już chodziłam normalnie po oddziale. A 15 dni po operacji przeskakiwałam przez płot 0.o
    także życzę Ci kochana też takiego szybkiego dojścia do siebie jak w moim przypadku :)

    ps przeglądałam zdjęcia na komputerze i o proszę co się znalazło

    Moja blizna dzień po operacji haha

    2s64gva.jpg


    a dzisiaj jej prawie w ogóle nie widać ! :) Wygląda jakby mi się majtki odcisnęły :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 28 września 2017, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za pocieszenie, liczę na takie samo zakończenie jak u Ciebie :D
    Rana nie wyglada najgorzej.. myślałam, ze widok jest gorszy.

    A od nas z forum miała jakaś dziewczyna już cc? ;)

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2017, 04:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co kojarze to chyba Loko, Mysza? :)

  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 29 września 2017, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika ,tak.u mnie pisza sie skurcze juz rowno 2tyg co raz silniejsze I jw odczuwam a tu nic.. lekarz moja obstawiala ze tydzien temu urodze :D. Dajcie spokoj,przeczowam oxy w moim przypadku.

    Kazdy porod boli czy sn czy cc . Czasami kobiety po cc dochodza do siebie szybciej niz po sn. Nie ma.reguly,wszystko zalezy od organizmu,ale u ciebie pojdzie szybko i bezbolesnie :D chwila ,moment wyjma dzieciaczka i nic nie bedziesz czula. Bajgorsze potem.jest to lezenie podobno 8h . Ale bedziesz miala pomoc w pielegniarkach i narzeczonym przy maluszku . Pochwal sie mala jak juz urodzisz :)

    Magda ty to wgl. Silna babka jestes . Po operacji skaczesz przes plotu,porod cie boli...nie maa mocnych na cb xp

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 29 września 2017, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabrysia ,a nawiazujac do wywolywania jak to wgl orzebiega ? Najpierw podaja oxy czy przebijaja wody? Szybko urodzilas.?

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2904 2842

    Wysłany: 29 września 2017, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam cc, w razie pytan to smialo, zawsze cos chetnie podpowiem, opowiem :P

    Sallvie, u mnie rana po cc byla wieksza, troszke inaczej wygladala, mam naciecie prawie od biodra do biodra. Z tym ze ja jestem bardzo szczupla wiec moze to dlatego.
    W moim przypadku zaraz po bylo srednio ale po tygodniu bylam na zakupach kupowac pralke, malowalam mieszkanie, wchodzilam po drabinie, wiec tragicznie nie bylo :)
    Natomiast jakies tam "bole" w bliznie i w miejscu znieczulenia odczuwam do dzis- prawie rok po.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 29 września 2017, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza blizna po cc z pewnością jest dłuższa bo unie to tylko wycinali torbiel z jajowodu :)
    Ale powiem Ci że i tak nie raz padło pytanie u lekarza czy to blizna po cc haha

    Karola ja mimo że przedterminowa to też poniekąd wywoływany poród bo po odejściu wód akcja nie postępowała :) mi na wywołanie dawali oxy i dostałam dożylnie jeszcze coś na szyjkę macicy która nie była w ogóle gotowa na poród. Z tego co się orientuję to chyba najczęściej zaczynają od podania ocy i najczęściej są to 3 próby. W międzyczasie mogą jeszcze zastosować masaż szyjki albo właśnie założyć balonik czy przebić pęcherz.
    U mnie jako że wody same odeszły poszła taka wersja że dają 3x oxy a jak nic nie ruszy to cc :)
    Karola fizycznie chyba bardzo silna jestem ale za to psychicznie szybko się podłamuje :)

    Dominika kochana na pewno szybko do siebie dojdziesz ! Młode jesteśmy i tak jak Karola posze nie raz to te po cc szybciej dochodzą do siebie niż te po porodzie sn :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ja nie mialam oxy, samo sie u mnie zaczęło, mialam isc na wywolywanie w piatek a zaczelo sie we wtorek ;) tyle ze mi pecherz przebijali. Ale siostrzenica rodzila w maju, zaczela sie akcja i zastopowala w pewnym momencie to podali najpierw oxy bo po niej moze peknac pecherz sam, ale przebic musieli bo nie ruszyl sie nic, tylko skurcze przyspieszyli. Ja urodzilam w 5 h 10 min, od pierwszego skurczu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 09:04

  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 29 września 2017, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slaviee mialo.byc ze porod cie nie boli.
    Ten moj telefon to tak wszystko przekreca ,a jakie byki narobilam ,jak analfabeta no ale Dzis wstalam o 5i taka jeszcze nie mrawa bylam.
    Ogolnie zazdroszcze wam ,ze jestescie juz po :P
    Dziewczyny ogolnie ile czasu po.wyjsciu ze szpitala wyszliscie z maluchem na dwor ?

    Madzia ,juz sie nie boje bolu,sama im.zyle nadstawie,niech kluja ile wlezie,oby maly szybciej.wyszedl :P juz mi bardzo ciezko jest z tym bembenkiem z przodu :) w pn.ktg i wizyta zobaczymy ..

    O sorry Gabrysia ja myslalam ze troche cie ruszyli :P a boki to przebijanie wod ?

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 29 września 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika ,narzeczony stresa nie ma ?:P
    Moj to juz od 37tc jak na szpilkach siedzi xp

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nie bolało, bardziej bolalo jak polozna badała rozwarcie w skurczu, a przebijali mi pęcherz jak skurcz puścił, więc bylo jak zwykle badanie ginekologiczne, polozna wlozyla cos do srofka i tylko zimno tego metalowego czegos poczulam, a potem jak przebili to tskie ciepełko, jak wody wyleciały, jakbym sikała i nie mogla tego powstrzymać :D i to mmie trochę łaskotało :D ja wyszlam na 6 dzień z małą na dwór ;)

  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 29 września 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Tak tak ja miałam cc na cito.
    No więc po kolei to co pamiętam. To dużo kroplowek, akcja jak z ostrego dyżuru milion osób nade mną. Cewnik,antybiotyl dożylnie
    Jeżeli chodzi o samo znieczulenie przed cc to mnie nie bolało,nawet nie wiedziałam kiedy. Ale zmęczona skurczami to nic dziwnego że nie poczułam igiełki '-D
    Później sprawdzają czy znieczulenie zaczęło działać jak jest ok to zaczyna się operacja. No i jeżeli chodzi o ból to nie czuć go,ale gmerane,cianiecia i szarpanie czuć ale tak jak już mówiłam ne jest to ból, ale pewnego rodzaju dyskomfort. :) Najgorszy moment to jak uciskja na zebra i wyjmuka dzidziusia. Ale to chwila i jak już mówiłam kilka razy BEZBOLESNA:)
    później jest szycie i ja już później patrzyłam na to co mi robią w tej dużej lampie nad stołem widac wszystko. ;) Wdzalam jak wkładają mi do brzucha szmaty itp itd:-D
    Ja po cc leżałam 18h. Cewnik wyjęty po dłużej niż dobie,ale to błąd szpitala. Nie w każdym tak jest.
    Przy pionizacji to koszmar szczególnie jak położna każe Ci wstawać samej i żebyś nie daj Bóg nie zapomniała umyv zębów ;)
    Ja jestem prawie 5 miesięcy po cc(w niedzielę rowne5), a dyskomfort i ból brzucha odczuwam do dziś. Każda miesiączka przypomina mi skurcze porodowe(łącznie z bólami krzyzowymi) przed porodem tak nie miałam.
    Zgrubienia mam nadal pod blizną. W nocy niekiedy mnie tak Boli że az sie budzę. Brzuch mam nadal opuchnięty.

    Mój wpis nie miał na celu nikogo straszyć. Ale ja na drugą cc się nie zdecyduje. ;) O ile będę miała taką możliwość chce rodzić VBAC. dla mnie cc to koszmar ;)
    Ale wiadomo tak jak piszą dziewczyny są takie i takie przypadki.

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 29 września 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam poród wywoływany oksytocyna.
    Najpierw był test OCT,ktory wywołał u mnie skurcze ale tylko na czas podawania oxy. Później minely,ale zaczął mi czop odchodzic.
    Porod miałam wywoływany o 9 w sobotę,a zaczęłam rodzić o 21 w niedzielę. O 1 wylądowałam na stole do cc

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 29 września 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po szczepieniu :)
    tak więc małe podsumowanie na pół roczku Neli ( bez 3 dni :D )

    Waga: 2820g ( najniższa 2590g ) ---> 8700g - Nela mieści się w 97 centylu
    od najniższej wagi przybrała już 6110g

    Obwód głowy: 32cm --> 42cm - czyli +10cm i mieści się w 50 centylu
    Klatka piersiowa: 31cm --> 45cm - +14cm
    i uwaga uwaga wzrost :D : 53cm --> 76cm !!! +23cm mieści się POWYŻEJ 97 centyla :)

    Ja nie wiem za kim ona taka długa ja 165cm a narzeczony 169cm :D Będzie nam córka pluła na głowę :D

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2904 2842

    Wysłany: 29 września 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, to Twoja mala ma wage i wzrost jak moja roczna Kalinka :D

    Ja np uwazam ze cc to srednia przyjemnosc :P. Ja juz na samym poczatku sie o tym przekonalam jak zaczeli mnie ciac na zywca :P. Dodatkowo dostalam drgawek, musieli mi podac leki upokajacace. No i nie czesto sie to zdaza ale ja mialam ten "zaszczyt" byc w grupie kobiet ktore dostaja potwornego bolu ramion po cc. Juz przy wyciaganiu malej zrobilo mi sie bardzo slabo przez ten bol. Nie wiem jak sie to fachowo nazywa ale jest koszmarne. Bol zwlaszcza prawego ramienia trzymal mnie ze 2 miesiace do tego stopnia ze tracilam czucie w rece. Po cc nie dostalam zadnego srodka przeciwbolowego. Moment w ktorym puscilo mi znieczulenie zapisuje do najgorszych. Serio, myslalam ze umre. Te wszystkie skurcze porodowe do tego to bylo nic. Nie moglam nawet plakac, oddychac. Mamroczac wyblagalam o lek. Dostalam zastrzyk z morfiny i w ulamek sekundy odlecialam. 2 dni byly najgorsze. U mnie pionizacja byla dopiero po 24h (!). Im pozniej tym niestety gorzej. Nawet nie wstalam dobrze a juz zemdlalam. Probowano kilka razy ale bylam jakims wybitnie trudnym przypadkiem bo gdy wstawalam to nie bylam w stanie oddychac, tak wiem, smiesznie to brzmi :P przez ten porazony nerw ramienia po prostu nie bylam w stanie zlapac tchu. Do dzis sie smiejemy ze zebym wtedy mogla cos powiedziec to musialam sie polozyc :P. Ale to akurat byl ewenement, to zdaza sie tylko kilku procentom kobiet. Cewnik tez wyjeli mi nastepnego dnia, bol przy sikaniu dluugo mnie meczyl :/.
    Ogolnie przepraszam za ten opis, tu wyglada to tak jakby cc bylo koszmarem mojego zycia. I tak i nie. ALE ja uwazam ze u mnie moglo byc ciezko bo po 1. Zrobiono mi duze naciecie, wyciagali mala juz z kanalu, zaklinowana. Szarpali mna tak ze kilka osob musialo mnie trzymac zeby ja wyjac. Wieksza rana= gorszy bol, dluzsza rekonwalescencja. Po 2. Jestem bardzo szczupla, po porodzie bylam od razu plaska jak deska, zszyli mnie tak ciasno, bo nie bylo zapasu skory. Przez to tez dlugo nie moglam sie odprostowac. Dlatego tez moje wspomnienia sa jakie sa :)
    O tym wszystkim sie zapomina. A ja nie jestem po to zeby straszyc, tylko mowie jak bylo u mnie. Uwazam ze lepiej sie nastawic na gorsze i byc pozytywnie zaskoczonym :). Kolezanka z lozka obok przeszla to wszystko z usmiechem na ustach, wiec jak widac moze byc i slabo i wspaniale. Ale chocby nie wiem jak bylo zle to nagroda jest taka ze to wszystko sie nie liczy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 13:11

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 29 września 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszą mnie też bolały ramiona i kark jak znieczulenie schodziło i miałam wrażenie że się duszę.
    A i faktycznie gy znieczulenia niea to rana boli okropnie. Ja zuzylam 2 stzykwko morfony-bo niestety więcej nie wolno. :/
    Później tylko paracetamol w kroplowce który gowno daje.
    Wolę sto razy rodzić naturalnie.:)
    Chociaż wiadomo poród pprpdpwi nie równy.
    Nie gloryfikuke ani w jednego ani drugiego. Piszę tylko MOJE OSOBISTE ODCZUCIA :))

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 29 września 2017, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza Sama jestem w szoku Ci powiem :D wydawało mi się ( przede wszystkim jeśli chodzi o wzrost ) że nie ma prawa być długa, skoro my do wysokich nie należymy a i dziadki są niskiego wzrostu :)
    Co do wagi to też jestem w szoku :) Z pewnością dużo robi mm chociaż takie chyba gadanie. Jak miałam pokarm jeszcze na początku to potrafiła przytyć nawet 200 gram w 3 dni !
    Pomyśleć że ja tyle co ona też na roczek ważyłam, też byłam na mm ale ja się urodziłam 3800 a nie 2800 :D

    Co do porodu ja mam super wspomnienia z moim sn, godzinę po mówiłam, że odpoczęłam i mogę już rodzić drugie i mam nadzieję że mój drugi poród będzie bardzo podobny do pierwszego bo nie chciałabym się zrazić jakoś przed 3-cim maleństwem :D

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 29 września 2017, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie to słyszałam, ze planowana cesarka mimo wszystko różni się od tej robionej "spontanicznie".. nie wiem tez jak jest u nas w szpitalu, ale nie słyszałam narzekań, ze nie dawają leków przeciwbólowych czy ze zła opieka jest.. u każdej kobiety tez to przebiega inaczej każda z nas jest inna. Ogólnie nie nastawiam się na nic.. wiem ze będzie bolało po, ale moje dziecko mi to zrekompensuje, przeżyje to dla niej, bo robię to dla jej dobra. Gdybym mogła to bym rodziła naturalnie, ale nie chce ryzykować. Dam radę dziewczyny, jak złe by miało nie być.. ;)

    Madziu, Kornelka już duża panna jest ;) a taka malutka była jak się urodziła.
    Nasza kruszynka w środę ponad 3kg ważyła, także maleństwo to to nie będzie :D ale cieszę się ze rośnie, lubię tłuściutkie dzieci xd

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2017, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu zszokowalas mnie, szczegolne ze wzrostem ! Wow, toz to pannica niezla :) co do porodu, to tez nie narzekam od strony fizjologocznej, choc podejscie personelu mogloby byc lepsze ( nie wszystkich osob, bo polozna z drugiej zmiany byla aniolem, ale chocby lekarz, ktory byl na nocce, polozna wzywala gp 4 razy zeby prxyszedl bo wody byly zielone i nie wiadomo w jakim stanie bedzie mala -
    dupy nie ruszyl. Przyszedl dopiero z innej zmiany, juz na szycie samo.) Dominika, jasne ze przezyjesz. Moja siostra miala 3 cesarki pod rzad i smigala na drugi dzien zaraz po oddziale ;)

  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 1 października 2017, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to wyczekujemy jutro dzidzi :P
    Jak tam Dominika samopoczucie ,pewnie nie mozesz sie doczekac ?:)

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
‹‹ 51 52 53 54 55 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ