Monitor oddechu
-
WIADOMOŚĆ
-
ja zdecydowanie snuza halo, ale to głównie dlatego, że początkowo mamy mieć zamiar dwa łóżeczka, jedno w sypialni by mała spała z nami w pokoju a na dzień mam zamiar ją przenosić do jej pokoju by się przyzwyczajała. Ciężko byłoby nam za każdym razem przenosić nianię i zakładać płytki, a poza tym jak będzie ładnie bo rodzę w lipcu dziecko też pewnie czasami będzie sobie spało w ogródku, więc jakby trzeba było je na kilka minut zostawić, by coś przynieść z domu czy choćby iść do toalety to zawsze monitor jest
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
misia_k1 wrote:Tez mysle o angle care, no jestem juz zdecydowana ale nie wiem czy lepiej kupic z dwoma czy jedna plytka. Chce od razu z niania i koszt tok ok 350 z jedna plytka a 500 z dwoma, dosc duzy wydatek no ale gdzies czytalam ze uzywanego lepiej nie kupowacbo psuje sie po uplywie gwarnacji.
Czy ktos z Was ma jakies zdanie co do ilosc plytek i ewentualnego zakupu uzywanego?
Lepiej z dwoma płytkami, bo po prostu starczy na dłużej z jedną jest do któregoś miesiąca, ale nie pamiętam do którego, cena niestety powala, ale spotakałam się na allegro, że płytkę lub płytki można było kupić oddzielnie i z tego co sobie przeliczałam ekonomiczniej wychodziło właśnie rozbicie zakupu. To są nowe płytki tylko są sprowadzane bodajże z Anglii, i tak tam sprzedają
-
Weronika- to właśnie monitor Snuza ten pieluszkowy. Ja jestem na niego zdecydowana. Jak już dziecko będzie sie obracać to się będę martwić;P Ale na początku jaka wygoda- można wziąć dziecko do karmienia i nie myśleć w środku nocy o wyłączeniu monitora(ten łóżeczkowy zacznie wyć;P) wiec to jest na plus. No i jeszcze mały będzie mógł spac na balkonie czy tarasie u mamy, a ja nie będę musiała się wpatrywać w jego klatkę piersiową.
A ja taka jestem, że pewnie i tak na początku pierwsze noce będę siedziec nad łóżkiem i patrzeć czy żyje;PPaula_29 lubi tę wiadomość
-
My snuza halo, Jak synek był malutki to miał założony 24 h a od 3-4 miesięcy tylko na noc. Na początku ze względu na pępuszek nie da się go zakładać na środek pieluszki, zakładaliśmy tak trochę z boku brzuszka. Właściwie to do tej pory tak zakładamy żeby go w brzuszek nie uwierał jak się obróci młody na brzuch. No i u nas zdecydowanie rzadziej się włączał jak jest trochę z boku niż na środku, bo niestety wadą tego urządzenia jest to że się często włącza przynajmniej u nas, wystarczy że mały obróci się jakoś tak że monitor nie dotyka ciałka i za chwilę piszczy. A nasz to mały owsik i wierci się bardzo. Ogólnie nie żałuję zakupu mino że na początku wyskakiwaliśmy z łóżka jak poparzeni dość często, na szczęście same fałszywe alarmy Mimo że sygnał jest dość głośny to mały śpi dalej nawet jak się włączy.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ja polecam angel care. Miałam przy pierwszym dziecku. To nie prawda, że jedna płytka nie starcza na długo. Ja używałam na pewno rok - może dłużej nie pamiętam dokładnie bo samej niani używałam bardzo długo. Syn miał już 3 lata jak spał sobie na pierwszym piętrze a ja urządzałam grilla
Nigdy nie włączył mi się alarm bezpodstawnie.
Tym razem nadal bym go używała ale marzy mi się kamerka . Znalazłam dwie nianie z sensorem ruchu na rynku jedna to angel care a druga tommie tippe, niestety obydwie dosyć drogie. Znalazłam jeszcze jeden model ale niestety niania jest oddzielnie a monitor oddzielnie tzn. dwie różne firmy aczkolwiek sprzedawane w komplecie.
Coś takiego:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8eeb6c02eee6.jpg
http://www.ebay.pl/itm/Motorola-MBP26-2-4-LCD-Audio-Video-Baby-Monitor-Babysense-5-Breathing-Bundle-/331361977414?pt=UK_Baby_BabyMonitors_SM&hash=item4d26b68446
Opinie o tym monitorze oddechu czytałam dosyć pozytywne ale jak będzie w praktyce to za pół roku napiszę
Póki co Angel care jak najbardziej polecam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 12:23
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Witajcie, ja urodziłam synka w 29tc, który w szpitalu miał kilka dziennie bezdechów i nie wyobrażałam sobie życia bez monitora oddechu. Początkowo używałam dwóch jednocześnie. Miałam angel care z 2 płytkami i pieluszkowy Snuza Hero - fioletowy. Ten pieluszkowy włączał nam się kilka razy jako fałszywy alarm, ale spowodowane było to tym, że mój maluszek był taki malutki, że ciężko było o jakieś ciaśniejsze ubranka. Ale spisał się też na medal, bo gdy występowały bezdechy on zawsze pierwszy piszczał. Kolejny plus był taki, że mój maluch jak się wtulał w nas, to zapominało mu się o oddychaniu. I gdyby nie Snuza Hero nie wiadomo, czy byśmy tak szybko się zorientowali.
Teraz synek ma już 8 miesięcy i pieluszkowy ustąpił miejsca łóżeczkowemu. Mały kręci się, obraca na brzuszek i po prostu wygodniejszy jest dla takiego większego bobasa płytkowy. Teraz włącza się tylko wtedy gdy wyjmuję małego z łóżeczka i zapomnę wyłączyć.
Gdyby któraś z Was chciała kupić pieluszkowy, to mogę swój odsprzedać. Mojemu synkowi on kilka razy uratował życie.
-
Ja wciąż się zastanawiam nad tym monitorem. Moja siostra ma już dwójkę dzieci i przy żadnym nie kupowała tego sprzętu. Położna, która ją odwiedziła w domu, powiedziała, że bezdech u dziecka wynika z nieprawidłowego ułożenia dziecka w łóżeczku. Tzn. dziecko powinno być położone od połowy łóżeczka, nogami bliżej szczebelek (oczywiście szczebelki zabezpieczone ochraniaczem) bo wtedy dziecko czuje się bezpiecznie i nie boi się. A niby bezdech u dziecka występuje gdy jest wystraszone. Nie wiem ile w tym prawdy i na ile można wierzyć tej położnej.
Może lepiej zaopatrzyć się, to nigdy nie zaszkodzi, a i człowiek spokojniejszy... -
Catyyy dziecko układa się od połowy łóżeczka żeby nie mogło przesunąć się pod kocykiem w dół. W Wielkiej Brytanii nie uczą niczego innego a monitory oddechu są tak samo popularne jak w Polsce.
W moim przypadku zakup tego urządzenia kierowany jest moim świętym spokojem. Nianie i tak bym kupiła a żeby w razie w nie przeklinać samej siebie kupiłam taką z monitorem.
Angelcare też polecam - używałam długo przy pierwszym dziecku. Teraz kupiłam motorole jak wyżej ale oddałam ją po pierwszym teście bo zasięg się nie sprawdził i postanowiłam zainwestować w tommee tippee video monitor - zobaczymy jak się będzie sprawdzał.
Penelope lubi tę wiadomość
-
Też mamy angel care, płytki pod materac, bardzo polecam, zwłaszcza, że nasz synek śpi już w swoim pokoju. Jestem spokojniejsza. mamy łóżeczko 140x70, młody śpi w różnych rejonach łóżeczka, nie ma szans żeby się zsunął z płytek, bo ten monitor jest bardzo czuły. Używam od prawie pół roku, nie ma żadnych zastrzeżeń. Kurcze instrukcję mam gdzieś w piwnicy.... o ile nie wyrzucona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 19:37
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Ja też w końcu kupiłam angel care bo jak Zuzia się urodziła to nawet pieluszki jedynki były za duże i nie dolegały do brzuszka, natomiast jestem średnio zadowolona, daje czasami fałszywe alarmy a na dodatek od jakiegoś miesiąca jak wyjmę małą z łóżeczka to włącza się dopiero po minucie, półtorej a w instrukcji miał po 20 sek. Próbuje go przestawiać i regulować, ale chyba będę musiała reklamować
-
Paula, zareklamuj, rzeczywiście masz chyba wadliwą sztukę. Nam włącza się alarm po ok. 20 s. Żadnego fałszywego alarmu nie mieliśmy do tej pory. Jedyny mały minus, że trzeba pamiętać o wyłączeniu po każdorazowym wyjęciu z łóżeczka. Ale szybko można się do tego przyzwyczaić. Moi znajomi mają synka prawie 3 - letniego, jeszcze używają monitora. Mateuszek już sam go wyłącza, jak wychodzi z łóżeczka
-
my tez mamy angelcare z dwiema płytkami i sobie chwalę. dwa razy włączył nam się alarm ale dźwięk małą przebudził i zaczęła oddychać. fałszywy alarm zdarzył nam się bodajże tylko raz. jestem o wiele spokojniejsza i nie zaglądam nerwowo co chwilke do łóżeczka żeby sprawdzić czy wszystko ok. u nas sprawdza się rewelacyjnie