Monitor oddechu
-
WIADOMOŚĆ
-
Próbowałam na "Po narodzinach" ale tam nikt nic nie odpisuje. Więc spróbuję tutaj. Kupujecie? Kupiłyście? Macie jakieś opinie, polecenia, co warto a czego nie warto kupować?
Ja chcę kupić Monitor oddechu ale bez niani itp bo mam 45 metrów mieszkanie i spokojnie będę slyszczeć dziecko w pokoju obok. Natomiast żeby spać spokojniej chcę kupić monitor. Co myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 14:16
-
Ja tez planuje kupić ale Snuzi Halo czy jakoś tak, bo te pod materacyk niestety często robią niepotrzebne alarmy jak dziecko zsunie się z zasięgu monitora, ten snuzi jest przypinany do pieluszki i możesz go nawet mieć w wózku jak np dziecko śpi sobie w ogrodzie, rzadziej tez podobno robi alarmy bezpodstawne
-
Ten Angel Care mam opisany w gazecie i też o nim myślałam. Myślę, że taki łóżeczkowy nam wystarczy, nie ma potrzeby chyba tego przyczepianego kupować. Jakoś dziwne mi się wydaje przyczepić dziecku coś do ubranka.
I widzę, że za max 300zł jest nowy ten angel care bez niani;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 17:37
-
Nam w szkole rodzenia mówili że lepsze od tych pod materacyk są takie zapinane na pieluszkę (a'la klipsy) bo można je wszędzie ze sobą zabierać np. do wózka czy do fotelika. I one nie robią larmo od razu tylko najpierw puszczają wibracje, że jeżeli dziecko np. tylko na moment zapomni oddychać to je "wybudza". Jeszcze nie zdecydowaliśmy który kupimy ale na pewno jakiś kupimy.
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Właśnie zaczęłam czytać i niby lepszy, bo jak się w nocy karmi to nie trzeba za każdym razem wyłączać. Tylko z drugiej strony piszą niektórzy, że jak jest np źle założona pieluszka czy coś to nie działa jak trzeba...
Tutaj o tym przypinanym jest dużo http://www.mamabebe.pl/product-pol-192-Snuza-Hero-przenosny-monitor-oddechu-dla-noworodkow-i-niemowlat.html
CHyba jednak warto go kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 17:52
-
nick nieaktualnyJa mam dwa obydwa z niania jeden kupilam a drugi dostaliśmy od kolegi Czarka z pracy mamy angelcare ten zielony i tommy tippe obydwa sprawdzane przez nas działają ok wczoraj sprawdzane przez kota sąsiadów i tez działały bez zarzutów tomy tippe alarm włączal sie ok 10 sekund wcześniej niz angelcare ale to może dlatego za angelcare mamy dwu plytkowe a tommy jest jedna płytka tylko sprawdziliśmy jak działa gdy ręki sie nie trzyma centralnie na płytce (przez materacyk i pościel) alarm sie uruchamiać dopiero gdy wzięliśmy rękę całkiem lub mąż trzymał naprawdę daleko w rogu co do dźwięku alarm angel Care jest glosniejszy i potrafi niezle przestraszyć tommy tippe bardziej delikatny jak budzik
Ja jestem straszniw panująca kobieta wiec monitor był jedna z pierwszych rzeczy jakie kupiłam dziecku przyda sie przez długi czas pózniej gdy dxiwcko ma już wyjęte szczebelki da znać ze sie obudzilo i ucielo. Łóżeczka hehe
Tez mamy 60 m ale kupiliśmy z niania bo a to do ogródka sie wyjdzie a to w kuchni cos gotować będę a mała może poprostu po cichu kwekac jak sie obudzi a nigdy nie wiadomo może uda sie wygrać a totka i kupilmy 1000m hehe to nianie już do naszej willi mamy o tych klipsach na pieluszki pierwsze słyszęnutka lubi tę wiadomość
-
Te pod materacyk i na pieluszkę są praktycznie w tej samej cenie, więc ja się zdecyduje z tym na pieluszkę. Znajomi mieli pod materacyk i dziecko było bardzo ruchliwe, przesuwało się po całym łóżeczku i po 5 razy w nocy im się włączał a oni to o mało zawału nie dostawali. Z ta pieluszką to podobno jak się ciasno zapnie to nie ma problemu
-
Ja o tym pieluszkowym pierwszy raz słyszę, ale na pewno rozpatrzę temat. Wiem, że u brata męża mieli materacykowy i uratował on życie jednemu z bliźniaków! Ale piszczał tylko ten jeden raz, nie było nigdy fałszywych alarmów. Wiem też, że on najpierw także wibruje, żeby obudzić dziecko a dopiero później włącza się alarm. Nie pamiętam jakiej marki był, ale wiem, że na pewno go odziedziczymy No chyba, że pieluszkowy przekona mnie do siebie.
Ale na pewno nie wyobrażam sobie nie mieć monitora oddechu w domu. -
Ja też zamierzam kupić taki monitor oddechu i właśnie ten co Paula pisała Snuza Hero (dawniej Halo). Dowiedziałam się o nim z jakiejś gazety dla mam i zgłębiłam temat i wydaje mi się po prostu super rozwiązaniem, zwłaszcza że jest przenośny i łatwo go zabrać ze sobą (a dokładniej z pieluszką ) a my na pewno sporo czasu będziemy spędzać u rodziców w domu czy w ogrodzie - więc dla nas ideał. No i fajne też jest to, że najpierw delikatnie wibruje żeby pobudzić malucha a potem dopiero alarmuje.
Tu jest link do strony producenta, można sobie poczytać:
http://www.snuza.pl/produkty/snuza-hero.htmlPaula_29 lubi tę wiadomość
-
Topa ja czytałam, żeby nie kupować używanego bo one mają tendencję do psucia się po dwóch latach czyli jak się kończy gwarancja, a jak kupisz nawet 100 zł taniej i Ci się popsuje po miesiącu to już nic nie zrobisz. Wiele widziałam takich opinii, jakby używany był za 50 zl to ok, ale jak nawet nie są połowę tańsze to myślę że nie warto
-
Topa ten z płytkami używa się w łóżeczku- płytki są wsadzone pod materac. Za każdym razem jak wyciągasz dziecko musisz wyłączyć monitor bo zacznie ci piszczeć. Jak się wstaje w nocy kilka razy na karmienie i przewijanie to można zapomnieć np włączyć znów jak się odkłada dziecko. Ten do pieluszki natomiast jest nakładany na pampersa, jest malutki i nie przeszkadza dziecku. Za to stale je monitoruje, w łóżku, na rękach, w wózeczku itp. Na spacer tez można go brać. Ogólnie nie trzeba go wyłaczać biorąc dziecko na ręce czy karmiąc. Poza tym ten właśnie który wkleiłam można używać dłużej niż przy jednym dziecku, bo można kupić baterię od producenta - są jakieś oryginalne, nie do podrobienia, i podobno działa dalej tak samo dobrze.
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny