Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zwolnienie może ci wystawić od dnia wizyty albo dzień w przód, w twoim przypadku to bez różnicy skoro tamto i tak masz do końca listopada
zus sobie już sam to naliczy i zapłaci ci za 1 zwolnienie, tu nie powinno być problemu z tym że się nakładają -
W moim mieście do szpitala zgłasza się, gdy minie 8 dni od terminu porodu wpisanego w kartę ciąży. Wtedy badają i decydują, czy czekać jeszcze 1 / 2 dni czy od razu wywoływać. Ale od tego dnia już zatrzymują w szpitalu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 21:41
-
Dzisiaj byłam u okulisty po zaświadczenie ,że nie ma przeciwwskazań do porodu SN i mi kobieta mówi ,że mam pokręcone naczynia krwionośne w oczach i pyta czy mam nadciśnienie czy byłam wcześniakiem. Odpowiedziałam ,że to drugie a ona ,że w takim razie to normalne.
Na szkole rodzenia dzisiaj nauka kąpania noworodka. Nie wiedziałam ,że to takie trudne.
Położna mówi żeby się nie bać to najważniejsze bo miała pacjentkę która w 3 dobie powiedziała iż nie będzie kąpać dziecka bo w domu ma służącą i męża. -
Coś tu dziś cicho oby to nie była cisza przed burzą
a może to cisza przed serią porodów?
U mnie mały dziś mega aktywny ciągle się wierci i mega napiera na szyjkę- może wyczuwa że jutro lub w piątek wraca tata i można wychodzić?Kushina, Olcia..89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i bylam dzisiaj na ostatniej SR i faktycznie dostalam gratisy - rozne probki Nivea i Palmers. Wolalabym smoczki i butelki, no ale dobra
Ciesze sie, ze ta szkola juz sie skonczyla. Zajecia byly ciekawe, ale meczyly mnie juz te dojazdy przez pol miasta. A jutro wielki dzien - wizyta i dowiem sie czy porod sn czy cc
Nawet sie nie stresuje, po prostu jestem ciekawa
Olcia..89 lubi tę wiadomość
-
Branosia ja bym juz go olała. Faktycznie wkurzający typ. Wstydziłby sie, ale kasa najważniejsza i musi sie zgadzać.
Pokłosia moja je zadko. Co 3-4 godziny. Nawet jak próbowałam ja wcześniej to sie na mnie wypięła i nie chciała ciagnąć.
Strasznie mam poranione piersinie wiem juz co mam robic. Wydaje mi sie, ze to ranki z pierwszych dni, ktore nie chcą sie zagoić ale zaczynam rozkminiac czy jest to jednak związane z tym, ze jakos ja złe przystawiam:( ale łapie mi niby cała brodawkę (lub prawie cała bo potem ucieka) i brodawki mam poranione u góry a boli mnie podczas ssania (oprócz ranek) dół brodawki tam gdzie dolna warga pracuje. Dziewczyny karmiące poradzicie cos.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 02:15
-
Hej mamusie:)
Tez byście chciały mieć to już za sobą? Ja ciągle się zastanawiam kiedy się zacznie,już bym chciała mieć bezpiecznie szkraba przy sobie...
Baranosia a na NFZ nie możesz gdzieś chodzić chociaż na ktg?
Kushina a jaki byś wolała poród;)?
Szczęśliwa kiedy masz wizytę? No i czy masz skierowanie na glukozę?
:*!
U mnie coraz więcej rozstepow... Mimo smarowania 2 razy dziennie, a brzuszek zaraz wybuchnie
Miłego dnia mamusie:)!Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Olcia dziś spróbuje zapisać się na prywatną wizytę. Co do ktg lekarz nic mi nie mówił że mam chodzić na ktg.
Koska a może nakładki silikonowe Cię uratują? Mi też położna mówiła żeby w kryzysie smarować brodawki bepanthen.
Aż dziwne 7 rano a ja sama z siebie nie śpięWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 07:07
Olcia..89 lubi tę wiadomość
-
Ja się zastanawiam, co zrobię, jak odejdą mi wody w miejscu publicznym... to takie dziwne będzie...
Dzisiaj jadę do lekarza. Ciekawe do kiedy da mi zwolnienie i jak tam moja szyjka. W nocy trochę pobolewał mnie brzuch jak na okres.
Jedna laska miała monitoring cyklu i wyszło z niego że urodzi 5 listopada, a urodziła 4. Może więc i w moim wypadku tak będzie, że TP będzie prawie idealnie wyznaczony...?chiara, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
my juz po sniadanku (bo milosc jest wtedy kiedy smazysz chlopu nalesniki o 6 rano :p), mlody powrocil do aktywnosci i strasznie mi kreci glowa i lapkami przy spojeniu. Oszalec mozna. Jutro odbieram wyniki i decydujemy co robimy.
Olcia, ja jestem cala w paski. Czlowiek zebra. Ale w sumie to sa urocze, a te na udach co mi jako pierwsze wyszly juz prawie pobledly. Bedzie dobrze.
A z tym czopem to nie ma co na niego patrzec bo bylam pewna (po takiej ilosci!) Ze calkiem odszedl a tu dzis w nocy znow glutki.
Wracam do wyrka pognic pare godzin. Milego dnia.Olcia..89 lubi tę wiadomość
-
Pamiętam jak siostra męża nabawiła się takiego zapalenia piersi że leżała na podłodze wyła z bólu i błagała by mały nie wstawał na karmienie. Tylko ona spała na brzuchu i u niej zrobił się mega stan zapalny- to tak ku przestrodze by ze szczęścia że nie ma brzucha nie spać na brzuchu
Werix, Koska 88, Iva79 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlcia..89 wrote:
Kushina a jaki byś wolała poród;)?
Olcia - już sama nie wiemByłam nastawiona na poród SN, ale odkąd na horyzoncie majaczy konieczność CC to zaczęłam się przestawiać psychicznie i teraz wolę CC
Jak się dzisiaj okaże, że mały już się dobrze ustawił, to będę musiała sobie znowu przetłumaczyć, że SN lepsze
Olcia..89, Iva79 lubią tę wiadomość
-
U mnie wczoraj zapadła decyzja o CC ze względu na zbytnie rozejście spojenia, ortopeda i moja gin nie chcą ryzykować. W 3 dni mi się bardzo pogorszyło. Biorąc pod uwagę moje predyspozycje do urazów ortopedycznych, wąską budowę i wielką głowę dzidzi, ryzyko urazów i zwyrodnień po porodzie SN przewyższa ryzyko komplikacji po CC.
Wczoraj się niezle podłamałam, człowiek przez 38 tygodni nastawia się na SN, a tu klops. SN wydaje mi się bardziej emocjonujące, to oczekiwanie z Wami aż się zacznie... najbardziej jednak martwi mnie sprawa laktacji, bardzo mi na tym zależy, a po cesarce może być trudniej
Dziś jadę ustalić termin, ale wstępnie cos mówiła o 2 grudnia.