Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
cudek2 wrote:To czemu nie powiesz? To MAMA!
Właśnie zaliczyłam pawia . . . Kurde. Poszły chyba tabletki. No i nie wiem, co robić. ... biorę 100 letroxu. . . Przez 2h to chyba niewiele się wchlonelo. ...
Milka tak mi przykro -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, chciałabym się z Wami przywitać i zostać tu do grudnia. Czytam Was od początku, zanim jeszcze dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Miałam nadzieję na bycie grudniówką, no i termin wg om mam na 12.12.
Rok temu w 10tc miałam zabieg łyżeczkowania po poronieniu zatrzymanym. Plamiłam wtedy, teraz też plamię. No ale plamiłam też w pierwszej ciąży, z której mam zdrowego synka.
Miałam się odezwać dopiero gdy usłyszę serduszko, ale w sumie kto zrozumie mnie lepiej niż Wy
Proszę zatem o dopisanie mnie do listy z termin (na razie) na 12 grudnia.
Milka, przytulam mocno.
Gratuluję serduszkowych wizyt i podziwiam zdjęcia. Na swoje muszę poczekać jeszcze tydzień.Nulka, Arleta, Polarisa90, Magduullina, Kushina, M@linka, dora13, paradise, Szarlotka123, RedLady lubią tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
Gratuluje udanych wizyt, tych milimetrow szczescia i bijacych serduszek!
Ja na wizyty jak i do porodu chadzam z MezemTym razem jednak chyba zostawie go na korytarzu, bo bedziemy z córkami. One na razie nie beda wiedzialy o ciazy. Tematu przekazania im tej nowiny jeszcze nie przemyslalam.
Jak rodzila sie Mlodsza, to sprawa byla prostsza. Starsza miala 2 latka. Teraz musze sie przygotowac do rozmowy ☺
Witaj emerald!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 19:51
...więc teraz serca mam dwa... -
Gratuluję kolejnych serduszek
Ja na wizyty chodzę sama, w pierwszej ciąży razem poszliśmy tylko na usg połówkowe, w tej też tylko na połówkowe go zabiorę i pewnie synka też weźmiemy
Może jestem dziwna ale nie mam zupełnie potrzeby chodzić na wizyty razem -
Ja z mężem. To zależy od pacjentki - czy chce, żeby mąż był przy usg dopochwowym - bo przez brzuszek to później nieco widać. Ja oczywiście chciałam, więc mój luby był.
Co do mdłości - polecił mi tabletki prevomit - dla kobiet w ciąży właśnie. Naturalne -imbir, witam.b6 itd.
Przyjaciółka brala i pomogly. Więc chyba też spróbuję.
Ja mam taką migrene teraz, że zaraz zdechne chyba.
Co do l4... rodzinny chyba! Może l4 ciążowe, ale bez karty ciąży raczej na 100% płatnego nie da.
Mój gin od razu. Praca w szkole. Dzieci. Wirusy. Bakterie itd. Siedzieć w domu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 20:03
-
No wreszcie nadrobiłam zaległości
W pierwszej kolejności witam nowe mamusie i gratuluje udanych wizyt
Szarlotka faktycznie dziwnie mi co prawda w pierwszej ciąży dźwięku nigdy nie puszczali (tylko na prenatalnym u innego lekarza poleconego przez mojego prowadzącego) co do zdjęć nie ma problemu (tylko muszę zapłacić 10 zł) a tak to wszystko szczegółowo wyjaśnia odpowiada na pytania, pożartuje, wiec nie mam co narzekać.
Mój mąz ze mną na wizyty nie chodzi. W pierwszej ciązy był na prenatalnym i połówkowym i teraz pewnie tez tak bedzie, choc na połówkowe chetnie zabrałabym synka
Ja mam za soba zalatany weekend... Wczoraj brałam udział w charytatywnym koncerciemin. oddałam swój obraz na licytację
Na bankiecie tak się obżarłam, że od rana czuję sie ciężka i to dosłownie bo przeszło 1 kg w stosunku do wczoraj
więc nie wiem czy byłam rano na czczo
Dziś przeszłam popranie krwi i czuje sie uboższa o 4 fiolki krwi
Dzisiaj bylismy równiez w banku i jutro składamy wniosek wiec moze pod koniec tygodnia dostaniemy klucze -
kalina123 wrote:Gratuluję kolejnych serduszek
Ja na wizyty chodzę sama, w pierwszej ciąży razem poszliśmy tylko na usg połówkowe, w tej też tylko na połówkowe go zabiorę i pewnie synka też weźmiemy
Może jestem dziwna ale nie mam zupełnie potrzeby chodzić na wizyty razemTeż wolę sama chodzić na wizyty. W poprzedniej ciąży mąż był tylko raz, też na połówkowym właśnie.
Co do l4, rodzinny mi kiedyś wypisał na podstawie wyniku bety. Książeczki ciąży jeszcze nie miałam, a fatalnie się czułam. Zwolnienie oczywiście było z kodem b 100% płatne
Mój gin zawsze l4 wpisze, jednak mam do niego kawał świata.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 20:13
Isia86 lubi tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
Ja właśnie wydrukowałam sobie swoje wyniki, na szczęście wszystko ok (toxo i cytomegalia mnie zawsze mega stresuje)
Jedynie tsh mnie zastanowiło, przed ciążą badałam i było 1.6 a teraz 2.44 w poprzedniej miałam odwrotnie zaszłam przy 2.4 a potem spadło do 2 więc obecny wzrost mnie zaniepokoił
Niby wszędzie piszą że w 1trym do 2.5 jest ok ale się zestresowałam -
baranosia wrote:Co do l4 to ja dostałam 100% płatne bez proszenia gdy był sam pęcherzyk więc to zależy od lekarza
Nie dość, że jestem po poronieniu, źle się czuję, bo mam straszne mdłości i pracuję w szkole to nie chciał mi wystawić zwolnienia14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm)
-
Szarlotka, jednak proszę nie dopisuj mnie. Właśnie otrzymałam wyniki dzisiejszej bety i są słabe. Ledwo się z Wami przywitałam, a chyba czas się pożegnać.
Wiadomo, że dopiero na wizycie dowiem się jak jest, ale już raz to przerabiałam.
Przepraszam za mój smutno ton.21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
Isia86 wrote:Ehh coś nie mogę trafić na fajnego ginekologa
Nie dość, że jestem po poronieniu, źle się czuję, bo mam straszne mdłości i pracuję w szkole to nie chciał mi wystawić zwolnienia
co za dziad jeden - pewnie wyznawca mojej "ulubionej" teorii, że ciąża nie chorobaIsia86 lubi tę wiadomość
-
emerald_m wrote:Szarlotka, jednak proszę nie dopisuj mnie. Właśnie otrzymałam wyniki dzisiejszej bety i są słabe. Ledwo się z Wami przywitałam, a chyba czas się pożegnać.
Wiadomo, że dopiero na wizycie dowiem się jak jest, ale już raz to przerabiałam.
Przepraszam za mój smutno ton.
Emerald a jakie wyniki można wiedzieć? Ja przerabiałam już to 3 razyteraz też miałam słabą betę i w środę idę na "wyrok"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 21:06