X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 28 listopada 2016, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    66kg? Kiedy to było :D startowałam z 58 mam 73! W życiu nie przekroczyłam 60 a tu przekroczyłam 70 :D

    Ale nie załamuję się będę zbijać kg po porodzie :)

    Złożyliśmy wózek, ogarnęliśmy kwestię wpinania i wypinania gondoli i fotelika. Może Antek napatrzył się na wózek i zechce wyjść ;)

    Angela B-D, MoBo lubią tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 28 listopada 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę Baranosia, że poki co po dobroci próbujecie Antka zachęcić do wyjścia ;)

    polkosia lubi tę wiadomość

  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 28 listopada 2016, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baranosia ale ten tego możesz być wyższa, bo u mnie to zaledwie jest 167. Ty już w 38 tyg to teraz dużo więcej już nie powinno być, no i pewno większość to odkładajaca się woda.

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 28 listopada 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chiara wrote:
    Widzę Baranosia, że poki co po dobroci próbujecie Antka zachęcić do wyjścia ;)
    No próbujemy próbujemy ;) pokazujemy łóżeczko, wózek, uskuteczniam z mężem spacery i wieczorne przytulanki ale póki co małemu dobrze w brzuchu :)

    Oczywiście nie zamierzam na siłę dzieciaczka wypędzać przyjdzie w końcu czas i na niego ;)

    MoBo no zaledwie 1-2cm :D ale każdy kto mnie zna nie wierzy że przytyłam 15kg. Pierścionki, obrączkę odłożyłam już jakiś czas temu i nie ma opcji ich wcisnąć. Ostatnio od 37-38 nie przytyłam nic ale dziś mam taki atak na słodkie że aż się dziwię że jeszcze się nie porzygałam :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 21:35

    MoBo lubi tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 28 listopada 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh MoBo, "zaledwie 167" - chciałabym tyle wzrostu :P Ja mam ledwo w porywach 164, ale dodaję sobie zawsze 1 cm i zaokrąglam do 165, żeby przyszpanować :D :D

    Co do przytulanek, to ja raczej nie dam rady. Bolące spojenie, brzuch wielkości słonia i ogólnie, wszystko klekocze. Nie dam rady. A i mąż jakoś nie chce, boi się uszkodzić dziecko ;)

    MoBo, Maggie_31 lubią tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 28 listopada 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, mam taką znajomą, która też już niedługo będzie rodzić. Termin ma tuż na początek stycznia. To jej pierwsze dziecko. Ale ona jakoś zupełnie inaczej podchodzi do ciąży. Ja w sumie rozumiem, że nie dla każdej kobiety ciąża to jakiś błogosławiony stan, nie dla każdej dziecko to "cud, dar Boga" itd. Ale ona zawsze nazywa swoje dziecko "pasożytem". Teraz w sumie to na porządku dziennym, każdy jej status na Facebooku dotyczy pasożyta. Pasożyt to, pasożyt tyle waży, pasożyt tamto. Mi by jednak przykro było, jakby mi moja mama powiedziała, że byłam dla niej pasożytem ;)

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też brzuch wielkości słonia hahahaha

    Nita widocznie może za łatwo przyszła ta ciąża twojej koleżance.

    Martusiazabka, Nita, Werix lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwalicie się wzrostem? Że mało niby? Ja kiedyś w dowodzie miałam 160cm, ale gdziekolwiek szłam to powtarzałam ze mam 162cm :-D zawsze to 2cm więcej ;-)


    oar8skjo4squlk4t.png

    MoBo, Nita lubią tę wiadomość

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomijając kwestię nazwy "pasożyt", ja bym się nie odważyła na publikowanie statusów nt ciąży na fb. Może ze strachu, żeby nie zapeszyć, może dlatego, że to zbyt osobiste, a na fb mam dużo dalekich znajomych. Choć to oczywiście osobista sprawa :)

    Werix lubi tę wiadomość

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do brzucha tez się zgadzam :-)

    Choć wczoraj bardzo miło mi.się zrobiło jak poszłam do apteki po witaminy, a ta kobitka do mnie ze w 2 trymestrze ciąży takie są najlepsze... Ja jej mówię, że to już koniec trzeciego. Ze właściwie lada dzień powinnam rodzić. To zrobiła wielkie oczy i powiedziała ze mam.naprawdę mały brzuszek :-) choć za chwilę dodała że zdaje sobie sprawę z tego ze juz ledwo chodzę (chyba ze względu na moją minę :-D)

    Ale dziś dla odmiany pani przy kasie zapytała w prost "to chyba już niedługo?". I tak o. Jednego dnia jestem w drugim trymestrze, a drugiego wyglądam jakbym miała zaraz wybuchnąć :-D

    oar8skjo4squlk4t.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 22:03

    MoBo, RedLady, Nita lubią tę wiadomość

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • RedLady Autorytet
    Postów: 331 489

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To co ja mam powiedzieć przy wzroście 160? :P Ale pamiętajmy, małe jest piękne :D
    Na pomoc męża przy wyganianiu nie mam co liczyć, ja się boję czy on na zawał nie zejdzie jak mu powiem, że trzeba jechać a co dopiero żeby mi pomagał przyspieszyć poród ;) Jak sobie pod nosem powiedziałam "auć", bo mała boleśnie wbiła piętę w bok brzucha to biedak aż stanął na równe nogi bo myślał, że już rodzę :D

    Nita, też nie rozumiem, jak można na własne dziecko mówić pasożyt... :/ dziwne

    Isia86, MoBo, Martusiazabka, Werix lubią tę wiadomość

    bhyw2n0a2ngo7wj5.png
  • Isia86 Autorytet
    Postów: 717 705

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReadLady witam w klubie 160 cm to raz,a dwa męża trzesacego się nad wszystkim co może dotyczyć porodu,że to już ;)
    Mój wraca w środę,ale codziennie słyszę nie rób tego,nie rób tamtego,odpoczywaj,lez,itp. ;)

    MoBo, RedLady lubią tę wiadomość

    14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
    9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm :))
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusia chyba muszę iść spać bo przeczytałam "kiedyś w obwodzie (zamiast dowodzie) miałam 160cm :D "

    Nita nie skomentuję takiego określenia dziecka bo to szkoda moich palców na pisanie epitetów...

    RedLady mam to samo z moim. Ostatnio młody strasznie napierał na szyjkę i kilka razy jęknęłam że boli to prawie wiózł mnie już na porodówkę :D
    Obawiam się że jak się zacznie to mi w szpitalu chłopina padnie haha :D

    Ja mam 168-169 zależy kto i jak mnie mierzy a w dowodzie było zawsze dumne 170cm :D

    MoBo, RedLady, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoBo, ta moja znajoma starała się o dziecko jakieś 8 miesięcy. Ma prawie 40 lat. Ale tak jak wspomniałam, ona właśnie tak podchodzi do ciąży, dla niej dziecko w środku to organizm pasożytniczy ale te statusy na facebooku robią się już dziwne, bo widzę, że większość koleżanek już nie wie co ma na to jej odpisywać. Nigdy nie nazwała swojego dziecka córką, a przecież rodzi za miesiąc.

    Ja czasem coś napiszę na facebooku o ciąży, na przykład, że już niedługo, jeszcze trochę. Wstawiałam też może ze 3 zdjęcia brzuszka. Ale mam raczej znajomych bliskich, ze szkoły, z klasy, z pracy. Tych, z którymi nie miałam kontaktów, pousuwałam, bo po co mi ktoś na fejsie, kto na ulicy nie potrafi mi "cześć" powiedzieć.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To w takim razie ten mój jest jakiś inny. My w celibacie od marca. Wiec jak mu powiedziałam ze doktor od 1 grudnia pozwolił się seksić to głupek chciał wszystkie kalendarze w domu poprzestawiać :-D
    On to chciałby już. Dla niego to takie hop siup i będzie dziecko. Moja mama tak samo. Ciągle chodzi i powtarza że już bym mogła urodzić. Tylko ja jestem ta zła i nie dobra bo ciągle mówię że im dłużej w brzuchu tym lepiej :-/ i zw przesadzają :-/


    oar8skjo4squlk4t.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • milky_way Autorytet
    Postów: 303 334

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcialam dzisiaj, o ja glupia, w centrum handlowym dokonczyc na szybko zakupu pod chcoinke, troche mi brakowalo....Przed poludniem, malo ludzi...

    Wielkie mi zakupy, w drugim śklepie, wychodząc, zadlawilam sie żelkiem. Malo ducha nie wyzionelam, ludzie mnie omijali w promieniu 10metrow, bo kaszlalam jak gruzlik. Tak kaszlalam, ze sie troche posikałam. I tyle z zakupow. W zasikanych majtkach wena zakupowa znikła niczym bańka mydlana :D kuuu kuuuuuuùu kurrrwaaaaaa :DDDDD

    guerretenshi, Nita, RedLady, baranosia, Martusiazabka, Maggie_31, Izieth, Iva79 lubią tę wiadomość

  • Okciakowa Ekspertka
    Postów: 233 239

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoBo wrote:
    Okciakowa waga 66kg nic nie mówi bo to raczej na przyrost się patrzy. Ja np mam 66kg teraz i zaczęłam z 52.5 kg czyli mam 13.5 na plusie a to jeszcze dobre 3 tygodnie do końca. Jaka miałaś wagę początkowa?
    Startowałam od 50 kg czyli mam 16 na +. Ale podobno do 16 jest dobra waga. I też mam 160 cm wzrostu ;)

    MoBo lubi tę wiadomość

    3i49roeq4sgexhrq.png
  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pasozyt to grube okreslenie. Ja mam malpke, purchawke, dziabonga lub potworka. Damian do jeczenia sie przyzwyczail i albo nie reaguje, albo pyta brzucha dokad tak kopytkuje. Ale to w sumie dlatego ze nauczylam go rozrozniac jeki. Na skurcz przybiega i masuje plecki lub pomaga utrzymac rownowage :)

    Wyjde poza tematy dzieciowe. To beda nasze drugie wspolne rodzinne swieta. I tak w sumie mysle ze fajnie byloby wprowadzic cos wlasnego typu pisanie listow do Mikolaja. Wy macie jakies swoje ciekawe tradycje??

    Nita lubi tę wiadomość

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
  • Madziula87 Autorytet
    Postów: 411 318

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio jak krzyknelam "ała" z drugiego pokoju,bo uderzyłam sie klamka w żebra to maz az zerwał się z łóżka i do mnie biegł cały przejety .Swoją drogą, chyba zaczyna sie troche denerwować,bo robi po kilka planów trasy do szpitala zależnie od pory dnia :D dzwoni ciągle,jak sie czuje kiedy akurat go nie ma,informuje,ze będzie 15 min później niż zawsze itp.
    Co do przytulnek te mu w ogólnie nie straszne :) A te w weekend chyba już byly ostatnie,czuje pobolewanie wszystkiego.

    tb738ribfs156aj0.png
  • Fuksja90 Autorytet
    Postów: 731 456

    Wysłany: 28 listopada 2016, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 164cm ale jakoś nigdy nie czułam się za niska ;)

    Mój mąż odkąd podjął jak sam powiedział męską decyzję ,że chce być przy porodzie już mnie chyba nie zdziwi.

‹‹ 1034 1035 1036 1037 1038 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ