Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Rzeczywiście wygląda na to ze to normalne dla tego wieku. Albo jakiś skok. Bo to nie możliwe żeby wszystkie nasze dzieci cierpiały z powodu identycznych objawów trochę się uspokoiłam. Cóż... miejmy w takim razie nadzieję że szybko to przejdzie
Koska, my szczepiliśmy na rota. Tydzień temu już drugą dawkę dostał. Nic się nie działo. Żadnych biegunek. Żadnego osłabienia czy temperatury. Wszystko było ok. Ale to nie jest reguła. Każde dziecko reaguje inaczej. Ale życzę bez-nop-owego szczepienia
-
7kg zdrowego chłopa
W 6tyg przytył 1,2kg. Wkurzyłam się bo nie było drugiej dawki rota dopiero przy kolejnym szczepieniu za 6tyg dostaniemyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 16:03
Krakuska, Iva79, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Ja też nie z tych co dużo noszą. Ostatnio usłyszałam od bratowej, ze dlatego jest taki marudny (a to akurat przez ten refluks) i w porównaniu do Mieszka to ich córka w ogóle nie schodzi z rąk. Nie powiem, wzbudzila we mnie lekkie poczucie winy :p
-
Moja dziś 4 razy z rzędu przekrecila się z brzuszka na plecki. Czy to możliwe że celowo? Bo po każdym razie się śmiała. Już raz jakieś dwa tygodnie temu jej się to udało, Ale było marudzenie i krzyk.
U nas też nieraz jest grymaszynie przy jedzeniu14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm ) -
Baranosia, świetny lekarz jak się zdziwił
ja też mało noszę, ja mam uszkodzone kręgi szyjne i mięśnie po dachowaniu autem i wiem, że za dużo noszenia może się dla mnie skończyć kontuzją i bólem 2 tygodniowym, więc od początku nosiłam tyle ile musiałam, do odbicia, do uspokojenia, krótkie rundy po mieszkaniu. Ale nie mam wyrzutów sumienia. Dziecko lepiej rozwija mięśnie i dla kręgosłupa też lepiej jak leży na płaskiej powierzchni, więc noszenie dla samego noszenia nie jest dziecku potrzebne, wręcz przeciwnie, niech lepiej leży i ćwiczy mięśnie, żeby samo mogło chodzićmilky way, Krakuska lubią tę wiadomość
-
Hania ostatnio wykręca się bokiem jak śruba i odpycha się nogą i tak wygląda na to, że w najbliższym czasie sama się będzie na brzuch przewracać - już dwa razy jej się udało, trochę się tego boję, bo jeden raz był w nocy i obudziło mnie jej sapanie jak próbowała się z brzucha podnieść bo pewnie już zmęczyła się trzymaniem głowy - nie wiem jak długo to trwało
-
no właśnie pamiętałam, że u Was 1 było ok, u nas też - więc teraz mam nadzieję, że u nas nie będzie tak jak u Was, ja się już odzwyczaiłam od piszczącego bobasa, bo nawet skok ostatni w miarę łagodnie przeszliśmy
a nie zeszło mu się ze skokiem 12 tygodnia?
-
Uff maruda minęła. Zasnął o 22 i jak wstał o 22:50 to myślałam że strzelę sobie w głowę. Na szczęście dostał cycka i padł. Spał od dawna 5,5h więc w końcu się wyspałam.
Pamiętacie jak się niedawno cieszyłam że mąż sprzedał motor? No to się nacieszyłam jutro jedzie po nowy... Ale po szczerej rozmowie ustaliliśmy że weźmie udział tylko w 3 zawodach. A tak to będzie jeździł tylko rekreacyjnie zabierając na treningi rodzinkę
-
U nas dzisiaj szczepienie będzie. Oby było dobrze Ostatnio dzielnie dała radę
Czy wasze maluchy też są tak w was wpatrzone? Np. przychodzi moja mama, zagaduje małą, a ona tylko oczy wlepione we mnie i patrzy jak chodzę po pokoju. Wyjdę z pokoju, to wtedy babcia staje się interesująca, ale jak tylko się pojawię to nic mnie nie przebije Bywa, że uspokaja ją sam mój widok lub głos. Zaczynam się bać, że za chwilę nie będę mogła w ogóle od niej odejść na momentMartusiazabka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRedLady Chyba każde maleństwo wodzi oczami za mamą czy tatą , ja np szlam do kuchni to Marysia chyc przekręciła się z boku i wypatruje gdze jestem .
Witajcie kochane :*:*:*.
Normalnie u nas na Kwietniowym wątku jedna , po drugiej rodzi 16 Marca a ile już , Kwietniowych mam jest marcowych .
Znów się nie , wyspałam całą noc strasznie plecy mnie bolały jak na okres , nie było skurczy ani nic takiego co by symbolizowało poród , nawet nie wiem o której zasnęłam , maleństwo dyskotekę zrobiło w brzusiu trzy razy czkawi dostało oby jeszcze, jakoś wytrzymać do Soboty jutro według bbf ciąża, donoszona powiem ginowi wszystko co i jak niech tam zajrzy może masaż zrobi szyjki i coś ruszy ja chcę już urodzić . Pogoda paskudna , wieje jak nie wiem chciałabym już lato .