Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Werix wrote:Czy jest tu ktoś jeszcze, kto nie używa smoczka? Jeśli tak, to niech zdradzi, jak usypia dziecko. Mój w 90% płacze przed snem, bez względu na to jak szybko zacznę go wyciszać. Płacz trwa max. 5 minut, zazwyczaj krócej i zasypia... Mam wrażenie, że za każdym razem woła o cycka...
Ja używam tylko w samochodzie gdy nie chce się uspokoić, ewentualnie na spacerze. W domu nigdy wiec tez usypiam go bez. Kiedyś zawsze udawało mi się to zrobić przy cycku, teraz to juz nie jest takie prostenajczęściej nosze go przy włączonej suszarce albo okapie, bez tego niestety ciezko
-
Werix moja jest bez smoczka
zasypia albo na piersi wtedy odkładam do łóżeczka
Albo jak zje a nie zaśnie to odkładam do łóżeczka i zależy w jakim jest stanie jak już śnięta to possie chwilę palec/rękę i zasypia a jak bardziej żywotna to włączam karuzelę
ostatnio ma fazę na samousypianie przez mruczenie, mruczy sobie takim jednostajnym tonem ze 3min i zasypiaIzieth, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Werix my bez smoczka i Antek zsypia zawsze przy cycku (bądź w wózku na spacerze). A co złego w tym żeby dziecko zasypiało przy piersi?
Czasem wystarczy że z nim poleżę i też zasypiaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 09:21
Maggie_31 lubi tę wiadomość
-
Baranosia, nie mogę usypiać przy piersi, bo Mały ma problem z refluksem. Ładnie zaśnie przy cycku, a po 5 minutach budzi się, bo np. go nie odbiłam i jedzenie mu się cofa. To jest błędne koło: odbijam go, to się rozbudzi, znów musiałabym przystawić do piersi, wtedy znowu by się zapowietrzył i tak w kółko. By dobrze spał musi być porządnie odbity, nawet w nocy go odbijam czasem 20 minut. Próbowałam go przystawiać do piersi na chwilę przed snem, żeby sobie pociumkał, ale jest taki podjarany, że ZAWSZE się zapowietrzy. Potem mi ulewa, denerwuje się, płacze jeszcze bardziej.
Najlepsze jest to, że usypiam go bez smoczka już od 3 tygodni, a on nadal woła cyca przed zaśnięciem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 09:36
-
baranosia wrote:Nie radzę sobie z wypadającymi włosami
lecą w takiej ilości podczas mycia że za max miesiąc będę łysa
Spokojnie nie wylysiejesz, wiem co to znaczy bo moje tez leca ale...
Od dobrych 3 lat lecze sie na androgenowe wypadanie wlosow i zawsze jak mi sie pogarsza to juz mysle, ze bede lysa, a ludzie ktorzy mnie nie znaja mowia ze mam czupryne...no fakt krecone wlosy troche pomagaja.
Ale co moge poradzic to zbadaj krew bo moze po porodzie masz niska hemoglobine, zelazo, wit B12. Bierzesz jakies suplementy? -
Werix moja za cholere nie chce smoczka i fakt przed snem no musi se chwile poplakac i juz. Ja rez teraz testuje caly czas te metode tracy hogg na usypianie wiec...karmie ja i jak skonczy i jest spokojna to odkladam do łóżeczka. Wtedy wpycham reke pod nozki i jakby 'klepie' ja po pupci. Jak tylko 'porykuje' to kontynuje az zasnie, jak mocniej placze to biore na rece i czekam, az sie uspokoi ale nie zasnie! I wtedy znow odkladam. W pewnym momencie pada, cala akcja trwa ok 5 (jak jest dobry dzien) do 30 min.
I zaczelam stosowac 'niestety' pieluszke (bo nie chcislam przywiazywac dzuecka do pieluszki), czyli karmie i ma obok glowki pieluszke, jak odkladam to z pieluszka i ona sie do nie czasem odwraca i se ja possie.
Jak ktos ma lepszy pomysl to chetnie posluchamWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 09:54
-
Werix my akurat smoczkowi jesteśmy, ale ja jak karmie wieczorem lub nad ranem to żeby odbić to chwilę Małą zostawiam po jedzeniu w pozycji poziomej po jakiś 5 min biorę do pozycji pionowej (często odbija już przy podnoszeniu) kładę na klatkę piersiową lekko osuwam się że dziecko jest w pozycji pionowo- leżącej i zasypia na mnie przy tym klepie po pleckach i zasypia.
Świerzb przy małym dzieckunie no ludzie mają niepokolei.
Maggie_31 lubi tę wiadomość
-
My też bezsmoczkowe, ale i u nas głównym narzędziem usypiania jest cycek. Ewentualnie działa jak kładę ją sobie na udach i bujam w lewo i prawo. Choć to za niedługo odpadnie bo się przestanie mieścić
No i wózek działa tylko coraz dłużej trwa zasypianie. Kiedyś wystarczyło przejść parę metrów, a teraz to i 30 minut potrafi trwać. A o tym, że zaśnie sama to mogę pomarzyć
Odnośnie rozszerzania diety. Macie zamiar same wszystko gotować czy kupować słoiki i kaszki? Jak sobie poczytałam składy kaszek w sklepie to aż mnie przeraziło, że praktycznie na każdej na drugim miejscu w składzie jest cukier... -
Werix używasz otulacza? U nas to jest nasz wybawiciel. Pomaga również delikatne klepanie dłonią po klatce piersiowej. Często tak robimy, jak mały jest mocno rozdrażniony to kładę mu na płasko moją dłoń i w rytm Ewana klepię delikatnie. Przy tym jeszcze musi być biały szum. No u mnie jest cały pakiet ułatwiaczy nasennych, bo tak to by w ogóle spania nie było.
Baranosia myślałam, że używasz smoczka? Pisałaś, że Lovi Antek akceptuje. -
U nas też bez smoczka i podobnie jak u Kaliny - jak zmęczona, to paluch w buzię i zaraz śpi, jak trochę mniej, to karuzelka, ale zdarza się że ma problemy z zaśnięciem, a jest zmęczona, to wtedy szumy i często głaszczę ją po brzuszku i dotykamy się dłońmi, chyba ją to uspokaja. Wieczorem zasypia przy cycu, jak odkładam do łóżeczka na chwilę się budzi, trochę postęka, ale na szczęście po chwili sama zasypia.
Ja z niepokojem czekam na wypadanie włosów, podobno każdą matkę to czeka
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Potwierdzam Nutramigen okropnie smakuję i śmierdzi chociaż po ponad 2 miesiącach już nie czuję tego zapachu.
Ja planuję sama gotować a słoiczki używać sporadycznie ale może być też tak ,że nie będzie chciał jeść domowego jedzenia jak to często bywa. -
Oj tak, u nas karuzela zdecydowanie stymuluje.
Co do słoiczków, fajnie byłoby samej gotować, ale pewnie będę podawać tez czasem słoiczki. Tylko pamiętacie historię Polkosi ze słoiczkiem? Jak znalazła malutki kawałek szkła w środku. Włosy stają dęba.
Polkosia, jesli to czytasz daj znać jak to sie wszystko skończyło, czy gdzies to w końcu zgłosiliście. I w ogóle daj znać czy żyjesz -
Jeśli mała jest pobudzona, to karuzelka przykuwa jej wzrok, pośmieje się do niej, powierzga nogami, ale po jakimś czasie się uspokaja i usypia. Mówię oczywiście o sytuacji, gdy już pora na drzemkę.
Co do rozszerzania diety, to chciałabym stosować BLW, ale zobaczymy jak to wyjdzie
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Moją zdecydowanie usypia, włączam jej jakiś tryb do zasypiania (zawsze ten sam), oprócz melodii ona jeszcze delikatnie świeci, skoro ją tak zostawiam a ona po kilku minutach śpi tzn że na nią działa usypiająco
Mogę tam też wybrać jakieś szumy, wodospady, ptaki
Co do rozszerzania diety to na początek na pewno słoiki bo to są tak mikre ilości że blender tego nie łapie
Jak już zacznie konkretnie jeść to coś tam ugotuję ale myślę że będę się wspomagać słoikami, zwlaszcza obiadowymi bo ja aż tak kreatywna nie jestem żeby dziecku królika serwowaćMartusiazabka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo za masakra, byliśmy na pobraniu krwi, bo nam pediatra dała skierowanie na morfologię i żelazo (bo jest blady). Dwie baby mu pobierały krew i nie mogły sobie poradzić... 3 razy go kłuły! Najpierw jedną rączkę, potem drugą a potem z powrotem tą pierwszą
I jeszcze mu dłubały tą igłą w żyle, żeby coś tam poleciało. Wiem jak go musiało boleć, bo jak mi baba wkładała wenflon przed cesarką to też mi tak dłubała i tak mnie bolało, że prawie tam zemdlałam. Więcej tam nie pójdę na pobranie