Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
O Boże, Kushina, współczuję. Co za debilki...
Właśnie miałam MoBo zapytać, jak się ta pieluszka sprawdza, bo może sama spróbuję.
Nita, zawsze robię tak: zasłaniam rolety, włączam szum (takiego delfina, który gra różne szumy), biorę dziecko na kolana, czytam mu spokojnie książeczkę, przytulam, głaszczę. Mały przy tym nigdy nie ziewnie, tylko czeka (nawet 30 minut może to trwać). Odkładam go do łóżeczka, przykrywam kocykiem (wcześniej też mocno otulałam kocykiem, ale że nie widziałam zmiany w zachowaniu, to zrezygnowałam z tego) i wtedy się zaczyna. Najpierw nawołuje (robi takie łuu, łuu), a jak zacznę go klepać, głaskać czy cokolwiek innego, to zaczyna się ryk. Przestaje tylko, jak biorę go na ręce, ale nie chce nauczyć go usypiania podczas noszenia. Więc biorę go, przytulam, klepię i odkładam. Na początku trwało to nawet 1,5h, teraz do 15 minut max. Zasypia zazwyczaj w ciągu 5 minut, ale swoje musi odpłakać.
Miałam karuzelę, ale też tylko Małego rozbudzała i wkurzała. W ogóle go nie uspokajała.
Co do jedzenia, ja zdecydowanie chcę BLW. Żadnych papek, ewentualnie pewnie wejdą w ruch na jakiś wyjazdach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 12:38
-
Werix mi pieluszka na tyle pomaga, ze jak jej podam i ona ja mocno chwyta, tuli sie w bia i chce ssac to to jest znak dla mnie, ze jestem glodna i senna
Inaczej nawet nie probuje jej na sile wpychac do lozka.
A pozniej to tez troche pomaga bo mala mysli, ze sie do czegos tuli. -
MoBo wrote:A co to BLW?
minusy wg mnie to bałagan i to że dziecko musi do tego stabilnie siedzieć żeby się nie zakrztusić
plusy: podobno dzieci lepiej jedzą, lubią więcej smaków, szybciej uczą się same jeść
Ja jestem na to za leniwa bo mnie ten bałagan odstraszaco nie znaczy że nie dawałam starszemu dziecku nic do łapki, bo dawałam ale posiłki którymi miał się najeść podawałam papkowate łyżeczką
Poczytaj w necie i sama musisz sprawdzić czy to dla ciebie -
nick nieaktualnyNam też pobierały ze zgięcia ręki. No właśnie nie był napojony, bo specjalnie zadzwoniłam i powiedzieli, że ma być 2h na czczo
Jak tam przyszłam to jeszcze się upewniały czy na pewno nic nie jadł. Później jak za drugim razem też nic nie poleciało to kazały mu dać trochę mleka i za trzecim z trudem, bo z trudem, ale coś tam poleciało. Następnym razem chyba będę ściemniać, że jest na czczo, trudno.
Wróciliśmy 2h temu do domu, a on dalej śpi w wózeczku (normalnie w dzień prawie wcale nie śpi). -
Werix wrote:A jak długo Wasze dzieci pozostają aktywne, zanim zaczynacie je usypiać?
Jak marudzi, wszystko od 40 min czasem do 3 godzin jak jest jakis dobry dzien.
Dzis moja spi caly dzien
A NIE lulam! 2 godziny rano spala, teraz znow od 11 tylko zaryczala, zeby z wozka wyciagnac no to myske bawimy sie a ona placz. Dalam cycka, zjadla i spi
Na sile nie bede w placzu stymulowac, zeby sie bawic. Poczekam az sie wyspi. -
Kushina, mojemu jak pobierała, to mówiła, że powinien być po jedzeniu, wtedy krew lepiej leci. My też byliśmy na czczo i ciężko było, ale nie kuła tyle razy i tak długo...jakaś masakra!!Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
ja też na razie nie smaruję...choć jak szwy mi zdejmowano, to dostałam ulotkę kremu na blizny i chyba sobie zakupię, bo widoczna ta krecha i mnie denerwujeNasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
My już po szczepieniu. Biedaczek płakał bardziej niż za pierwszym razem. Głupia ta pielęgniarka. Jak jej powiedziałam, że synek miał infekcję wirusową cały tydzień i zaraził się jelitówką ode mnie, to ona do mnie, że to dlatego, że dziecka nie zaszczepiłam przeciw pneumokokom w 8 tygodniu życia tylko odłożyłam na dzisiaj. A jakbym zaszczepiła, to może by go jelitówka nie dopadła.
Ja do niej mówię, że przecież on do jasnej cholery nie miał pneumokoków a poza tym pneumo są wywołane bakteriami a mój Aran miał wirusówkę jedynie. Ci ludzie tutaj mają naprawdę ograniczoną wiedzę medyczną. Strach się leczyć w tym kraju. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny