Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Maggie- czworki- niemozliwe, wyrostki są kompletnie nieprzygotowane, czworki to bardzo duze zeby, a wyrostki mają ze 3mm szerokosci. A czwórka dobre 6mm. Nue ma szans.
Czemu myslisz, ze to czworki? Co widzisz na wyrostku zębodołowym?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 10:39
Maggie_31 lubi tę wiadomość
-
Gdzieś jakaś dziewczyna pisała, że widziała jakieś zmiany, że niby idą czwórki, a wyszły jedynki. Nie wiem, nie znam się, po prostu gdzieś mi wpadło.
Mobo, weszłam na bloga, którego keidyś wrzuciłaś i okazał się mega przydatny. Dzięki : ) weebeedreaming W sumie Hogg pisała, że dziecko ma spać jakieś 4,5h, ale ja już dawno zauważyłam, że to dla mojego Daniela za długo. No i na tym blogu jest co innego, więc spróbuję tych harmonogramów z tego bloga.
Mały wstał mi dzisiaj o 5:30, a teraz śpi już 2,5h od 8:20, kiedy go położyłam. Ostatnio budzi mi się coraz wcześniej i nie wiem, dlaczego. Spróbuję pokombinować z mocniejszym zasłonięciem okna i z tymi drzemkami.
MoBo lubi tę wiadomość
-
Werix tylko tam były 4 drzemki Co? Bo ja robię podobnie tylko z 3ma. Teraz już na 100% moja jest na 3ech. Czasem 3x1.5 a czasem 2x1.5 i jedna 30-40 min, zależy od dnia bo jak wstanie o 6 to mam więcej czasu do zabicia
Zerknij jeszcze na to http://www.sleepbabylove.com/sleep-training-made-easy-ultimate-guide/#
Werix a nie czasem sen dłuższy niż 2h będzie zaburzal noc? Ja moja po 2 wybudzam, ale rzadko jej to się zdarza. No chyba, że poprzednia drzemka była mega skopana to wtedy daje spać, ale po nocy to długo śpi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 16:13
Werix lubi tę wiadomość
-
Dałam mu spać 2.5h bo wstał znacznie wcześniej. Nie wiem w sumie czy dobrze robię. Dotąd stosowałam teź trzymanie na rękach do takiego zmulenia ale jeszcze nie spania. Ale na tej stronie jest o tym że po 4 msc już powinno się kłaść przytomnego. Więc dziś tak zrobiłam. W dzień na jedną drzemkę zasnął po krótkim marudzeniu, ale wieczorem... masakra. Sama nie wiem, co powinnam robić bo: 5 min na rękach, kołysanka i odkładam do łóżka. Najpier marudził, a potem... bawił się w ciszy kocykiem i poduszką przez 30 min! ziewając. Ale nie zasnął! Musiałam wziąć go na ręce na minutę i zmulić. Nie wiem, co w takiej sytuacji... mam go zostawić nawet jeśli tak będzie trwał 2h?
-
Werix no ja zawsze odkładam z otwartymi oczami i czekam, aż się wybawi ale po pół godziny też bym coś zrobiła.
Teraz moja rutyna drzemki jest inna niż wieczorem. Do drzemki zasłaniam zasłonki, siadamy w fotelu w ciszy, ona się wygina we wszystkie strony, nie czekam aż ona będzie snieta tylko po no nie wiem 2-5 min, później szeptam choć maluszku do łóżeczka, wstaje wkładam, przykrywam kocykiem, całus w czoło i śpij aniołku i wychodzę. Ona się wtedy rusza, kopie, układa główkę jak chce ale w koncu zasypia.
Przed nocną drzemka jest tego więcej kąpiel, masaż z pioseneczka, później kładziemy się na łóżeczku (przydatne w jej pokoju), jemy, czytam książeczkę, później gasze światło i śpiewam jedna piosenke, po tym mówię choć kochanie do łóżeczka, kładę całuje i mówię znów śpij aniołku i dobrej nocy.
Wychodzę i nie ingeruje jak zasypia, znów kopie itd jak nie może zasnąć i zaczyna płakać to idę i glaszcze chwilkę po głowie i mówię śpij śpij aniołku mamusia jest z Tobą.
Ja np jak już muszę zaingerowac bo np się w pół przewrocila albo naciagnela na głowę szmatke to idę poprawiam, układam, całuje i znów powtarzam moja śpiewke śpij.....
Czy ty do niego mówisz Werix?
Wiesz teraz pewno jest mi łatwiej bo ja używam smoczka, zobaczymy co będzie za dwa tygodnie jak będę uczyć bezWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 20:59
Werix lubi tę wiadomość
-
milky way wrote:Maggie- czworki- niemozliwe, wyrostki są kompletnie nieprzygotowane, czworki to bardzo duze zeby, a wyrostki mają ze 3mm szerokosci. A czwórka dobre 6mm. Nue ma szans.
Czemu myslisz, ze to czworki? Co widzisz na wyrostku zębodołowym?
Milky,dzięki za odpowiedź)) juz pisze-wiec pod palcami idealnie czuć dwa twarde zgrubienia koloru białego,tuż obok siebie,byc moze sa połączone o długości 2-3mm,po lewej sa widoczne,po prawej wyczuwalne,moze to faktycznie zupełnie inne zeby,ale jako laik totalny tak sobie strzeliłam z tymi czwórkami:-P -
Mobo, a co robisz jak Sara budzi się wcześniej rano? Bo pisałaś, że zostawiasz ją i sobie gaworzy, ale co wtedy z drzemkami? Kładziesz ją wcześniej? Bo ja nie wiem, co mam robić. Nie chcę żeby Daniel był przemęczony, ale boję się, że jeśli będę go kłaść wcześniej zacznie mi się budzisz o 4 rano...
Właściwie to nie mówię do niego. Tylko jak się męczy to mówię: Wiem, że jesteś zmęczony. Zaraz będziesz spał i będzie Ci lepiej. -
Cześć dziewczyny
Nie udało mi się nadrobić wszystkiego, ale widzę, że temat zębów na tapecie. No więc Mieszko od kilku dni strasznie płacze, nie chce jeść, marudzi, śpi niespokojnie.. za to chłodna wodę pije z przyjemnością. Dlatego zastanawiam się czy to zęby, czy kolki. Po dziąsłach nie widzę absolutnie nic żadnego zaczerwienienia.. ale mnie i mężowi wyszły jedynki na szósty miesiąc, a on kończy 6 za tydzień. Posmarowałam raz czy dwa dentinoxem, ale chyba nie pomogło.
Co do postępów motorycznych, nic spektakularnego na razie. Obraca się dalej tylko na brzuch, z powrotem nie. Obraca się swobodnie wokół własnej osi na macie, ale raczej jeszcze nie pełza w kierunku przedmiotów. Miał okres zainteresowania stopkami, nawet włożył parę razy do buzi. Teraz mu przeszło wozimy się już w spaderówce.
Rozszerzanie diety... trudny temat odmawiał absolutnie wszystkiego, wypluwał, rzygal, zaciskał usta... dopiero wczoraj coś zaskoczyło i zaczął otwierać buzię przy karmieniu łyżeczką. Więc trzymajcie kciuki na razie próbuję słoiczków "ziemniaczek z dynią".
No i jestem na kupnie krzesełka do karmienia, pewnie jak niektóre z Was. Nie wiem czy już była dyskusja na ten temat. Zastanawiam się czy jest sens wydawać 400 zł na takie Chicco Polly, czy spokojnie wystarczy krzesełko za 200 zł z Allegro, z podobnymi funkcjami.
Pozdrowienia dla grudniowych cioć! -
Werix więc polecam gadanie tzn szeptanie bo np ja zauważyłam, że jak tylko otworzę drzwi i powiem jestem jestem kochanie to ona momentalnie zmienia ton płaczu.
Wiec jak mi się wybudzi w nocy i płacze (a to nie jest głód) to nachylam się, poprawiam ja i zmieniam pozycje, w tym czasie szepcze do niej takie tam jak 'jestem, jestem już jest dobrze', z reguły ona już jest spokojniejsza i nie płacze, podaje jej smoczek, glaskam ja po główce i wtedy zmieniam śpiewke na 'śpij, spij aniołku jest noc' (albo jak drzemka to śpij śpij jeszcze aniołku bo malutki spalas). Moja Sara wtedy w specyficzny sposób obraca główkę do pluszaka i zamyka oczka, kulminacyjnie wtedy całuje w policzek , jeszcze raz mówię dobranoc albo śpij śpij i wychodzę.
Jak ona nie jest gotowa na moje wyjście to albo się obruci i ze złością pisknie, albo chwyci za rękę, wtedy wiem że jeszcze z minutke muszę ja pogłaskać i poszeptac.
Z reguły ona zasypia mi ładnie na drzemki i noc, wybudzenia zdarzają mi się podczas drzemk po 45 min i w nocy po jedzeniu.
Przy drzemkach ona zazwyczaj zaczyna gadać, przewracac się itd nie ingeruje do pierwszego płaczu, wtedy znów poprawiam, smok i szept. Z reguły nie trwa to dłużej niż 30 min, ale gdyby przekroczyła 30min to pewno bym weszła i zrobiła dokładnie to samo. Jak mi się drzemka przesunie 30 min to tragedii nie ma, a chce żeby jednak nauczyła przedłużać się sen.
Nie kładę ja wcześniej bo ona z pierwszym zasypianiem nie ma problemu tylko się wybudzi.
Oczywiście teraz jest mi dużo łatwiej bo my mamy smoka. Za dwa tygodnie będę się to pozbywać, ale nie zamierzam nic zmieniać tylko spędzić odrobinę więcej czasu glaszcze ja i szeptajac bądź szuszajac pod koniec.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 13:56
-
No to ciekawe, jak Sara będzie dawać radę bez smoczka.
Ja szczerze to nie wiem, co mam robić, bo na rękach Mały zaczyna swoje serenady, odkładam go po 5 min do łóżeczka, a on się uspokaja i nagle zaczyna się bawić... Nie płacze ani nic tylko się bawi. Ale trwa to wieczność! Wszędzie piszą o tym, co robić jak dziecko płacze po odłożeniu do łóżeczka, ale nie mogę znaleźć nic na temat tego, kiedy dziecko leży i bawi się... Wchodzę do niego, a on się cieszy i piszczy z radości. Biorę znów na ręce, a on znów ryk. Odkładam do łóżeczka... bawi się...
Daniel zaczął dzisiaj trochę podpełzywać do zabawek. Troszkę też widzę, że unosi tułów, jakby przygotowywał się powolutku do raczkowania. Rąk na leżąco już podawać mu nie można, bo od razu dźwiga się do siadania. Raz nawet usiedział 10 sekund z podparciem, ale nie sadzam go. Sprawdziłam raz z ciekawości. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać na siedzenie z podparcie ze względu na to, że chcę wtedy zacząć BLW.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 14:51
-
Ciekawe
Werix mi to brzmi jakbyś troszkę za szybko go kladla, czy to możliwe?
Ja kładę Sare jak zaczyna się jakby denerwować, zmiana pozycji, miejsca nie pomaga i od wszystkiego co chce pokazać się odwraca, bo szczerze ziewanie mi zawsze umknie
U nas też dupka do góry, ręce wyprostowane i kręcenie na brzuchu super się obserwuje te postępyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 15:22
-
Maggie, mozliwe, ze wyczuwasz nierownosci, z prostej przyczyny, wyrostek nie jest płaski jak deska i zdarzają się nieregularnosci kształtu. Oczywiscie delikatne. Natomiast tam ząbków na 99,9procenta nie będzie jeszcze długo
Maggie_31 lubi tę wiadomość
-
Hmmm! Gagatek spróbuj z nim porobić coś nudnego przed drzemka np poczytać książeczkę, połóż na brzuchu i czytaj, jakos z 10 min wcześniej, a później jak normalnie, bo może on dłuższego wyciszenia potrzeba.
Zobaczymy co moja będzie robić bez smoczka -
Ja mam wrażenie że dla niego to nic nie jest nudne! non stop naładowany
Wcześniej nosiłam go trochę po domu. Z 5 minut, a poten do sypialni. Ale boję się że zacznie kojarzyć noszenie ze spaniem. Nie wiem już sama. Będę kombinować. Właściwie tylko noszenie go skutecznie wycisza. Choć i to nie zawsze działa.Maggie_31 lubi tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego mamuśki! Obyście nigdy nie straciły cierpliwości i żebyście miały pociechę z dzieciaków! A! I jeszcze przespanych nocy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2017, 08:34
Kushina, RedLady, Maggie_31, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Werix nawzajem
Dziś po jedzeniu o 2 nie włożyłam smoczka po, a tu oczy otwarte i się na mnie patrzy no to myślę poglaskam dłużej, no to glaskam glaskam a ona 'grrrr' myślę ok nie chcesz to całus na dobranoc i wychodzę. Następnie leżę w pokoju i szpieguje na kamerce, a ta nogi do góry, raz drugi..przutulanka raz z jednej, z drugiej, w powietrzu, na głowie w koncu zdjęła i po jakimś czasie mniej i mniej ruchów i zasnęła
No więc chyba nie będę jej dawać smoka w nocy i może stopniowo się oduczy samaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2017, 11:25
Werix lubi tę wiadomość
-
Mój dzisiaj mi zrobił prezent na Dzień Matki i nie chce spać Cały dzień z dupy Ale też zaczęłam głaskać go po głowie. Chyba go to uspokaja. Ale bez mojej interwencji nie potrafi zasnąć. Przynajmniej na razie. Muszę albo mu poszuszać, albo pogłaskać, albo obrócić na drugi bok albo na brzuch.
-
Oj tak cierpliwość się przyda Wczoraj usypiałam 2,5h wieczorem... Grunt, że wynagrodziła 1 pobudką w nocy i spaniem do 9 rano Podsumowując na 9 ostatnich nocy, 3 razy nie udało się samodzielnie zasnąć w łóżeczku. Jak na początki nauki to myślę, że całkiem niezły bilans I mała też potrzebuje mojej pomocy w zasypianiu. Jak ją po prostu zostawię i wyjdę to jest impreza w łóżeczku na całego Prędzej się rozpłacze niż zaśnie.
Obserwując małą uznałam, że jest już gotowa na rozszerzanie diety. Mamy za sobą 4 podejścia i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jak sobie dobrze radzi i jak chętnie otwiera buzię Wczoraj była dynia i okazała się przepyszna, pół małego słoiczka zjadła Nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobrze
I na dzień mamy postanowiła w końcu obrócić się z brzuszka na plecyMaggie_31, Werix lubią tę wiadomość