Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dzis pobiegłam do przychodni z młodym,bo od dwóch dni ma jakis beznadziejny kaszel,zwłaszcza rano.I w sumie dobrze zrobiłam,kobieta osłuchała,gardło obejrzała i faktycznie cos tam sie czerwieni i podrażnia,stad kaszel.W aptece kupiłam nubilizator,pakę soli fizjologicznej i będziemy działać.Te pogody takie do bani,jednego dnia pod 30dobija,następnego ledwie 18.Milky,dzieki!uspokoilas mnie,bo juz miałam zębowa schize:-D
6 czerwca mamy trzecie szczepienie 5w1-udało mi sie znaleźć szczepionkę w Centrum Damiana (gdyby jakas mama poszukiwała,to jeszcze ponoc sa),bo niestety żadna z aptek warszawskich czy łódzkich nie posiada na stanie.Pocieszam sie tym,ze ostatnia dawka jak młody będzie miał ok.18 miesięcy,wiec do tego czasu powinni zdążyć wyprodukowaćmilky way lubi tę wiadomość
-
Werix wrote:Mój dzisiaj mi zrobił prezent na Dzień Matki i nie chce spać Cały dzień z dupy Ale też zaczęłam głaskać go po głowie. Chyba go to uspokaja. Ale bez mojej interwencji nie potrafi zasnąć. Przynajmniej na razie. Muszę albo mu poszuszać, albo pogłaskać, albo obrócić na drugi bok albo na brzuch.
O tak Werix,głaskanie po głowie działa cuda:-)tez to stosuje plus "szeptuszenie" do ucha zaklęć typu-juz pora spac,bo wszystkie misie śpią,maja pełne brzuszki i śnią o tym co bedą robic jutro i mu mówię co będziemy robic-oczywiscie głosem znudzonej matrony,pomimo nader ekscytujących pomysłów,a zanim moje szeptuszenie nastąpi to włączam mu misia z fisher price,który ma wgrane kołysanki i przez ok.5 minut uważnie ich słucha.Aaa i dotyk-musi byc miarowy,kojący,bez nuty zniecierpliwienia,ze mąż czeka z kolacja,albo serial sie kończy,bo to jest natychmiast wyczuwalne.Moj Michał ostatnio polubił tez mizianie po pleckach jak leży na boku,to czuje ze go to bardzo odpręża i szybko zasypia.Nam ten cały rytuał zajmuje ok 30 minut- od chwili położenia w lozeczku,zaciągnięcia zasłon i włączenia lampki nocnej po moje czmychnięcie na palcach z sypialni.
Werix lubi tę wiadomość
-
Ja dałam Małemu chrupka kukurydzianego, ale i tak wiedziałam, że nic z tego nie zje. Tylko go lizał i robił zabawne miny, czując smak.
Dzisiaj Mały obudził się o 4 rano z płaczem, co nie zdarza mu się. Rzadko budzi się z płaczem. Zazwyczaj się wierci, ja go słyszę i biorę do karmienia. Nie dał się uspokoić, dopiero pierś pomogła, ale karmiłam go dwie godziny wcześniej. -
Ale tu dzisiaj cisza Jak w końcu przyszła super pogoda to ja umieram Gardło, głowa, mięśnie, no wszystko mnie boli A dziecko przecież nie da L4 No nic zbieram siły na kąpanie i usypianie. Oby sprawnie poszło.
Werix, jeszcze się będzie zajadał chrupkami i nie nadążysz kupować -
Cisza się zrobiła, od kiedy większość czmychnęła na facebook'a. Ale co zrobisz...
Ja pamiętam, jak i ja i Mały byliśmy na "L4". Podwójna robota. Najgorzej jak chciało mi się kaszleć a on spał obok i musiałam albo się powstrzymywać albo wychodzić, żeby go nie obudzić
RedyLady, a o której kładziesz Klaudię, że wstaje o 9 o.o Mojemu nigdy się to nie trafiło, a ostatni ciągle budzi się koło 6. Mimo że kładę go spać zawsze między 7, a 7:30. Wcześniej wstawał 7:30/7 -
Werix, karmię o 19 i wychodzę z pokoju jak mała śpi ok.20-20.30. Dzisiaj też spała do 9, ale jutro zapewne to się zmieni. Mam wrażenie, że duże znaczenie ma to na którą zmianę idzie mąż do pracy. Najlepiej śpi jak chodzi na popołudnia, wtedy śpi do 8-9. Jak chodzi na rano, to mała wstaje między 7-8. A jak chodzi na nocki to wstaje ok. 6.30, żeby tatusia przywitać. Skubana budzi się 5-10 minut przed przyjściem taty do domu Innego wytłumaczenia nie mam Więc żyjemy rytmami tygodniowymi
Nita, co tam u synka? Ja to z tych co nie żyją bo fb nie mam -
Werix czasem biologicznego zegara dziecka sie nie oszuka jedno będzie spało do 9 a drugie nie. Ja sama spiochem byłam tylko na studiach, jak co druga nocka była zerwana
Moja mama mi zawsze powtarza, że spałam pięknie, ale do 6 -
Nita, pracowałam kiedyś w branży gdzie korzystano z informacji o ludziach, które umieszczali w necie, więc wolę się nie ujawniać, a z fałszywego konta nie chcę do Was pisać, bo to wobec Was nie fair. Żadnych informacji o moim dziecku ani zdjęć nie umieszczam bo śmieję się że nie będzie mógł być wtedy tajnym agentem :p
Mobo, tylko kiedyś spal mi dłużej a od jakiegoś tygodnia tak wstaje o 6, max 6.30 może to dlatego że tata wstaje o 6 do pracy i chce go jeszcze zobaczyć? -
Werix, jak dla mnie możesz sobie utworzyć fejkowe konto, nazwać się Werix Danielowa ale niech inne dziewczyny się wypowiedzą czy nie mają nic przeciwko.
Red Lady, u nas wszystko ok, niedługo wracamy do Polski. Nie mieszkam w ojczyźnie od około 10 lat i boję się czy sobie poradzę, ale liczę, że wszystko będzie ok. Nie chcę wychowywać dziecka w UK. Jakoś nas tutaj nie widzę. Mam nadzieję, że po kilku miesiącach w Polsce nie będę stamtąd uciekać z powrotem z walizkami
Mąż na razie zostaje tutaj i ma do nas dołączyć po nowym roku, także będzie ciężko bez męża no i Aran będzie tęsknił. Ominie go również raczkowanie, być może pierwsze kroki. Trochę mi smutno z tego powodu.Werix lubi tę wiadomość
-
coś może w tych genach jest bo ja też zawsze lubiłam długo spać w wakacje to wstawałam nie wcześniej niż 10-11
hehe, jak już nie wiadomo o co chodzi to zawsze się jakiś skok znajdzie jak się patrzy na te tabelki skoków to praktycznie się z pół roku w sumie nazbiera przez pierwszy rok życia nie wiem, albo ja nie zauważam albo u nas nie ma tych skoków
Nita, no to duże zmiany się szykują twarda kobieta jesteś z pewnością dasz radę
Werix, jakbym miała pracować w takiej branży to bym już chyba w ogóle przestała korzystać z internetu może mam jakąś schizę, ale generalnie przerażają mnie miejsca typu fb, gdzie zbierane są wszystkie wiadomości prywatne, godziny i lokalizacje logowania czy odwiedzane strony internetowe. Wolę nawet nie wiedzieć co można z takimi danymi zrobić A już w ogóle nie rozumiem, jak niektórzy potrafią mieć publiczne profile. A też nie chciałabym być nie w porządku do reszty i tworzyć fikcyjne konto.
dziś tak jak myślałam, zaczyna się zmieniać i pobudka o 8 jutro pewnie jeszcze wcześniej będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2017, 13:33
Werix lubi tę wiadomość
-
Refluks różnie. Nadal są dni, kiedy Mały wymiotuje cały dzień. Za tydzień jedziemy do gastrologa, to dowiemy się co i jak.
Małemu przeszły też te brązowe skrzepy w kupce. Po kolejnych 2 tygodniach podawania probiotyku. Mam nadzieję, że już nie wrócą.
No na skok to wszystko można zrzucić ;p Niestety wczoraj znów obudził się z płaczem tym razem o 21. Dopiero pierś go uspokoiła. Nie wiem, o co chodzi. -
mój też się tak ostatnio budzi...cycek pomaga zreszta mój to non stop sie budzi, więc czy z płaczem czy bez dla mnie to i tak bez różnicyNasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
aż się boję napisać, żeby nie zapeszyć ale mojej ostatnio przeszło takie budzenie się z płaczem ze 2 miesiące się tak budziła w nocy mam wrażenie, że pomógł nasz misiu Henio teraz się budzi, zajęczy żeby mnie zawołać i miętosi sobie w ciszy Henia aż przyjdę a wczoraj o 1 w nocy sobie nawet sama zasnęła po miętoszeniu Henia
-
Mały dziś godz 3 budzi się z płaczem. Ja patrzę a on leży w moim łóżku (mam łóżeczko dostawione z odkrytym jednym bokiem)... Muszę zamknąć łóżeczko! O dziwo, uspokoił go szum z jego delfinka. Tylko ja przy tym szumie zasnąć nie umiem a dziś pełza po całej macie.
Nita, tak jak piszesz, to decyzja dziewczyn mogę dołączyć, jeśli się na to zgodzą. Redlady, mi ta praca mocno otworzyła oczy
Posadziłam Małego w krzesełku i w sumie ładnie siedzi, ale nie wiem czy to właśnie znaczy siedzenie z podparciem.
Czy któraś z Was planuje BLW i już chce zacząć? Zastanawiam się, czy w tym tygodniu nie zacząć już podawać Małemu warzyw. Wydaje się gotowy, ale sama nie wiem. Może powinnam odczekać jeszcze te 10 dni...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 09:46
MoBo lubi tę wiadomość
-
Werix, no to gratulacje pierwszego pełzania choć pewnie w nocy to musiałaś się nieźle wystraszyć
oj sama nie chce tu zostać. Jak się dziewczyny zgodzą to też mogę utworzyć fikcyjne konto. I tak nie mam żadnego więc niezależnie jak się nazwę to będzie fikcyjne
podziwiam za BLW przy karmieniu łyżeczką jest wszystko ubrudzone a co dopiero przy BLW musi być to chyba nie dla mnie, za bardzo nie lubię sprzątać. -
Redlady, jeszcze nie ma co podziwiać, bo jeszcze nie zaczęłam i sama nie wiem jak to będzie Postanowiłam, że zacznę w niedzielę. Narzeczonego wyślę po śliniaki z IKEI i zaczniemy wspólnym śniadaniem.
No kurde, ja go szukam w łóżeczku, a go tam nie ma! A mam teraz w pokoju ciemno jak w d... bo na oknie zawieszam dwa koce i w nocy nic kompletnie nie widać. Dzisiaj zamykam łóżeczko. Ciekawe, jak mi się będzie operowało nim w nocy...