Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
cudek2 wrote:MP.pl Artykuły Przegląd badań
Zakażenie wirusem opryszczki zwykłej podczas ciąży
Ocena:
01.06.1998
The acquisition of Herpes simplex virus during pregnancy
Z.A. Brown, S. Selke, J. Zeh, J. Kopelman, A. Maslow, R.L. Ashley, H. Watts, S. Berry, M. Herd, L. Corey
The New England Journal of Medicine, 1997; 337: 509-515
Streszczenie: W ciągu ostatnich 20 lat obserwuje się wzrost częstości zakażeń dróg rodnych wirusem opryszczki zwykłej (HSV) i ich ciężkiego powikłania –– opryszczki noworodków. Do zakażenia noworodka wirusem HSV zarówno typu 1 (HSV–1), jak i typu 2 (HSV–2) dochodzi zwykle w wyniku okołoporodowego kontaktu z wirusem znajdującym się w kanale rodnym matki, u której nie występują żadne objawy infekcji. Obecność wirusa w tym miejscu jest konsekwencją jego reaktywacji lub nowego zakażenia w czasie ciąży. Zakażenie noworodka wirusem HSV może doprowadzić do jego zgonu lub ciężkiego upośledzenia rozwoju na skutek zajęcia układu nerwowego. Wyniki dotychczasowych badań sugerowały, że zakażenie dróg rodnych wirusem HSV, do którego doszło w czasie ciąży, zwiększa ryzyko porodu przedwczesnego, opóźnienia rozwoju wewnątrzmacicznego płodu i samoistnego poronienia.
I przepraszam ale czytaj ze zrozumieniem jak sie na coś powołujesz
tu piszą o HSV ale w drogach rodnych!! a dziewczyny mówią o opryszcze na ustach!!
Przepraszam za bulwers...najwidoczniej 5 msc po porodzie nadal hormony buzują
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 13:53
Isia86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Staram się nie denerwować. Tylko nie mogę znieść, jak wprowadza się chaos informacyjny a dotyczący zdrowia i bezpieczeństwa matki i jej nienarodzonego dziecka szczególnie.
Nie należy się denerwować, nakręcić. Należy poradzić się lekarza prowadzącego, a jeśli mu nie ufamy w 100% to jeszcze innego. Bo to oni dysponują fachowa wiedzą i mają namacalne doświadczenie w danej dziedzinie schorzeń, powikłań itd. A co najistotniejsze -to oni biorą za "nas" odpowiedzialność. Ich zawód wymaga ciągłego doszkalania i uzupełniania wiedzy i pozostaje mieć nadzieję, że tak właśnie ci nasi robią.
Jeśli lekarz uzna, że nie ma powodu do niepokoju - a większość będzie uspokajac i słusznie! - to należy sprawę zamknąć i zapomnieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 14:22
-
baranosia wrote:Nasmażyłam furę naleśników wciągnęłam 3 suche prosto z patelni i obiad mam z głowy
póki co mdłosci były rano teraz pełna jestem wiec jest ok ale za to czuje sie drugi dzien jakbym jakis maraton przebiegła... masakra zmeczona i brak checi do czegokolwiek procz lezenia
-
Szarlotka123 wrote:Kurde baranosia, narobiłaś mi mega smaka na naleśniki. I chyba na jutro zrobię.
cudek2, Szarlotka123 lubią tę wiadomość
-
Szarlotka123 wrote:Kurde baranosia, narobiłaś mi mega smaka na naleśniki. I chyba na jutro zrobię.
-
A jeszcze dziewczyny co do opryszczki- w pierwszej ciąży miałam chyba że 4 razy - brałam Heviran i stosuje go do tej pory w razie potrzeby. Moja lekarka mówiła wtedy, że bezpieczniej jest wziąć antybiotyk niż chociaż z ciąży z opryszczką. Nie wiem czy to były słuszne obawy - w każdym razie córka jest zdrowa.
cudek2, Isia86 lubią tę wiadomość
-
Ale wam dziewczyny zazdroszczę jedzenia. Ja juz dzisiaj 3 razy wstałam sie z porcelana. Zjadłam kawałek bułki drożdżowej, dwie kanapki z masłem i rzodkiewka i trochę wody z zupy pieczarkowej. Wiem ze powinnam cos jeszcze ale nie mam ochoty na nic. Wysłałam brata po lody i owoce to moze jeszcze cos wciągnę. Najgorzej, ze ja o 20 jestem juz tak zmęczona, ze chodzę spać a dzisiaj przychodzą do mnie goście na 19. Dziewczyna brata zrobiła mi sałatkę ale chyba nie dam rady nawet jej wymieszać i maź będzie musiał i zamówię sushi. A sama będę siedziała o suchej bułce
-
Koska 88 wrote:Ale wam dziewczyny zazdroszczę jedzenia. Ja juz dzisiaj 3 razy wstałam sie z porcelana. Zjadłam kawałek bułki drożdżowej, dwie kanapki z masłem i rzodkiewka i trochę wody z zupy pieczarkowej. Wiem ze powinnam cos jeszcze ale nie mam ochoty na nic. Wysłałam brata po lody i owoce to moze jeszcze cos wciągnę. Najgorzej, ze ja o 20 jestem juz tak zmęczona, ze chodzę spać a dzisiaj przychodzą do mnie goście na 19. Dziewczyna brata zrobiła mi sałatkę ale chyba nie dam rady nawet jej wymieszać i maź będzie musiał i zamówię sushi. A sama będę siedziała o suchej bułce