X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Nulka Autorytet
    Postów: 1370 1430

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baranosia wrote:
    Nulka dzięki za info a ile wtedy miał miesięcy?

    Alexxis piękny jest! Też marzę o czymś takim dla synka do wózka
    6 ;) bo on prawie grudniowy (28.11) :D a chrzest miał 9.06

    👩🏻1992 🧔🏻‍♂️1989
    💕2010 💍💒2011

    🧑🏻‍🦱11.2011 M 🩵 CC 2750g
    👧🏻11.2016 M 🩷 CC 2670g
    👧🏻12.2019 M 🩷 CC 2950g
    👶🏻 01.2025 A 🩷 CC 2410g

    age.png
  • emilkazozz Autorytet
    Postów: 341 305

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Dziewczyny macie jakąś listę na wyprawkę? Tzn co i ile kupić?
    Szukam w necie ale na każdej stronie co innego ;) i rozbieżności są spore.
    Lista ciągle się tworzy, jest na pierwszej stronie, drugi post
    https://docs.google.com/spreadsheets/d/1V5qtb6VbfxTk7KpF5hfORBuASADfon5klzbiy8rQwrk/edit#gid=0

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

    f2w3vfxms6mp9lea.png

  • Nulka Autorytet
    Postów: 1370 1430

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexxis wrote:
    U mnie w mieście otworzyli komis z rzeczami dla dzieci, ostatnio tam się przeszłam i właśnie kupiłam ten kombinezon, jak widać jest biały wiec gdyby był mocno znoszony byłoby widać, ale nie mam problemu z kupowaniem używanych rzeczy dla dziecka. Takie małe rzeczy są praktycznie jak nowe, póki dziecko tak naprawdę sie nie rusza i nie je nic poza mlekiem, nie ma szans żeby bardzo zniszczyć ubranko, a można naprawdę zaoszczędzić sporo kasy :) Widziałam tam też wózek z maxi cosi 2w1 i nie zgadniecie ile kosztuje..150zł! Ciągle zastanawiam się co z nim nie tak haha, niby go sprawdzałam i było wszystko okej, ale serio ktoś sprzedawałby za tyle wózek? Jeszcze w naprawdę dobrym stanie! Aż mnie kusi żeby go kupić, ale my wózek dostaniemy od mamy Dominika wiec nie wiem...ahah :D
    W lumpeksach idzie znaleźć perełki ja znalazłam kombinezon dziewczęcy 62 George w stanie idealnym za 12zł :D Jedyne co się możne zdarzyć na takich małych rzeczach to pożółknięcia jeśli dziecko często ulewało :/

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    👩🏻1992 🧔🏻‍♂️1989
    💕2010 💍💒2011

    🧑🏻‍🦱11.2011 M 🩵 CC 2750g
    👧🏻11.2016 M 🩷 CC 2670g
    👧🏻12.2019 M 🩷 CC 2950g
    👶🏻 01.2025 A 🩷 CC 2410g

    age.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexxxis, to może być zwykłe nietrzymanie moczu - na przyszłość wąchaj ;) Jakkolwiek obrzydliwie to brzmi. Wody też intensywniej sączą się podczas leżenia. Nietrzymania moczu nie czuć - możesz siknąć nawet nie wiesz kiedy. Wiem z doświadczenia niestety.

    Co do bodziaków z HM, to brałam tylko dla Klementynki, rozmiar 80 wypada na normalne 80, więc 56 raczej będą dobre na początek, nie są zaniżone ani zawyżone te rozmiary.

    Minky - cudowny do 1-2 prania ;) Dla mnie materiał niewypał, obkupiliśmy się w niego bardzo, ale teraz wszystko takie zużyte i to widać. A jednak często się pierze, bo a to uleje, a to zasika, zaślini, potem jedzeniem upaprane ;) Nawet ten niby oryginalny minky z La Millou, gdzie kocyk kosztuje 200 zł, po praniu wygląda na taki za 20 z bazaru :P Może bez wirowania by to lepiej wypadało, ale nie lubię takiego mokrego suszyć, bo to długo trwa i niewygodnie po prostu. U mnie przy 400-800 wirowaniu już się niszczyły. Przerzuciłam się na całkowicie bawełniane rzeczy. No i faktycznie - słabo to przepuszcza powietrze.

    emilkazozz, Martusiazabka, zarębinka, Madziula87 lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Alexxis Ekspertka
    Postów: 237 355

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia pierwsze co zrobiłam to powąchałam i zdecydowanie nie pachniało jak mocz, a naprawdę wolałabym żeby to był mocz :) Noo nie wiem, póki co jest spokój, leże na plecach a mały znów się wierci więc jestem spokojna

    m3sxvfxma0707mve.png

    mhsvx1hph0gq0dha.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rety, dziewczyny, mam dzisiaj doła, bo rodzice mnie odwiedzili, a Marcin się spieszył do pracy i taki lekko poddenerwowany wychodził, a mama na to, że jest nieuprzejmy, niemiły i w ogóle - posłała mu wiązankę na wejściu, żeby "się zawinął lepiej" (dosłownie) i zrobiła awanturę. Nie wiem czy to menopauza czy co, ale naskoczyła na niego jak teściowa z dowcipów i jak wyszedł to zaczęłam go bronić, a ona na mnie jeszcze naskoczyła aż się popłakałam. Oczywiście zaczęła mówić, że nie chodzi o mnie, tylko o Marcina i że od dawna ma go na celowniku i zaczęła podawać przykłady co zrobił, a mnie... Zatkało! Tydzień temu tata pożyczył od nas auto i postanowił bez uzgadniania z Marcinem zmienić żarówki na ledowe. Powiedział nam o tym, jak odstawiał samochód, a Marcin zaczął z podniesionym głosem mówić, że on sobie nie życzy takich zmian bez jego wiedzy (kupiliśmy nowe auto z salonu i nigdy nic nie było wymieniane, tylko w serwisie oryginalne części - nie dziwię się, że się zdenerwował)... Tata uważał, że zrobi nam przyjemność, a my uważamy, że nie powinien robić takich rzeczy, bo to nasza fura w końcu. Z resztą nie wszystkie ledy mają homologację i może jakby były jakieś tandetne, to bym jeszcze mandat zapłaciła... No w każdym razie to taki przykład, że niby mój mąż nie szanuje moich rodziców. Zrobiło mi się tak przykro, że płakałam z pół godziny i nie mogłam się uspokoić! A na koniec jak wychodzili, zauważyłam, że nie zdjęli butów, a na dworzu leje i błoto, a dobrze wiedzą, że Klementynka raczkuje i niemal liże nieraz podłogę. I kto tu kogo nie szanuje? Żałuję, że nie zwróciłam im uwagi, ale pomimo ciąży codziennie zmywam tą podłogę, żeby Tysia miała czysto pod łapkami, a oni mi w mokrych butach po dywanach! Ale już nie chciałam zaogniać sytuacji... Jestem wściekła. Sorry, musiałam się wyżalić... A czy Wy wpuszczacie do domu w butach? Mi to nie przeszkadzało, ale teraz jestem wyczulona na punkcie czystości i takie akcje mnie doprowadzają do szału... No i jak im następnym razem powiedzieć, żeby znowu nie byli obrażeni?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 15:36

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polikosia ja dostaję bladej gorączki jak ktoś mi wchodzi w butach. I wcale nie dziwię się że jesteś zła, też bym była na Twoim miejscu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polikosia ja dostaję bladej gorączki jak ktoś mi wchodzi w butach. I wcale nie dziwię się że jesteś zła, też bym była na Twoim miejscu

  • Alexxis Ekspertka
    Postów: 237 355

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w rodzinie to jest wręcz odwrotnie...Moja mama tak broni swoich zięciów, że aż można czasem w szał wpaść ;) Jak się pokłócę z Dominikiem to zaraz, że pewnie przesadzam bo to taki dobry chłopak...Noo to że dobry to wiem, ale to wcale nie znaczy, że czasem coś nie przeskrobie ;) A jak nam się zdarzy pokłócić przy niej to oczywiście bierze jego stronę, chociaż wiem że to ja mam rację. Tak źle i tak niedobrze :/ Postaraj się to olać, pogadali sobie i się już tym nie przejmują, a ty niepotrzebnie się denerwujesz :( Najważniejsze, że Ty wiesz jak jest i to co mówią wcale nie jest prawdą, nie ma co sobie ciśnienia podnosić mimo że ciężko to warto się postarać dla maleństwa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 15:41

    m3sxvfxma0707mve.png

    mhsvx1hph0gq0dha.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też miała ten etap, ale teraz jej się totalnie odmieniło. I ja nawet nic nie podejrzewałam, bo nic się nie działo jakoś specjalnie, aż tu nagle ona wchodzi i milion wyrzutów? Mogła najpierw ze mną pogadać. A u nas jest o tyle nerwowo, że Marcin teraz szuka nowej pracy, a jedyna propozycja jest tak marna, że zarabiałby gorzej o 30% niż teraz, a teraz umowa tylko do końca września... Szuka i szuka i nie może nic znaleźć, jest wściekły, że robił doktorat, bo to 4 lata "zmarnowane", że szukają ludzi z doświadczeniem, a nie po doktoracie i na dodatek jego ojciec się z niego śmieje i podcina mu skrzydła po każdej rozmowie, że pewnie i tak nic z tego... On naprawdę ma ciężki okres, zadręcza się tym i może faktycznie nie jest jakiś specjalnie miły, ale nie jest też jakiś chamski czy coś... No, a jeszcze do tego moja mama mu dokłada, chociaż wie, jaka jest sytuacja...

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pozwalam wejsc w butach jak na dworze sucho a ja mam syf kompletny. Ale teraz juz tak nie bedzie bo rzucam dywany na podloge i nie bede ich prac co tydzien.
    Co do rodzicow, to moi sa mistrzami w "moje zdanie jest najwazniejsze". Od lutego kloce sie z mama o to, ze naroznik bedzie stal gdzie ja chce a nie gdzie jej sie podoba. Az sie popkalalam tak mi jeczala "przestaw naroznik tak jak ja chce". Ojciec naciska na Damiana zeby mial inna prace i go zaczyna stresowac. Mama Damiana tez sie troszczy na swoj sposob, ale duzo gada "nie kupuj nic dla dziecka. A Damiana tata ma wyjebane na wszystko od kiedy sie rozwiedli jak mial 6 lat. Odzywa sie jak cos chce.
    Niektorzy nie potrafia zrozumiec ze jestesmy dorosli i nie chcemy ich zdania pomocy i wpier*alania sie na sile.

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
  • Isia86 Autorytet
    Postów: 717 705

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia a propo właśnie czystości itp.to mój mąż już zapowiedział,że jak ktoś będzie chciał pogłaskać małą to najpierw dostanie żel antybakteryjny do rąk, a dopiero po tym będzie mógł ją głaskać ;) hehe także z tymi podlogami to mogłaś śmiało poprosić o ściągnięcie butów, bo np.przed chwilą je mylas i tyle ;)
    Ja tam ogólnie uważam,że trochę brudkow dziecku nie zaszkodzi,a wręcz może nie będzie w przyszłości uczuleniowcem/alergikiem, ale mówię to teraz nie będąc jeszcze mamą ;)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
    9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm :))
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy okazji wyprawki, przypomniało mi się, że przy pielęgnacji pępka bardzo przydały mi się patyczki kosmetyczne, można było dotrzeć w zakamarki dookoła kikuta dużo lepiej niż jakimikolwiek gazikami...
    I jeszcze rada ode mnie co do pielęgnacji...Teraz wytyczne są, żeby pępek przemywać octeniseptem...Ja tak robiłam na początku, pępek cały czas nie chciał się zagoić...Potem przyszła położna "starej daty" (bardzo fajna) i poradziła mi, żebym normalnie poprzemywała spirytusem (choć oczywiście zaznaczyła, że zalecenia są aktualnie inne), po spirytusie po drugim dniu tak się ładnie wysuszył, że od razu odpadł :)
    Teraz też będę przemywać spirytusem.

    Aaaaa, Hanię kąpaliśmy od pierwszych dni w wiaderku Tummy tub, więc pępek z kikutem moczyliśmy i nic się nie działo :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 16:13

    Szczęśliwa Mamusia, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia - współczuję przeżyć. Twój mąż miał prawo się wkurzyć, nawet nie chcę sobie wyobrażać jak mój Piter by zareagował jakby mu teściu coś zrobił w aucie bez jego zgody (nawet jeśli miał szczere intencje) A mój Piter ma fioła na punkcie aut...

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wchodzenia w butach...No cóż, niby na świecie uważa się za niekulturalne proszenie gości aby zdjęli buty...My jednak żyjemy w Polsce i tu tradycja jest nieco inna, raczej buty się zdejmuje :) Ja nie zdejmuję tylko gdy ktoś mi powie, że mam nie zdejmować...
    Sama oczekuję od gości, że buty u mnie zdejmą, bez względu na pogodę :D

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty, u nas identycznie. Ocetnisept 9 dni nic i nic. Spirytus 3 i odpadł od razu. Ten Ocetnisept to badziew jakiś chyba, ledwo to odkaża, a co dopiero ma zasuszyć...

    Isia, mi daleko do perfekcyjnej pani domu, bo mam psy, koty, papugi... Podłogi myłam raz na 3-4 dni, ale teraz codziennie albo co 2, bo po prostu widzę po bodziaku, że brudny jest od kurzu z podłóg, ale że tak powiem - to mój domowy kurz, a na butach z miasta to nie wiem co przynieśli... Niektórzy twierdzą, że jak mam psy, to przecież one jak w butach chodzą, ale psy kąpię często, poza tym na własnym podwórku mam tylko kostkę i trawę, a na mieście mogła mama wdepnąć w gówno jakiegoś chorego szczura (za przeproszeniem) czy rzygi kota z robakami albo pijaka i co? No osłabia mnie to.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 16:23

    zarębinka lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula87 wrote:
    Wiem, że każde maleństwo na tym etapie waży już indywidualnie, ale jak przypomninam sobie, że były już u nas maluszki, co prawda chyba chłopcy po ponad 500 g to trochę się przeraziłam, a mąż do mnie od razu żebym więcej jadła :D jak ja jem i jem, soki swiężo wyciskane codziennie już od 3 miesięcy przed ciążą, dieta zbilansowana, dużo warzyw owoców, mięsko też wcinam, a i słodkie uwielbiam :D Także wszystko jest co trzeba :) Ale szczerze my też nie za wielcy jesteśmy także chyba nie ma się co spodziewać, że bedzię duża.

    Ja robiłąm rozeznanie, od dzisiaj ruszam z wyprawką, nienawidzę różowego także będę miała utrudnione zadanie z ubrankami, bo dla dziewczynek widzę większość w tym kolorze :D
    Ale po co własciwie chesz to dziecko tuczyć? :P Mniejsze łatwiej urodzić :P

    Isia86 lubi tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • kalina123 Autorytet
    Postów: 1463 1072

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze gościom mówię żeby nie ściągali butów a każdy usilnie zdejmuje, nie lubię jak mi ktoś w brudnych skarpetach łazi, zdecydowanie wolę buty, chyba że jest jakaś wyjątkowa plucha zimą to nie nalegam na buty ;)
    Sama też nie lubię łazić u kogoś na boso więc w domach gdzie wiem że oczekuje się zdjęcia butów zawsze biorę sobie baleriny kapciowe na zmianę ;) hitem dla mnie jest jak jest jakaś impreza, ludzie poubierani i do tego skarpety/rajstopy, no fatalnie to wygląda :/

    82doroeqdnooy9dr.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalina, a Twoja mama czy teściowa jak się bawi z dzieckiem na dywanie, to w butach siedzi? No dla mnie to przesada... Nie spotkałam nikogo z brudnymi skarpetkami jeszcze ;) Co innego jak jakaś impreza, a co innego jak babcia przychodzi dzieckiem się zająć - tak wg mnie. Przy imprezach jestem przygotowana i jak coś, to zdejmuję dywany. Panele łatwo umyć, a dywany piorę i tak co 2-3 miesiące przez takich właśnie "czystych" gości...

    emilkazozz, Isia86 lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi buty gości nie przeszkadzają, no ale my mieszkamy za granicą i u nas nikt butów nie zdejmuje. To bardzo polski zwyczaj, który szczerze mnie trochę irytuje. Zresztą u siebie w Polsce też nie każę butów ściągać. Są wycieraczki przed wejściem, można sobie wytrzeć buty i już. :) Ale z tym samochodem to się nie dziwię. Też bym się zdenerwowała, tym bardziej że to nowy samochód z salonu i wszystko musi być oryginalne a takie lampy bór wie skąd pochodzą. Na pewno tato nie chciał na złość zrobić, no ale wyszło jak wyszło. A Twoja mama, Polkosia, chyba miała gorszy dzień. Moja też często marudzi. Taki wiek ;)

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

‹‹ 628 629 630 631 632 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ