Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPolkosia wszystko sie ulozy
Widac, ze bardzo kochasz coreczke, wiec na pewno nie ucierpi na tym, ze pojawi sie siostrzyczka, a wrecz pojawi sie kolejna osóbka, ktora bedzie ją kochać i podziwiać
Ja tez bym chciala sie starac o drugie dziecko niedlugo po tym jak urodze pierwsze.
Martusiazabka lubi tę wiadomość
-
Polkosia, my też się staraliśmy prawie 3 lata o to dziecko i też pewnie będziemy chcieli w miarę szybko rozpocząć starania o drugie. Nie martw się, pomyśl że za jakiś czas będą się razem bawić, uczyć od siebie a potem będą fajnymi koleżankami w podobnym wieku (choć dwie nastolatki z burzą hormonów - szykuj się!
).
My się dziś nachodziliśmy, aż mi brzuch stwardniał. Wybraliśmy szafę w Ikei. Kupiłam jeszcze kocyk oraz zabawkę-grzechotkę. Potem poszliśmy do Mothercare i po godzinnej konsultacji z fajną sprzedawczynią wybraliśmy model wózka. Jeszcze nie kuoujemy go, ale będzie to ten wózek. I przy okazji mamy już wybrany fotelik samochodowy. Dzięki sprzedawczyni zmieniliśmy zdanie z wyboru popularnego maxi cosi na bardziej zabezpieczony Cybex.WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
Elcia89 wrote:Polkosia a jak to sie stalo ze zaszlas w druga ciaze? Przeciez karmisz piersia. Mimo to dostalas miesiaczke?
Dobrze ze bedzie miala siostrzyczke , na pewno to wiecej pracy dla Ciebie, ale ona na tym wiecej skorzysta niz straci.
Po pierwsze niektóre dziewczyny dostają @ bardzo szybko mimo karmienia, po drugie to że nie ma @ nie oznacza, że nie było owulacji
Martusiazabka lubi tę wiadomość
-
Elcia89 wrote:My tez dzisiaj wybieralismy szafe w ikei ale jeszcze nie kupilismy. A jaki model wozka wybralas?
http://www.mothercare.com/prams-and-pushchairs/baby-jogger-city-mini-gt-single-pushchair/LA7896.html?dwvar_LA7896_color=Teal&cgid=prams_pushchairs#prefn1=brand&sz=12&start=2&prefv1=Baby+Jogger
Tylko jeszcze trzeba będzie dokupić osobno nosidełko. Jakby mi ktoś kiedyś powiedział, że zdecyduję się na trójkołowy wózek to bym wyśmiała tę osobę. Ale ten jest super, ma najlepsze recenzje a prowadzi się go jak piórko nawet jedną ręką. Sam balansuje na przodzie. Składa się za jednym zamachem. Tam na siedzeniu jest taka zawieszka z materiału, to się pociąga i wózek złożony.
Edit: zły link wkleiłamWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 23:25
-
guerretenshi wrote:Bedziecie lezaly we trzy. Klementynka bedzie pomagala opiekowac sie siostrzyczka. Zaloze sie ze bedzie jeszcze piekniej niz aktualnie :*
Polkosia, też sobie to wyobrażam, tak jak guerretenshiBędzie leżały w 3 i razem z Klementynką będziecie opiekować się najmłodszą
Na pewno będzie jeszcze lepiej niż teraz
Za godzinkę zbieramy się do Brna oglądać wyścigi MotoGPMam nadzieję kupić jakieś ciuszki dla małej z numerem 46
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Mam podobne dylematy z Hanią...Nie mam moze az takich wyrzutów sumienia, ale jest mi czasem przykro, że juz nie bedzie miała 100% naszej uwagi...Nie wiem czy będę umiała pokochać Zosię (wiem, że to bzdura, ale na razie nie umiem sobie wyobrazic, że można jeszcze kogoś tak bardzo pokochać) To normalne obawy, wiele matek je ma
Z drugiej strony, różnica wieku miedzy naszymi dzieciakami bedzie na tyle mała, że starsze nigdy nie bedą pamietać, że kiedyś były sameZ reszta, ja uważam, że super jest mieć rodzeństwo, wiec traktuję to jako najlepszy dar od nas dla naszych pierworodnych
Dagn_ lubi tę wiadomość
-
ja mam tak że bardziej się o młodszą martwię, całą ciążę do tej pory musiałam siłą rzeczy mniej jej uwagi i myśli poświęcić niż podczas tej pierwszej, Córka jest tak absorbująca i żywa że mam wrażenie że młodsza będzie musiała się dopasować... inaczej padniemy
A z drugiej strony jak się przytula do brzucha, całuje go i coś mówi szeptem , albo gdy dostała maleńki plecaczek stwierdziła że "to mamusiu jest za mały, to chyba dla kalinki będzie" to wierzę że amplituda uczuć znowu wzrośnie - będzie nie tylko ciężko ale też nieprawdopodobnie pięknie.
Dotarło do mnie wczoraj jak to już niewiele ciaży zostało i aż usiadłam sobie z wrażenia. Kiedy to tak szybko zleciało??WróżkaZielona, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
No właśnie - jak można kogoś jeszcze tak mocno kochać...
Ale trzymam się tego, że serce matki i ojca pojemne. Początki trudne, ale przepiękne!
A co do ciąży... tak... leci. Nawet nie wiem kiedy. Pierwsza ciągnęła się strasznie! A teraz ... zostało 105 dni fo terminu, wg zapowiedzi ginekologa już poniżej 100! Aaaaaa!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2016, 08:08
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Perl wrote:Cześć dziewczyny. Ja od środy w szpitalu jestem na kroplowkiach z magnezem. Twardnial mi brzuszek a magnez w tabletkach nie pomagal...
Dziś przeżyłam glukoze, myślałam że będzie gorzej, a miałam tylko odruch wymiotny w czasie picia, potem już luzik.
Leze na sali z dziewczyną która straciła dziecko w poprzedniej ciąży, bo urodziła w 24tc, a teraz jest w drugiej ciąży 18tc i trafiła z rozwarciem do szpitala...
To mnie nastraszylas. Mi też twardnieje często i czasem na parę minut. Lekarz mówił, że nawet kilkanaście razy dziennie może twardniec, a ja w sumie nigdy nie liczyłam. Teraz trochę się boję, że coś jest nie tak. -
Dzięki, dziewczyny, trochę mi dziś lepiej, ale jak czytam różne artykuły o przygotowaniu siebie, dziecka czy w ogóle życia na kolejne dziecko, to obawiam się, że będzie ciężko. Wy też macie większą różnicę wieku, a u nas ledwo co rok skończony będzie i w sumie to najbardziej mnie martwi, bo nie da się jeszcze maluchowi takiemu wytłumaczyć za bardzo co i jak.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ech, dzisiaj w nocy zbudził mnie bol jak na okres... Trwał kilkanaście minut nieprzerwanie
Przestraszyłam sie nie na żarty. Na szczęście minął i sie nie powtórzył, nie wiem co to było. Kuzynka męża - położna powiedziała, zeby brać dodatkowo nospe 2x1 i iść do lekarza prowadzącego, bo moze zalecić luteinę dopochwowo.
-
Nita wrote:Baby jogger city Mini
http://www.mothercare.com/prams-and-pushchairs/baby-jogger-city-mini-gt-single-pushchair/LA7896.html?dwvar_LA7896_color=Teal&cgid=prams_pushchairs#prefn1=brand&sz=12&start=2&prefv1=Baby+Jogger
Tylko jeszcze trzeba będzie dokupić osobno nosidełko. Jakby mi ktoś kiedyś powiedział, że zdecyduję się na trójkołowy wózek to bym wyśmiała tę osobę. Ale ten jest super, ma najlepsze recenzje a prowadzi się go jak piórko nawet jedną ręką. Sam balansuje na przodzie. Składa się za jednym zamachem. Tam na siedzeniu jest taka zawieszka z materiału, to się pociąga i wózek złożony.
Edit: zły link wkleiłam
My mamy i jest super! Teraz tez kupimy dla Zosi City Mini z gondolą
Juz never ever żadnego 2w1 czy 3w1 ze stelażem!!!! (Choc wyglądają super dla nas zupełnie nie praktyczne)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2016, 09:43
Nita lubi tę wiadomość
-
Wróżka, idź spokojnie na to wesele i niczym się nie przejmuj. Masz gdzie odpocząć. W razie jakbyś się gorzej poczuła, albo była już zmęczona to możesz wyjść wcześniej i iść się położyć. Napewno nikt nie będzie miał Ci tego za złe
My w tamtym tygodniu byliśmy na weselu u mojej przyjaciółki. Bawiliśmy się supertańce były spokojniejsze i delikatniejsze, ale bawiliśmy się do 1 w nocy. Przetrwałam oczepiny, zjedliśmy torta i grzecznie się pożegnaliśmy. Absolutnie nie żałuję że poszliśmy.
A dziś jesteśmy po swoim ślubie. Co prawda tylko cywilny... Niewielka uroczystość i później obiad dla rodziców i dziadków. Łącznie 25 osób. Mój M musiał trzymać cały czas fason, wiec do końca gości zabawiał. Ale potem pojechaliśmy do teściowej, bo u niej nocuje Marcina babcia i chrześni. Nie było ich tu 20 lat. Przejechali 200km żeby być z nami w tym dniu. Więc mój (juz obecny) mążstwierdził że musimy tam jechać i ich jeszcze ugościć. A teraz umiera
śpi i co się przebudzi to narzeka ze mu źle
A ja trochę ogarnęłam chaos w mieszkaniu a teraz leżę. W sumie ciesze się ze juz po wszystkim. Na uroczystości tak mnie nerwy zjadły ze nie mogłam słowa z siebie wydusić. Babka kazała mi patrzeć mojemu M w oczy i przysięgę powtarzać w ja myślałam tylko o tym żeby nie zacząć płakać. Masakranie sądziłam ze stres mnie tak weźmie. Ale parę głębokich wydechów i dałam radę. Choć nie umknęło to uwadze gości
WróżkaZielona, Krakuska, Madziula87, zochna, Izieth, Koska 88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartusiazabka - gratulacje z okazji ślubu, duuużo szczęścia na nowej drodze życia
Wybieracie się na jakiś miesiąc miodowy czy odpuszczacie w tym roku?
Krakuska - i co postanowilas, wybierzesz sie do lekarza? Ja mam ciągle twardnienia brzucha, wczoraj prawie caly dzienNa szczescie bezbolesne, ale i tak martwi mnie to. Zwiekszylam sobie dawke magnezu.
Martusiazabka lubi tę wiadomość
-
Kurczę ja też mam właśnie twardnienia brzucha, no i też już zwiekszylam magnez do 3x2. W srode wizyta u gin ciekawe co mi powie.
Martusiazabka moje gratulacje!!! Życzę szczęścia na nowej drodze życia.Martusiazabka lubi tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm)