Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Polkosia, skoro lekarz sam nie wspomniał nic o dysproporcjach, to może nie jest to nic groźnego ani zagrażającego. Życzę ci, żeby Twoja córcia była w 100% zdrowa i tak na pewno będzie.
Madziula87 wrote:Nie zauważyłam prawa do pierwszeństwa nigdzie! Wszedzie znieczulica i chamstwo.innych,dzisiaj aby nadprogramowo dostac sie do lekarza czekalam pod gabinetem.od 8 do 14.30,nikt nie mial wspolczucia,ani pacjenci ani sami lekarze,ktorzy odsylali mnie z kwitkiem,bo im sie nie chcialo mnie przyjac.
A co do sytuacji w Polsce, też nieciekawie jest. Nawet nie tylko w stosunku do ciężarnej, ale ogólnie. Moja 83 letnia babcia w zeszłym roku tuż nad ranem wstała, poszła do kuchni i zemdlała. Uderzyła się głową w ścianę, aż dziura w ścianie się zrobiła. Leżała nieprzytomna kilka minut. Mama szybko poprosiła sąsiada o zawiezienie do przychodni. Tam już pełno ludzi w kolejce czekało. Mama się zapytała czy może wejść z babcią bez kolejki, bo właśnie zemdlała, uderzyła się głową o ścianę i ma mroczki przed oczami. Ludzie zaczęli się krzywić, a jedna baba rozdarła mordę, że tu jest kolejka i każdy czeka! A ta baba co niedzielę jest w kościele, taka pobożna.
Ludzie są niedobrzy, wredni. A żeby ich chu* strzelił!
polkosia, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Polkosia - cieszę się z dobrych wieści!
Ja sprawdziłam i wśród Listopadówek są dwa takie przypadki, jeden chłopczyk z listopada, ale asymetria wyszła mu już po porodzie - wszystko jest ok, super się rozwija
Drugi chłopczyk to drugie dziecko Listopadówki, ma teraz 2 miesiące i jeszcze mu diagnozują asymetrię, ale póki co tez nie ma większych problemów - trochę problemów z napięciem mięśniowym (podobnie jak miało wiele dzieciaków bez asymetrii) - w sumie nic poważnego
Bądź dobrej myśli, zwłaszcza po dzisiejszych wieściach!
polkosia lubi tę wiadomość
-
Pewne jest, że już nic nie czytam...
Nita, no chamsko się zachowała, nie ma co... Jak dzisiaj na krew stałam to pytam Pani czy mogę zaklepać sobie kolejkę (że jestem po kimś), bo ledwo na nogach stałam, ciągle rwie mnie spojenie... A ona na to, że niestety nie, muszę czekać za kolejąI to prywatna przychodnia.
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
ja bym chciała, żeby spełniło się moje marzenie dotyczące komunikacji miejskiej wszelakiej - pociągów, autobusów - aby wszystkie możliwe panie zawsze miały pierwszeństwo by usiąść przed panami
i panowie by ustępowali lub siadali dopiero gdy wszystkie kobitki siedzą a są wolne miejsca*
*oczywiście razem ze schorowanymi, niepełnosprawnymi, starszymi którzy są uprzywilejowani już terazWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 18:11
Madziula87 lubi tę wiadomość
-
Ja jak idę na krew do normalnej przychodni to mowię, ze jestem w ciazy i chce skorzystać z pierwszeństwa. Jak sie dobrze czułam to czekałam. A w pierwszym trymestrze jak sie bardzo złe czułam i teraz nie będę czekała. Dzisiaj w aptece wyminelam kolejkę i podeszłam do kasy pierwszeństwa
byłam z siebie dumna
do tej pory jak mogłam to czekałam teraz nie zamierzam.
cudek2, polkosia lubią tę wiadomość
-
U nas ok. Wszystkie wymiary w porządku.
Położenie główkowe.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f9e03182b4c0.jpg
A poprosiłam o usg szyjki. 4cm zamknięta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 18:49
baranosia, kalina123, guerretenshi, Dagn_, Koska 88, Nita, Werix, polkosia, Madziula87, Olcia..89, RedLady, Nel@ lubią tę wiadomość
-
to moja klucha już na pewno ponad kilogram waży
my byliśmy w carrefourze po pare rzeczy i jest tylko ta kolejka gdzie rozsyła na kasy. ciągnęła się aż do połowy sklepu :o jakaś babka powiedziała, żebym poszła do kasy nr 10 bo ona jest z pierwszeństwem. zapytałam obsługi sklepu i usłyszałam, że śmiało. więc poszliśmy omijając bezcenne miny wszystkich dookoła :pcudek2 lubi tę wiadomość
-
No to fajnie macie w Polsce z tymi kasami pierwszeństwa. U nas ani Tesco, ani Asda czy Morrisons nie mają takich kas. Żaden sklep z ubraniami, galerie czy cokolwiek innego nie posiada uprzywilejowanych kas. Kiedyś pod koniec pierwszego trymestru zemdlałam w Primarku. Ludzie mnie normalnie mijali, nikt nawet nie zawołał sklepowej. W końcu jakaś sama mnie zobaczyła, że siedzę na podłodze. Przyniosła mi wodę. Powiedziałam jej, że pójdę zapłacić za to co trzymam w dłoni, ale musiałam poprosić kierowniczkę, żeby mnie ktoś przy kasie obsłużył bez kolejki, bo nawet będąc już w widocznej ciąży i tuż po zemdleniu mi tego nie zaproponowano.
-
Nita to scena jak z dzisiejszej przychodni, tylko nikogo nie było z rozbita głową, ale "kultura" ta sama
Czara goryczy się dzisiaj przelała, na żadnym lekarzu nie robi wrażenia, że kobieta w 6 msc ciąży nie chce dźwigać 10-ciu blach ciasta każda po 10-15 kg , stać na nogach po 12 godz. dziennie czy nie móc się swobodnie wysikać gdy dziecko skacze po pęcherzu, jeść na stojąco, bo na zapleczu nawet nie ma krzesła,żeby usiąść nie żując a połykając pokarm prawie w całości, będąc przed ciążą godziłam się na ten obóz pracy teraz mam za dużo do stracenia, swojego kręgosłupa już nie mam, dziecku nie pozwole zrobić krzywdy!!! Jednak żeby zdobyć zwolnienie trzeba tylko zapłacić prywatnie,mój państwowy ginekolog chyba do grudnia nie wyda mi zwolnienia,bo twierdzi, że ciąża to nie choroba, a dzisiejsza Pani doktor zlitowała się nade mną i dała mi całe 8 dni zwolnienia.Nie po to zus mnie okrada co miesiąc, żebym chodziła prywatnie, zresztą mnie na to poprostu nie stać. Pytam się gdzie jest sumienie i empatia tych wszystkich ludzi, ja nie potrzebuję współczucia, ale odrobiny CZŁOWIECZEŃSTWA!!! Co za czasy, ludzie są dla siebie okropni, zero kultury, wychowania. Jestem głęboko poruszona tym wszystkim, płakać mi się chce.
Dziewczyny, walczmy o swoje dobro i naszych maleństw, nie dajmy się traktować jak nas traktują, domagajmy się swoich praw!!!
Przepraszam, ale tyle mam w sobie emocji, że musiałam choć ciut się ich wyzbyć.Martusiazabka, michaela, Dagn_, cudek2 lubią tę wiadomość
-
Ja mam l4 od początku, ale prywatnie (w ramach pakietu medycznego). Też mi się nie zdarzyło, by ktokolwiek ustąpił mi miejsca w kolejce czy gdziekolwiek. Dlatego jeżdżę samochodem i badania też mam w prywatnych oddziałach, gdzie jest zawsze mało ludzi. Zdarzyło mi się tylko prakować w miejscach dla ciężarnych.
-
Werix, a macie takie miejsca parkingowe dla ciężarnych? W jakim mieście? Pierwsze słyszę o czymś takim. Do tej pory widziałam tylko koperty dla niepełnosprawnych oraz miejsca parkingowe dla rodziców z dziećmi.
A tego powiedzenia: "Ciąża to nie choroba" to wręcz nienawidzę. Owszem, nie choroba, ale każdy ciążę znosi inaczej. Jedna będzie latać bez dolegliwości i pracować do samego końca, a inna będzie ledwo żyła i człapała z opuchniętymi nogami, bolącym kręgosłupem itd. Czasem po prostu zwykły gest uprzejmości byłby miłe widziany. W końcu nie jesteśmy w tym stanie całe życie, tylko kilka miesięcy. A jeszcze jak słyszę od faceta, że ciąża to nie choroba, to mam ochotę takiemu jajca i pisiora obciąć. Są jeszcze małolaty lub zatwardziałe karierowiczki, które w ciąży nigdy nie były i nie będą a rzucają hasłem, że "nasze babki będąc w ciąży w polu ziemniaki nosiły".Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 19:56
WróżkaZielona, Madziula87, Dagn_, Martusiazabka, Werix, Krakuska lubią tę wiadomość
-
Mi tez rzadko ustepuja ale sie tym nie przejmuje. Z moim mezem sie smiejemy ze w kolejce ludzie przed nami dostaja usztywnienia kregoslupa gdy zobacza katem oka ciezarna i sie nie obracaja udajac ze nie widza;p
Dagn_, Madziula87 lubią tę wiadomość
-
Mnie ostatnio kasjerka w lidlu sama wypatrzyła z końca kolejki, chyba 5 stałam, byłam jeszcze z synem i poprosiła na przód, ale jak sobie pomyślałam że mam się przeciskać z tym pełnym wózkiem przed tych ludzi, w stresie wypakowywać te zakupy to tylko podziękowałam i powiedziałam że nie ma problemu, postoję ale miło mi się zrobiło że ktoś jednak zwraca uwagę choć w lidlu kas uprzywilejowanych nie ma
-
Madziula87 ja przed ciaza chodzilam prywatnie i w ciazy mialam zaczac chodzic na nfz ale z mezem doszlismy do wniosku ze dobrze sie nami tam zajmowali. Super atmosfera i mialam zaufanie do tej kobiety mimo ze jest mloda i zostalismy prywatnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 20:10
-
Ja sie dzis zdziwilam bedac w rossmanie bo kupowalam dwa proszki z loveli i plyn i troszke ciezkiw to bylo to bedac przy kasie dalam koszyk na podloge i noga go popychalam. Przede mna do kasy szla starsza pani i jakas jedna rzecz kupowala a mnie pozniej kasjerka przeprosila ze nie zauwazyla ze jestem w ciazy. Mile to bylo ze choc po fakcie to zwrocila uwage.