Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Palma ja też mam wskazanie żeby leżeć i mimo natłoku spraw wszystko odlożyłam na bok, Agatka jest najważniejsza! Też mam powiedziane, że niestety mogę urodzić wcześniaka, ale robię wszystko żeby Maleństwo jak najdłużej w brzuchu zatrzymać. Pamiętaj wszystko inne poczeka, są sprawy ważne i ważniejsze.
palma lubi tę wiadomość
-
Palma,
rozumiem cie,ja tez mam kupe obowiozkówi szczerze zero energii w tym momwncie,
moze zminimalizuj obowiazki domowe?jakies gotowe obiady z marketu czy cos?
Dziewczyny doradzcie,
bo mamy problem,nie mamy jeszcze imienia
potrzebujemy cos klasycznego dla diewczynki co by dobrze brzmiało nie tylko w PolsceWszyscy w domu -
A zapomniałam Wam napisać. Dziś położna poinformowała mnie że wchodzi rozporządzenie że witaminy K jednak nie podaje się już noworodkowi.
Ale ja już kupiłam i zamierzam podawać tak jak było do tej pory do 3mca i położna jak jej to powiedziałam kiwnęła głową, bo to wszystko ciągle się zmienia do tej pory dzieci brały, a teraz niby nie potrzebna
-
Dobrawa przy wyborze imienia kierujcie się sercem
wypiszcie sobie z mężem n kartce każdy swoje propozycje i je przedyskutujcie. Nie kierujcie się opinią innych - to Wasze dziecko i imię ma się podobać dla Was (i pasować do nazwiska)
Isia86, MoBo, Dagn_, asiam lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dobrawa wrote:
Dziewczyny doradzcie,
bo mamy problem,nie mamy jeszcze imienia
potrzebujemy cos klasycznego dla diewczynki co by dobrze brzmiało nie tylko w Polsce
Moje propozycje: Natalia, Emilia, Izabela, Monika - w j.angielskim też są pięknie wymawiane
-
Jestem po wizycie u lekarza i okazało się, że to nie kręgosłup boli tylko nerka. Ponoć każda z kobiet w ciąży ma jakąś narośl na nerce i tak samo ja to mam lecz odczuwam ból przez to. Mam obserwować jeśli się nasili to mam zgłosić się do szpitala
-
Dotty84 wrote:Warszawskie dziewczęta, gdzie planujecie rodzić? Ja Hanię rodziłam na Inflanckiej z wykupioną położną i taki miałam plan na Zosię, a tu zonk - moja położna przeniosła się na Solec
i co tu robić???
Ja stawiam właśnie na Inflancką,bratowa tam rodziła,przyjaciółka i ostatnio siostra i nie mogą złego słowa powiedzieć,a nie miały wykupionych położnych. Na początku rozważałam Żelazna,ale jest chyba przereklamowana i nawet wykupienie położnej nie gwarantuje przyjęcia na oddział,bo jest rak obleganaDotty84 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, a jak tam u was ze sportem? Oczywiście nie chodzi mi o jakiś wyczynowy, tylko taki standard jak przed ciążą.
Ja do niedawna nie miałam na nic ani siły, ani ochoty. Aż tu nagle pach, jedna wizyta na basenie, druga, wczoraj 6 basenów sportowych przepłynęłam to w nocy mała dała mi popalić, ale na szczęście pierwsza ciąża i totalnie bezproblemowa.
Jestem właśnie po 3 mega przetańcowanych weselach i powiem szczerze, że coraz lepiej się czuję im więcej się ruszam, od wtorku szkoła rodzenia, myślę jeszcze o jakiś zorganizowanych zajęciach na basenie.
Widziałam, że pisałyście o wadze. Tutaj też nie narzekam. W 7 tyg.c - 55 kg przy 170 cm. Teraz 28 t.c - 63,5 kg, dzisiaj wizyta u gin była, położna nie skomentowała wagi więc myślę, że ok. Byle tak do końca. (aaaa i mogę zaznaczyć, że po sporcie libido wzrosło o 100%)także polecam, oczywiście tym co mogą
Włoszka -
Dotty84 wrote:Warszawskie dziewczęta, gdzie planujecie rodzić? Ja Hanię rodziłam na Inflanckiej z wykupioną położną i taki miałam plan na Zosię, a tu zonk - moja położna przeniosła się na Solec
i co tu robić???
Ja planuję Szpital Św. Zofii - Żelazna, ale niestety kieruję się głównie odległością i opiniami z internetu. Od wtorku zaczynam szkołę rodzenia, która jest pod patronatem tego szpitala więc zobaczę co mi tam powiedzą.
Może miał ktoś tam jakieś doświadczenia?Włoszka -
nick nieaktualnySolec - moja bratowa tam rodziła i nie poleca (zrobili jej cesarkę choć później okazało się, że nie było to konieczne, a dziecko jej zabrano zanim mu się porządnie przyjrzała i przyniesiono dopiero po kilkunastu godzinach jak zrobiła mega awanturę i prawie rozniosła szpital).
Starynkiewicza - tam rodziła moja koleżanka i mówi, że super. Jeśli będzie rodzić drugi raz to tylko tam. Natomiast z tego co czytałam to szpital stary i zaniedbany, jedna duża sala porodowa na 3 osoby przedzielona tylko ściankami + hordy studentów oglądających rodzące, bo to jest szpital uniwersytecki.
Ja chyba jednak spróbuję wbić się na Żelazną -
Włoszka wrote:Hej dziewczyny, a jak tam u was ze sportem? Oczywiście nie chodzi mi o jakiś wyczynowy, tylko taki standard jak przed ciążą.
Ja do niedawna nie miałam na nic ani siły, ani ochoty. Aż tu nagle pach, jedna wizyta na basenie, druga, wczoraj 6 basenów sportowych przepłynęłam to w nocy mała dała mi popalić, ale na szczęście pierwsza ciąża i totalnie bezproblemowa.
Jestem właśnie po 3 mega przetańcowanych weselach i powiem szczerze, że coraz lepiej się czuję im więcej się ruszam, od wtorku szkoła rodzenia, myślę jeszcze o jakiś zorganizowanych zajęciach na basenie.
Widziałam, że pisałyście o wadze. Tutaj też nie narzekam. W 7 tyg.c - 55 kg przy 170 cm. Teraz 28 t.c - 63,5 kg, dzisiaj wizyta u gin była, położna nie skomentowała wagi więc myślę, że ok. Byle tak do końca. (aaaa i mogę zaznaczyć, że po sporcie libido wzrosło o 100%)także polecam, oczywiście tym co mogą
Gdy mam wolną chwilę to staram się robić różne zestawy z neta na gimnastykę dla kobiet w ciąży ale jeśli mam dzień gdy sprzątam porządnie mieszkanie to po tym nie mam już ochoty na dodatkową aktywność. Czasem ćwiczę bicepsy prasując na siedzącoteż jestem w 28 tygodniu, chciałabym być bardziej aktywna jak na początku ciąży ale organizm domaga się wypoczynku, spania więc moje aktywne życie powróci jak wezmę w obroty Synka
-
nick nieaktualnyWłoszka wrote:Ja planuję Szpital Św. Zofii - Żelazna, ale niestety kieruję się głównie odległością i opiniami z internetu. Od wtorku zaczynam szkołę rodzenia, która jest pod patronatem tego szpitala więc zobaczę co mi tam powiedzą.
Może miał ktoś tam jakieś doświadczenia?
Polkosia tam chyba rodziła, więc może powie nam coś więcejJa tam byłam z wizytą u nowonarodzonej siostrzenicy i szpital zrobił na mnie mega dobre wrażenie, czysty, odnowiony a w środku jakoś tak spokojnie
Też idę tam do szkoły rodzenia, ale dopiero od 26.10.
-
jeśli Synek pospieszy się i urodzi przed świętami to nie będziemy mogli z takim kilkudniowym maleństwem jechać do rodziny na święta więc po raz pierwszy spędzilibyśmy święta we troje
Tak bardzo chciałabym wiedzieć jaki dzień grudnia Synek sobie wybierze, to bym już czuła konkretny deadline na karku, i spokojniejsza bym była a tak cały grudzień będzie na wariackich papierach a ja będę panikować co dwa dni, że to już
-
Sea wrote:Gdy mam wolną chwilę to staram się robić różne zestawy z neta na gimnastykę dla kobiet w ciąży ale jeśli mam dzień gdy sprzątam porządnie mieszkanie to po tym nie mam już ochoty na dodatkową aktywność. Czasem ćwiczę bicepsy prasując na siedząco
też jestem w 28 tygodniu, chciałabym być bardziej aktywna jak na początku ciąży ale organizm domaga się wypoczynku, spania więc moje aktywne życie powróci jak wezmę w obroty Synka
W Św. Zofii jest możliwość rodzenia w "Przyszpitalnym Domu Narodzin" po uprzednim zakwalifikowaniu się, tak nad tym rozmyślam, ale nie wiem, czy bym była w stanie w naturalny sposób poradzić sobie z bólem. Jestem dosyć mocno odporna na ból, ale "takiego" jeszcze nie poznałam, zachęcają domowe warunki i pełna swoboda, tylko pytanie czy chciałabym tak jak moje babcie - rodzić w domu?
A Wy kochane jak myślicie?Włoszka -
Włoszka
ja chodzę na basen dwa razy w tyg. i robię podczas jednego "treningu" 8 x 50m, ostatnio zaszalałam i było nawet 9a zaczęłam chodzić od 7 m-ca, bo kręgosłup coraz bardziej daje się we znaki, a w wodzie czuję się jak foczka
hehe
na SR też mamy ćwiczenia, ale to takie skromne, a poza tym to ciągle wynajduję sobie jakieś zajęcia co by czas szybciej zleciał
niestety brak mi motywacji na ćwiczenia w domu, choć coraz bardziej zaczynam o tym myśleć, więc może w końcu się zmobilizuję, jeśli nie będzie za późnotrochę nogi bym sobie chciała wzmocnić, bo mogą się przydać do pierwszej fazy porodu
Włoszka lubi tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm)