Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
W szpitalu leżałam juz trzy razy. Kroplowkami rozluźnia trochę macice i puszczają do domu skoro rozwarcia nie ma. Chociaż tyle ze się jeszcze rozwarcie nie zrobiło...
Jeśli chodzi o zakupy to wolę zrobić w aptece na miejscu bo place wtedy karta apteczna z PZU (za każde leżenie w szpitalu dostawałam kartę do płacenia w aptece o wartości 300zł) wiec szkoda było by mi płacić gotówką za zakupy w internecie skoro mogę mieć to wszystko "za darmo".
Co do butelek to ja mam dwie malutkie z canpolu i lovi. Dostałam od położnej z programu niebieskie pudełko. Zamierzam karmić piersią, ale myślę że taka buteleczka przyda się np do cherbaty na kolki, albo w lecie na jakieś soki...
-
Dziewczyny, jeśli nawet przytyłyście więcej ale badania cukru macie ok - to nie musicie się przejmować! Waga nie jest wyznacznikiem niczego! Często to są uwarunkowania genetyczne - jedna przytyje 12kg i zostanie z kilkukilogramową nadwyżką trudną do zrzucenia, inna przytyje +25kg i zrzuci zaraz po porodzie
Nie rozumiem takich komentarzy położnych czy lekarzy "sporo Pani przytyła, proszę uważać" Ale uważać na co niby k...? To znaczy, że masz przejść na dietę? Głodzić się? Jeśli to nie jest wynik stwierdzonej cukrzycy ciążowej to kazdy plus jest ok - będziemy się tym martwić po porodzie
Dagn_, RedLady lubią tę wiadomość
-
tyle było o tym, jak ubrać dziecko na noc - znalazłam fajną ściągawkę
0,5 tog to cienki kocyk lub letnia kołderka
1 tog to średniej grubości kocyk lub kołderka
2 tog to grubsze, zimowe okrycie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/15055fc8937b.jpg
Kushina, Werix, Perl, baranosia, Dagn_, RedLady, Martusiazabka, chiara lubią tę wiadomość
-
Basia79 wrote:tyle było o tym, jak ubrać dziecko na noc - znalazłam fajną ściągawkę
0,5 tog to cienki kocyk lub letnia kołderka
1 tog to średniej grubości kocyk lub kołderka
2 tog to grubsze, zimowe okrycie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/15055fc8937b.jpg
Właśnie weszłam tu, żeby udostępnić link do tego artykułu
-
Pearl ja tez mam nakaz bezwzglednego lezenia. Jestem nadal w szpitalu. Dwa razy mialam regularne skurcze 40-60 w skali na 100 i wtedy tez mialam dozylnie magnez. Dzisian jestem kilka dni po magnezie i znowu pojawiaja sie skurcze ale rzadko. Dostalam sterydy na pluca dzidziusia gdybym wczesniej urodzila. Szyjka mi sie skrocila po pierwszych skurczach do 2 cm i poki co taka sie utrzymuje. Rozwarcia nie mam. Beda mnie badac w piatek i decydowac czy ide do domu. Wolalabym zostac tu w szpitalu bo czuje sie bezpieczzniej , ja nie czuje tych skurczy jako bolesnych , po prostu twardnieje mi macica a ktg pokazuje 40 a nawet 60 wiec to sa skurcze juz rozwierajace szyjke macicy i boje sie ze jak bede w domu to po prostu je zignoruje i zrobi mi sie rozwarcie. A i mysle tykko o tym zeby wytrzymac do 36 tygodnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 14:49
-
Elcia, to widzę że jesteśmy w podobnej sytuacji. Mnie półtora tygodnia temu wypuścili ze szpitala bo na porodowce w Sandomierzu (miasto obok) ponoć nie przyjmowali z powodu złego stanu sufitów czy coś takiego i u nas zrobiło się przeludnienie.
Trzymam kciuki żebyś wytrzymała tak jak i ja minimum do 36-37 tygodnia.
-
Ja się do tej grupy nie zaliczam, bo mi badań cukru nie robiono - nie jestem rodzinnie obciążona cukrzycą. Nikt mnie nie waży, nie wiem ile moje dziecko waży, bo ostatnie usg było na połówkowym. Więc u mnie to taka jedna wielka niewiadoma i później ródź jak nawet nie wiesz czy nosisz dziecko 3 kg czy np.prawie 5 kg... Na porodówce dopiero się okaże czy dasz radę wypchnąć klocka czy też odeślą w ostatniej chwili na cc. Ale cóż poradzić, tak tu prowadzą ciąże u każdej kobiety. Taki kraj. Ja przed ciążą ważyłam 51 kg, teraz już 66kg na czczo rano. U mnie to na pewno nie geny, bo i mama, i babcia są wręcz chude, a mama w ciąży ze mną przytyła jedynie 10 kg. Myślę, że to brak ruchu. Słodyczy prawie w ogóle nie jem.Dotty84 wrote:Dziewczyny, jeśli nawet przytyłyście więcej ale badania cukru macie ok - to nie musicie się przejmować! Waga nie jest wyznacznikiem niczego! Często to są uwarunkowania genetyczne - jedna przytyje 12kg i zostanie z kilkukilogramową nadwyżką trudną do zrzucenia, inna przytyje +25kg i zrzuci zaraz po porodzie
Nie rozumiem takich komentarzy położnych czy lekarzy "sporo Pani przytyła, proszę uważać" Ale uważać na co niby k...? To znaczy, że masz przejść na dietę? Głodzić się? Jeśli to nie jest wynik stwierdzonej cukrzycy ciążowej to kazdy plus jest ok - będziemy się tym martwić po porodzie
-
nick nieaktualny
-
Od wczoraj mnie nie było i dość sporo do nadrobienia:) Jestem po wizycie. Pierwszy raz od dwóch tygodni z domu wyszłam u nas Mała waży 1400gram . W 2tyg przybrała ponad 300gram, cieszy mnie to, bo boję się przedwczesnego porodu i walczymy o każdy dzień w brzuchu i gram. Z dobrych wiadomości moja konsekwencja i poświęcenie męża dały wynik w postaci dłuższej o 5mm szyjki obecnie 43mm. Nadal walczymy z twardym brzuchem więc leżymy dalej. Jeśli chodzi o poród póki co ułożenie pośladkowe więc póki co wyjścia za bardzo nie ma. Jednak jest mi wszystko jedno jak urodzić byle z Małą było wszystko dobrze.
Co do karty ciąży zmieniłam lekarza w 25 tygodniu i od tego czasu mam zlecane badania także moja karta ciąży jest uzupełniona za każdą wizytą w 100%. Dziewczyny, którym stawia się brzuch bądź twardnieje to wyczytalam i potwierdzil mi to lekarz, że problem może tkwić w niedoborze witaminy d3. Obecnie ja suplementuje.
Perl mnie bardzo pomógł lek Spasmolina. Dosłownie po pierwszej dawce po ok. 40 min poczułam ogromną ulgę w brzuchu jakby całe napięcie minęło. Nie powiem, że teraz mam miękki brzuch, ale zdecydowanie lepszy efekt niż po nospie.
Uff ale się rozpisalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 16:20
baranosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybaranosia wrote:Kushina ja mam zwykłą wanienkę. Położna poleca te na stelażu ze względu na nasz kręgosłup ja (proszę się nie śmiać) bałabym się myć dziecko na wysokości
Nie śmieję się, sama mam podobne obawy Jakoś te stelaże nie wyglądają za stabilnie 
-
Kushina wrote:Dziewczyny, czy przy kupowaniu wanienki trzeba zwrócić uwagę na coś szczególnego? Czy warto kupić wanienkę ze stelażem? Te kubełki do mycia mnie jakoś nie przekonują, wolę coś klasycznego
Moja rada to kupić najzwyklejszą, najprostszą wanienkę
Stelaż do niej to mega wygoda, więc jak masz miejsce dla niego (ja trzymałam pod łóżkiem w sypialni) to bierz śmiało lepiej kupować w komplecie bo te stelaże i wanienki są różnie profilowane i czasem się kolebią
Ja stelaż pożyczałam od koleżanki i musiałam sposobem umieszczać na nim wanienkę żeby się nie ruszała
Kushina lubi tę wiadomość
-
O stabilność nie ma się co obawiać, przecież i tak trzymasz takie dziecko w ręku i jesteś z nim cały czas a jak wanienka obciążona wodą to nie ma szans żeby to wywalić
ja miałam taki
https://www.google.pl/search?q=stela%C5%BC+do+wanienki&prmd=ivn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiKqO2V0tXPAhXH1SwKHSb5Df0Q_AUIBygB&biw=360&bih=512&dpr=4#imgrc=qhOOMjcyQp1QjM%3A
