X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 1 listopada 2016, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, mnie tez takie potworne bole glowy męczą. W normalnych warunkach jade na Ketonalu, a teraz biore paracetamol jak dropsy i nic...
    Ale, mimo, ze nie wierzylam, jednak xprobowalam lezec w ciemnym pokoju z zimnym okladem na glowie i Ty wiesz, ze bol przechodzi? Z trzydniowych okropnych boli glowy, a czasem półdniowe, czasem dniowe...zalezy kiedy sie zacznie. Nie uwierzylabym przenigdy w glupie oklady, ale w rozpaczy zaczelam robic i to np na mnie naprawde dziala!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 08:36

    Nita lubi tę wiadomość

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 1 listopada 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rety, ja to bym spała jak zabita, ale Klementynka cycka co 2h średnio :P

    Olcia..89 lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 1 listopada 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milky dzieki! Zaraz sobie zrobię taki okład. Wiesz co mi czasem pomaga? Ciepłe powietrze z suszarki do włosów ;). Dmucham sobie na twarz i w ucho, czasem ból puści, ale nie na długo.
    Werix faktycznie wspominałaś o wymiotach. Mnie na szczęście ominęły. W pierwszym trymestrze zwymiotowałam może z 4-5 razy, samą śliną przeważnie. Nudności mi dokuczały do 15 tygodnia, ale tylko rano, przez pusty żołądek. 16-23 tydzień ciąży to był dla mnie super okres, zero dolegliwości, czułam się super, nawet drzemek w ciągu dnia nie było, dużo energii, byłam wtedy w Polsce i naprawdę odżyłam. Przyjechałam z powrotem tutaj i się zaczęło. Chyba wszystko naraz mnie dopadło. Staram się nie narzekać, bo najważniejsze, że maluszek zdrowy, ale wiecie jak to jest, czasem jest ciężko... ;) Maluch wyssał ze mnie wszystko co możliwe, ale obiecałam sobie, że nie będę mu tego wypominać w przyszłości, nawet jak mi będzie pyskował :P

    Olcia..89, emilkazozz, Werix lubią tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Olcia..89 Ekspertka
    Postów: 247 467

    Wysłany: 1 listopada 2016, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baranosia mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze:* a ginekolog nic złego nie zauważy :*!

    Werix może akurat Twój symeczel na sam koniec zaskoczy nas piękna fotka:) <3!

    Polkosia 3mam kciuki żeby pessar dał radę jak najdłużej:*!

    Nita a jak często robią Ci ktg:)?

    Szczęśliwa mamusia a kiedy Ty masz wizytę:)? Teraz już chyba się dowiemy kto się ukrywa w brzuszku:)!

    Wspolczuje wszystkim tych dolegliwości :/ mi zaś ósemka nie daje spokoju:/ jest do wyrwania po porodzie, a póki co boli jak Cholera:/!

    Szczęśliwa Mamusia, Werix lubią tę wiadomość

    eb795efb422758b1b7906ce4b420b9fe.png


    Czekając na bąbelka... <3 :) :*
    Aniołek* 29.01.2015 (14tc)
    Aniołek* 17.12.2015 (8-9 tc)
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 1 listopada 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix ja przed ciążą pochłaniała książki odkąd jestem w ciąży, a w zasadzie od śmierci taty nie umiem się zabrać za czytanie. Kupiłam parę książek żeby się zachęcić, ale przeczytam rozdział i odkładam. Wczoraj naszła mnie myśl, że muszę wykorzystać moje leżenie nie tylko na zakupy internetowe, ale moja pasje. Postanowiłam, że dzisiaj ruszę się do czytania!

    Baranosia szkoda, że na sam koniec ciąży Twój maz jedzie :/ dobrze, że mame masz blisko, że w razie W nie będziesz sama.

    Moja noc kończy się po 3 pobudce na Siku ;) między 4,a 5.

    Iva79, Werix lubią tę wiadomość

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 1 listopada 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia..89 wrote:
    Nita a jak często robią Ci ktg:)?
    U nas nie robią ktg w ogóle. Dopiero w trakcie porodu.
    Quote:
    Wspolczuje wszystkim tych dolegliwości :/ mi zaś ósemka nie daje spokoju:/ jest do wyrwania po porodzie, a póki co boli jak Cholera:/!
    Ósemka? O losie, już Ci współczuję. Miałam wyrywaną w 2014 roku. Do dziś mam traumę. Korzeń był tak silny, że wysoki i rosły chirurg stomatolog nie mógł sobie z nim poradzić. Skończyło się dłutowaniem korzenia i kruszeniem go po kawałku, a ja już miałam gwiazdki przed oczyma. Oby u Ciebie było lżej, bo te ósemki są naprawdę paskudne do wyrwania. :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 09:03

    Olcia..89 lubi tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 1 listopada 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czasem mam dość hemoroidów i zaparć, ale jak czytam o waszych problemach, to aż wstyd byłoby mi narzekać, bo nie jest aż tak źle. Kręgosłup nie dokucza aż tak bardzo, nie mam zgagi i rzadko wstaję w nocy na siku :) Ale jeszcze troszeczkę i wszystkie dolegliwości miną :)

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 1 listopada 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix wrote:
    P.s. życzę twardych kup tym z rozwolnieniem i miękkich tych z zatwardzeniem :D

    Hahaha, wygrałas internety :D ja akurat z tych drugich i dzisiaj mnie walka czeka xD ktoś tu pisał, ze boi się przeć w wc, żeby dziecka nie wypchnąć, skąd ja to znam! Naprawdę się tego trochę boje :p Brałam lactulozę przez jakiś czas, plus dieta blonnikowa i trochę pomogło. Bardzo pomagają smoothie z owoców rano (z kiwi), plus codziennie chociaż troszkę płatków zbożowych z jogurtem naturalnym.

    Nita, ja tez jestem spiochem co potrzebuje 9-10h żeby w ogóle jako-tako funkcjonować. Na szczęście większych problemów ze snem teraz nie mam, o ile nie obudzi mnie skurcz lydki, bol nerki, bol biodra czy zgaga-morderca. Ostatnie 40 dni nieprzerwanego snu *chlip*

    Właśnie, dziewczyny - w tym albo przyszłym miesiącu rodzimy!! :)

    Olcia..89, Werix, cudek2 lubią tę wiadomość

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • Iva79 Autorytet
    Postów: 425 561

    Wysłany: 1 listopada 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na bol glowy pomaga tez dobry masaz karku , ja myslalam , ze mnie tez choroba zatok dopadla , bylam u lekarza w 4 mc i on mi polecal masaz, lekow nie mogl mi dac tych co zwykle dawal , a masaz pomogl :) zagoncie partnera do masazu :)

    Olcia ja mam wizyte jutro , juz nie moge sie doczekac , zeby spr jaki duzy jest maly I jak jest ulozony :) ostatnio mial glowke wcisnieta w lozysko i nie mozna bylo go zobaczyc. Ty masz super pamiatke :)

    Dziewczyny musimy sie wspierac , nie dajmy sie hormona :) Przyznam sie , ze tez troszke stresuje sie porodem, ale to, ze bede tu wypisywala czy sn czy cc nie ma znaczenia. Pewne jest, ze dziecko jakos wydostanie sie na swiat, super by bylo zeby odbylo sie to bezbolesnie :) Tak kazdej z was i sobie zycze :)

    milky way, Olcia..89 lubią tę wiadomość

    zem3o7es4lhz362l.png
    zem3x1hpn1yi29v5.png
  • Iva79 Autorytet
    Postów: 425 561

    Wysłany: 1 listopada 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do 8 wyrwane mialam 4 , dostalam oczywiscie znieczulenie I zero bolu , mialam to szczescie, ze kürzende byly proste , bo tez zanim poszlam je usunac u chirurga to nasluchalam sie drastycznych opowiesci. 2 naraz mialam usuwane tu w de u polskiego dentysty. Kolezance tu w de usuneli na poczatku ciazy 4 8 naraz, to dopiero szok. Tez jej ladnie poszlo.

    Olcia..89 lubi tę wiadomość

    zem3o7es4lhz362l.png
    zem3x1hpn1yi29v5.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 1 listopada 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chiara wrote:

    Baranosia szkoda, że na sam koniec ciąży Twój maz jedzie :/ dobrze, że mame masz blisko, że w razie W nie będziesz sama.

    No niestety taka praca :( plan był taki że bierze l4 i nie jedzie
    Ale okazało się że oprócz wyjazdu 13.11 jest też drugi na który w przypadku l4 musiałby pojechać bo jest dopiero 29.11 i też na dwa tygodnie, a nie da rady tyle czasu na l4 no i na dwa wyjazdy jakby miał to byłyby już problemy. Więc wolę z dwojga złego żeby wyjechał 13 niż 29 ;)

    Najgorzej że 10.11 mama ma zabieg na drugą rękę i jak do tej pory ciągle jej pomagałam, robiłam obiady, zakupy, woziłam do lekarza to teraz ja sama potrzebuję takiej pomocy :(

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Dobrawa Autorytet
    Postów: 960 904

    Wysłany: 1 listopada 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    Rety, ja to bym spała jak zabita, ale Klementynka cycka co 2h średnio :P
    O to to,tez bym spala jak zabita,ze wstawaniem na siku nie ma problemu
    Ale ja wstaje do synka biore z lozeczka ,siadamy na krzesle i karmie,mlody czesto jest nieodkladalny takze odkladam do lozeczka i znowu idziemy karmic by uspic mlodego.Taki jeden raz moze nawet 1 godzine potrwac
    A mlody budzi sie ze 2 lub 3 razy
    Ale ,ale ...bywalo juz gorzej ,np usypianie od 3 do 5 w nocy
    A o 7 trzeba wstac i wyprawic starsze dziecko do szkoly,w ciagu dnia tez nie ma szans by odespac
    Mam jed ak nadzieje ze to sie zmieni bo mlody przesypia nocki w swoim lozku cos kolo 2 tygodni,wczesniej spal ze mna,takze wierze w unormowanie snu synka

    jusci lubi tę wiadomość

    Wszyscy w domu :)
  • Dobrawa Autorytet
    Postów: 960 904

    Wysłany: 1 listopada 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wizyte mam 9.11 ale bez usg
    Najblizsze usg dwa tygodnie od tej wizyty czyli w 34/35 tygodniu.
    Mam nadzieje ze dotrwam :)

    Olcia..89, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    Wszyscy w domu :)
  • Koska 88 Autorytet
    Postów: 536 396

    Wysłany: 1 listopada 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perl trzymam kciuki, zeby Ala jak najszybciej usamodzielniła sie oddchowo. A ty jak sie czujesz fizycznie? Myślisz, ze jutro Cię wypuszcza?
    Dziewczyny, których partnerzy wyjeżdżają - współczuje. Ja juz swojemu nie pozwalam pic alkoholu tak na wszelki wypadek gdyby trzeba było jechać. Dzisiaj mam juz 35+6 wg OM wiec z jednej strony jestem juz prawie spokojna a z drugiej zacznie sie wyszukiwanie objawów i panikowania. Tym bardziej, z nocki sa juz ciężkie i to nie tylko przez siusiu ale i bol biodra i stawianie sie brzucha.
    Branosia jestes juz oklejona? Pomogło cos? Czy to dopiero dzisiaj?
    Ja swojej malutkiej nie widziałam od 30tc+5d. Kolajna wizyta będzie 15.11 i bez usg wiec zobaczę ja dopiero na żywo. Trochę martwi mnie, ze mała ważyła wtedy tylko 1330 g a porównujac z waszymi wynikami to nie za wiele. Pocieszam sie, ze teraz przybiera na potegę :)
    Dziewczyny nie szalecie dzisiaj z odwiedzaniem grobów. Miłego dnia :)

    bl9cvcqgs911kctx.png
  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 1 listopada 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrabiajac Was zdazyly mi sie upiec zapiekanki :p wczoraj juz nie mialam sily pisac. Nie chce sie sprzeczac, licytowac na madrosci etc. Napisze tylko to co powiedzial lekarz - wielkosc mozdzku Piotrka wskazuje na spory skok rozwojowy, ktory nadrabia do terminu OM z terminu USG, przez co w razie gdyby cos sie dzialo mam nie panikowac i przypilnowac w szpitalu zeby zadbali o zrobienie dobrego usg. Powiedzial rowniez, ze jest spore prawdopodobienstwo, ze maly po prostu wlasnym ciezarem moze wywolac porod na przelomie pazdziernika/listopada. Wsluchuje sie w swoje cialo chyba bardziej niz czekajac na ciaze. Co nie zmienia jednego - nie wywoluje porodu. Nic nie robie w te strone, bo w sumie to wiekszosc czasu spie i leze :p jeszcze nie oszalalam zeby wypychac go na sile. Tym bardziej ze "bezpieczny termin" mam od 9.11. Wiec koniec licytacji, cieszmy sie ostatnia prosta i tyle.

    Dobrawa, Krakuska, Kushina, Szczęśliwa Mamusia, Werix, Fuksja90, Nulka lubią tę wiadomość

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 1 listopada 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, ja na zatoki stosowałam okłady z gorącej soli. Bardzo ładnie rozgrzewa i pomaga rozpuścić to wszystko co w środku zalega. Sposób zdradziła mi koleżanka z pracy i naprawdę pomogło!
    Tu masz kilka różnych sposobów http://m.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-oddechowy/domowe-sposoby-na-zapalenie-zatok_39866.html
    Osobiście polecam okłady. Tym bardziej jeśli piszesz ze ciepłe powietrze trochę ci pomaga :-) Najlepiej robić je na siedząco, żeby to wszystko mogło sobie spokojnie spłynąć... I nie koniecznie do gardła :-D tylko uważaj! Sól się naprawdę mocno nagrzewa. Łatwo się poparzyć. Złóż ścierkę kilkakrotnie, albo połóż coś dodatkowo na czoło i okolice nosa, a potem stopniowo zdejmuj. Tu jest fajnie opisane http://m.tipy.interia.pl/artykul_13702,jak-robic-oklady-z-soli.html
    Jeśli masz inhalator to dobrym sposobem też się wydają te inhalacje z solą. Myślę że to też może pomóc. Zadziała podobnie. Rozgrzeje i pomoże usunąć zalegającą flegmę z zatok.
    Raczej bym nie robiła zimnych okładów... Mnie to tylko pogarszało sprawę... Ale spróbuj. Zobaczysz co tobie pomaga.

    Co do 8 to u mnie podobnie. Niesamowity ból. Dentystka mi ją rozwierciła i udrożniła kanały. Powiedziała jedynie żeby uważać żeby się te kanały nie zatykały, bo wtedy nie ma dostępu powietrza i tworzy się stan zapalny. Jeść drugą stroną i często myć zęby. Narazie pomaga... A dopóki nie boli to przyjść po porodzie na wyrwanie. Bez sensu :-/ ale czekam bo narazie (odpukać) nie boli...

    Co do wstawania, to u mnie 3 razy w ciągu nocy to jest minimum :-/ a od jakiegoś tygodnia budzę się codziennie kolo 3-4 i koniec spania. Ciężko mi się oddycha, jest mi strasznie duszno. Musze wstać, pochodzić trochę, otworzyć na chwilę okno, w tym czasie idę siusiu, wracam, zamykam i się kładę... I albo usnę, albo się męczę do jakiejś 5-6 i dopiero zasypiam. Juz nie pamiętam kiedy ostatnio przespałam spokojnie całą noc :-(

    Do tego wszystkiego doszedł znów ból kręgosłupa. Ciężko się na drugi bok przekręcić. Juz nie mówiąc o tym że dojście do kibelka zajmuje mi ładnych parę minut :-/


    oar8skjo4squlk4t.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 10:09

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 1 listopada 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem skąd się w ogóle wziął ten wątek o wywoływaniu porodu w 35 tc., ja tam nie widziałam żebyś cos takiego napisała.

    Co do ósemek to był najgorszy bol jakiego doświadczyłam w zyciu, ale tez była to chirurgiczna dłubanina, bo ósemki były zatrzymane pod dziąsłem. Znieczulenie źle działało, lekarz na mnie krzyczał, ze płaczę bo przecież "nie mam prawa nic czuć", trwało długo, ale najboleśniejsze były nastepne dni kiedy sie wszystko goilo. Ciekawe czy poród przebije ten bol :P pewnie tak, ale co innego gdy bol prowadzi do czegoś cudownego.

    Olcia..89, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 1 listopada 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, np, to samo robilam, albo inhalacje nad goracym garnkiem, albo lezalam w wannie goracej i zanurzalam glowe. I pomagalo ale tylko na chwile. No a tu sie mega zdziwilam naprawde, zrobilam to juz w ostatecznej desperacji, myslac ze to bez sensu skoro gorąco przynosi ulge, to od zimna bedzie jeszcze gorzej. A tu takie zdziwko. Doslownie zdziwko roku 2016!

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 1 listopada 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koska jeszcze czekam na oklejenie :) znajoma jest z innego miasta, tu ma teściów i groby męża więc pewnie dopiero po południu bądź wieczorem wpadnie. Nie ukrywam nie mogę się doczekać i modlę się o ulgę choć trochę...

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Kaśka 86 Koleżanka
    Postów: 31 16

    Wysłany: 1 listopada 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HEj:) odnośnie zaparć z którymi męczyłam się przed ciążą a w ciąży na szczęście dzięki tym już przetestowanym sposobom udało mi się ich uniknąć. Codziennie piję Colon C od ok26 tygodnia i jest ok a w razie draki (np gdy nie wypróżniacie się od kilku dni, chociaż ja po jednym już panikowałam i stosowałam) polecam czopki glicerynowe, ale te dla dzieci są wystarczające ,są malutkie,bezpieczne i nie uzależniają bo nie rozleniwiają jelit;) i ok 3 l wody dziennie staram się wypijać :/ i jeszcze podpytam Was czy zwracacie uwagę na witaminę D ,którą będziecie podawały??tzn na jakich jest olejach bo jak widzę te na MCT ( większość taka jest) a to syntetyczne tłuszcze utwardzone, chociaż ponoć dobrze spalają tłuszcz i są polecane osobom aktywnym:) znalazłam jedna na oliwie z oliwek i to bobik ,a może Wy macie jakieś godne polecenia?:)

    iv09krhmt6v0g5nu.png[/url]
‹‹ 890 891 892 893 894 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ