Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
zdecydowanie - 56, 62 max. My mieliśmy 68 jeden i przez całą zimę Hania do niego nie dorosła (a była listopadowa) także ten....
I teraz z Zosią tym bardziej go nie wykorzystamy, bo przecież będzie jeszcze miesiąc młodsza - no chyba, ze zima będzie do majaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 13:53
-
ja myślałam o zakupie takiego, ale zrezygnowałam.. kupiłam ze smyka w mega promocji, rozmiar 62. Co do czapeczek, to jeszcze nie mam, ale chyba rozmiar 36/38???
U mnie na SR babka mówiła, że po 2 tyg można spokojnie wyjść na 15 min, oczywiście przy odpowiedniej temperaturze (coś o -5 st gadała), albo werandować i też 15 min. Oczywiście wietrzyć pokój codziennieNasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
Madziula87 wrote:A dziewczyny po jakim czasie od urodzenia wychodzimy z maluszkami albo ich werandujemy,zakładając że temperatura będzie do -5 stopni?
my jakoś po tygodniu wyszłyśmy (była połowa listopada), ja nie werandowałam - tylko od razu krótki spacer, 15 minut, potem 30, godzina i potem to już robiłyśmy po 15 km nawet (około miesiąca) Ale też zima była w miarę łagodna, raczej nie było poniżej -10st
Madziula87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNita daj znać co Ci powiedzieli po telefonie do szpitala. To ja juz chyba wole polski tryb, gdzie tych badań i usg jest może wręcz za duzo, ale przynajmniej człowiek nie siedzi calymi wiekami i sie nie stresuje tylko sie od razu weryfikuje co sie dzieje.
Izieth lubi tę wiadomość
-
Angela B-D wrote:a co myślicie o takim kombinezonie?
http://allegro.pl/kombinezon-spiworek-czapeczka-dobry-do-maxi-cosi-i6560313350.html
Ja bym nie kupiła takiego co nie ma osobno nóżek, bo jak chcesz wsadzić dziecko do fotelika samochodowego to nie masz jak...
No chyba, że masz dwa oddzielne kombinezony - do samochodu i do gondoli...Albo nie jeździsz samochodem
EDIT: widzę, że ten jest przystosowany do fotelików, że można przełożyć pasy - więc spokoWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 15:41
Angela B-D, Isia86 lubią tę wiadomość
-
Kushina wrote:Nita daj znać co Ci powiedzieli po telefonie do szpitala. To ja juz chyba wole polski tryb, gdzie tych badań i usg jest może wręcz za duzo, ale przynajmniej człowiek nie siedzi calymi wiekami i sie nie stresuje tylko sie od razu weryfikuje co sie dzieje.
To samo sobie pomyślałam, że jednak w Polsce mamy o wiele lepiej pod tym względem
Oglądałam w sklepach kombinezony z osobnymi nóżkami i stwierdziłam, że nie ma szans, żebym potrafiła w to zapakować noworodka, może już nieco starszego bobasa, jak będę miała wprawę w ubieraniu, ale nie takie maleństwo
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Ja kupiłam taki 62, tylko kolor granatowy
http://m.domodi.pl/dla-dziecka/odziez-dziecieca/body-niemowlece-do-usuniecia/cool-club-kombinezon-1-czesciowy-kubus-puchatek-i-przyjaciele-rozmiar-56-darmowa-dostawa-do-salonow-empik-smyk-com-szary-kubus-puchatek_13059195Angela B-D lubi tę wiadomość
-
Baranosia, trzymam kciuki
Oj tak dziewczyny, macie rację. Nie narzekajcie na polską służbę zdrowia, bo macie o wiele lepiej. Fakt, nie jest idealnie, ale w żadnym kraju nie jest. U nas jednak opieka nad ciężarną jest jaka jest, same widzicie, siedzę i się martwię, szpital mnie olał. Położna z przychodni dzwoniła i mówi, że ona im zaleciła usg dla mnie i napisała jako "urgent", także będą dzwonić, a ja do niej mówię, że jakie to urgent skoro nie dzwonią od wczoraj. Ona na to, że niestety, ale trochę to potrwa i ona sama nie wie kiedy to usg dostanę. Jeśli coś się stanie lub coś nie tak wyjdzie na tym usg, to nie daruję, zaskarżę szpital.
Tutaj fajnie jest w ciąży jak się ma absolutnie zero komplikacji. Taka na przykład Polkosia, która ma założony pessar, gdyby mieszkała w Anglii nawet by nie wiedziała, że szyjka jej się skraca i pewnie urodziłaby wcześniaka. Cóż zrobić, zazdroszczę wam i tyle. Pocieszam się, że na przykład w Norwegii jest jeszcze gorzej. Tam mają tylko jedno (!!) usg w ciąży- połówkowe w 20 tygodniu i to wszystko. -
nick nieaktualnyNita, walcz o swoje
Przyjaciółka z wątku staraniowego się wyklóciła w UK o sprawdzanie szyjki, bo miała wcześniej jakiś zabieg na niej.
Trzymam kciuki, żeby tam wszystko dobrze załatwili
A z mierzeniem wysokości dna, to w pierwszej ciąży mój lekarz sprawdzał na każdej wizycie i jeszcze detektorem tętna serce malucha, ale nie robił usg. -
Nita, z drugiej strony u nas chyba nieczęsto mierzy się tą wysokość dna macicy, więc pewnie wiele dziewczyn by nawet nie wiedziało, że coś jest nie tak - bo z tego co pamietam to o to u Ciebie chodziło, prawda? Przynajmniej moja doktor nigdy tego nie robiła i jak popytałam w rodzinie to też nikt tego nie miał. Wolę nawet nie rozkminiać czy to dobrze czy źle
u mnie w luxmedzie badają tylko wagę i ciśnienie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 16:45
-
Ciężko tak wytłumaczyć Madziula, ale nie, na izbie przyjęć nie robią usg ciężarnym. Już byłam kiedyś z lekkim plamieniem w 16 tygodniu ciąży to mi zrobiono test ciążowy z siku i pokazano, że wszystko jest ok, test pozytywny i nie ma się czym martwić
ja wiem że dla dziewczyn z Polski brzmi to absurdalnie, ale tak właśnie tu jest. Zresztą ja na położnictwo już dziś dzwoniłam do szpitala, rozmawiałam z położną i kazała mi dzwonić na oddział usg, tam gdzie robią właśnie wszystkie usg ciężarnym. Tam z kolei nikt nie odbiera a próbuję już od 3 godzin.
-
Nita, ale prywatnie jest opcja żeby skorzystać z USG, itp.? tak się zastanawiam, jak to właśnie wygląda, jeśli służba zdrowia olewa ciężarną, a coś by się faktycznie działo, czy można skorzystać z prywatnej opieki...14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm)
-
Można Isia, pewnie że tak. W mojej okolicy (południowo wschodni Londyn) około £200 za 15 minut konsultacji... Jak już się wkurzę to może i pojadę prywatnie. Trudno, wolę wiedzieć co i jak i stracić kupę kasy, niż siedzieć zdenerwowana i czekać na głupi telefon ze szpitala, nie wiadomo kiedy...
-
oj to cena faktycznie spora...
tak pisałyście ostatnio o pakowaniu. to ja chciałam oficjalnie ogłosić, że moja torba i Gosi są już zwarte i gotowei czekają na przedpokoju. Nawet fotelik z ubrankami na wyjście też już jest przyszykowany w razie "W"
) nie było łatwo się zapakować, ale jakoś poszło
a propo kombinezonów to ja właśnie mam rozmiar 56, a czapeczkę jakąś taką najmniejszą z h&mDotty84 lubi tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm)