Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
O właśnie się dodzwoniłam do recepcji na usg. Odebrał ten cwel wredny, jest tam taki czarnoskóry gościu na recepcji, nie lubię go, odzywa się do ludzi jakby był z ghetta. On do mnie z mordą, że oni nie umawiają się na usg przez telefon i mam mieć skierowanie od położnej. No to tłumaczę gamoniowi, że położna wczoraj dzwoniła i powiedziała, że ma być "urgent scan". On wziął moje dane, sprawdził w komputerze i powiedział, że on tu żadnego skierowania na usg nie widzi, ani żadnego urgent usg też nie. Kazał mi czekać do jutra i jutro do nich zadzwonić. Tak się wkurzyłam, że mi niedobrze. On już kiedyś wkurzył mojego męża, jak zadzwonił mąż do nich i chciał mi zmienić godzinę usg połówkowego to ten baran z recepcji też na niego z mordą, że on takich informacji nie udziela osobom trzecim i że ja muszę osobiście zadzwonić i zmienić. A ja byłam wtedy w Polsce. Także złożę na niego skargę, bo tak się odzywać do ludzi a jeszcze do ciężarnej hormonalnej kobiety... Nie ma słów, kogo oni zatrudniają tam na recepcję, jakiegoś gangstera.
-
a tutaj dwie fotencje z sesji brzuszkowej, jaką sobie zrobiliśmy sami w domu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e4b72f0f895.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6d868d4cbdcc.jpg
Krakuska, Dagn_, Szczęśliwa Mamusia, Nita, RedLady, Izieth, Madziula87, Martusiazabka, Basia79, Olcia..89, Werix, Iva79, Angela B-D, chiara, polkosia lubią tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm
) -
Nita to faktycznie pisz skargę nie ma co... co za jakiś burak
brak słów normalnie a myślałam, że to w Polsce tylko tacy wredni ludzie 
dziś byłam u diabetologa i musiałam po wizycie podejść do rejestracji żeby zapisać się na kolejną wizytę, a kolejka była taka, że szok. I taki starszy Pan co stał drugi w kolejce zawołał mnie żebym podeszła do okienka bez kolejki, a baba co stała za nim mówi do mnie, że Pani tu nie stała z taką pretensją, a gościu do niej, "ale ta Pani jest w ciąży!", a ona do niego "że ją to nie interesuje, że ciężarne miały pierwszeństwo za czasów komuny" haha
ja sobie tylko pomyślałam, że chyba tylko wtedy kultura obowiązywała, bo na to wychodzi, że w czasach współczesnych już nie obowiązuje...
oczywiście zostałam przy okienku i Panu bardzo podziękowałam, że mi ustąpił.14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm) -
Isia ładnie wyglądasz ja też mam tą ciemną linię, ale tylko od góry brzucha do pępka. Na dole nie mam nic. Dziwne nie?
Edit: Masakra, jaka wredna baba! Trzeba jej było coś powiedzieć. Ja tam się nie cykam. Jak ktoś do mnie się odzywa jak do gówna, to dostaje podwójną porcję ode mnie. Niektórym się wydaje, że mogą młodszej powiedzieć co się im podoba i ta ma siedzieć cicho, bo przecież starszej osobie nie wolno nic powiedzieć. No niedoczekanie
U mnie z kolei jest tak, że kobiety i starsze babcie są miłe, ale faceci są okropnymi skurw....Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 17:48
-
Nita uwierz mi,że normalnie bym się odezwała, ale ciąża chyba jakoś powoduje,że stałam się miękka i rzadko kiedy się odezwę, aż sama siebie nie poznaję hehe
A to faktycznie dziwnie masz z tą linią, że tylko na górze mnie natura podwójnie uraczyla linią nie dość, że na dole to i na górze )
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm) -
No i po wizycie Na szczęście szyjka bez zmian, dalej jest dziurka, ale się nie powiększa a sama szyjka nie skraca. Tak więc grzecznie się dalej oszczędzam, co by szczęśliwie donosić
baranosia, oby coś zadziałali w tym szpitalu i Ci ulżyli w bólu.
Isia, to samo zauważyłam, że najgorzej to jest z babciami wszyscy bez problemu i z uprzejmością wpuszczają na początek kolejki czy ustępują miejsca, a starsze panie zawsze mają jakiś problem 
aż mnie już rozbawia panika babć jak już są pierwsze w kolejce a tu nagle pojawiam się ja ciężarna są w stanie staranować byle jednak być pierwsze
też mam tą ciemną linie działa u mnie jak pasek postępu ciąży pojawiała się od dołu do góry i mniej więcej w połowie ciąży sięgała pępka, a teraz już jest daleko nad pępkiem
Isia86, Szczęśliwa Mamusia, Werix lubią tę wiadomość
-
Ale poziom hcg utrzymuje się jeszcze jakiś czas w organizmie nawet jakby coś się wydarzyło niedobrego,to test by nic nie pokazał haha,co oni tam ze średniowiecza są?Dziwny kraj faktycznie. W takim razie pozostaje Ci nic innego jak czekać do jutra i może zadzwonia albo iść prywatnie i mieć spokój
-
Kochane która z Was ma brać CLEXANE do 36 tyg ciąży? Bo ja jestem juz zestresowana,że bd musiała odstawić
Jeszcze dzisiaj wyniki robiłam - płytki spadły do 145 , a w moczu dużą ilość krwi i jakieś erytrocyty
-
Jestem po wizycie , wszystko ok , dr powiedzial szyjka miekka , nie wiem co to znaczy, wg jego dzisiejszego usg maly wazy 3kg w 34+0, to bedzie duzy z niego bobasek Dr jeszcze powiedzial za 2,5 tyg bede gotowa do porodu , ciekawe ? Wizyte mam za 2 tyg
Olcia..89, Isia86, Szczęśliwa Mamusia, Werix, Martusiazabka, RedLady, Dagn_, Izieth, Fuksja90, Madziula87, polkosia lubią tę wiadomość
-
Leżę na patologii ciąży, okazało się że trakt porodowy zawalony i jedną laskę wsadzili mi do pokoju. Masakra, biedna jęczy i wzdycha już od 3h. Pierworódka i z małym rozwarciem, to czekają aż zwolni się coś na porodówce. A tu ludzie łażą, rodziny odwiedzają, a ona rodzi. Współczuję. Mam nadzieję, że w końcu ją zabiorą.
Jedzenie tu gorsze niż w więzieniu. Umarłabym z głodu gdyby nie narzeczony. Brzuch się napina, ale mam nadzieję że da mi spać, bo jestem wykończona.
-
U mnie w piątek będzie 2tyg od kiedy nie mogę chodzić. Nie jestem w stanie stanąć na prawą nogę. Mam zdiagnozowaną przepuklinę z czasów przed ciąży. Mam mieć konsultacje z neurologiem który ma ocenić co mi jest, jak mogę rodzić, jak mi ulżyć. Dostanę na pewno kroplówki a resztę dowiem się w piątek jak będzie mój lekarz prowadzącyDotty84 wrote:ooo, opisz coś więcej - mnie też potwornie męczy już od dawna, ale mój lekarz raczej ma podejście "jak urodzisz to przejdzie"
A co będą Ci robić w tym szpitalu?
-
Werix, to jest nie do pomyślenia biedna dziewczyna. Męczy się, boli ją, do tego pewnie jest skrępowana obecnością ludzi. Kobiety powinny mieć bardziej godne warunki do porodu. A nie być traktowane jak bydło nie wyobrażam sobie tak rodzić
A wogole jak się czujesz? Jakieś nowe wieści? Coś ci jeszcze robią?
-
No zdecydowanie powinny mieć godniejsze warunki. Jeszcze dali jej oksy a tu zero postępu rozwarcia. Współczuję. Męczy się a tu nic z tego nie wynika.
U mnie krwawienie ustępuje. Już coraz czystsze wkładki. Badają tętno co 3h. Pewnie rano znów zrobią mi KTG. Twardnienie brzucha jest irytujące. Mam nadzieję, że nie będę musiała z nim żyć teraz codziennie do 40 tc... małemu się to bardzo nie podoba, bo mało się rusza, chociaż z tętnem wszystko ok. -
Dziewczyny współczuję wam, oby w końcu było lepiej! Werix, o szpitalnym jedzeniu to ja już słyszałam. Naprawdę, mordercy w więzieniach chyba mają lepsze warunki! Mojej znajomej z Chojnic (pewnie znasz to miasto) dali po porodzie stary, odgrzewany bigos, a ona akurat piersią karmiła.
-
z ciekawostek powiem, że w więzieniu każdy więzień może sobie zażyczyć dietę, jaką tylko sobie wymyśli i musi ona być uwzględniona przez kuchnię, bo inaczej idą skargi! ot sprawiedliwość... nie mówię z własnego doświadczeniaWerix wrote:Jedzenie tu gorsze niż w więzieniu. Umarłabym z głodu gdyby nie narzeczony. hehe. jak jeszcze pracowałam to zabrałam swoją klasę na "zwiedzanie" więzienia w ramach profilaktyki wychowawczo-opiekuńczej
Martusiazabka lubi tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm) -
Olcia..89 wrote:
Jeszcze dzisiaj wyniki robiłam - płytki spadły do 145 , a w moczu dużą ilość krwi i jakieś erytrocyty
Mi płytki spadły do 150...jutro mam wizytę, to się dopytam...ale z tego co pamiętam to moja gin mówiła, że poniżej 100 to problem... ale zweryfikuję jutro
Co do moczu to nie wiem....u mnie na szczęście bez problemów
Olcia..89 lubi tę wiadomość
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
Po wizycie.
Bori ma 2400. Myślałam, że będzie więcej. Wymaz na gbs pobrany, zawiozłam od razu do laboratorium.
Gin wpisał mnie na 24 listopada na cesarke. Ale dziś umówił mnie tez z anestezjologiem- tak na wszelki wypadek. Byłam. Wywiad zrobiony. Ona twierdzi że nie wytrzymam do 24 ....ze raz ze spojenie łonowe się rozchodzi a dwa blizna- cc w styczniu 2015, przerwa mała. I żebym tak do 13ego wytrzymała, a potem jakby bolalo, to nie czekać, tylko jechać. Powiedziała ( zapie*****) dosłownie.
Trochę zaczynam się niepokoić.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 21:08
Dagn_, Szczęśliwa Mamusia, Werix lubią tę wiadomość
-
Dlatego Was pytałam o płytki bo Clexane ma w ulotce napisane ze jednym z dzialan niepożądanych jest tromocytopenia czyli spadek liczby płytek krwi ,ale mój lekarz też mówił że w ciąży bieda to poniżej 100 więc się nie denerwuj zanim nie porozmawiasz z lekarzem
Olcia..89 lubi tę wiadomość
[/url]
