X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przy jakich skurczach kazali wam w Polsce zgłosić się do szpitala?
    Mi kazano dzwonić na oddział przy skurczach co 3 minuty a mnie się to wydaje już bardzo zaawansowane i boję się, że w taksówce urodzę :D w końcu skurcze co 3 minuty to już normalny poród...

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O widzisz, Izieth, tego nie wiedziałam :-) może dlatego, że z oczywistych przyczyn żadną szkołą rodzenia się nie interesowałam, no i swojego lekarza na NFZ porzuciłam w połowie ciąży ;-)

    Nita, co 3 minuty to faktycznie trochę jak poród brzmi. U nas chyba jak ogólnie nabierają regularności, ale nie pamiętam, czy co 10 czy 5.
    Zależy też jak daleko masz szpital ;-) ja do swojego w linii prostej mam jakieś 20 minut szybkim marszem. I to z górki. Wiecie, jak się dobrze rozhuśtam, to szybciej się doturlam na miejsce :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 16:06

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam około pół godziny jazdy samochodem, ale to przy braku korków. Jakbym miała jechać w godzinach szczytu, to chyba dłużej by to trwało. To ja mam siedzieć w taksówce ze skurczami co 3 minuty i jęczeć na tylnym siedzeniu? Ta moja położna tak mi powiedziała, ale dopytam jeszcze innej, fachowej babki z wiedzą.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita u nas też odsyłają jak nie ma skurczy co 3min,

    Chociaz ja jestem w tej lepszej syt. bo jesli działoby sie cokolwiek to mam jechac i beda podejmowac decyzje czy próbujemy sn czy robimy cc.

    Ja do szpitala mam jakieś 5min drogi autem, takze luz ;)

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    A przy jakich skurczach kazali wam w Polsce zgłosić się do szpitala?
    Mi kazano dzwonić na oddział przy skurczach co 3 minuty a mnie się to wydaje już bardzo zaawansowane i boję się, że w taksówce urodzę :D w końcu skurcze co 3 minuty to już normalny poród...

    Skurcze regularne co 3-5 minut trwające conajmniej godzinę (po no-spie i wannie :))

    Nie martw się, skurcze co 3 minuty to jeszcze nie poród (raczej nie w pierwszej ciąży) :)
    A daleko masz do szpitala?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 16:18

    Werix lubi tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, właśnie :-) o no-spie zapomniałam. Jak tabletki nie zadziałają, to znaczy, że to to :-D

    Dotty, zależy ;-) ja miałam regularne, mocne (w moim subiektywnym odczuciu, bo na ktg było ledwie 40) i bez skutku się męczyłam całą noc, a koleżanka w ogóle nie odczuła nic i omal nie przegapiła porodu :-D jakby nie to, że leżała na oddziale, bo wtedy były takie zasady, że jak jest termin to kładą na obserwację, to by jej w życiu takie lekkie bóle nie zaalarmowały.

    Nita, pół godziny jazdy przy małym ruchu to w sumie nie jest super blisko. Dopytaj jeszcze innej położnej, jeśli ma Cię to uspokoić :-) będziesz miała jeszcze jakieś usg, sprawdzanie szyjki czy coś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 16:26

  • kalina123 Autorytet
    Postów: 1463 1072

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bym się bała wyjść tak szybko do domu ;) najbardziej o dziecko i żółtaczkę, która ujawnia się nie od razu
    Wolę żeby mi to na bieżąco kontrolowali i w razie czego siedzieć cały czas z dzieckiem niż wyjść a za kilka dni wrócić, bo wtedy przyjmują tylko dziecko
    Poza tym w szpitalu robią te wszystkie badania przesiewowe, badają słuch a to się nie odbywa w ciągu kilku godzin tylko najczęściej następnego dnia
    Średnio widzę sens jazdy z 1 czy 2 dniowym dzieckiem, zimą do szpitala a jednak wolę mieć to wszystko zbadane
    poza tym te 2-3 doby w szpitalu traktuję jako "relaks" z 1 dzieckiem i czas w całości poświęcony mu a w domu to już orka z dwójką i cała reszta innych czynności do wykonania, choć i tak mam dużą pomoc na codzień ;)

    Nita, Isia86, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    82doroeqdnooy9dr.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam w poczekalni a stracha mam jak nie wiem co :D

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam ok 20-30 minut bez korków. Ale to mnie nie stresuje :) od takich regularnych co 3-5-7 w pierwszej minęła cała doba zanim urodziłam, a wiec czasu było w bród :)
    Ja się martwię, ze muszę rodziców wezwać 60km do opieki nad Hanią - nie mogę ich wezwać za późno, ale tez nie chce wszczynać fałszywych alarmów... Ehhh

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie kazali przyjeżdżać jak skurcze są co 4-5 min i trwają tak od minimum godziny. Poza tym oczywiście od razu przy krwawieniu i odejściu wód. Można też zadzwonić na izbę i spytqć czy są wolne miejsca najpierw, a przy okazji położna powie, czy już jest sens przyjeżdżać.

    Do szpitala mam 15 min samochodem, w duży ruch 30 min.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 16:38

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg tylko jedno, teraz w piątek i jest to usg kwalifikujące mnie do Birth Centre, bo trzeba spełniać określone warunki, aby tam rodzić. Szyjki tu nikt nie sprawdza, ktg też nie robią, no chyba, że się przyjechało do szpitala, bo coś się dzieje. Trudno, będę dzwonić do szpitala jak zaczną mi się jakiekolwiek skurcze w miarę regularne. One tam wiedzą gdzie mieszkam i też muszą się liczyć z tym, że muszę dojechać ponad 30 km miastem. :)

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koska-gratulacje - dużo zdrówka dla Was obu :)

    to ja też się pochwalę brzuszyskiem
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/585939dd06a6.jpg

    Dagn_, Dotty84, Isia86, Krakuska, Werix, Madziula87, baranosia, Szczęśliwa Mamusia, Martusiazabka, Izieth, Koska 88, Iva79 lubią tę wiadomość

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miałam się dziś spakować, ale jakoś czasu nie znalazłam :)

    a do szpitala mam 3 minuty, więc pocieszam się, że w razie czego to nawet spakować się zdążę na ostatnią chwilę... gorzej jak mnie "złapie" gdzieś poza domem, Chyba jednak się w tym tygodniu spakuję, tak na wszelki wypadek, bo mój mąż sierota nie dość że nie będzie umiał nic znaleźć to jeszcze wpadnie w panikę, mam wrażenie że u nas to ja spodnie noszę :)

    Nita lubi tę wiadomość

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od kilku dni planuję się spakować i dzis znow nie dam rady, bo postanowiłam jeszcze uprać jedną torbę, żeby ją odświeżyć :) Wiec znow czekam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 16:55

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 16 listopada 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia79 wrote:
    mam wrażenie że u nas to ja spodnie noszę :)
    Haha też mam takie wrażenie. Albo inaczej: mąż daje mi te spodnie nosić. On ma taki charakter, że jest ugodowy na wszystko, często ciężko mu podjąć szybką decyzję no i jest baaardzo spokojny. Ja z kolei nerwus, wszystko musi być po mojemu, szybko podejmuję decyzję, jestem zorganizowana. Mąż wrażliwy marzyciel Ryba, ja uparty i ciężko stąpający Byk. Dobraliśmy się i taki układ nam odpowiada :)

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 16 listopada 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to się zaczynam wkurzać, bo jakbym zamiast męża kolejne dziecko miała, tylko że duże
    A może to ja mam taki charakter?
    z jednej strony jestem bardzo zdecydowana silna i niezależna, więc pewnie nie przyciągam facetów z podobnym charakterem, bo tacy wolą delikatne kobitki, żeby się nimi opiekować, ale z drugiej strony wkurzam się często, że wszystko na mojej głowie, chociaż i tak wiem, że ze wszystkim sobie poradzę sama. Czasem zastanawiam się po co wogóle mi facet skoro sama ogarniam, dziecko by mi chyba wystarczyło :)

    Nita, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 16 listopada 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    Chiara, my też imienia jeszcze nie mamy wybranego. Jest dosłownie kilka opcji, może ze trzy lub cztery, ale nic konkretnego, a i te opcje nie są jakieś wow. Staraliśmy się o dziecko 3 lata. Martusia 6 lat starań, także to nie tak, że my z wpadki i imienia nie mamy. Czasem robi się taki kalafior w ciąży, że nie idzie się skupić, a my z mężem jesteśmy wyjątkowo niezgodni co do imienia dla chłopaka. Dla dziewczynki było wybrane już długo przed. Ale jest chłopak, więc trzeba kombinować. Mojemu mężowi dosłownie każde imię, które propnuję się z czymś kojarzy, a z kolei jego propozycje zupełnie mi się nie podobają.
    I tak to jest ;)

    Evelina, ja kupowałam muślinowe z Babies R Us ale takie sobie są. Dość cienkie, liche. Czuję, że się zaczną rwać po kilku praniach.
    Fajne są z Ikei. Duże i materiał grubszy, bardziej miękki. Ale w paczce są tylko dwie, także trochę trzeba kupić.
    A czy ja napisałam coś złego? Obraziłam kogoś? Chodziło mi o szaleństwo w pozytywnym znaczeniu. A to, że odnosłam się do doświadczeń ivf(6 lat walczyliśmy o dziecko) to chodziło mi bardziej o to, że po każdym transferze wracając z zarodkiem w brzuchu planowaliśmy raz wystrój pokoju, raz plany zawodowe innym razem imię. Taka terapia zresztą kto po ivf to wie co ma na myśli. Po udanym transferze pierwsze co wybraliśmy imię. I tyle nikt tu nikogo nie atakuje jesteśmy tutaj na fajne pogaduchy i na to, żeby od czasu do czasu pożartowac. A mam wrażenie, że czasami to szukanie zaczepki, a może hormony?

    Baranosia jak po wizycie? U mnie dobrze szyjka jak ostatnio, zamknięta i twarda choć Młoda napiera już na nią dość mocno. Kolejna wizyta za 2tyg.
    Dziewczyny, a ja właśnie dzisiaj myślałam o serialach na tą końcówkę ciąży dzięki za podpowiedzi :) z mężem obecnie oglądamy The walking dead ;)

    Krakuska, Dagn_, Martusiazabka lubią tę wiadomość

  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 16 listopada 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tha Walking Dead rządzi :D

    Mamy karmiące, jakie są najwygodniejsze bluzki do karmienia? Chciałabym się zaopatrzyć w ze 2 bluzki, macie jakieś doświadczenia który typ się szczególnie nadaje bądź nie? :)

    chiara lubi tę wiadomość

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • RedLady Autorytet
    Postów: 331 489

    Wysłany: 16 listopada 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i po wizycie :) Szyjka dalej ma 3 cm i się nie skraca, tak więc jest dobrze :) A mała ma już prawie 2,5 kg :D

    Krakuska, chiara, Nita, Isia86, Szczęśliwa Mamusia, Martusiazabka, Izieth lubią tę wiadomość

    bhyw2n0a2ngo7wj5.png
  • Madziula87 Autorytet
    Postów: 411 318

    Wysłany: 16 listopada 2016, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczęta częstujcie się :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6503ac487ee5.jpg


    Biorę się za produkcję pierniczków jako dodatek do prezentów świątecznych,żeby zdążyły zmięknąć.

    Co do skurczy niech mi któraś powie,co ile muszę je mieć żeby dzwonić po męża jeśli akurat będzie w pracy,żeby zdążył wrócić do domu i potem ze mną do szpitala,łącznie ok. 1 godz. Ja mam jakąś schize,ze urodzę w domu,a jak dobrze pojdzie to w samochodzie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 18:18

    Dagn_, Szczęśliwa Mamusia, Izieth lubią tę wiadomość

    tb738ribfs156aj0.png
‹‹ 961 962 963 964 965 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ