Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniawaw88 wrote:Mam synka z 2008 roku, ale pol ciąży przeleżałam w szpitalu, następnie w 2016 roku poronienie w 7 i 6 tygodniu. A w 2017 poronienie w 13 tygodniu.
Całkiem odpuscialam a tu niespodzianka 🙂
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Madziolinka wrote:Ja taki miałam - oczywiście przychodziły mi schizy do głowy,że to ten czop z szyjki. Człowiek to się naprawdę potrafi wkręcić
Ja też już sobie nawkręcałam, internetowe opisy nie pomagają No ale właśnie, przecież on dopiero co powstal.
Dziewczyny trzeba być dobrej myśli co do ciąży i wierzyć, że będzie dobrze. Mi jest bardzo ciężko, ale na prawdę się staram.
Ja biorę cały arsenał leków, nospy jeszcze nie potrzebowalam, za to Aspargin 3x1.Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
cotton wrote:Ja też już sobie nawkręcałam, internetowe opisy nie pomagają No ale właśnie, przecież on dopiero co powstal.
Dziewczyny trzeba być dobrej myśli co do ciąży i wierzyć, że będzie dobrze. Mi jest bardzo ciężko, ale na prawdę się staram.
Ja biorę cały arsenał leków, nospy jeszcze nie potrzebowalam, za to Aspargin 3x1.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
SusieOne wrote:jaką masz dawkę heparyny?
Fraxiparyna 0.4 mlNatalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
cotton wrote:Dziękuję za przyjęcie i dobre słowa:):*
Cudownie! Jaką mialaś ciążę? U mnie się w piatek okazało, że 1k2o i trochę mnie to zmartwilo, ale mam nadzieję, że bedzie wszystko okej. Następna wizyta to dopiero prenatalne 24.06, chyba oszaleję do tego czasu...
Trzymam kciuki za wizyty i same dobre wieści:)
Puls też mam raczej wysoki, czasami leżę, a serce wali jak oszalale. No ale nie oszukujmy się, ma teraz zdecydowanie wiecej pracy.
Samopoczucie u mnie w miarę okej, niedobrze jest mi jedynie wieczorami.
Z zachcianek to dwa razy musialam zjeść tuńczyka z puszki, takie tu i teraz
Dziewczyny chcialam Was zapytać jaki macie śluz? U mnie czasami jest taki rozciagliwy, czasami sie zbije w taka kulkę, zastanawiam się czy jest okej.
Ja miałam bliźniaczki w jednym łożysku ale w dwóch owodniach, już nie pamiętam czy to była ta sama nazwa?
"Troszkę Nas Jest.." -
Tinnera wrote:Ja miałam bliźniaczki w jednym łożysku ale w dwóch owodniach, już nie pamiętam czy to była ta sama nazwa?
Tak, dokladnie jedno łożysko i dwie owodnie. Obyło się bez problemów i zespolu podkradania? W ktorym tygodniu mialaś rozwiazanie?Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
cotton wrote:Fraxiparyna 0.4 ml
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
cotton wrote:Tak, dokladnie jedno łożysko i dwie owodnie. Obyło się bez problemów i zespolu podkradania? W ktorym tygodniu mialaś rozwiazanie?
Obyło się na szczęście bez tego. W 29tc dopiero szyjka się zaczęła skracać także też spoko. W 36tc je urodziłam a od 34tc już w byłam w szpitalu
"Troszkę Nas Jest.." -
SuisieOne nie wiem jakie były powodu zatrzymania akcji serca, nie robiłam badań specjalistycznych, bo byłoby to dla mnie kolejne obciążenie psychiczne na tamtym etapie, obiecałam sobie badania genetyczne jeśli 3 ciaza dopiero będzie niewypałem, ale mam z niej piękna niespełna półtoraroczną córeczkę 😊
Lekarz stwierdził ze to napewno jakiś uszczerbek genetyczny na tym etapie wyłącznie.
Powiem wam ze tez mieszkałam za granicą 9 lat i tam nie stosuje się w 1 trymestrze właśnie takich leków rozkurczowych jak nospa, sama miałam czasem takie bóle ze się wahałam bo czytałam ze dziewczyny w pl się tym wspomagają ale zdecydowanie lepiej działała na mnie dawka 600mg magnezu dziennie.
Sama tez brałam cała ciąże dwa rutinoskorbiny dziennie na uszczelnienie żył i prawie od samego początku dawkę 500mg dha bo udowodniono ze maja one ogromny wpływ na tworzenie się mózgu płodu a potem ponoć przy karmieniu na inteligencje dziecka. Resztę zapotrzebowania pokrywal femibion, a No i ten progesteron który brałam do końca 2 giego trymestru. -
Tinnera wrote:Ja dziś wizytuje i martwię się bo w sobotę bylam też u gina raz że mam zapalenie a dwa moja szyjka wygląda nie najlepiej stąd też za zelam od kilku dni plamić. No zobaczymy co dziś doktorek powie..
a co z szyjką się dzieje?
-
Kilo rozumiem, ale nie zawsze są to genetyczne problemy. Teraz na szczęście jest wszystko w porządku i oby tak dalej :*
Klio86 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Tinnera wrote:Obyło się na szczęście bez tego. W 29tc dopiero szyjka się zaczęła skracać także też spoko. W 36tc je urodziłam a od 34tc już w byłam w szpitalu
Super, moje marzenie to dotrwać do 34 tc.
Trzymam kciuki za wizytę
SusieOne zastrzyki wbijasz tylko w brzuch czy masz jeszcze jakieś inne sprawdzone miejsca? Ja na razie daje radę, choć czasem ciężko znaleźć kawalek brzucha ktory nie jest siny, boję się co bedzie późniejNatalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
cotton wrote:Super, moje marzenie to dotrwać do 34 tc.
Trzymam kciuki za wizytę
SusieOne zastrzyki wbijasz tylko w brzuch czy masz jeszcze jakieś inne sprawdzone miejsca? Ja na razie daje radę, choć czasem ciężko znaleźć kawalek brzucha ktory nie jest siny, boję się co bedzie później
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
SusieOne wrote:Tak w brzuch. Powiem Ci ze na razie nie robią mi się krwiaki i siniaki tak w odstępie 1cm od pępka dobrze wychodzą i zostają tylko takie okrągłe małe ślady czerwone. Wiem, że w ramię można i ja po operacji robiłam
To mnie okolice pępka bolą najbardziej, więc strzelam po bokach:) W uda też można, ale jak w szpitalu dostalam tak dwa razy to wiecej nie chcialam.Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
cotton wrote:To mnie okolice pępka bolą najbardziej, więc strzelam po bokach:) W uda też można, ale jak w szpitalu dostalam tak dwa razy to wiecej nie chcialam.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
SusieOne wrote:A później? Po serduszku? Czy jest nadal wysokie ryzyko? Bo czytałam, że z dnia na dzień zmniejsza się o połowę (mamaginekolog hm)[/QUOT
W pierwszej ciąży w 6 tc widziałam serduszko, a w 10 się dowiedziałam że od tygodnia nie bije...
Ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że miałam bardzo wysoka gorączkę w granicach 40 st.) Która utrzymywała się przez około 5 dni. Także myślę, że to było przyczyną...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2019, 13:48
-
A byłaś wtedy na jakiś lekach itd?
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita