Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Vella83 u mnie apetyt jak najbardziej dopisuje 🤪tak samo mam problem z nosem mam katar którego wysmarkaj nie mogę przez co spływa mi do gardło i podrażnia już od kulki tyg mam jakby kule w gardle.. byłam z tym u internisty ale twierdzi ze nie ma nic groźnego widać inhalacje i prenalen spróbować 🤷🏼♀️Co do kawy mój luby zakupił nam wxpress i tak jak kawy nie piłam tak od czasu do czasu pozwolę sobie na jakaś słaba z duza ilością mleka przed ciąża potrafiłam wypić nawet 3 kawy dziennie 🤭
-
Dalej mi słabo ale od jakiegoś czasu bywały dni, że miałam ogromny apetyt a następnego dnia znowu wymioty, więc waga na razie jest jaka jest ale wraca do kg stanem przed ciążą ale to i tak ok było - 3 ale co to za zrzucenie takie coś szybko wraca. Znowu mi wraca częste siku w nocy dziś 4 razy... Oprócz tego większe zmęczenie i ból głowy oraz takie nerwy mam że czasem się dre bez powodu jak wariatka
aż mi głupio czasem a za chwilę to przechodzi.
Vella to oddychanie ciężkie może wynikać z dużego pulsu zmierz sobie jak ja w nicy się z takimi dusznościami obudziłam od razu ciśnienie badalam było ok a puls 104. Ale na szczęście jest to całkowicie normalne

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Vella83 u mnie na razie zupełny brak nowych objawów senność przeszła tak samo jak mdłości. Wstaje tylko w nocy do toalety że dwa razy ale pije przed snem wodę i po każdej wizycie też się muszę napić. No ale to nie nowy objaw w tym temacie nic się nie zmieniło. Poza tym jedynym objawem ale też miałam go już wcześniej chyba jest to że strasznie zatykają mi się uszy. Wybierałam już się do lekarza ale wyczytałam że w ciąży to sie zdarza często. Apetyt mam dobry a na wadze bez zmian. Dokladnie tyle co przed ciążą ewentualnie +/- 1 kg. Jutro mam wizytę i nie mogę się doczekać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 12:33
-
Mi odrzucenie od kawy minęło razem z mdłościami. Akurat nad tym ubolewam bo chętnie bym piła znów trzy dziennie. Ratuje się Inką ale to nie to samo: ( macie może do polecenia smaczną kawę bezkofeinową? A już najbardziej niestety przeszedł mi wstręt do słodyczy:)paulinabf2 wrote:Vella83 u mnie apetyt jak najbardziej dopisuje 🤪tak samo mam problem z nosem mam katar którego wysmarkaj nie mogę przez co spływa mi do gardło i podrażnia już od kulki tyg mam jakby kule w gardle.. byłam z tym u internisty ale twierdzi ze nie ma nic groźnego widać inhalacje i prenalen spróbować 🤷🏼♀️Co do kawy mój luby zakupił nam wxpress i tak jak kawy nie piłam tak od czasu do czasu pozwolę sobie na jakaś słaba z duza ilością mleka przed ciąża potrafiłam wypić nawet 3 kawy dziennie 🤭
i chociaż bardzo się staram to jem codziennie coś słodkiego. Postaram się to zamienić na gorzką czekoladę. Za to wyniki mi się bardzo popsuły. Mimo tego że chyba nigdy nie jadłem tak zdrowo to hemoglobina spadła z ponad 13,5 na 10,9
-
Rumiankowa mi też niestety przyszedł smak na słodkie i to nawet tak że jak mi słabo to pomaga batonik 😐

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
U mnie ta druga ciąża problemowa od początku,bo miałam krwiaka i leżałam plackiem. A potem mi się plamienia zaczęły i byłam na luteinie,nospie cały czas, a i tak ciąży do terminu porodu nie udało się utrzymać. Teraz w tej ciąży też krwiak - chyba już taka moja uroda.czarnaruda wrote:Też z 35ego. Tyle, że mój lekarz uważa, że to może się powtórzyć i szyjka jest pod specjalnym nadzorem. Na razie żadnych leków nie biorę.
Może u Ciebie był inny powód przedwczesnego porodu i dlatego nie ma ryzyka?
A Tobie szyjka się skracała,że wcześniej urodziłaś? -
jeden batonik nikomu nie zaszkodzi,jak będzie tylko jedenSusieOne wrote:Rumiankowa mi też niestety przyszedł smak na słodkie i to nawet tak że jak mi słabo to pomaga batonik 😐
Mamy spożywać 300kcal więcej dziennie - tyle akurat ten batonik ma
SusieOne lubi tę wiadomość
-
a czemu w ogole z kawy rezygnujesz? Mój ginekolog powiedział,że mogę spokojnie 2 filiżanki dziennie wypijać,ale zostałam tylko przy jednejRumiankowa wrote:Mi odrzucenie od kawy minęło razem z mdłościami. Akurat nad tym ubolewam bo chętnie bym piła znów trzy dziennie. Ratuje się Inką ale to nie to samo: ( macie może do polecenia smaczną kawę bezkofeinową? A już najbardziej niestety przeszedł mi wstręt do słodyczy:)
i chociaż bardzo się staram to jem codziennie coś słodkiego. Postaram się to zamienić na gorzką czekoladę. Za to wyniki mi się bardzo popsuły. Mimo tego że chyba nigdy nie jadłem tak zdrowo to hemoglobina spadła z ponad 13,5 na 10,9
Ale Ci HGB zjechała! I to tak w ciągu miesiąca? Mi spadła z 13 do 12,8 ,więc tragedii na razie nie ma. I to raczej nie wynik mojego zdrowego odżywiania,bo przez mdłości moja dieta bardzo uboga jest... -
mam identycznie! Coś mi na gardle siedzi i cały czas chrząkam,bo próbuję się tego pozbyć.paulinabf2 wrote:Vella83 u mnie apetyt jak najbardziej dopisuje 🤪tak samo mam problem z nosem mam katar którego wysmarkaj nie mogę przez co spływa mi do gardło i podrażnia już od kulki tyg mam jakby kule w gardle..
ppieguskaa lubi tę wiadomość
-
Aaa nie całkiem nie rezygnuje. Pije rano jedną mocniejszą w dużym kubku więc tylko jedną a często mam ochotę na jeszcze jedną bądź dwie i wtedy pije Inkę ale to nie ten smak. A hemoglobina strasznie mi spadła w tak krótkim czasie. Przed ciążą było to ponad 13,5 a jakiś miesiąc temu około 12,5 Zupełnie się nie spodziewałam tego tym bardziej że ja nie wymiotowałam w ogóle i naprawdę pilnowałam żeby jeść odpowiednio. Mój zestaw witamin zawiera również żelazo. No zobaczymy co powie jutro moja pani doktor.Madziolinka wrote:a czemu w ogole z kawy rezygnujesz? Mój ginekolog powiedział,że mogę spokojnie 2 filiżanki dziennie wypijać,ale zostałam tylko przy jednej

Ale Ci HGB zjechała! I to tak w ciągu miesiąca? Mi spadła z 13 do 12,8 ,więc tragedii na razie nie ma. I to raczej nie wynik mojego zdrowego odżywiania,bo przez mdłości moja dieta bardzo uboga jest... -
Dziewczyny czy wasze sutki zmieniły wygląd?
Moje dziś troche tak jakby ta otoczka brodawki spuchła, tak wyglądała. Pare godzin później już wyglądała jak zawsze.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Rumiankowa u mnie hemoglobina 12,2 p. doktor nie mówiła nic, ale ja bardzo wymiotowałam, powtórkę wyników odbiorę jutro.

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
No ja z tego tygodnia już mam wynik i 10,9 . Myślę że to nie jest jakaś tragedia zawsze miałam tendencje do niskiej ale nie chciałabym żeby jeszcze spadła bardziej. Podobno im niższa tym mniej tlenu dostarcza do dziecka. Nie wiem kiedy już może to być niebezpieczne.SusieOne wrote:Rumiankowa u mnie hemoglobina 12,2 p. doktor nie mówiła nic, ale ja bardzo wymiotowałam, powtórkę wyników odbiorę jutro.
-
Hm, ale nie sądze aby to bło jakoś szczegolnie niebezpieczne. Może odstaw kawę i powtórz? Kawa wypłukuje dużo cennych składników, może to przez to ? Ja na pewno od wymiotów, bo morfologia cała mi poszła po tym czasie. W 6 tyg jakoś miałam i były lepsze wyniki.Rumiankowa wrote:No ja z tego tygodnia już mam wynik i 10,9 . Myślę że to nie jest jakaś tragedia zawsze miałam tendencje do niskiej ale nie chciałabym żeby jeszcze spadła bardziej. Podobno im niższa tym mniej tlenu dostarcza do dziecka. Nie wiem kiedy już może to być niebezpieczne.

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
SusieOne wrote:Dziewczyny czy wasze sutki zmieniły wygląd?
Moje dziś troche tak jakby ta otoczka brodawki spuchła, tak wyglądała. Pare godzin później już wyglądała jak zawsze.
Moje sutki ściemniały, brodawki są ogromne - szczególnie wieczorem.. piersi pełne i ogólnie figura mi sie zmieniła - dzisiaj się pakowałam na wakacje i okazało się, że nie mam żadnych długich spodni
było gorąco wiec czas sukienkowy - nic sobie nie kupiłam jak zaczelam mierzyc stare spodnie to załamka - to,że się nie dobne to oczywiste ale niektóre nawet na pupe i uda nie wchodza:( oj...jak tak dalej pójdzie to bedzie waga ciężka.
jestem w drugim trymestrze a nadal mnie mdli wieczorami. A miało się to skończyc.
-
Ja też dziś 13.40Kitałek wrote:Hej kochane!
Kto dzisiaj na prenatalne? Ja mam wizytę na 14:00
Jak Wasz ciśnienie? Macie zawroty głowy i takie ogólne oslabienie organizmu?
Ciśnienie ok ale puls wysoki, zwrotów nie mam czasem po wymiotach miałam

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualny









