Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Jest jakaś wada koscca prawdopodobnie. Dziś już obie kości udowe wygięte. Za miesiąc mam umowiobego dobrego genetyka ale wszystko chyba wyjaśni się po porodzie. Narazie całe dziecko proporcjonalnie jest mniejsze o 3tyg. Najgorsze że od tamtego tygodnia nic nie przytylo i ma być obserwacja usg jak będzie się dalej rozwijac. Mam doła jak nie wiem i brzydkie myśli.
-
Dziewczyny, czy czujecie w okolicach zejścia ud i pachwin takie jakby ciągniecie, jakby zakwas ale w ścięgnach? Jest się czym niepokoić czy to relaksyna i elastyna Tak na "dół" już teraz działają?
-
Mini89 wrote:Jest jakaś wada koscca prawdopodobnie. Dziś już obie kości udowe wygięte. Za miesiąc mam umowiobego dobrego genetyka ale wszystko chyba wyjaśni się po porodzie. Narazie całe dziecko proporcjonalnie jest mniejsze o 3tyg. Najgorsze że od tamtego tygodnia nic nie przytylo i ma być obserwacja usg jak będzie się dalej rozwijac. Mam doła jak nie wiem i brzydkie myśli.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Mini89 wrote:Nogi można wyprostować po porodzie. Bardziej martwiace jest to żeby ruszylo z wagą, bo na to nie ma sposobu żeby utuczuc płód. Nie wiem jutro będę jeszcze do mojej lekarki dzwonić.
sasquacz lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Mini89 wrote:Nogi można wyprostować po porodzie. Bardziej martwiace jest to żeby ruszylo z wagą, bo na to nie ma sposobu żeby utuczuc płód. Nie wiem jutro będę jeszcze do mojej lekarki dzwonić.
Mini trzymaj się Kochana😥2 Aniołki (*)(*) - zawsze w naszych sercach ♥️
Dziewczynka 🌷🌷🌷
-
Mini89 wrote:Nogi można wyprostować po porodzie. Bardziej martwiace jest to żeby ruszylo z wagą, bo na to nie ma sposobu żeby utuczuc płód. Nie wiem jutro będę jeszcze do mojej lekarki dzwonić.
Mini nawet nie chce sobie wyobrażać ile teraz myśli masz w głowie. Bardzo współczuję, mam nadzieję że jednak dzidziuś ruszy z wagą i wszystko będzie dobrze.. -
nick nieaktualny
-
Mini trzymam za dzidzie kciuki!
Głowa do góry, jest jeszcze dużo tygodni przed wami i mocno wierze ze wszystko nabierze pędu ❤️
Na czarne myśli nie ma lekarstwa chyba w takiej sytuacji, ale to sprawi ze wasza więź będzie jeszcze silniejsza ❤️
————————-——————————
RudyLis, ból w pachwinach towarzyszył mi obydwie ciąże, raz jest mniejszy raz wiekszy, mam wrażenie naprzemiennie z innymi bólami, takie właśnie jak zakwasy po wysiłku.
Ja tydzień temu byłam prywatnie na usg dooplera lewej nogi, bo się wystraszyłam bólu promieniującego z góry na dół który mnie posadził pare dobrych razy na podłodze w kuchni i łazience ostatnimi czasy, nic żylnego nie wyszło a bol jakby na tydzień minął sam oczywiście po badaniu.
Dostałam taki przedwczoraj znowu ale mam wrażenie ze to moja psychika jakos wpływa bardziej na to wszystko przy tym stanie ciążowym. Zazwyczaj po porodzie wszystko wraca faktycznie do normy 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 05:53
RudyLis lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj jadę na założenie krążka, jak tu się oszczędzać przy dwójce dzieci gdy trzeba je wyprawić do szkoły.. Mąż dzieci zawiezie i odwiezie ale wstać muszę, śniadanie zrobić, dopilnować żeby zjadly i się zebrały. Inne mamy wiedzą o co chodzi jestem cała wydygana żeby nie przegiac...
-
Vella ja mam więcej leków nie przejmuj się tym
Ja już przy szwie nie biorę np luteiny, żeby tam nic nie wkładać, ale mam grzybicę i też smaruje i mam globulki na noc. Jutro idę na badania czy coś crp spadło a we wtorek wymaz na posiew znowu czy nie ma grzybka.
Mini, przykro mi że tak myślisz, ale to rozumiemmam jednak nadzieję że zły stan cię opuści jak porozmawiasz z lekarzem, to wcale nie musi być nic bardzo złego i mocno trzymam za to kciuki.
Ja miałam bity tydzień takie bóle przy przekrecaniu przy wstaniu (a leżę) przy chodzeniu nawet, do tego w tym tygodniu brzuch mi wywaliło i rozstępy sie pojawiły... Od wczoraj żadnego bólu więc idę o zakład że to były takie wzrostowe macicy a teraz będę mieć trochę spokoju z tym jakby leżenie już nie było męczące???
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
RudyLis wrote:Dziewczyny, czy czujecie w okolicach zejścia ud i pachwin takie jakby ciągniecie, jakby zakwas ale w ścięgnach? Jest się czym niepokoić czy to relaksyna i elastyna Tak na "dół" już teraz działają?
Tez mam takie bole jak by zakwasy musze je rozchodzic po dluzszym odpoczynku. Najprawdopodobniej jest to dzialanie relaksacyny na wiazadla i spojenie lonowe. Ponoc nic groznegoPaulinakrk -
nick nieaktualny
-
Oj ja tez biorę tyle leków... ale widzę ze nie jestem sama: 2xduphaston, 2xluteina100, 2tabl. Accard, 2xdopegyt, 4xmagneb6 forte, plus witaminy prenatal duo od wczoraj odstawiłam juz furagine bo jeszcze 3x2 była do wczoraj... byłam dzis powtórzyć badanie moczu No i jutro połówkowe juz sie doczekać nie mogę.
Mini napewno dzidziuś ruszy z waga -trzymam mocno kciuki ❤️Nasz mały cudzie trwaj...
-
Ja tylko letrox i witaminy na szczęście. Dziś wstałam z cała zalana bluzką z przodu i tak strasznie nie wyspana. Synowi idzie 6zębów naraz i noce są straszne A jak się już rozbudze do niego to ciężko zasnąć znów. U mnie żadnych ciagniec narazie, ale pewnie jak brzuch urośnie to zaś się będę turlac.
-
Mini89 wrote:Ja tylko letrox i witaminy na szczęście. Dziś wstałam z cała zalana bluzką z przodu i tak strasznie nie wyspana. Synowi idzie 6zębów naraz i noce są straszne A jak się już rozbudze do niego to ciężko zasnąć znów. U mnie żadnych ciagniec narazie, ale pewnie jak brzuch urośnie to zaś się będę turlac.
6 zębów na raz 😱 my mamy chyba dzieci w podobnym wieku 🤔 u nas ostatnio wyszły 3 wszystkie, 4 już miałyśmy, zastanawiałam się nawet czy dlatego moje dziecko takie niedobre i gorączkowala tak pierwszy razem🤦♀️
Vella wiem o czym mowisz, ja nie mam tyle leków co wy dziewczyny, ba w zasadzie żadnych prócz witamin, ale ostatnio od tego okropnego kaszlu mam wrażenie ze mały na mnie dosyc. A patacetamol jadłam ostatnio przez 4 dni bo bym nie działała z taka ciężka głowa w ogóle, przy wirusie coreczki..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 10:30
-
Ja też niestety biore masę leków. A jakiś stan zapalny w pochwie mam od 2.5 roku... Zaczęło się pod koniec pierwszej ciąży i nic nie odpuściło. Byłam z tym u kilku ginekologów, posiewy, leki i nawet na dzień się nie poprawiło, a co miesiąc mam kilkudniowe mocne pogorszenie. Poprzedni gin kazał mi się leczyć seksem i wibratorem
zalecał też ostrzykiwanie punktu g kwasem hialuronowym. Masakra.. ja wiem, że wiele siedzi w głowie, ale był czas że to olałam i jakoś mi nie przeszło.